Połącz się z nami

News Chicago

Co się stało w Aśramie na Bahamach? Bliscy zaginionej Taylor Casey bali się o własne bezpieczeństwo

Opublikowano

dnia

W poniedziałek bliscy przyjaciele i rodzina Taylor Casey, mieszkanki Chicago, która zaginęła podczas odosobnienia jogi na Bahamach, ostro skrytykowali działania związane z jej poszukiwaniem w wydanym oświadczeniu. Ostatni raz kobieta była widziana wieczorem 19 czerwca w Nassau, na Paradise Island.

„Nie jesteśmy zadowoleni ze sposobu, w jaki dotychczas prowadzono to dochodzenie” – stwierdziła przyjaciółka Casey, Emily Williams, w opublikowanym oświadczeniu. O poszukiwaniach 41-letniej Taylor Casey informowaliśmy 26 czerwca.

Według oświadczenia, Emily Williams i Collete Seymore, matka Casey, niedawno wróciły do ​​kraju z Bahamów, gdzie spotkały się z przedstawicielem ambasady USA, Królewskiej Policji Bahamów oraz kierownictwem Sivananda Ashram Yoga Retreat – programu, w którym Casey uczestniczyła, gdy zgłoszono jej zaginięcie.

„To, czego dowiedziałyśmy się i zaobserwowałyśmy podczas spotkań z władzami i przywódcami Aśramu, jest niepokojące i doprowadza do wściekłości” – czytamy dalej w oświadczeniu Williams.

Ośrodek jogi zgłosił zaginięcie Taylor Casey, gdy kobieta nie pojawiła się na porannych zajęciach 20 czerwca. Grupa stwierdziła, że ​​współpracuje z władzami nad dochodzeniem w sprawie jej zniknięcia. Bliscy Taylor odwiedzili ośrodek położony na Paradise Island w Nassau, aby odebrać jej rzeczy 27 czerwca.

W oświadczeniu czytamy dalej, że pokój Casey i jej przedmioty osobiste – w tym Biblia, podręcznik dla nauczycieli, materiały do ​​ćwiczeń jogi i ubranie – wydawały się „w dużej mierze nieprzetworzone przez władze lokalne”.

Następnie grupa opisała swoją wizytę w ośrodku odosobnienia jogi jako „głęboko niepokojącą”.

Według Emily Williams, przywódcy Aśramu Sivananda starali się zachować liniową i spójną narrację dotyczącą zniknięcia Taylor. Natomiast policja nieustannie doradzała im, aby nie rozmawiały z żadnymi gośćmi podczas odosobnienia, co doprowadziło je do przekonania, że ​​„utrzymanie spokoju i komfortu” w ośrodku miało pierwszeństwo przed sprawą zaginięcia Casey.

Collete Seymore, matka Taylor, stwierdziła, że ​​musiała „błagać”, aby porozmawiać z uczestnikami odosobnienia, którzy następnie – jak się wydawało – podzielili się przećwiczonymi wcześniej informacjami.

W oświadczeniu stwierdzono również, że nie wszyscy uczniowie biorący udział w odosobnieniu zostali poinformowani o zniknięciu Casey i że na terenie odosobnienia ani w jego pobliżu nie znaleziono żadnych plakatów przedstawiających ją jako osobę poszukiwaną.

Według Seymore i Williams policja zażądała od uczestników programu przedstawienia zeznań dotyczących Casey, ale nie określiła, czy któryś z nich był przesłuchiwany, i odmówiła podania liczby zebranych zeznań.

Kierownik Sivananda Ashram Yoga Retreat powiedział, że dwa dni przed zniknięciem Taylor Casey widziano „niezidentyfikowanego mężczyznę z walk-talkie” spacerującego w pobliżu miejsca, w którym znajdował się namiot kobiety.

Uczestniczka odosobnienia powiedziała natomiast, że w dniu zniknięcia Casey, kobieta siedziała sama, gdy podszedł do niej ten sam mężczyzna.

Niektórzy uczestnicy programu, dowiedziawszy się o zniknięciu Casey, zdecydowali się wcześniej opuścić program. Po wizycie w ośrodku odosobnienia Williams i Seymore również zmieniły swoje loty, aby wrócić do domu wcześniej niż planowały, ponieważ niepokoiło je własne bezpieczeństwo w Aśramie.

Sivananda Ashram Yoga Retreat

Jak podaje Facebook grupy, Sivananda Ashram Yoga Retreat na Paradise Island w Nassau jest opisywane jako „tętniący życiem aśram jogi oferujący wakacje, kursy i szkolenia dla nauczycieli, a także zabiegi oczyszczające, programy detoksykacyjne, treningi sztuk uzdrawiania, programy rodzinne, kirtan i nie tylko”.

Podczas pobytu w ośrodku, uczestnicy programu mogą wynająć różnorodne rodzaje zakwaterowania, w tym pokoje, chaty i namioty.

Na początku tego roku zajęcia w ośrodku zostały zaprezentowane w przewodniku „Wellness Retreats & Destination Spas” wydanym przez Goop, luksusową markę i stronę internetową Gwyneth Paltrow.

Taylor Casey

W poniedziałkowym oświadczeniu rodzina i przyjaciele Taylor Casey również skrytykowali działania śledczych i policji na Bahamach, twierdząc, że dostarczyli niekompletnych informacji i wyrazili „brak poważnego zainteresowania” sprawą.

Na przykład, choć minister bezpieczeństwa narodowego Bahamów Wayne Munroe powiedział reporterom, że w poszukiwania zaangażowane było FBI, urzędnicy ambasady USA powiedzieli Seymore, że to nieprawda.

Podczas lokalnej konferencji prasowej nadinspektor Nassau, Chrislyn Skippings, powiedziała, że ​​w „szeroko zakrojonych” poszukiwaniach Casey użyto dronów, oddziału psów i nurków, zauważając, że urzędnicy przeszukali zarówno wyspę, jak i obszar wokół niej. Rodzina i przyjaciele zostali jednak poinformowani, że poszukiwania prowadzono wyłącznie na odcinku od ośrodka jogi do kurortu Atlantis, na obszarze rozciągającym się na długości około 2,5 mil.

Telefon komórkowy Casey został znaleziony w oceanie i odzyskany, ale policja odmówiła przekazania go rodzinie.

W oświadczeniu stwierdza się również, że to zespół ds. bezpieczeństwa Atlantis, a nie policja Bahamów, sprawdziła wszelkie znalezione nagrania z monitoringu.

Sivananda Ashram Yoga Retreat

Choć rodzina i przyjaciele rozmawiali z urzędnikami FBI 29 czerwca, po ich powrocie z wyspy. W oświadczeniu stwierdzono, że Stany Zjednoczone nie interweniowały w sprawie zaginięcia Taylor Casey.

Policja w Chicago wydała biuletyn dotyczący osób zaginionych w sprawie Casey.

W styczniu Stany Zjednoczone wydały zalecenie dotyczące podróży „poziomu 2” dla Bahamów, ostrzegając, że podróżni powinni „zachować wzmożoną ostrożność”

 

Źródło: nbc
Foto: Collete Seymore, Royal Bahamas Police Force, Find Taylor Casey

News Chicago

DHS zamyka centrum dowodzenia w Great Lakes po 2 miesiącach działań imigracyjnych

Opublikowano

dnia

Autor:

NAVAL STATION GREAT LAKES

Departament Bezpieczeństwa Krajowego Stanów Zjednoczonych (DHS) zamknął w piątek po południu swoje tymczasowe centrum dowodzenia w Naval Station Great Lakes w North Chicago. Ty samym zakończył ponad dwumiesięczną obecność swoich przedstawicieli w regionie w ramach operacji imigracyjnej Midway Blitz. Centrum pełniło rolę punktu koordynacyjnego dla agentów Straży Granicznej USA oraz Służby Imigracyjnej i Celnej (ICE) od 5 września.

Wciąż nie wiadomo, czy zamknięcie centrum dowodzenia oznacza całkowite wstrzymanie operacji imigracyjnych w hrabstwie Lake i na terenie Chicago. Lokalne władze podkreślają jednak, że sama likwidacja placówki przynosi mieszkańcom wyraźne poczucie ulgi.

Od początku września agenci federalni zatrzymali setki osób podejrzewanych o nielegalny pobyt — w tym, według lokalnych władz, także obywateli USA. Działania te wywołały falę protestów i gwałtowne poczucie niepewności w wielu społecznościach.

„Wycofanie operacji DHS i ICE z bazy Great Lakes przynosi ulgę naszym mieszkańcom, zwłaszcza społeczności latynoskiej. Jestem przekonany, że w całym powiecie Lake odczuwane są podobne emocje” – powiedział Burmistrz North Chicago, Leon Rockingham Jr.

Liderzy społeczności: ulga, ale obawy pozostają

Na pierwszej linii monitorowania działań federalnych stały organizacje lokalne. Dulce Ortiz, dyrektor Mano a Mano Family Services i członkini rady miasta Waukegan, kierowała zespołami szybkiego reagowania, które obserwowały agentów podczas zatrzymań.

W oświadczeniu zwróciła uwagę, że choć dowódca operacji, Gregory Bovino, opuścił region, to jej zdaniem ICE nadal może prowadzić agresywne działania.

Niepewny czas dla imigrantów w całym regionie

Zamknięcie centrum w Great Lakes nie kończy więc obaw dotyczących przyszłości działań imigracyjnych w rejonie Chicago. Lokalni liderzy zapowiadają dalsze monitorowanie sytuacji i kontynuację wsparcia dla mieszkańców dotkniętych operacją Midway Blitz.

Źródło: chicagotribune
Foto: US Navy
Czytaj dalej

News Chicago

Yard House otwiera lokal w Naperville: Ponad 90 piw i międzynarodowe menu

Opublikowano

dnia

Autor:

Yard House

23 listopada mieszkańcy Naperville będą mogli odwiedzić nową restaurację Yard House, która oficjalnie otworzy swoje drzwi przy 412 S. Route 59, tuż obok Fox Valley Mall. To czwarta lokalizacja tej popularnej sieci w rejonie Chicago, po Glenview, Lombard i Vernon Hills. Klienci mogą tu liczyć na wielki wybór piw i pyszne steki.

Nowy lokal będzie czynny codziennie od 11:00AM do 11:00PM, a w piątki i soboty do 11:30PM. Goście mogą liczyć na popularne happy hour, dostępne od poniedziałku do piątku w godzinach 3:00–6:00PM, podczas którego przystawki kosztują połowę ceny, a piwo, koktajle i wino są tańsze nawet o 1–4 dolary.

Specjalne menu na Święto Dziękczynienia

Restauracja pozostanie otwarta także w Dzień Dziękczynienia, oferując klientom limitowane świąteczne dania z indyka – w tym smażonego indyka w stylu Nashville, klasyczne plastry indyka z sosem, tradycyjne dodatki oraz deser.

Piwny raj: ponad 90 rodzajów piwa z nalewaka

Yard House słynie z imponującej, rekordowej oferty piw. Każda restauracja serwuje ponad 90 piw z nalewaka, w tym cenione amerykańskie rzemieślnicze browary, piwa importowane oraz specjalne edycje sezonowe.

Serce restauracji stanowi przeszklone pomieszczenie chłodnicze wielkości 800 stóp kwadratowych, w którym przechowywane są setki beczek – łącznie nawet 4 tysiące galonów świeżego, schłodzonego do 36°F piwa. Z magazynu do baru piwo trafia dzięki milom przewodów biegnących nad głowami gości.

Oferta napojów obejmuje również autorskie koktajle oraz bogaty wybór win.

Yard House

Kuchnia inspirowana całym światem

Menu Yard House to mieszanka kuchni międzynarodowych – od amerykańskich klasyków, po dania inspirowane Azją, Meksykiem i śródziemnomorskimi smakami.

Rosnąca sieć o ogólnokrajowej renomie

Założony w 1996 roku w Long Beach w Kalifornii, Yard House działa dziś w ponad 90 lokalizacjach w 23 stanach. Więcej informacji można znaleźć na yardhouse.com.

Nowa restauracja w Naperville zapowiada się jako jedno z najciekawszych miejsc na kulinarnej mapie przedmieść – zarówno dla miłośników piwa, jak i dla osób szukających świetnej atmosfery i różnorodnej kuchni.

Źródło: dailyherald
Foto: Yard House
Czytaj dalej

News Chicago

Magia Świąt w Harry Potter Shop: Gorące piwo kremowe, słodkości i czarodziejskie atrakcje

Opublikowano

dnia

Autor:

harry potter shop chicago

Gorące piwo kremowe w zimowej odsłonie, limitowane edycje słodyczy rodem z Hogsmeade, świąteczne dekoracje i zabawa w poszukiwanie choinek – to tylko część atrakcji, jakie na młodych i dorosłych fanów świata czarodziejów czekają teraz w Harry Potter Shop Chicago.

Jedyny sklep Wizarding World w całym regionie, otwarty w kwietniu tego roku, wszedł w sezon świąteczny z prawdziwym rozmachem.

W trakcie Czarodziejskiego Czwartku zadebiutowała największa nowość – gorące piwo kremowe, wzbogacone o czekoladowe żaby i kruszonkę z kremowych ciasteczek. Każdy, kto kupi napój do 19 listopada, otrzyma dodatkowe upominki gratis. Pracownicy zapewniają, że ten zimowy specjał będzie dostępny przez cały sezon.

Goście ustawiają się w długich kolejkach, by spróbować tej rozgrzewającej wersji jednego z najbardziej kultowych napojów świata Harry’ego Pottera. Przygotowywane na bazie kremowej lemoniady, syropu karmelowego i bitej śmietany, często porównywane jest do „ciepłego uścisku w zimny dzień”.

Świąteczne menu oferuje także makaroniki z herbami domów Hogwartu, popcorn o smaku piwa kremowego oraz inne słodkości inspirowane książkami J.K. Rowling.

Wnętrze sklepu przy 676 N. Michigan Ave. zamieniło się w czarodziejską, świąteczną krainę. Jedną z największych atrakcji jest ścieżka choinkowa – wśród świątecznych drzewek ukryto litery, które po zebraniu dają hasło „Hogwart”. Na końcu ścieżki na odkrywców czeka nagroda.

harry potter shop chicago

Trwa również coroczna akcja charytatywna – zbiórka skarpet „Dla Dobby’ego”, prowadzona do 24 grudnia na rzecz organizacji Cradles to Crayons, wspierającej dzieci w potrzebie.

Przygotowaliśmy więcej świątecznych atrakcji na cały sezon” – zapowiada Adam Riley, dyrektor generalny sklepu. “Staramy się odtworzyć atmosferę magii, która towarzyszy nam od dnia otwarcia, i tchnąć trochę czarodziejskiego ducha w całe Michigan Avenue.”

W tym roku Chicago może więc liczyć na naprawdę wyjątkowe, pełne czarodziejskiego klimatu święta.

Źródło: dailyherald
Foto: harry potter shop chicago
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

lipiec 2024
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu