Połącz się z nami

News USA

Trump jednak nie pojawi się w Doylestown. Na kogo zagłosuje Polonia?

Opublikowano

dnia

Demokraci zwiększają swoje wysiłki, aby zdobyć poparcie amerykańskich wyborców polskiego pochodzenia, zwłaszcza w kluczowych stanach, takich jak Michigan, Pensylwania i Wisconsin. Donald Trump także walczy o poparcie naszej społeczności, choć odwołał swoją wizytę w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown w Pensylwanii w niedzielę.

Kamala Harris stara się wykorzystać historyczną nieufność polskich Amerykanów wobec Rosji oraz wahania Donalda Trumpa w kwestii wsparcia dla Ukrainy. Podczas debaty w Filadelfii były prezydent dwukrotnie odmówił jasnej deklaracji, czy chciałby, aby Ukraina wygrała wojnę z Rosją, co stało się punktem krytyki ze strony Harris.

W środę zespół Harris zorganizował ogólnokrajową rozmowę telefoniczną z amerykańskimi zwolennikami pochodzenia polskiego, mobilizując ich do organizowania wydarzeń lokalnych i promowania przesłania kampanii. Filip Jotevski, specjalista ds. kontaktów z diasporą, ostrzegł, że jeśli Donald Trump ponownie zostanie prezydentem, „wyprzeda Ukrainę”, po latach „przytulania się do Władimira Putina”.

Strategiczne znaczenie polsko-amerykańskich głosów

Chociaż Amerykanie polskiego pochodzenia nie stanowią największej grupy demograficznej w USA, ich koncentracja w tzw. „niebieskim murze” — Michigan, Pensylwanii i Wisconsin — czyni ich głosy kluczowymi w tych stanach.

Szacuje się, że w Michigan mieszka 784 tys. Polaków, w Pensylwanii 758 tys., a w Wisconsin 481 tys.

Kamala Harris odwiedza te stany w tym tygodniu, starając się przyciągnąć ich poparcie. W swojej kampanii często nawiązuje do kwestii bezpieczeństwa Europy Wschodniej, argumentując, że brak wsparcia dla Ukrainy może w dłuższej perspektywie zagrozić także Polsce.

„Kilka tysięcy głosów może zadecydować o wyniku wyborów w tych stanach” — uważa Tom Malinowski, były kongresmen z New Jersey, urodzony w Polsce.

Trump i jego relacje z Polską

Donald Trump miał odwiedzić Narodowe Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Pensylwanii, by wziąć udział w odsłonięciu pomnika upamiętniający antykomunistyczny ruch „Solidarność”, jak informowaliśmy wczoraj. Jednak jego wizyta została odwołana.

Oczekiwano, że Donald Trump pojawi się w Doylestown jednocześnie z Prezydentem Polski Andrzejem Dudą, co mogło mieć symboliczne znaczenie w kontekście ich wcześniejszych kontaktów. Nie wykluczano wspólnej rozmowy polityków.

Podczas debaty w Filadelfii Trump nie określił jednoznacznie, czy chce zwycięstwa Ukrainy w wojnie, zamiast tego sugerując negocjacje pokojowe. Harris odpowiedziała, że Trump, gdyby był prezydentem w momencie rosyjskiej inwazji, „pozwoliłby Putinowi siedzieć w Kijowie”.

Jej stanowisko zyskało aprobatę wśród niektórych polsko-amerykańskich wyborców, którzy obawiają się, że przegrana Ukrainy mogłaby zagrozić Polsce.

Spotkanie Donalda Trumpa i Andrzeja Dudy w Nowym Jorku 17 kwietnia 2024

Opinie polsko-amerykańskich wyborców

Wielu wyborców polskiego pochodzenia uważa, że przyszłość Polski jest związana z wynikiem wojny na Ukrainie. Tony Pol, emerytowany szef straży pożarnej z Erie w Pensylwanii, powiedział, że był zadowolony, słysząc, jak Harris wspomniała o polsko-amerykańskiej społeczności podczas debaty.

„Jeśli Ukraina upadnie, to Polska może być następna, a to jest bardzo niepokojące” — powiedział.

Gosia Dodi z Michigan zgodziła się z Harris, zauważając, że sympatia Donalda Trumpa dla Władymira Putina może być „niebezpieczna dla Polski”. „Chcę, żeby wojna się skończyła, ale nie w sposób, w jaki Trump to proponuje” — powiedziała.

Z kolei niektórzy polscy Amerykanie, zwłaszcza ci o konserwatywnych poglądach, nadal wspierają Trumpa. John Laka z Wisconsin uważa, że Donald Trump będzie silniejszym przywódcą na arenie międzynarodowej niż Kamala Harris. „Po prostu czegoś jej brakuje” — powiedział.

Wielu wyborców wciąż pozostaje niezdecydowanych, ale jedno jest pewne — zarówno Demokraci, jak i Republikanie zdają sobie sprawę z rosnącego znaczenia polsko-amerykańskiego elektoratu w kluczowych stanach, które mogą zadecydować o losach nadchodzących wyborów.

 

Źródło: wttw
Foto: YouTube, Marek Borawski/KPRP, Jakub Szymczuk/KPRP

News USA

Sąd Najwyższy USA odrzuca rozpatrzenie szeregu kontrowersyjnych spraw

Opublikowano

dnia

Autor:

W poniedziałek Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych odmówił rozpatrzenia szeregu kluczowych spraw, co pozostawiło w mocy decyzje sądów niższej instancji. Sprawy dotyczyły takich kwestii jak prawo do aborcji, finansowanie szkół prywatnych, prawa pracownicze w branży przewozowej, czy oskarżenia o oszustwa wyborcze. Sąd odmówił też wsparcia dla Elona Muska i jego firmy Twitter (obecnie X), w związku z nakazem ujawnienia prywatnej korespondencji Donalda Trumpa.

Aborcje w Teksasie: Sąd podtrzymuje ograniczenia

Najwyższy Sąd USA utrzymał w mocy decyzję Sądu Apelacyjnego Piątego Okręgu, który orzekł, że szpitale w Teksasie nie mogą być zmuszane do przeprowadzania aborcji w sytuacjach awaryjnych, jeśli narusza to stanowe przepisy aborcyjne.

Teksas posiada jedno z najsurowszych praw antyaborcyjnych w kraju, zakazując nawet procedur ratujących życie, które mogłyby zapobiec poważnym komplikacjom zdrowotnym, takim jak posocznica czy niewydolność narządów.

Sąd Najwyższy nie wydał żadnych komentarzy ani sprzeciwów w tej sprawie, co może sugerować, że sąd będzie musiał rozwiązać podobny konflikt prawny w innych stanach, takich jak Idaho, gdzie prawo również chroni życie matki, ale nie zawsze uwzględnia jej zdrowie.

Finansowanie szkół prywatnych w Michigan

Sędziowie odmówili także rozpatrzenia sprawy dotyczącej poprawki do konstytucji stanu Michigan, która zabrania wykorzystywania funduszy publicznych na wsparcie szkół prywatnych. Grupa rodziców zakwestionowała to prawo, argumentując, że niesłusznie dyskryminuje szkoły parafialne, ale Sąd Najwyższy stanął po stronie sądów niższej instancji, które nie dopatrzyły się naruszenia konstytucji.

Kierowcy Ubera i Lyfta zmuszeni do arbitrażu

W sprawie dotyczącej kierowców Ubera i Lyfta, Sąd Najwyższy pozwolił utrzymać w mocy umowy, które zmuszają pracowników do rozwiązywania sporów poprzez arbitraż, a nie w sądach. Prokuratorzy w Kalifornii mogą jednak nadal prowadzić odrębne postępowania przeciwko tym firmom w imieniu kierowców, co oznacza, że sprawy pracownicze nie zostały całkowicie zamknięte.

Sprawy wyborcze z 2020 roku: Obserwatorzy wyborów przegrywają

W jedynej sprawie związanej z wyborami z 2020 roku, sędziowie odmówili rozpatrzenia apelacji obserwatorów wyborczych z Michigan, którzy twierdzili, że byli świadkami nieprawidłowości w maszynach do głosowania.

Dominion Voting Systems oskarżyło obserwatorów o zniesławienie i uzyskało sądowy zakaz kontynuowania przez nich kampanii oskarżeń. Obserwatorzy wyborów odwołali się od tej decyzji, ale ich sprawa została ostatecznie odrzucona.

Guantanamo: Sędzia nie ustąpił mimo wątpliwości

W sprawie dotyczącej więźnia z Guantanamo, Sąd Najwyższy odmówił rozważenia wniosku o wyłączenie sędziego Gregory’ego Katsasa z rozpatrywania apelacji więźnia, którego wcześniej oskarżał. Sędzia Katsas, obecnie członek Sądu Apelacyjnego dla Dystryktu Kolumbii, został skrytykowany za potencjalny konflikt interesów, ale pozostał na stanowisku, a Sąd Najwyższy nie uznał tego za wystarczający powód do interwencji.

Elon Musk i Twitter: Nakaz w sprawie Trumpa pozostaje w mocy

W kolejnej głośnej sprawie, Sąd Najwyższy odmówił wsparcia dla Elona Muska i jego firmy Twitter (obecnie X), w związku z nakazem ujawnienia prywatnej korespondencji Donalda Trumpa.

Specjalny doradca Jack Smith wydał nakaz obejmujący komunikację Trumpa w okresie wyborczym 2020 roku, a Musk próbował kwestionować jego zgodność z Pierwszą Poprawką oraz prawem wykonawczym. Sąd pozostawił nakaz w mocy, co oznacza, że Twitter musi ujawnić tę korespondencję, nie informując przy tym Trumpa.

Chociaż Sąd Najwyższy nie zajął się żadną z tych spraw szczegółowo, ich decyzje pozostawiają otwarte drzwi do dalszych apelacji lub powrotu niektórych kwestii w przyszłości. Sąd najwyższej instancji nie uznał także tych orzeczeń za wiążące precedensy, co oznacza, że spory mogą wrócić, jeśli pojawią się nowe argumenty prawne lub dowody.

 

Źródło: npr
Foto: YouTube, wikimedia, istock/Sundry Photography/YayaErnst
Czytaj dalej

News USA

Nobel dla Amerykanów: Odkrycie mikroRNA to przełom w genetyce i walce z chorobami

Opublikowano

dnia

Autor:

W poniedziałek ogłoszono, że Nagroda Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny trafi do dwóch amerykańskich naukowców, Victora Ambrosa i Gary’ego Ruvkuna, za odkrycie mikroRNA – małych fragmentów materiału genetycznego, które umożliwiają kontrolowanie procesów zachodzących w komórkach. Ich odkrycie otwiera nowe możliwości w wykrywaniu i leczeniu chorób, w tym raka.

Victor Ambros i Gary Ruvkun zrewolucjonizowali zrozumienie mechanizmów genetycznych, ujawniając nową zasadę regulacji genów. „Ich praca jest fundamentalna dla rozwoju i funkcjonowania organizmów”, podkreślił zespół przyznający nagrodę w Sztokholmie.

Nagrodzeni naukowcy początkowo badali, jak geny kontrolują czas rozwoju komórek u robaków będących modelami badawczymi. Ostatecznie odkryli, że mikroRNA, mimo że nie koduje białek, pełni kluczową rolę w regulacji genów. MikroRNA działa na poziomie komórkowym, włączając i wyłączając konkretne geny, co pozwala organizmom funkcjonować i ewoluować przez miliony lat.

Odkrycie to zaskoczyło świat nauki. Eric Miska, genetyk z Uniwersytetu Cambridge, stwierdził, że było to „całkowite zaskoczenie”, które wywróciło dotychczasowe rozumienie działania genów. „Okazało się, że istnieje cała nowa klasa genów odpowiedzialnych za produkcję mikroRNA, która wcześniej była pomijana” – dodał Miska.

Znaczenie mikroRNA

MikroRNA to potężne narzędzie w badaniach nad chorobami, szczególnie rakiem.

Dr Claire Fletcher, wykładowczyni onkologii molekularnej w Imperial College London, podkreśliła, że mikroRNA może kontrolować działanie zmutowanych genów odpowiedzialnych za rozwój nowotworów. „MikroRNA może zatrzymać aktywność zmutowanego genu, co pozwala skuteczniej walczyć z rakiem” – wyjaśniła Fletcher.

Badania nad mikroRNA mają również potencjał w leczeniu innych chorób, w tym zakaźnych i neurologicznych. Eric Miska zwrócił uwagę na trwające prace nad jego rolą w leczeniu zapalenia wątroby oraz nad tym, jak mikroRNA może pomóc w zwalczaniu schorzeń neurologicznych.

Przyszłość leczenia

Chociaż mikroRNA otwiera drzwi do nowych sposobów leczenia, na zatwierdzenie czekają jeszcze konkretne terapie oparte na tej technologii. Fletcher przewiduje, że w ciągu najbliższych 5–10 lat mikroRNA może odegrać kluczową rolę w leczeniu raka skóry i innych nowotworów.

„Obecnie większość terapii ukierunkowana jest na białka w komórkach. MikroRNA otwiera nowy sposób kontrolowania genów i projektowania leków” – stwierdziła dr Claire Fletcher.

Reakcje Laureatów

Zarówno Victor Ambros, jak i Gary Ruvkun byli zaskoczeni, gdy dowiedzieli się o przyznaniu im Nagrody Nobla. Ruvkun opowiadał o nietypowej pobudce, kiedy telefon zadzwonił o 4:30 rano, a jego żona rozpoznała szwedzki akcent, zwiastujący wielką wiadomość.

„Nagroda Nobla to coś mitycznego. Zmienia życie, to skok kwantowy” – stwierdził Ruvkun, podkreślając wagę tego wyróżnienia.

Ambros, profesor nauk przyrodniczych na University of Massachusetts Medical School, przyznał, że nie spodziewał się Nobla, sądząc, że temat RNA został już wyróżniony w 2006 roku. „To dowód na to, jak ważne jest finansowanie nauk podstawowych i jakie niespodziewane odkrycia mogą z tego wyniknąć” – oświadczył.

Nagroda Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny obejmuje nagrodę pieniężną w wysokości 11 milionów koron szwedzkich (1 milion dolarów). Ogłoszenia laureatów kontynuowane będą przez cały tydzień, z nagrodami z fizyki, chemii, literatury oraz pokojową Nagrodą Nobla.

 

Źródło: ap
Foto: YouTube, wikimedia, Nobel Prize
Czytaj dalej

News USA

Rekordowy rok dla najbogatszych w USA. Na szczycie rankingu Forbes 400 ponownie Elon Musk

Opublikowano

dnia

Autor:

Według rankingu Forbes 400, w ciągu ostatnich 12 miesięcy łączny majątek 400 najbogatszych Amerykanów wzrósł o prawie 1 bilion dolarów, a suma aktywów osób z listy wyniosła imponujące 5,4 biliona dolarów – najwyższą w historii. Podniósł się również do rekordowych 3,3 miliarda dolarów próg wejścia na listę, co jest znacznym skokiem w porównaniu z 2,9 miliarda dolarów w roku poprzednim.

Zjawisko koncentracji bogactwa jest widoczne jak nigdy wcześniej. Najbardziej zamożne osoby z listy – elitarna grupa 25 miliarderów, w tym kilkunastu z majątkiem powyżej 100 miliardów dolarów – odpowiada za 500 miliardów dolarów zysków, co stanowi prawie połowę łącznej wartości netto listy.

Ta „top 25” ma teraz wspólnie ponad 2,5 biliona dolarów, co stanowi niemal połowę całkowitego majątku wszystkich członków Forbes 400.

Na szczycie listy po raz trzeci z rzędu znalazł się Elon Musk, którego majątek szacowany jest na 244 miliardy dolarów. Mimo że jego majątek zmniejszył się o 7 miliardów dolarów z powodu spadku wartości akcji Tesli, Musk pozostaje wyraźnym liderem.

Jeff Bezos, założyciel Amazon, zajmuje drugie miejsce z majątkiem szacowanym na 197 miliardów dolarów. Mark Zuckerberg awansował na trzecią pozycję z majątkiem wartym 181 miliardów dolarów, co zawdzięcza ogromnemu wzrostowi wartości akcji Meta – spółki macierzystej Facebooka.

Kobiety na liście: Coraz większy udział

Alice Walton, córka współzałożyciela Walmartu, po raz dziewiąty w ciągu ostatnich dziesięciu lat została uznana za najbogatszą kobietę w Stanach Zjednoczonych. Dzięki wzrostowi akcji Walmartu o 41% w ciągu ostatniego roku jej majątek wynosi 89,2 miliarda dolarów, co daje jej 15. miejsce na liście ogólnej.

Alice Walton jest jedną z 67 kobiet na liście Forbes 400, co stanowi wzrost w porównaniu do 60 kobietami w poprzednim roku.

Majątek kobiet na liście Forbes 400 wzrósł do 839 miliardów dolarów w porównaniu z 621 miliardami dolarów w roku 2023.

Wśród nich wyróżnia się Diane Hendricks (21,9 miliarda dolarów), która pozostaje najbogatszą kobietą, która dorobiła się majątku sama. Jest ona jedną z rekordowych 13 kobiet, które zbudowały swój majątek od podstaw, zamiast go odziedziczyć. W sumie 67% kobiet z listy to osoby, które same zapracowały na swój sukces, choć każda z nich przeszła unikalną drogę do fortuny.

Alice Walton

Nowi i powracający na liście Forbes 400

Pomimo rekordowych progów wejścia, 23 nowych miliarderów dołączyło w tym roku do listy. Wśród nich znajdują się takie nazwiska jak Todd Graves (9,5 miliarda dolarów), twórca sieci fast foodów Raising Cane, Peter Cancro (5,6 miliarda dolarów), właściciel Jersey Mike’s Subs, oraz Jayshree Ullal (4,4 miliarda dolarów), CEO Arista Networks.

Znalazł się na niej również Leonid Radvinsky (3,8 miliarda dolarów), właściciel OnlyFans, oraz Alex Karp (3,6 miliarda dolarów), współzałożyciel firmy Palantir.

Do listy powróciło także 11 miliarderów, którzy opuścili ją w poprzednich latach, w tym Donald Trump (4,3 miliarda dolarów). Były prezydent wykorzystał zmienne ceny akcji swojej spółki Trump Media & Technology Group, aby ponownie znaleźć się w gronie najbogatszych.

Todd Graves

Znani miliarderzy poza listą Forbes 400

Nie wszyscy miliarderzy byli jednak wystarczająco zamożni, aby trafić na tegoroczną listę. Po raz pierwszy w historii więcej amerykańskich miliarderów znalazło się poza listą Forbes 400 niż na niej – aż 415 osób.

Wśród tych, którzy nie zdołali przekroczyć progu, są znane postaci, takie jak Arnold Schwarzenegger (1 miliard dolarów), Jerry Seinfeld (1,1 miliarda dolarów), Taylor Swift (1,3 miliarda dolarów), czy Oprah Winfrey (3 miliardy dolarów).

Oprhah Winfrey

Najmłodsi i najstarsi na liście Forbes 400

Najmłodszym miliarderem na liście jest Lukas Walton najbogatszy człowiek w Illinois, 38-letni dziedzic Walmartu, którego majątek wynosi 33,9 miliarda dolarów. Pisaliśmy o nim tutaj.

Josh Kushner, potentat na rynku nieruchomości i kapitalista wysokiego ryzyka, również znalazł się w zestawieniu, mając 39 lat i majątek szacowany na 3,8 miliarda dolarów.

Średni wiek członków Forbes 400 to 70 lat, a najstarszą osobą na liście jest David Murdock, 101-letni właściciel Dole Food Company.

Lukas Walton

Nowe Standardy Bogactwa

Rok 2024 zapisze się w historii jako czas największych fortun w Ameryce. Wzrost wartości majątku i zmieniający się krajobraz amerykańskich miliarderów pokazują, że próg bogactwa, który kiedyś wydawał się nieosiągalny, teraz jest tylko początkiem drogi do elitarnego klubu Forbes 400.

Mimo że majątek najbogatszych Amerykanów gwałtownie rośnie, ich hojność nie idzie w parze z tym wzrostem. Forbes ponownie przeanalizował całożyciowe datki charytatywne członków listy. Jedna trzecia osób przekazała mniej niż 1% swojego majątku, co daje im najniższą ocenę filantropii. Zaledwie 10 osób – czyli 2,5% z listy – przekazało więcej niż 20% swojego majątku na cele charytatywne.

Aby uzyskać więcej informacji na temat sposobu obliczania majątku przez Forbes 400, wejdź tutaj.  Pełna lista z 2024 r. znajduje się tutaj.

 

Źródło: Forbes
Foto: Walton Foundation, wikimedia/ Stephen Ironside/ RaisingCanesMedia/Maryland GovPics/Prime Minister’s Office
Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

wrzesień 2024
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30  

Popularne w tym miesiącu