Połącz się z nami

Kościół

Katolicy idą do konfesjonałów. Coraz częstsza jest regularna spowiedź

Opublikowano

dnia

Pomimo wyraźnego wymogu Kościoła katolickiego, by wierni przystępowali do spowiedzi przynajmniej raz w roku, rzeczywistość pokazuje, że wielu katolików w Stanach Zjednoczonych traktuje ten sakrament z mniejszą regularnością. Najnowsze badania wskazują jednak na interesującą tendencję — obecnie liczba osób regularnie korzystających ze spowiedzi zaczyna powoli wzrastać, o czym mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.

Z wyników sondażu przeprowadzonego przez EWTN News i RealClear Opinion Research wynika, że 42% ankietowanych katolików w 2024 roku zadeklarowało, iż spowiada się przynajmniej raz w roku, co jest zgodne z wymogami Kościoła. To wzrost w porównaniu do 2022 roku, kiedy taką deklarację złożyło 38% badanych.

Jeszcze bardziej znaczący wzrost odnotowano wśród osób spowiadających się przynajmniej raz w miesiącu — w 2024 roku taką praktykę zadeklarowało 16% katolików, w porównaniu do 10% dwa lata wcześniej.

Chociaż aż 18% ankietowanych stwierdziło, że nigdy nie przystępuje do spowiedzi, a 24% robi to rzadziej niż raz w roku, to i tak jest to postęp. W 2022 roku odpowiednio 35% badanych nigdy się nie spowiadało, a 28% robiło to mniej niż raz w roku.

Inicjatywy promujące spowiedź

Jednym z kluczowych elementów odpowiedzialnych za rosnące zainteresowanie sakramentem pokuty są diecezjalne inicjatywy, które mają na celu ułatwienie wiernym dostępu do spowiedzi i zachęcenie ich do powrotu do tego sakramentu.

Przykładem takiej inicjatywy jest program “The Light Is On for You” („Światło jest włączone dla Ciebie”), realizowany w Archidiecezji Waszyngtonu i diecezji Arlington. Pomysł jest prosty: w okresach Wielkiego Postu i Adwentu parafie otwierają swoje drzwi w każdą środę wieczorem, oferując wiernym możliwość skorzystania ze spowiedzi.

Ks. David Planty

Inicjatywa ta, obecnie realizowana w wielu innych diecezjach w USA, przynosi pozytywne rezultaty. W parafii św. Karola Boromeusza w Arlington księża wysłuchali około 25 000 spowiedzi w ciągu ostatnich dziesięciu lat w ramach tej właśnie inicjatywy. Ksiądz Donald Planty, proboszcz parafii, podkreśla, że dostępność sakramentu oraz przypominanie o nim podczas kazań to kluczowe elementy sukcesu.

„Jeśli udzielisz sakramentu, ludzie przyjdą” — mówi ks. Planty, podkreślając, że zapewnienie ludziom spokoju i przyjęcia z otwartymi ramionami przez Boga to podstawa dobrego podejścia do spowiedzi. W jego homiliach często powtarza się przesłanie: „Nie ma grzechu niewybaczalnego”, co pomaga wiernym przełamać strach przed spowiedzią i doświadczyć Bożego miłosierdzia.

Podobne inicjatywy realizowane są w diecezjach w całych Stanach Zjednoczonych, m.in. w Dallas, Grand Rapids czy Portland.

Spowiedź — droga do wewnętrznego pokoju

Ksiądz Wade Menezes, autor książki „Pokonywanie zła w sobie: Rzeczywistość grzechu i przemieniająca moc Bożej łaski i miłosierdzia”, wskazuje, że regularna spowiedź to nie tylko sposób na pojednanie z Bogiem, ale także na osiągnięcie wewnętrznego pokoju. Ks. Menezes podkreśla, że regularne korzystanie ze spowiedzi i Eucharystii jest kluczowe dla duchowego rozwoju.

„Jestem wielkim zwolennikiem miesięcznej spowiedzi. Pomaga ona nie tylko w unikaniu grzechów śmiertelnych, ale również w zachowaniu wewnętrznego spokoju, pozwalając na ciągłe odnawianie relacji z Bogiem” — mówi ks. Menezes.

Podkreśla również, że jednym z głównych powodów, dla których ludzie unikają spowiedzi, jest jej niedostępność. Dlatego programy takie jak „The Light Is On for You” są tak ważne — czynią sakrament bardziej dostępnym i przypominają wiernym o sile Bożego miłosierdzia.

Spowiedź, jak podkreślają duchowni, nie jest miejscem potępienia, ale miłosierdzia i odnowy.

I choć jeszcze wiele osób unika sakramentu pokuty, coraz więcej z nich wraca do konfesjonału, odnajdując tam drogę do duchowego pokoju i odnowy w Chrystusie.

 

Źródło: cna
Foto: YouTube, Ks. David Planty, istock/emanuelecapoferri/AnnaStills/

Kościół

Watykan uchyla decyzje o zamknięciu kilku parafii w diecezji Buffalo

Opublikowano

dnia

Autor:

Our Lady of Peace Parish

Watykańska Dykasteria ds. Duchowieństwa unieważniła decyzje o zamknięciu kilku parafii w diecezji Buffalo (Nowy Jork), które biskup Michael Fisher planował zlikwidować w ramach szeroko zakrojonego programu odnowy diecezji „Road to Renewal”. O znaczącym zwycięstwie wiernych zrzeszonych w organizacji Save Our Buffalo Churches, którzy od wielu miesięcy walczyli o zachowanie parafii, mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.

Trzy parafie ocalone, kolejna z czasowym wstrzymaniem decyzji

W swoim komunikacie z 8 grudnia grupa Save Our Buffalo Churches poinformowała, że od listopada Watykan cofnął decyzje o zamknięciu trzech parafii, a czwartej przyznał czasową ochronę. Dykasteria uchyliła decyzje o likwidacji: Our Lady of Peace Parish i Holy Apostles Parish.

Jednocześnie Watykan zapowiedział, że zbada kwestię tzw. „asset appropriation”, czyli przejęcia majątku parafialnego przez diecezję. Środki te miały zostać przeznaczone na ugody w ramach bankructwa diecezji, związanego z roszczeniami ofiar wykorzystywania seksualnego.

Ponad rok starań i batalia sądowa

Decyzje Watykanu są zwieńczeniem ponad rocznej walki parafian o zachowanie swoich wspólnot. Spór trafił nawet do Sądu Najwyższego stanu Nowy Jork, który latem tego roku tymczasowo zablokował obowiązek przekazywania przez parafie środków na diecezjalny fundusz ugód dla ofiar.

We wrześniu sąd zezwolił jednak na wznowienie płatności, wskazując na zasady ograniczające możliwość ingerencji władz świeckich w zarządzanie Kościołem hierarchicznym.

Kolejne decyzje Watykanu i zmiana polityki biskupa Fishera

Najnowsze orzeczenia Watykanu wpisują się w trend rozpoczęty w listopadzie, kiedy Stolica Apostolska pozwoliła pozostać otwartą parafii Saint Bernadette Church w Orchard Park. Diecezja planowała jej połączenie z parafią Saints Peter & Paul w Hamburgu.

W tym samym miesiącu biskup Michael Fisher wycofał dekret z 2024 roku zakazujący parafianom wykorzystywania terenów parafialnych jako miejsc organizacji protestów przeciwko planowanym połączeniom. Zmianę tę podjął po spotkaniach w Watykanie, przyznając, że wcześniejsza polityka „zbyt ograniczała prawa wiernych”.

Biskup Michael Fisher

Wierni apelują o wsparcie i środki na ratowanie kościołów

Save Our Buffalo Churches wraz z innymi organizacjami zwróciła się do Mother Cabrini Health Foundation o wsparcie finansowe na rzecz ochrony parafii. Liderka grupy, Mary Pruski, powiedziała CNA, że takie działania mogłyby „przynieść pokój i uzdrowienie w całym stanie Nowy Jork”.

 

Źródło: cna
Foto: Diecezja Buffalo, Our Lady of Peace Parish
Czytaj dalej

Polonia Amerykańska

Msza Św. w intencji ofiar stanu wojennego w tą niedzielę w Kościele Św. Trójcy

Opublikowano

dnia

Autor:

Przypominamy, że Stowarzyszenie Historyczne „Koło Solidarność w Chicago” zaprasza na Mszę Św. w intencji 44 rocznicy ofiar stanu wojennego. Nabożeństwo zaplanowano na niedzielę 14 grudnia, o godzinie 9.00AM w Kościele Świętej Trójcy w Chicago.

Zaproszenie

“Dnia 13-ego grudnia br. przypada kolejna już 44. rocznica wprowadzenia w Polsce stanu wojennego przez reżim komunistyczny pod kierownictwem junty wojskowej, na czele której stał Wojciech Jaruzelski.

W celu uczczenia tych wydarzeń i upamiętnienia ofiar tamtych czasów, Stowarzyszenie Historyczne pn. „Koło Solidarność w Chicago” zaprasza harcerzy, wszystkie szkoły i organizacje polonijne oraz całą Polonię do wspólnej modlitwy oraz uczestnictwa we mszy świętej w intencji naszej Ojczyzny Polski, ofiar stanu wojennego i tych, którzy oddali swe życie w obronie jej niepodległości.

Msza zostanie odprawiona dn. 14 grudnia br. o godz. 9:00 rano w Kościele Świętej Trójcy pod adresem 1118 N Noble St, Chicago, IL 60642.”

O tym jak ważna jest pamięć oraz przekazywanie prawdy historycznej mówił w studiu Radia Deon Chicago Bogdan Strumiński, działacz środowisk patriotycznych związany ze Stowarzyszeniem Historycznym Solidarność w Chicago i Kołem Solidarność. Artykuł można przeczytać tutaj.

 

Źródło: informacja własna
Foto: Wojciech Adamski
Czytaj dalej

News USA

Córka więzionego obrońcy praw człowieka, Jimmy’ego Laia, prosi o pomoc

Opublikowano

dnia

Autor:

Claire Lai, córka zatrzymanego w Hongkongu przedsiębiorcy i obrońcy praw człowieka Jimmy’ego Laia, zabrała głos po raz pierwszy publicznie przed ojcowskimi 78. urodzinami, które przypadały 8 grudnia. W rozmowie z EWTN News opisała pogarszający się stan zdrowia ojca, jego warunki w więzieniu oraz duchowe wsparcie, którym Lai się otacza. Jej apel przytacza Ojciec Paweł Kosiński SJ.

Tło sprawy

Jimmy Lai został aresztowany w 2020 roku w ramach śledztwa prowadzonego pod zarzutem rzekomej współpracy z zagranicznymi siłami zgodnie z kontrowersyjnym prawem o bezpieczeństwie narodowym.

Po niemal dwóch latach procesu, który — jak mówi jego rodzina — obfitował w opóźnienia i ograniczenia procesowe, sprawa zakończyła się w sierpniu. Lai wciąż oczekuje na ostateczny wyrok, a jego córka podkreśla, że rodzina nie wierzy, by sprawiedliwość miała zapaść w krajowym systemie prawnym.

Warunki więzienne i pogarszające się zdrowie

Claire Lai szczegółowo opisała trudne warunki, w jakich przebywa ojciec:

  • był trzymany w izolacji,
  • miał ograniczony dostęp do światła dziennego — okno celowo zasłonięte,
  • od ponad dwóch lat odmawia mu się stałego przyjmowania Najświętszego Sakramentu,
  • doświadcza ekstremalnych upałów — latem temperatura w celi może osiągać 111 °F (ok. 44 °C), co prowadzi do poważnych problemów zdrowotnych,
  • w ciągu mniej niż roku stracił 10 kg, ma przewlekłe infekcje i obrzęki kończyn, a jego paznokcie wykazują oznaki poważnego zwyrodnienia.

Claire opisała też, że Jimmy Lai cierpi na cukrzycę oraz dolegliwości sercowe i doświadcza częstych, osłabiających kołatań serca.

Wiara jako siła przetrwania

Dla rodziny i dla samego Jimmy’ego Laia kluczowe znaczenie ma wiara katolicka. Lai przeszedł na katolicyzm w okresie przekazania suwerenności Hongkongu i od tamtej pory religia stała się ważnym elementem jego życia.

Rodzina wielokrotnie próbowała przekazać mu różaniec do celi, lecz żadna z prób się nie powiodła. Mimo to, jak podkreśliła córka, wiara jej ojca „pogłębiła się” w nim w czasie więzienia — codziennie wstaje w środku nocy, by się modlić, zanim o świcie czyta Ewangelię.

Krytyka procesu i apel o międzynarodowe wsparcie

Claire Lai mocno skrytykowała przebieg procesu i rolę sądu: według niej ława nie była bezstronna, na sali wprowadzano zakazy publikacji i opóźnienia miały na celu „zmęczenie” sprawy i zatarcie jej w pamięci publicznej. Jako obywatel Wielkiej Brytanii, Lai — zdaniem córki — powinien być przedmiotem bilateralnych rozmów między Londynem a Pekinem.

Rodzina dziękuje jednocześnie za wsparcie międzynarodowe: Claire wymieniła interwencje administracji Prezydenta Donalda Trumpa oraz osobiste spotkanie żony i córki Laia z papieżem Leonem XIV w październiku. Jej zdaniem modlitwy i publiczne działania wspierające ojca są dla niego źródłem nadziei.

Obawa przed śmiercią w więzieniu

„Boję się, że mój ojciec może umrzeć w więzieniu”, mówi Claire, równocześnie deklarując wiarę i nadzieję, że dzięki modlitwie i międzynarodowemu naciskowi ojciec jeszcze wróci do rodziny.

Claire Lai apeluje do opinii publicznej o modlitwę i wsparcie oraz o to, by sprawa jej ojca nie została zapomniana na arenie międzynarodowej. Podkreśliła, że Jimmy Lai jest człowiekiem, który kocha Boga, wolność i prawdę, i że żadnego przestepstwa nie udowodniono mu w sposób rzetelny.

Jimmy Lai z przewodniczącą Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi i Martinem Lee. Spotkanie na temat protestów prodemokratycznych w Hongkongu. Październik 2019 r.

Źródło: cna
Foto: YouTube, Office of Speaker Nancy Pelosi
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

październik 2024
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu