Połącz się z nami

News USA

Priorytetem rządów Harris-Walz będzie nieograniczona aborcja

Opublikowano

dnia

W marcu, kilka miesięcy przed wyborem na kandydata na wiceprezydenta Kamali Harris, Gubernator Minnesoty, Tim Walz, odwiedził klinikę Planned Parenthood w swoim stanie razem z Harris. Ta wizyta postawiła w centrum uwagi wysiłki Minnesoty na rzecz tzw. „ochrony praw reprodukcyjnych”. Będzie to także priorytetowa kwestia rządów Demokratów, jeśli zwyciężą w listopadzie.

Teraz Kamala Harris i Tim Walz reprezentują listę Demokratów, która głośno popiera dostęp do aborcji i leczenia niepłodności, podczas wyborów, w których kwestie te mają być ważne dla wyborców i stanowić przedmiot kampanii Demokratów.

Minnesota była pierwszym stanem, który uchwalił prawo chroniące prawa aborcyjne po decyzji Sądu Najwyższego w sprawie Dobbs w 2022 r. Prawo, które Walz podpisał w styczniu 2023 r., stanowi, że władze lokalne — miasta, powiaty, miasteczka itp. — nie mogą regulować wyboru osoby w zakresie aborcji lub innych usług reprodukcyjnych.

Kilka miesięcy później Tim Walz podpisał drugą ustawę o prawach aborcyjnych — ustawa ta zabrania aresztowania osób wykonujących zabiegi usunięcia ciąży w Minnesocie i chroni osoby, które tu przyjeżdżają, aby uniknąć zakazu aborcji w swoim stanie. Zgodnie z tą ustawą, urzędnicy z Minnesoty nie muszą przekazywać dokumentacji medycznej pacjentki w odpowiedzi na wezwanie sądowe lub nakaz sądowy innego stanu.

Odsetek osób, które podróżowały z innych stanów do Minnesoty w celu dokonania aborcji, potroił się między 2020 a 2023 rokiem, zgodnie z danymi Guttmacher Institute, organizacji badawczej wspierającej dostęp do aborcji. Obrońcy praw aborcyjnych wskazali na te działania, wyrażając poparcie dla Tima Walza we wtorek.

Minnesota, która tradycyjnie głosuje na kandydatów Demokratów na prezydenta, ma jedną z najbardziej rozwiniętych polityk proaborcyjnych w kraju. Usuwanie ciąży jest tu legalne od czasu ogłoszenia decyzji Roe vs Wade w 1974 r. W 1995 r. Sąd Najwyższy Minnesoty orzekł, że prawa aborcyjne są chronione przez konstytucję stanu.

Od czasu uchylenia Roe stan przyjął dodatkowe środki, aby ułatwić dostęp do aborcji. W lipcu 2022 r. sędzia sądu rejonowego unieważnił kilka wymogów, które utrudniały dostęp do usuwania ciąży, w tym zasadę, że tylko lekarze mogą wykonywać aborcje, oraz obowiązkowy 24-godzinny okres oczekiwania.

Aborcje są również objęte finansowaniem Medicaid w tym stanie.

Jako gubernator, Tim Walz obciął również finansowanie programu grantowego w ramach Departamentu Zdrowia Minnesoty, który wspierał tzw. centra kryzysowe dla kobiet w ciąży, które oferują kobietom w ciąży porady i materiały, często próbując przekonać je do niepoddawania się aborcji.

Przedstawiciele National Right to Life, największej organizacji antyaborcyjnej w USA, powiedzieli we wtorek, że decyzja Walza o zaprzestaniu finansowania centrów kryzysowych dla kobiet w ciąży w jego stanie była „ogromnym ciosem” dla rodzin. Podkreślili, że:

„Jeśli zostanie wybrana, administracja Harris-Walz będzie naciskać na najbardziej ekstremalną politykę dotyczącą aborcji ze wszystkich administracji”.

Oprócz poparcia dla dostępu do aborcji Tim Walz opowiadał się za zapłodnieniem in vitro. Dwójka jego dzieci urodziła się dzięki leczeniu niepłodności, które jego żona otrzymywała przez 7 lat, zanim zaszła w ciążę.

W lutym Walz skrytykował orzeczenie Sądu Najwyższego Alabamy, w którym stwierdzono, że zarodki powstałe w wyniku zapłodnienia in vitro są uważane za dzieci, co oznacza, że ​​teoretycznie można pozwać za ich zniszczenie.

Orzeczenie to skłoniło kilku dostawców zapłodnienia in vitro w Alabamie do wstrzymania swoich usług; wznowili je, gdy stan przyjął prawną ochronę lekarzy i klinik zajmujących się leczeniem niepłodności.

Tim Walz wyraził również poparcie dla ustawy wprowadzonej w zeszłym roku w Izbie Reprezentantów Minnesoty, wymagającej, aby stanowe plany zdrowotne, które oferują ubezpieczenie macierzyńskie, obejmowały również leczenie niepłodności.

Kamala Harris i Tim Walz zorganizowali pierwszy wspólny wiec w Filadelfii, we wtorek wieczorem.

 

Źródło: nbc
Foto: YouTube, embryostorage

News USA

Szpitale nie muszą przeprowadzać operacji zmiany płci, co nakazała im administracja Bidena

Opublikowano

dnia

Autor:

30 sierpnia sędzia federalny Stanów Zjednoczonych wydał ogólnokrajowy zakaz dla przepisów administracji Joe Bidena, które nakładały obowiązek na szpitale finansowane z funduszy federalnych, by te przeprowadzały operacje zmiany płci. O tej ważnej decyzji mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.

Wyrok ten jest wynikiem pozwu wniesionego przez stany Teksas i Montana, które sprzeciwiły się zmianom prawnym wprowadzonym w maju tego roku w ustawie Affordable Care Act.

Nowe przepisy rozszerzyły definicję „płci” o „tożsamość płciową”, co w praktyce oznaczało, że szpitale musiałyby oferować operacje zmiany płci, jeśli chciałyby utrzymać finansowanie federalne.

Teksas i Montana argumentowały, że przepis ten narusza stanowe prawa, które zabraniają wykonywania operacji zmiany płci u nieletnich oraz zakazują finansowania tych zabiegów z programów takich jak Medicaid. Pozwy obu stanów wskazały, że administracja federalna stawia je przed „niemożliwym wyborem” – albo złamią prawa stanowe albo utracą istotne fundusze.

Sędzia Jeremy Kernodle z Wschodniego Okręgu Teksasu, który prowadził sprawę, uznał, że przepis jest sprzeczny z prawem i narusza autonomię stanów w regulowaniu opieki zdrowotnej.

Prokurator Generalny Teksasu, Ken Paxton, nazwał wyrok „wielkim zwycięstwem dla Amerykanów”, podkreślając, że Teksas nie pozwoli na narzucanie federalnych regulacji, które, jego zdaniem, naruszają Konstytucję.

„Kiedy Biden i Harris omijają Konstytucję, aby wprowadzić swój ekstremistyczny program, stajemy im na drodze” – stwierdził Paxton.

Również Jennifer Carr Allmon, dyrektor wykonawcza Teksańskiej Katolickiej Konferencji Biskupów, wyraziła swoje zadowolenie z orzeczenia sądu, podkreślając, że pracownicy służby zdrowia powinni mieć prawo do odmowy wykonywania takich procedur bez obaw o sankcje prawne.

Administracja Bidena prawdopodobnie złoży apelację do Sądu Apelacyjnego Piątego Okręgu, co może rozpocząć dalsze postępowania sądowe w tej kwestii. Sprawa ta odbija się szerokim echem w kraju, ponownie wywołując dyskusje na temat praw osób transpłciowych oraz wolności religijnej i praw sumienia pracowników służby zdrowia.

 

Źródło: cna
Foto: Official White House Photo by Adam Schultz
Czytaj dalej

News USA

Masakra w szkole średniej w Georgii. 14-latek zabił 4 osoby i ranił 9 kolejnych

Opublikowano

dnia

Autor:

W środę, 4 września, w Apalachee High School, położonej 45 mil na północny wschód od Atlanty w stanie Georgia, doszło do tragicznej strzelaniny, w której zginęły cztery osoby: dwóch uczniów oraz dwóch nauczycieli. Podejrzanym o dokonanie tego brutalnego ataku jest 14-letni uczeń tej szkoły, który został zatrzymany na miejscu zdarzenia przez służby porządkowe. Jak się okazało, wcześniej groził, że może to zrobić.

Strzelanina miała miejsce około godziny 10:20 rano, kiedy sprawca otworzył ogień w jednej z klas szkolnych, używając broni półautomatycznej w stylu AR. Na miejsce natychmiast przybyły służby porządkowe, a oficer ds. zasobów szkolnych zatrzymał podejrzanego bez oporu. Jak poinformował szeryf powiatu Barrow, Jud Smith, 14-latek poddał się, gdy zrozumiał, że dalszy opór mógłby doprowadzić do strzelaniny z funkcjonariuszami.

4 ofiary śmiertelne masakry w Apalachee High School

Śmiertelnymi ofiarami ataku są dwaj 14-letni uczniowie, Mason Schermerhorn i Christian Angulo, oraz nauczyciele matematyki: 39-letni Richard Aspinwall i 53-letnia Christina Irimie.

W wyniku strzelaniny rannych zostało także 9 innych osób, w tym jeden uczeń i ośmiu nauczycieli. Ranni zostali natychmiast przewiezieni do pobliskich szpitali, a lekarze poinformowali, że większość z nich prawdopodobnie wyzdrowieje. Do Apalachee High School uczęszcza około 1900 uczniów.

Jak się okazało, podejrzany, którego lokalne władze zidentyfikowały jako Colta Graya, był przedmiotem śledztwa w zeszłym roku, kiedy miał 13 lat. Wówczas w Internecie pojawiły się groźby, w których użyto zdjęć broni palnej – podało biuro terenowe FBI w Atlancie we wspólnym oświadczeniu z biurem szeryfa powiatu Jackson.

Pomimo braku wystarczających dowodów by go aresztować, lokalne szkoły zostały zobowiązane do monitorowania ucznia.

Ojciec chłopca, przesłuchany po groźbach sprzed roku, zapewniał wówczas, że jego syn nie miał dostępu do broni, choć w domu znajdowały się myśliwskie karabiny.

Podejrzany, który zostanie oskarżony o morderstwo i sądzony jako dorosły, nie ujawnił jeszcze motywu swoich działań. Śledztwo trwa, a władze starają się ustalić, czy wcześniejsze groźby mogły być powiązane z atakiem. Władze badają także w jaki sposób 14-latek, zdołał wnieść broń do szkoły.

W wyniku tragicznych wydarzeń szkoły w powiecie Barrow zostały zamknięte do końca tygodnia. Dyrektor okręgu szkolnego wyraził swoje głębokie współczucie dla społeczności, zapewniając, że wszystkie siły skupiają się na wyjaśnieniu przyczyn tego brutalnego incydentu.

Reakcje na strzelaninę szybko pojawiły się także na szczeblu krajowym. Kandydaci na prezydenta, zarówno z Partii Republikańskiej, jak i Demokratycznej, wyrazili swoje opinie.

Donald Trump nazwał sprawcę „chorym i szalonym” na swojej platformie społecznościowej, podczas gdy Kamala Harris, przemawiając na wiecu, podkreśliła konieczność zakończenia epidemii przemocy z użyciem broni palnej.

Gubernator Georgii, Brian Kemp, wyraził głębokie ubolewanie nad tragedią, mówiąc, że „to dzień, którego obawia się każdy rodzic” i wyraził nadzieję na wsparcie dla rodzin ofiar i całej społeczności.

 

Źródło: nbc, dailymail
Foto: YouTube
Czytaj dalej

BIZNES

Liczba ofert pracy w USA spadła w lipcu do najniższego poziomu od ponad trzech lat

Opublikowano

dnia

Autor:

Rynek pracy w USA wykazuje oznaki ochłodzenia, co potwierdza najnowszy raport Departamentu Pracy dotyczący ofert pracy i rotacji pracowników (JOLTS). Z danych opublikowanych w środę wynika, że liczba wolnych miejsc pracy wyniosła w lipcu 7,6 miliona, co stanowi najniższy poziom od stycznia 2021 roku.

Spadek ten okazał się większy niż oczekiwali ekonomiści, którzy prognozowali 8,1 miliona dostępnych stanowisk.

Zrewidowane dane z czerwca również potwierdzają tendencję spadkową – liczba wakatów została skorygowana w dół o 274 000, osiągając 7,9 miliona. Jednocześnie liczba nowo zatrudnionych pracowników w czerwcu została zredukowana o 93 000, co oznacza, że w tamtym miesiącu pracę podjęło jedynie 5,2 miliona osób.

Dodatkowo, liczba zwolnień wzrosła do poziomu 1,6 miliona, zrewidowana o 62 000, co sygnalizuje dalsze wyzwania dla stabilności rynku pracy.

Te dane są kolejnym dowodem na to, że amerykański rynek pracy zaczyna się ochładzać po okresie dynamicznego wzrostu zatrudnienia w latach po pandemii. Spadek liczby wakatów może przyczynić się do zwiększenia oczekiwań obniżenia stóp procentowych przez Rezerwę Federalną, która stara się znaleźć równowagę między utrzymaniem stabilności gospodarczej a kontrolowaniem inflacji.

Mark Hamrick, starszy analityk ekonomiczny w Bankrate, skomentował najnowsze wyniki, zauważając, że raport JOLTS:

„okazał się kolejną negatywną niespodzianką dotyczącą stanu gospodarki USA”.

Dodał, że dane te wzmacniają obecną narrację o słabnącym rynku pracy, co objawia się wolniejszym tempem zatrudnienia i rosnącą stopą bezrobocia.

Słabnący rynek pracy może wywierać presję na Rezerwę Federalną, aby rozważyła zmiany w swojej polityce monetarnej. Bank centralny będzie musiał podjąć decyzję, czy obecne warunki ekonomiczne, w tym spadek liczby ofert pracy i zwolnienia, są wystarczające by zacząć obniżać stopy procentowe.

Według ekonomistów pogarszająca się sytuacja na rynku pracy pozwoli Fed na ich obniżkę już na posiedzeniu zaplanowanym na 18 września.

Źródło: foxbusiness
Foto: istock/chanakon laorob/
Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

sierpień 2024
P W Ś C P S N
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031  

Popularne w tym miesiącu