News Chicago
W środę żółte kaczuszki wskoczą do rzeki Chicago. Wciąż można adoptować jedną z nich
Ducky Derby – szalone zawody żółtych kaczuszek w centrum miasta wystartują w środę, 7 sierpnia. Każdego lata w widowiskowym wyścigu rzeką Chicago bierze udział dziesiątki tysięcy tych gumowych zabawek. Szczytny cel tej akcji to zbiórka pieniędzy na organizację Olimpiad Specjalnych, ale osoba, która adoptuje zwycięską kaczuszkę, także wygrywa.
Każdego roku impreza Ducky Derby zbiera ponad 300 000 dolarów dla ponad 20 000 sportowców i ponad 10 000 młodych sportowców. Zawody w 2023 roku były rekordowym wydarzeniem – adoptowano ponad 93 000 kaczek i zebrano prawie 600 000 dolarów na rzecz Special Olympics Illinois.
W tym roku Chicago Ducky Derby odbędzie się w środę 7 sierpnia. Kaczuszki wskoczą do rzeki i rozpoczną wyścig o godzinie 1:00PM, wpadając do wody z Columbus Drive Bridge. Po raz kolejny odbędzie się także festiwal rodzinny przy 401 N Michigan Ave w godzinach od 10:00AM do 12:30PM, oferując bezpłatne atrakcje i muzykę na żywo z The Boy Band Night przed rozpoczęciem wyścigu.
Czas trwania wyścigu zależy od tego, jak szybko gumowe kaczki poruszają się w dół rzeki. Dla tych, którzy nie mogą przyjść osobiście, wydarzenie będzie transmitowane na żywo na kanale FOX32.
Oglądanie Ducky Derby jest bezpłatne, ale wymaga wpłaty co najmniej 10 USD, aby wziąć udział w wyścigu, który można zrobić online do godziny około 12:30PM 7 sierpnia.
Chętni mogą adoptować jedną kaczuszkę za 10 USD lub zaszaleć i kupić Quack Pack składający się z sześciu kaczek za 30 USD. Tymczasem Ducky Dozen kosztuje 60 USD a Flock of Ducks (24 kaczki) 120 USD. Największe szanse na wygraną w wyścigu mają teoretycznie osoby, które zakupią Diamond Duck Pack składający się z 240 kaczek. W tym celu trzeba zapłacić 1200 USD.
Do tej chwili adoptowano około 62 500 kaczek (63%), co oznacza, że zebrano ponad 326 tys. dolarów.

Zwycięzca nagrody głównej wygra samochód marki Chevrolet Trax z 2024 r., druga nagroda to gotówka wynosząca 2,5 tys. dolarów, a trzecia to pakiet wycieczkowy VIP do Six Flags Great America z przewodnikiem. Pakiet obejmuje cztery jednodniowe bilety do parku rozrywki i dostęp do przejażdżek VIP dla czterech osób.
Wszystkie kaczki są zbierane z rzeki po zakończeniu wyścigu przez wolontariuszy i personel wydarzenia. Zabawki ponownie będą wykorzystane w przyszłym roku. Są one także dokładnie czyszczone, a wydarzenie jest skrupulatnie zarządzane, aby żadna kaczka nie pływała bez nadzoru.
Kaczuszki można adoptować tutaj.
Źródło: secretchicago
Foto: YouTube, Ducky Derby
News USA
Najpopularniejsze imiona dla dzieci w 2025 roku: Olivia i Noah znów na szczycie
Szukasz inspiracji przy wyborze imienia dla swojego dziecka? Serwis BabyCenter opublikował niedawno najnowszy ranking najpopularniejszych imion dla noworodków w 2025 roku – i wygląda na to, że ulubieńcy rodziców, Noah i Olivia, wciąż trzymają się mocno.
Klasyka wciąż rządzi
Po raz kolejny Olivia utrzymała tytuł najpopularniejszego imienia dla dziewczynek. Wśród chłopców bez zmian – Noah już drugi rok z rzędu zajmuje pierwsze miejsce na liście. Na drugich pozycjach również bez niespodzianek: Amelia i Liam wciąż cieszą się ogromnym zainteresowaniem rodziców.
Nowe imiona w czołówce
Choć pierwsze miejsca pozostały niezmienne, w tegorocznym rankingu znalazło się kilka nowości. Wśród dziewczynek do pierwszej dziesiątki dołączyły Eliana i Aurora, wypierając popularne wcześniej imiona, które przez ostatnie lata dominowały w zestawieniach.
U chłopców z kolei powrót zaliczył Luca, który po krótkiej nieobecności znów znalazł się w TOP 10, zastępując Leo.
Jak powstał ranking?
Zestawienie opracowano na podstawie danych pochodzących od ponad 350 000 dzieci urodzonych przez rodziców zarejestrowanych w aplikacji BabyCenter.
Tradycja i nowoczesność spotykają się w tegorocznych wyborach imion – rodzice coraz częściej szukają nazw o delikatnym brzmieniu i międzynarodowym charakterze, ale nie rezygnują z ponadczasowych klasyków.
Wszystko wskazuje na to, że Olivia i Noah jeszcze długo pozostaną ulubieńcami rodziców na całym świecie.
Źródło: scroppsnews
Foto: istock/katrinaelena/
Ciekawostki
Owca w pieluszce w Pendolino. Zaskakujący incydent na trasie Kraków–Warszawa
Pasażerowie pociągu dużych prędkości relacji Kraków–Warszawa przecierali oczy ze zdumienia, gdy między wagonami Pendolino pojawiła się… owca w pieluszce. Do niecodziennego zdarzenia doszło w zeszłym tygodniu, w składzie klasy premium, kursującym między dwoma największymi miastami Polski. Jednym z pasażerów był poseł Mariusz Krystian, który nagrał zwierzę i opublikował filmy w mediach społecznościowych.
Mariusz Krystian skrytykował fakt przewozu zwierząt gospodarskich w pociągach pasażerskich, uznając to za przykład nieodpowiedzialnego zachowania. „Owca to zwierzę stadne. Cierpi w samotności, a takie warunki są dla niej niezwykle stresujące” – powiedział Krystian w rozmowie z portalem Wadowice24.pl, powołując się na opinię eksperta ds. zwierząt.
W kolejnych wpisach poseł odniósł się do komentarzy internautów, którzy twierdzili, że zwierzę było pod opieką właściciela. Opublikował następne nagranie, na którym widać beczącą i zdezorientowaną owcę przemieszczającą się po wagonie.
„Była przestraszona i zestresowana. Tak wygląda „współczesne” znęcanie się nad zwierzętami” – napisał, dodając, że mimo założonej pieluchy, owca zabrudziła przedział.
Co na to PKP Intercity?
Zgodnie z regulaminem przewoźnika, w pociągach PKP Intercity można przewozić koty, psy i inne zwierzęta domowe, pod warunkiem że nie są uciążliwe dla współpasażerów. Zwierzęta te powinny być umieszczone w transporterze, z wyjątkiem większych psów, które mogą podróżować na smyczy i w kagańcu.
W regulaminie nie ma jednak wzmianki o zwierzętach gospodarskich, takich jak owce czy kozy. W praktyce oznacza to, że przewóz takiego zwierzęcia może stanowić naruszenie zasad. PKP Intercity nie odniosło się dotychczas do incydentu.
Rekordowy rok dla podróżujących zwierząt
Sprawa owcy w Pendolino wywołała szeroką dyskusję w mediach społecznościowych. Użytkownicy zastanawiali się, czy incydent był przejawem znęcania się nad zwierzęciem, czy jedynie efektem niejasnych zasad dotyczących przewozu zwierząt.
Warto przypomnieć, że na początku 2025 roku PKP Intercity pochwaliło się rekordową liczbą czworonogów przewiezionych w swoich składach – w pierwszej połowie roku było to ponad 238 tysięcy zwierząt.
Źródło: NFP
Foto: YouTube
News USA
Największy czerwony kociołek świata powraca do Detroit – symbol świąt i nadziei
Świąteczny duch wraca do centrum Detroit – w piątek na placu Cadillac Square, tuż obok parku Campus Martius, ponownie stanął największy na świecie czerwony kociołek Armii Zbawienia. To symbol dobroci, hojności i nadziei, który od lat towarzyszy rozpoczęciu świątecznej kampanii pomocowej w południowo-wschodnim Michigan.
Świąteczny kolos w sercu miasta
Mierzący 56 stóp wysokości i 26 stóp szerokości czerwony kociołek to prawdziwy gigant dobroczynności. W tym roku ozdobi go 26 000 świateł LED, które rozbłysną dopiero podczas tradycyjnego zapalenia choinki w Detroit, symbolicznie otwierając sezon świątecznych datków.
To właśnie ten moment oznacza oficjalny początek corocznej kampanii „Red Kettle” (Czerwony Kociołek) – akcji, która od ponad wieku pomaga tysiącom potrzebujących rodzin w okresie świąt Bożego Narodzenia.
Więcej niż symbol
Dla Armii Zbawienia to coś więcej niż widowiskowa instalacja. Jak podkreśla major Dawn Worthy, to znak solidarności i wspólnoty – odzwierciedla hojność mieszkańców Detroit i nieustającą misję organizacji polegającą na niesieniu pomocy tym, którzy najbardziej jej potrzebują.
Obecność kotła w centrum Detroit ma również wymiar historyczny. Armia Zbawienia rozpoczęła swoją działalność w 1887 roku przy targu rybnym na Campu Martius. Dziś, ustawiając kociołek w tym samym miejscu, organizacja kontynuuje tą tradycję i przypomina, że jej misja się nie zmieniła – służy społeczności od ponad 130 lat.
Cel na 2025 rok: 7 milionów dolarów
Tegoroczny cel kampanii to 7 milionów dolarów, które zostaną przeznaczone na wsparcie programów Armii Zbawienia w rejonie Metro Detroit – od pomocy żywnościowej i schronisk po inicjatywy wspierające rodziny w kryzysie.
Każdy dźwięk dzwonka przy czerwonym kotle przypomina, że nawet najmniejszy gest dobroci może rozgrzać serce i odmienić czyjeś życie.
Źródło: scrippsnews
Foto: YouTube, Armia Zbawienia
-
News Chicago1 tydzień temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA6 dni temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA2 dni temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
Prawo imigracyjne3 tygodnie temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News USA3 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago3 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago2 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News USA2 tygodnie temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada










