Połącz się z nami

Kościół

Polscy biskupi oskarżają władze o łamanie prawa i marginalizowanie religii

Opublikowano

dnia

W najnowszym dokumencie opublikowanym 9 września przez Konferencję Episkopatu Polski (KEP), biskupi katoliccy ostro skrytykowali polskie władze państwowe za działania, które ich zdaniem prowadzą do łamania prawa, a także marginalizacji religii i etyki w życiu publicznym. Oświadczenie, zatytułowane „W trosce o Ojczyznę”, podkreśla, że obecne działania rządu budzą poważne obawy, szczególnie w kontekście dążeń do liberalizacji prawa aborcyjnego, złego traktowania więźniów oraz szerzenia nienawiści w społeczeństwie.

Episkopat wymienia konkretne przykłady rzekomych nadużyć, w tym rozszerzenie możliwości legalnej aborcji, wprowadzanie antagonizmów społecznych i ograniczanie roli religii w sferze publicznej. „Obserwujemy tendencje do ateizacji życia publicznego i eliminowania etyki z polityki” — napisali biskupi. Dodali, że działania te prowadzą do „głębokich podziałów, braku wzajemnego szacunku i wyobcowania społecznego”.

Wśród najpoważniejszych zarzutów znalazło się „niewłaściwe traktowanie aresztowanych”, a także dążenie do rozszerzenia prawa do aborcji, które, według biskupów, pozwoliłoby na przerywanie ciąży aż do dziewiątego miesiąca.

Kościół wyraził także sprzeciw wobec promowania antagonizmów społecznych oraz ograniczania wolności religijnej, co miałoby objawiać się eliminacją symboli religijnych z przestrzeni publicznej oraz utrudnianiem praktyk religijnych.

Episkopat stwierdził, że te „negatywne trendy” zagrażają fundamentom społeczeństwa opartym na chrześcijańskiej tradycji i narodowym dziedzictwie. „Polska jest naszym wspólnym domem, a dziedzictwo chrześcijańskie jest jego fundamentem od wieków” — podkreślili biskupi, wzywając rząd do powstrzymania się od działań, które, ich zdaniem, „degradują życie społeczne”.

Nowy rząd pod ostrzałem Kościoła

Krytyka ze strony Episkopatu jest skierowana głównie do nowego, bardziej liberalnego rządu, który objął władzę po ośmiu latach rządów konserwatywnej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS). Kościół katolicki w Polsce był blisko związany z poprzednim rządem, który wprowadził niemal całkowity zakaz aborcji.

Nowy rząd koalicyjny zapowiedział zmiany w polityce dotyczącej praw reprodukcyjnych, w tym złagodzenie restrykcyjnych przepisów aborcyjnych. Choć do tej pory nie udało się jeszcze wprowadzić nowych regulacji z powodu rozbieżności wśród koalicjantów, ministerstwo zdrowia i sprawiedliwości opublikowało wytyczne mające ułatwić kobietom dostęp do legalnych aborcji.

Jednak konserwatywni krytycy, w tym Kościół, oskarżają rząd o umożliwienie aborcji w późnym okresie ciąży. Rząd odpiera te zarzuty, twierdząc, że nowe wytyczne jedynie precyzują, co jest dozwolone na mocy obecnie obowiązującego prawa, które przewiduje możliwość aborcji w przypadkach zagrożenia życia lub zdrowia matki.

Sprawa złego traktowania więźniów

Episkopat odniósł się także do zarzutów o złe traktowanie więźniów, co najprawdopodobniej dotyczy trzech znanych postaci związanych z poprzednią władzą, w tym dwóch byłych ministrów PiS oraz księdza oskarżonego o korupcję. PiS i jego zwolennicy twierdzili, że więźniowie byli „torturowani” w areszcie, jednak obecny rząd zaprzecza tym oskarżeniom.

Konflikt o religię w przestrzeni publicznej

Dodatkowym źródłem napięć między Kościołem a nowym rządem są zmiany w edukacji religii w szkołach publicznych. Rząd koalicyjny dąży do ograniczenia liczby godzin katechezy, a także wykluczenia ocen z religii z średniej ocen na świadectwach szkolnych. Kościół ostro sprzeciwia się tym zmianom, twierdząc, że prowadzą one do marginalizacji znaczenia religii w życiu społecznym.

W maju prezydent Warszawy, powiązany z koalicją rządzącą, nakazał usunięcie symboli religijnych z budynków ratusza, co spotkało się z krytyką ze strony Kościoła. Premier Donald Tusk, jeszcze jako lider opozycji, zapowiadał, że jego celem jest usunięcie krzyży z parlamentu i szkół publicznych.

Ostre stanowisko biskupów katolickich wyraźnie pokazuje, że relacje między Kościołem a nowymi władzami są napięte, a przyszłe zmiany w polityce społecznej mogą jeszcze bardziej pogłębić te różnice.

 

Źródło: NFP
Foto: YouTube, istock/Elena Loginova/

News USA

Bony edukacyjne są dla szkół katolickich warunkiem przetrwania

Opublikowano

dnia

Autor:

Saint Joseph School, La Puente

Szkoły katolickie radzą sobie znacznie lepiej w diecezjach, w których rodzice mogą korzystać z finansowanych przez państwo programów bonów edukacyjnych na opłacenie czesnego — wynika z badań historyka z Uniwersytetu Salve Regina w stanie Rhode Island. Choć w większości diecezji liczba uczniów wciąż spada, tam, gdzie wprowadzono bony, szkoły parafialne notują wyraźnie lepsze wyniki i wolniejsze tempo zamykania placówek. Wnioski z tego raportu przedstawia Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

John F. Quinn zaprezentował wyniki swojej analizy podczas dorocznej konferencji Towarzystwa Katolickich Nauk Społecznych, która odbyła się w październiku na Uniwersytecie Franciszkańskim w Steubenville w stanie Ohio.

Porównanie sześciu diecezji

Badacz przeanalizował dane z ostatnich 16 lat w sześciu diecezjach katolickich — trzech działających w stanach z programami bonów edukacyjnych i trzech w stanach bez takich rozwiązań. Wyniki były jednoznaczne: dostęp do bonów wyraźnie łagodzi spadek liczby uczniów.

W diecezjach bez bonów edukacyjnych – Providence (Rhode Island), Fall River (Massachusetts) i Rockford (Illinois) – spadki były duże:

  • Providence: liczba uczniów spadła o dwie trzecie, z 16 000 w 2009 roku do ok. 10 000 w 2025 roku,
  • Fall River: spadek o 36%, z 7800 do 5000 uczniów,
  • Rockford: spadek aż o 52%, z 15 500 do 7400 uczniów.

We wszystkich trzech diecezjach zamknięto także wiele szkół parafialnych.

Tymczasem w stanach z programami bonów edukacyjnych sytuacja była zupełnie inna.

W Archidiecezji Indianapolis liczba uczniów spadła zaledwie o 3%, z 23 000 w 2009 roku do 22 300 w 2025 roku, mimo że populacja regionu zmniejszyła się o 5%. Indiana’s Choice Scholarship Program działa tam od 2011 roku, a w 2025 roku został rozszerzony niemal na wszystkich mieszkańców.

Na Florydzie, gdzie system bonów edukacyjnych funkcjonuje od 1999 roku i został znacznie rozszerzony w 2023 roku, diecezje również utrzymują stabilność:

  • Diecezja Orlando: spadek o 13%, z 14 500 do 12 750 uczniów,
  • Diecezja Venice: wzrost o 52%, z 4400 do 6800 uczniów i zwiększenie liczby szkół z 13 do 16.

Choć szybki wzrost populacji Florydy również odegrał rolę w tym stanie, jednak wpływ programów bonów edukacyjnych jest jednoznacznie pozytywny.

Szkoły parafialne – filar katolickiej edukacji

Szkoły parafialne od dawna stanowią fundament amerykańskiego katolicyzmu. Już Trzeci Sobór Plenarny w Baltimore w 1884 roku wezwał, by każda parafia posiadała własną szkołę, a rodzice katoliccy posyłali do niej dzieci. Wiele parafii zaczynało budowę właśnie od szkoły – dopiero potem wznoszono kościół.

W 1965 roku, w złotej erze szkolnictwa katolickiego, ponad połowa katolickich dzieci w USA – ok. 5,2 miliona – uczęszczała do 13 tysięcy szkół parafialnych. Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej.

Według raportu National Catholic Educational Association z wiosny 2025 roku, w kraju działa ok. 8500 szkół katolickich, do których uczęszcza niespełna 1,7 miliona uczniów.

Zmiany kadrowe i rosnące koszty

Historyk zwraca uwagę, że jednym z czynników kryzysu szkół parafialnych był zanik personelu zakonnego. W 1965 roku prawie 70% nauczycieli stanowili zakonnicy, księża lub siostry zakonne – w sumie ponad 115 tysięcy osób. Do 1990 roku ich udział spadł do 2,5% i utrzymuje się na tym poziomie do dziś.

Źródło: cna
Foto: istock, Saint Joseph School La Puente
Czytaj dalej

Kościół

U kard. McElroya zdiagnozowano nowotwór. Lekarze: rokowania bardzo dobre

Opublikowano

dnia

Autor:

robert-mcelroy

Kardynał Robert McElroy, 71-letni arcybiskup Waszyngtonu, otrzymał diagnozę nowotworu, jednak — jak poinformowała w środę archidiecezja — rokowania dotyczące leczenia są bardzo dobre. W oświadczeniu przekazano, że duchowny przejdzie operację usunięcia guza 13 listopada, a jego lekarze są „zgodni co do bardzo pozytywnych perspektyw na pełne wyzdrowienie”.

„Dokładna diagnoza brzmi: kardynał McElroy ma dobrze zróżnicowanego tłuszczakomięsaka — nowotwór nieagresywny, który nie daje przerzutów” – poinformowała archidiecezja.

Podczas dorocznego spotkania z duchowieństwem archidiecezji kardynał podzielił się swoją sytuacją, prosząc wiernych o modlitwę i wyrażając wdzięczność za okazane wsparcie.

„Jestem pogodzony z tym wyzwaniem i mam nadzieję, że z Bożą łaską będę mógł pełnić posługę arcybiskupa Waszyngtonu przez wiele kolejnych lat. Planuję wrócić do obowiązków dwa tygodnie po operacji” – powiedział McElroy.

Droga do arcybiskupstwa

Kardynał Robert McElroy objął urząd arcybiskupa Waszyngtonu 11 marca, po nominacji papieża Franciszka. Wcześniej kierował diecezją San Diego, a w 2022 roku został wyniesiony do godności kardynalskiej.

Ukończył studia teologiczne oraz doktorat z nauk politycznych, a jego działalność duszpasterska często łączy kwestie wiary z zagadnieniami społecznymi i etycznymi.

Głos w sprawie imigracji i godności człowieka

Kardynał McElroy znany jest z jednoznacznego stanowiska wobec polityki imigracyjnej USA. W swoich wypowiedziach wielokrotnie apelował o poszanowanie godności każdej osoby ludzkiej, w tym migrantów przebywających w kraju nielegalnie.

Na początku 2025 roku, komentując zapowiedzi administracji Prezydenta Donalda Trumpa dotyczące masowych deportacji, stwierdził, że „takie działania byłyby niezgodne z nauką Kościoła katolickiego”.

W homilii z 28 września wezwał katolików do „trwałego, proroczego i pełnego współczucia wsparcia” dla migrantów, których życie — jak podkreślił — „jest wywracane do góry nogami przez kampanię strachu i terroru”.

„Jesteśmy świadkami szeroko zakrojonego ataku rządowego, który ma wywołać przerażenie wśród milionów ludzi budujących wspólnoty i rodziny, będące najcenniejszym dobrem naszego społeczeństwa” – mówił kardynał.

Jego wypowiedzi wpisują się w szerszy głos amerykańskiego episkopatu, który w ostatnich latach krytykował politykę deportacyjną rządu i domagał się ochrony imigrantów w miejscach kultu religijnego.

Nadzieja i modlitwa

Wierni z archidiecezji waszyngtońskiej zapewnili o modlitwie w intencji kardynała, który zapowiedział, że po krótkiej rekonwalescencji powróci do pełnienia swoich obowiązków duszpasterskich. Archidiecezja poinformowała, że w dniach poprzedzających operację w katedrze św. Mateusza Apostoła odprawiane będą msze w intencji zdrowia hierarchy.

Źródło: cna
Foto: YouTube, Georgetown University
Czytaj dalej

News Chicago

Leon XIV apeluje do administracji USA o umożliwienie udzielenie komunii św. zatrzymanym w Broadview

Opublikowano

dnia

Autor:

Papież Leon XIV zaapelował do administracji Donalda Trumpa o umożliwienie zatrzymanym w ośrodku imigracyjnym w Broadview (Illinois) przyjmowania komunii świętej – sakramentu, którego lokalnemu duchowieństwu wielokrotnie odmawiano.

Podczas spotkania z dziennikarzami w rezydencji papieskiej w Castel Gandolfo, urodzony w Chicago papież powiedział, że „należy wziąć pod uwagę duchowe prawa migrantów” oraz zapewnić im dostęp do duszpasterzy.

„Z pewnością zaapelowałbym do władz, by umożliwiły kapłanom zaspokojenie potrzeb tych osób” – powiedział Leon XIV. – „Wielu z nich zostało rozdzielonych z rodzinami i żyje w niepewności. Ich potrzeby duchowe nie mogą być ignorowane.”

Ograniczenia wobec duchowieństwa

W ostatnich miesiącach duchowni z archidiecezji chicagowskiej kilkakrotnie próbowali dostać się do ośrodka w Broadview, aby udzielić zatrzymanym komunii. Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA (DHS) odmówił jednak zgody, tłumacząc decyzję „względami bezpieczeństwa” i „ryzykiem zamieszek”.

Delegacji, w której uczestniczył biskup José María García-Maldonado, również nie wpuszczono do ośrodka 1 listopada – w uroczystość Wszystkich Świętych, jednym z najważniejszych dni w kalendarzu katolickim. O mszy św. odprawionej pod ośrodkiem pisaliśmy tutaj.

Apel o refleksję i poszanowanie praw migrantów

Papież odniósł się do sytuacji migrantów w amerykańskich ośrodkach detencyjnych, wzywając Stany Zjednoczone do „głębokiej refleksji nad sposobem traktowania ludzi, którzy przez lata żyli w tym kraju bez konfliktów z prawem”.

„Pismo Święte przypomina pytanie, które padnie na końcu czasów: Jak przyjęliście cudzoziemca? Czy go powitaliście, czy odrzuciliście?” – powiedział Leon XIV. – „Trzeba się głęboko zastanowić nad tym, co dzieje się dzisiaj.”

Źródło: chicagotribune
Foto: Vatican Media

Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

wrzesień 2024
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu