News USA
Kamala Harris jest już formalną kandydatką Demokratów na prezydenta
W poniedziałek Wiceprezydent Kamala Harris formalnie zapewniła sobie nominację Demokratów na prezydenta — stając się pierwszą kolorową kobietą, która poprowadzi tą partię. Po intensywnych dyskusjach zawęziła także wybór kandydata na swojego wiceprezydenta do dwóch osób: Gubernatora Pensylwanii, Josha Shapiro i Gubernatora Minnesoty, Tima Walza.
Ponad 4 lata po tym, jak jej pierwsza próba zdobycia prezydentury upadła, Kamala Harris została sztandarową kandydatką swojej partii.
Tym samym zakończył się burzliwy i gorączkowy okres dla Demokratów, wywołany katastrofalnym występem prezydenta Joe Bidena w czerwcowej debacie. Zniszczył on zaufanie zwolenników prezydenta do jego perspektyw reelekcji i wywołał wojnę wewnątrzpartyjną o to, czy Biden powinien się o nią starać.
Harris i jej zespół szybko pracowali, aby uzyskać poparcie 1976 delegatów partii potrzebnych do uzyskania nominacji w formalnym głosowaniu imiennym. Jak się okazało, Harris osiągnęła ten punkt błyskawicznie – badanie Associated Press wśród delegatów w całym kraju wykazało, że uzyskała wymagane poparcie zaledwie 32 godziny po ogłoszeniu rezygnacji Bidena.
W poniedziałek wieczorem nominacja Partii Demokratycznej dla Kamali Harris stała się oficjalna po zakończeniu pięciodniowej rundy głosowania online przez delegatów Konwencji Narodowej Demokratów.
Partia stwierdziła w oświadczeniu wydanym tuż przed północą, że 99% delegatów oddało swoje głosy na Harris.
Demokraci od dawna rozważała wczesne wirtualne głosowanie, aby upewnić się, że Joe Biden pojawi się na karcie do głosowania w każdym stanie. Nominacja dla Harris zostanie formalnie poświadczona uroczystym głosowaniem na konwencji partii 19–22 sierpnia w Chicago.
Sondaż Associated Press-NORC Center for Public Affairs Research przeprowadzony po wycofaniu się Joe Bidena wykazał, że Amerykanie mają podzielone zdania co do Kamali Harris.
46% respondentów badania ma pozytywną opinię o Harris, podczas gdy prawie identyczna część osób ma o niej opinię negatywną.
Jednak więcej Demokratów twierdzi, że są zadowoleni z jej kandydatury w porównaniu z kandydaturą Bidena, co dodaje energii partii, która od dawna pogodziła się z tym, że 81-letni prezydent będzie jej kandydatem przeciwko byłemu prezydentowi Donaldowi Trumpowi.
Harris już zasygnalizowała, że nie zamierza zbytnio odchodzić od tematów i polityk, które stanowiły ramy kandydatury Bidena, takich jak demokracja, zapobieganie przemocy z użyciem broni palnej i prawo do aborcji. Jednak jej przekaz może być o wiele bardziej zaciekły, szczególnie gdy powołuje się na swoje prokuratorskie doświadczenie aby ostro krytykować Trumpa i jego procesy sądowe.
Z kolei sztab Trumpa chętnie opisywał Harris jako „Nieudaną. Słabą. Niebezpiecznie liberalną”, publikując reklamę obwiniającą ją o dużą liczbę nielegalnych przekroczeń południowej granicy podczas administracji Bidena.
Sam były prezydent zaatakował także jej tożsamość. „Nie wiedziałem, że jest czarna, dopóki kilka lat temu nie stała się czarna i teraz chce być znana jako czarna” — powiedział Donald Trump, przemawiając na dorocznej konwencji National Association of Black Journalists. „Więc nie wiem, czy jest Hinduską, czy czarną?”
W poniedziałek Kamala Harris zawęziła wybór swojego kandydata na wiceprezydenta do dwóch osób — 51-letniego Gubernatora Pensylwanii, Josha Shapiro i 60-letniego Gubernatora Minnesoty, Tima Walza.
Shapiro to wschodząca gwiazda Demokratów, której popularność może być atutem dla Harris w prawdopodobnie najważniejszym tzw. stanie wahadłowym. Jednocześnie gubernator Pensylwanii jest Żydem krytykowanym przez niektórych lewicowców za komentarze potępiające ton propalestyńskich protestów na kampusach.
Z kolei Walz to doświadczony postępowy lider, który może pomóc wzmocnić poparcie w na Środkowym Zachodzie, w tym Wisconsin i Michigan. Wybór Kamali Harris mamy poznać jeszcze dzisiaj.
Źródło: suntimes
Foto: YouTube
News USA
Szpitale nie muszą przeprowadzać operacji zmiany płci, co nakazała im administracja Bidena
30 sierpnia sędzia federalny Stanów Zjednoczonych wydał ogólnokrajowy zakaz dla przepisów administracji Joe Bidena, które nakładały obowiązek na szpitale finansowane z funduszy federalnych, by te przeprowadzały operacje zmiany płci. O tej ważnej decyzji mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.
Wyrok ten jest wynikiem pozwu wniesionego przez stany Teksas i Montana, które sprzeciwiły się zmianom prawnym wprowadzonym w maju tego roku w ustawie Affordable Care Act.
Nowe przepisy rozszerzyły definicję „płci” o „tożsamość płciową”, co w praktyce oznaczało, że szpitale musiałyby oferować operacje zmiany płci, jeśli chciałyby utrzymać finansowanie federalne.
Teksas i Montana argumentowały, że przepis ten narusza stanowe prawa, które zabraniają wykonywania operacji zmiany płci u nieletnich oraz zakazują finansowania tych zabiegów z programów takich jak Medicaid. Pozwy obu stanów wskazały, że administracja federalna stawia je przed „niemożliwym wyborem” – albo złamią prawa stanowe albo utracą istotne fundusze.
Sędzia Jeremy Kernodle z Wschodniego Okręgu Teksasu, który prowadził sprawę, uznał, że przepis jest sprzeczny z prawem i narusza autonomię stanów w regulowaniu opieki zdrowotnej.
Prokurator Generalny Teksasu, Ken Paxton, nazwał wyrok „wielkim zwycięstwem dla Amerykanów”, podkreślając, że Teksas nie pozwoli na narzucanie federalnych regulacji, które, jego zdaniem, naruszają Konstytucję.
„Kiedy Biden i Harris omijają Konstytucję, aby wprowadzić swój ekstremistyczny program, stajemy im na drodze” – stwierdził Paxton.
Również Jennifer Carr Allmon, dyrektor wykonawcza Teksańskiej Katolickiej Konferencji Biskupów, wyraziła swoje zadowolenie z orzeczenia sądu, podkreślając, że pracownicy służby zdrowia powinni mieć prawo do odmowy wykonywania takich procedur bez obaw o sankcje prawne.
Administracja Bidena prawdopodobnie złoży apelację do Sądu Apelacyjnego Piątego Okręgu, co może rozpocząć dalsze postępowania sądowe w tej kwestii. Sprawa ta odbija się szerokim echem w kraju, ponownie wywołując dyskusje na temat praw osób transpłciowych oraz wolności religijnej i praw sumienia pracowników służby zdrowia.
Źródło: cna
Foto: Official White House Photo by Adam Schultz
News USA
Masakra w szkole średniej w Georgii. 14-latek zabił 4 osoby i ranił 9 kolejnych
W środę, 4 września, w Apalachee High School, położonej 45 mil na północny wschód od Atlanty w stanie Georgia, doszło do tragicznej strzelaniny, w której zginęły cztery osoby: dwóch uczniów oraz dwóch nauczycieli. Podejrzanym o dokonanie tego brutalnego ataku jest 14-letni uczeń tej szkoły, który został zatrzymany na miejscu zdarzenia przez służby porządkowe. Jak się okazało, wcześniej groził, że może to zrobić.
Strzelanina miała miejsce około godziny 10:20 rano, kiedy sprawca otworzył ogień w jednej z klas szkolnych, używając broni półautomatycznej w stylu AR. Na miejsce natychmiast przybyły służby porządkowe, a oficer ds. zasobów szkolnych zatrzymał podejrzanego bez oporu. Jak poinformował szeryf powiatu Barrow, Jud Smith, 14-latek poddał się, gdy zrozumiał, że dalszy opór mógłby doprowadzić do strzelaniny z funkcjonariuszami.
Śmiertelnymi ofiarami ataku są dwaj 14-letni uczniowie, Mason Schermerhorn i Christian Angulo, oraz nauczyciele matematyki: 39-letni Richard Aspinwall i 53-letnia Christina Irimie.
W wyniku strzelaniny rannych zostało także 9 innych osób, w tym jeden uczeń i ośmiu nauczycieli. Ranni zostali natychmiast przewiezieni do pobliskich szpitali, a lekarze poinformowali, że większość z nich prawdopodobnie wyzdrowieje. Do Apalachee High School uczęszcza około 1900 uczniów.
Jak się okazało, podejrzany, którego lokalne władze zidentyfikowały jako Colta Graya, był przedmiotem śledztwa w zeszłym roku, kiedy miał 13 lat. Wówczas w Internecie pojawiły się groźby, w których użyto zdjęć broni palnej – podało biuro terenowe FBI w Atlancie we wspólnym oświadczeniu z biurem szeryfa powiatu Jackson.
Pomimo braku wystarczających dowodów by go aresztować, lokalne szkoły zostały zobowiązane do monitorowania ucznia.
Ojciec chłopca, przesłuchany po groźbach sprzed roku, zapewniał wówczas, że jego syn nie miał dostępu do broni, choć w domu znajdowały się myśliwskie karabiny.
Podejrzany, który zostanie oskarżony o morderstwo i sądzony jako dorosły, nie ujawnił jeszcze motywu swoich działań. Śledztwo trwa, a władze starają się ustalić, czy wcześniejsze groźby mogły być powiązane z atakiem. Władze badają także w jaki sposób 14-latek, zdołał wnieść broń do szkoły.
W wyniku tragicznych wydarzeń szkoły w powiecie Barrow zostały zamknięte do końca tygodnia. Dyrektor okręgu szkolnego wyraził swoje głębokie współczucie dla społeczności, zapewniając, że wszystkie siły skupiają się na wyjaśnieniu przyczyn tego brutalnego incydentu.
Reakcje na strzelaninę szybko pojawiły się także na szczeblu krajowym. Kandydaci na prezydenta, zarówno z Partii Republikańskiej, jak i Demokratycznej, wyrazili swoje opinie.
Donald Trump nazwał sprawcę „chorym i szalonym” na swojej platformie społecznościowej, podczas gdy Kamala Harris, przemawiając na wiecu, podkreśliła konieczność zakończenia epidemii przemocy z użyciem broni palnej.
Gubernator Georgii, Brian Kemp, wyraził głębokie ubolewanie nad tragedią, mówiąc, że „to dzień, którego obawia się każdy rodzic” i wyraził nadzieję na wsparcie dla rodzin ofiar i całej społeczności.
Źródło: nbc, dailymail
Foto: YouTube
BIZNES
Liczba ofert pracy w USA spadła w lipcu do najniższego poziomu od ponad trzech lat
Rynek pracy w USA wykazuje oznaki ochłodzenia, co potwierdza najnowszy raport Departamentu Pracy dotyczący ofert pracy i rotacji pracowników (JOLTS). Z danych opublikowanych w środę wynika, że liczba wolnych miejsc pracy wyniosła w lipcu 7,6 miliona, co stanowi najniższy poziom od stycznia 2021 roku.
Spadek ten okazał się większy niż oczekiwali ekonomiści, którzy prognozowali 8,1 miliona dostępnych stanowisk.
Zrewidowane dane z czerwca również potwierdzają tendencję spadkową – liczba wakatów została skorygowana w dół o 274 000, osiągając 7,9 miliona. Jednocześnie liczba nowo zatrudnionych pracowników w czerwcu została zredukowana o 93 000, co oznacza, że w tamtym miesiącu pracę podjęło jedynie 5,2 miliona osób.
Dodatkowo, liczba zwolnień wzrosła do poziomu 1,6 miliona, zrewidowana o 62 000, co sygnalizuje dalsze wyzwania dla stabilności rynku pracy.
Te dane są kolejnym dowodem na to, że amerykański rynek pracy zaczyna się ochładzać po okresie dynamicznego wzrostu zatrudnienia w latach po pandemii. Spadek liczby wakatów może przyczynić się do zwiększenia oczekiwań obniżenia stóp procentowych przez Rezerwę Federalną, która stara się znaleźć równowagę między utrzymaniem stabilności gospodarczej a kontrolowaniem inflacji.
Mark Hamrick, starszy analityk ekonomiczny w Bankrate, skomentował najnowsze wyniki, zauważając, że raport JOLTS:
„okazał się kolejną negatywną niespodzianką dotyczącą stanu gospodarki USA”.
Dodał, że dane te wzmacniają obecną narrację o słabnącym rynku pracy, co objawia się wolniejszym tempem zatrudnienia i rosnącą stopą bezrobocia.
Słabnący rynek pracy może wywierać presję na Rezerwę Federalną, aby rozważyła zmiany w swojej polityce monetarnej. Bank centralny będzie musiał podjąć decyzję, czy obecne warunki ekonomiczne, w tym spadek liczby ofert pracy i zwolnienia, są wystarczające by zacząć obniżać stopy procentowe.
Według ekonomistów pogarszająca się sytuacja na rynku pracy pozwoli Fed na ich obniżkę już na posiedzeniu zaplanowanym na 18 września.
Źródło: foxbusiness
Foto: istock/chanakon laorob/
-
News Chicago6 dni temu
Pijany Krzysztof Lazarski z Mount Prospect spowodował wypadek w Glenview
-
News Chicago3 dni temu
Morderstwo utalentowanej gimnastyczki z Plainfield: Kara Welsh znała swojego oprawcę
-
Kościół4 tygodnie temu
Pielgrzymi idą w XXXVII Pieszej Polonijnej Pielgrzymce do Merrillville – OGLĄDAJ NA ŻYWO
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Wisłoka Chicago będzie bronić tytułu Mistrza. Dziś pierwszy mecz jesiennego sezonu
-
News Chicago3 tygodnie temu
Rodzina apeluje o bezpieczeństwo po śmierci Grace Bentkowski na stacji Far South Side
-
Wisloka Chicago3 tygodnie temu
Wisłoka Chicago Soccer Academy zaprasza do zapisywania dzieci na jesienne zajęcia!
-
News Chicago3 dni temu
4-osobowa rodzina Dombrowskich z Fox River Grove potrzebuje wsparcia po pożarze domu
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
Zmarł Adam Andrzejewski, kandydat na gubernatora Illinois i założyciel OpenTheBooks