Połącz się z nami

News USA

Mieszkaniec Florydy aresztowany za grożenie Bidenowi kilka dni po zamachu na Trumpa

Opublikowano

dnia

Biuro Prokuratora Generalnego Północnego Okręgu Florydy poinformowało, że 39-letni Jason Patrick Alday z Quincy na Florydzie został aresztowany w poniedziałek i usłyszał zarzuty związane z wysyłaniem wiadomości z groźbami pod adresem prezydenta Bidena oraz urzędników federalnych. Mężczyzna został aresztowany przez grupę zadaniową Służby Marszałkowskiej i tajne służby.

Według dokumentów sądowych, koordynator z ośrodka zdrowia psychicznego Apalachee Center w Tallahassee na Florydzie skontaktował się w czerwcu z Secret Service w sprawie Jasona Aldaya, który był przyjęty jako pacjent ośrodka. Pracownik twierdził, że podczas przyjmowania Alday powiedział:

„Nie lubię prezydenta Bidena. Chcę go zabić, poderżnąć mu gardło”.

Mężczyznę ostatecznie przewieziono go do lokalnego szpitala w celu leczenia niezwiązanego z jego zdrowiem psychicznym.

Z dokumentów sądowych wynika, że ​​agenci Secret Service odnaleźli Aldaya i przesłuchali go 1 lipca w domu jego rodziców, podczas którego zaprzeczył on, aby kiedykolwiek składał groźby pod adresem prezydenta Bidena. Agenci twierdzą jednak, że Alday poczuł się sfrustrowany tokiem przesłuchań i powiedział, że nie lubi prezydenta.

Kilka dni później, 11 lipca, Secret Service dowiedziała się o koncie w mediach społecznościowych prawdopodobnie należącym do Aldaya, gdzie zamieszczono oświadczenia z pogróżkami pod adresem prezydenta Bidena, a także rasistowskie groźby śmierci pod adresem agenta Secret Service, który przesłuchiwał mężczyznę.

„Zabiję dziś Joe Bidena” napisano na jego koncie na platformie X.

Po dochodzeniu Secret Service dowiedziało się, że z kontem powiązane są to samo imię i nazwisko, adres i data urodzenia Aldaya, co daje prawdopodobny powód do jego aresztowania. Sprawę prowadzi zastępca Prokuratora USA, Eric Welch.

Według niepotwierdzonych informacji Jason Alday jest zarejestrowanym przestępcą seksualnym.

 

Źródło: scrippsnews
Foto: YouTube

News USA

Tesla przed sądem: Rozpoczyna się proces ws. Autopilota po śmiertelnym wypadku w Key Largo

Opublikowano

dnia

Autor:

tesla-crash

W przyszłym tygodniu rusza proces z udziałem ławy przysięgłych, w którym amerykański koncern Tesla stanie przed sądem w związku z zarzutami dotyczącymi bezpieczeństwa i marketingu swojego systemu wspomagania kierowcy – Autopilota. Sprawa dotyczy tragicznego wypadku z 2019 roku w Key Largo na Florydzie, w którym zginęła 22-letnia Naibel Benavides Leon, a jej partner, Dillon Angulo, został poważnie ranny.

Para stała przy zaparkowanym SUV-ie, gdy uderzył w niego Model S korzystający z funkcji Autopilota. Kierowca samochodu miał na chwilę przed zderzeniem odwrócić wzrok od drogi, sięgając po telefon.

Autopilot pod lupą. Tesla zaprzecza zarzutom

Pozew wniesiony przez Angulo oskarża Teslę o wprowadzanie klientów w błąd i promowanie zbyt dużego zaufania do funkcji Autopilota. Tesla odrzuca te zarzuty. Firma zaznacza, że system jest przeznaczony wyłącznie dla w pełni czujnych kierowców, którzy powinni trzymać ręce na kierownicy i być gotowi do przejęcia kontroli w każdej chwili.

Na stronie internetowej Tesli czytamy: „Autopilot nie czyni pojazdu autonomicznym. Kierowca musi cały czas zachować pełną uwagę”.

Tymczasem prawnicy powodów wskazują na dawny film promocyjny Tesli, w którym kierowca siedzi bez rąk na kierownicy, a na ekranie pojawia się napis: „Samochód prowadzi się sam”. Materiał ten został już usunięty z oficjalnych kanałów Tesli.

Nowe dokumenty: Ukryte dane i możliwość kary finansowej

Prawnicy Angulo oskarżają Teslę o próbę ukrycia danych wygenerowanych przez samochód podczas wypadku. Początkowo firma zeznała, że przekazała wszystkie dostępne informacje. Dopiero później okazało się, że istniały dodatkowe dane, które odkrył biegły sądowy.

Przedstawiciele Tesli twierdzą, że nieświadomie pominęli część danych. Jednak sędzina federalna Beth Bloom zezwoliła ławie przysięgłych na rozważenie odszkodowania karnego, co może skutkować nałożeniem na Teslę wysokiej grzywny.

„Rozsądna ława przysięgłych mogłaby uznać, że Tesla działała z lekkomyślnym lekceważeniem ludzkiego życia, by rozwijać swój produkt i maksymalizować zyski” – napisała Bloom w orzeczeniu sądowym.

Naibel Benavides Leon i Dillon Angulo

Elon Musk w centrum uwagi

Podczas przedprocesowego przesłuchania prawnicy Tesli przyznali, że potencjalni przysięgli będą musieli zrewidować swoje osobiste opinie na temat Elona Muska, prezesa firmy, który od lat promuje rozwój autonomicznej jazdy.

Negatywny wyrok w tej sprawie byłby poważnym ciosem dla Muska, zwłaszcza że planuje on uruchomienie w pełni autonomicznych taksówek, gdy technologia Tesli wciąż jest badana przez Narodową Administrację Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA).

“Ten samochód nie był bezpieczny. Zniszczył nasze życie” – powiedział Dillon Angulo, który nadal zmaga się z konsekwencjami wypadku. “Musimy pociągnąć Elona Muska i Teslę do odpowiedzialności.”

Proces rusza 14 lipca

Rozprawa sądowa rozpocznie się w poniedziałek, 14 lipca, i potrwa około trzech tygodni. Jej wynik może mieć istotne konsekwencje nie tylko dla Tesli, ale również dla przyszłości systemów autonomicznej jazdy w całej branży motoryzacyjnej.

Źródło: scrippsnews
Foto: YouTube
Czytaj dalej

NEWS Florida

Niepokojący trend: Coraz więcej nastolatków na Florydzie nosi broń krótką

Opublikowano

dnia

Autor:

Odsetek nastolatków na Florydzie, którzy przyznają się do noszenia broni krótkiej, znacząco wzrósł na przestrzeni ostatnich dwóch dekad — wynika z najnowszego badania opublikowanego w prestiżowym czasopiśmie Pediatrics. W 2022 roku 6% uczniów szkół średnich i gimnazjów w stanie Floryda przyznało, że nosiło broń krótką. Dla porównania, w 2002 roku było to zaledwie 3,7%. To oznacza wzrost aż o 65%.

Badanie oparto na danych z Florida Youth Substance Abuse Survey, w której wzięło udział ponad 700 000 uczniów z całego stanu.

Zaskakujące ustalenia

  • Dziewczęta coraz częściej noszą broń – wzrost ten był proporcjonalnie większy niż wśród chłopców.
  • Największe wzrosty odnotowano wśród uczniów szkół średnich (high school), w porównaniu do młodszych uczniów szkół gimnazjalnych (middle school).

Główna autorka badania, dr Erin Wright-Kelly z Colorado School of Public Health, przyznała, że niektóre z wyników były zaskoczeniem: „Dziewczęta wykazały większy wzrost niż chłopcy. Co więcej, starsi uczniowie częściej sięgali po broń niż młodsi – to dla nas istotny sygnał ostrzegawczy”.

Lokalna perspektywa: Przemoc, strach i edukacja

Freddy Barton, dyrektor organizacji Safe & Sound Hillsborough, która pracuje z młodzieżą zagrożoną przemocą z użyciem broni, mówi, że dane pokrywają się z jego codziennymi obserwacjami: „Wielu młodych ludzi mówi wprost: noszą broń, bo boją się o własne życie. To nie zawsze kwestia agresji – często chodzi o ochronę”.

Organizacja Bartona prowadzi programy, które łączą nastolatków z:

  • byłymi przestępcami,
  • osobami przebywającymi na zwolnieniu warunkowym,
  • ofiarami przemocy z użyciem broni.

Celem jest pokazanie realnych konsekwencji użycia broni— zarówno fizycznych, jak i emocjonalnych. Barton podkreśla też wagę edukacji już od najmłodszych lat:

„Zaczynamy w szkołach podstawowych. Mówimy dzieciom: jeśli zobaczysz broń – uciekaj i powiedz komuś dorosłemu. To nasze podstawowe przesłanie”.

Jeden pozytywny trend

Mimo rosnącej liczby młodych ludzi noszących broń poza szkołą, badanie wskazuje na pozytywną zmianę: Coraz mniej uczniów przynosi broń na teren szkoły. W ciągu 20 lat odsetek uczniów przyznających się do przynoszenia broni do szkoły spadł z 1,1% do 0,4%.

Wnioski

Eksperci podkreślają, że wzrost liczby młodzieży noszącej broń wymaga pilnej reakcji:

  • szerszej edukacji,
  • rozmów o bezpieczeństwie,
  • programów profilaktycznych,
  • oraz realnych działań na poziomie lokalnym i stanowym.

Jak zauważa dr Erin Wright-Kelly:

„Zrozumienie motywacji stojących za tym zjawiskiem to klucz do skutecznej interwencji”.

Źródło: fox13
Foto: istock/bazza1960/
Czytaj dalej

News USA

Pożar baterii na pokładzie. Samolot linii Delta awaryjnie lądował na Florydzie

Opublikowano

dnia

Autor:

Lot Delta Air Lines z Atlanty do Fort Lauderdale musiał awaryjnie lądować w Fort Myers na Florydzie w poniedziałek rano po tym, jak na pokładzie zapaliła się przenośna bateria należąca do jednego z pasażerów — poinformowała linia lotnicza.

Płomienie na pokładzie i szybka reakcja załogi

Do zdarzenia doszło na pokładzie lotu DL1334, który wystartował z Atlanty i kierował się na Międzynarodowe Lotnisko Fort Lauderdale-Hollywood. W trakcie rejsu jedna z przenośnych baterii (prawdopodobnie powerbank) zaczęła się palić, powodując pojawienie się dymu w kabinie.

Personel pokładowy natychmiast zareagował — stewardesy użyły specjalistycznego sprzętu i ugasiły ogień, zanim sytuacja się pogorszyła. Przedstawiciele Delta Airlines poinformowali, że ze względów bezpieczeństwa załoga zdecydowała się jednak na awaryjne lądowanie na Międzynarodowym Lotnisku Southwest Florida w Fort Myers.

Na pokładzie znajdowało się 185 pasażerów i sześciu członków załogi. Samolot bezpiecznie wylądował o godz. 8:48AM czasu lokalnego. Nikt nie odniósł obrażeń.

Rośnie liczba incydentów z bateriami litowymi

Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) poinformowała, że prowadzi dochodzenie w sprawie incydentu. Dane FAA pokazują, że tylko w 2024 roku doszło już do 34 incydentów z udziałem baterii litowo-jonowych na pokładach samolotów — z czego 11 przypadków dotyczyło powerbanków i podobnych urządzeń.

Zjawisko to nasila się z każdym rokiem: między 2015 a 2024 rokiem odnotowano wzrost liczby pożarów baterii aż o 388%.

W odpowiedzi na zagrożenie niektóre linie wprowadzają nowe regulacje. W maju Southwest Airlines jako pierwsza amerykańska linia wprowadziła wymóg, by pasażerowie trzymali ładowarki i powerbanki w zasięgu wzroku, o czym informowaliśmy tutaj.

Z kolei Singapore Airlines poszła jeszcze dalej i zakazała używania oraz ładowania przenośnych baterii na pokładzie swoich samolotów.

ładowanie-telefonu-podroz-samolotem

Zasady bezpieczeństwa – przypomnienie dla pasażerów

Linie lotnicze i służby lotnicze przypominają, że:

  • przenośne baterie muszą być przewożone wyłącznie w bagażu podręcznym,
  • ładowanie urządzeń podczas lotu powinno być nadzorowane,
  • uszkodzone lub przegrzewające się powerbanki należy natychmiast zgłosić załodze.

W dobie coraz większej liczby urządzeń elektronicznych, linie lotnicze zmuszone są do aktualizacji procedur bezpieczeństwa — również po to, by uniknąć poważniejszych katastrof.

Źródło: cbs
Foto: YouTube, istock/Debalina Ghosh/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

lipiec 2024
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu