Połącz się z nami

News USA

W 2023 r. ponad 107 tys. osób zmarło w USA z przedawkowania narkotyków

Opublikowano

dnia

Opublikowane w maju wstępne dane z Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) szacują, że w 2023 roku w USA liczba ludzi, którzy zmarli na skutek przedawkowania narkotyków jest oszałamiająca i wynosi 107 543.

Chociaż liczba ta jest brutalnie wysoka, w rzeczywistości oznacza spadek o 3% w porównaniu z rekordową liczbą 111 029 zgonów zgłoszonych w 2022 r. Dane CDC, opracowane przez Krajowe Centrum Statystyk Zdrowia, mają charakter tymczasowy a ostateczne dane zostaną opublikowane w przyszłym roku.

Nieznaczna tendencja spadkowa może być pozytywnym sygnałem dla osób pracujących z osobami uzależnionymi i zażywającymi narkotyki, jednak eksperci twierdzą, że pozostaje jeszcze wiele do zrobienia, aby drastycznie zmniejszyć liczbę zgonów spowodowanych przedawkowaniem, których liczba wzrosła ponad 5-krotnie w ciągu ostatnich 25 lat – według danych CDC.

Substancje stosowane w przypadku zgonów spowodowanych przedawkowaniem

Syntetyczne opioidy, takie jak fentanyl, były zdecydowanie główną przyczyną zgonów spowodowanych przedawkowaniem w 2023 r. i przyczyną prawie 7 na 10 ofiar śmiertelnych.

Fentanyl jest 50 razy silniejszy niż heroina i 100 razy silniejszy niż morfina.

Po raz pierwszy zsyntetyzowany przez belgijskiego chemika Paula Janssena jako środek przeciwbólowy w 1960 roku, okazał się przydatnym lekiem pomagającym pacjentom z urazami. Jednak dopiero mniej więcej w ostatniej dekadzie narkotyk trafił na czarny rynek i naprawdę zaczął niszczyć życie i społeczności w całych Stanach Zjednoczonych.

Jednym z głównych czynników rozprzestrzeniania się fentanylu w ostatnich latach są tańsze metody produkcji. Podczas gdy inne narkotyki pochodzenia roślinnego, takie jak heroina i kokaina, wymagają uprawy i uprawy, leki syntetyczne, takie jak fentanyl, są tańsze – zarówno dla producentów, jak i konsumentów. Fentanyl jest produkowany głównie w Meksyku przy użyciu chińskich substratów, a następnie przemycany przez południową granicę.

Dane CDC pokazują, że liczba zgonów spowodowanych przedawkowaniem opioidów nieznacznie spadła z szacunkowych 84 181 w 2022 r. do 81 083 w zeszłym roku.

Wzrasta liczba przedawkowań kokainy i metamfetaminy

Podczas gdy liczba zgonów spowodowanych przedawkowaniem niebezpiecznych syntetycznych opioidów, takich jak fentanyl, spadła w 2023 r. w porównaniu z 2022 r., wzrosła liczba zgonów związanych z kokainą i środkami psychostymulującymi, takimi jak metamfetamina.

Według szacunków CDC środki psychostymulujące przyczyniły się do ponad 36 tys. zgonów, a kokaina do prawie 30 tys.

Wstępne wyniki toksykologiczne śmierci trzech kibiców Kansas City Chiefs, których znaleziono martwych na śniegu dwa dni po zgromadzeniu w dniu meczu, wykazały w ich organizmach THC, kokainę i śmiertelny poziom fentanylu.

Śmiertelne przedawkowania narkotyków w poszczególnych stanach

Alaska, Waszyngton i Oregon wyróżniały się znaczącym wzrostem liczby ofiar śmiertelnych narkotyków, o co najmniej 27%, w porównaniu z tym samym okresem w 2022 r. Nowe badanie przeprowadzone przez Narodowy Instytut Zdrowia (NIH) wykazało, że zgony spowodowane przedawkowaniem w zachodnich stanach można powiązać z powszechną dostępnością fentanylu.

W 2023 r. organy ścigania przejęły ponad 115 mln tabletek zawierających nielegalny fentanyl. Liczba ta była 2300 razy większa w porównaniu z sytuacją, gdy w 2017 r. skonfiskowano niecałe 50 000 tabletek.

Z badania NIH wynika, że ​​w regionie znajduje się obecnie najwięcej konfiskat fentanylu ogółem, a także całkowitej masy skonfiskowanego fentanylu. Ponadto w 2023 r. 77,8% wszystkich konfiskat fentanylu na Zachodzie miało formę tabletek.

W kilku stanach w całym kraju odnotowano także duży spadek liczby zgonów spowodowanych przedawkowaniem. Na przykład w Nebrasce, Kansas, Indianie i Maine wyniósł on 15% lub więcej.

Liczba ofiar śmiertelnych narkotyków wykazuje tendencję wzrostową w szerszej skali

Chociaż najnowsze dane mogą oznaczać dobrą wiadomość pod względem ogólnego spadku liczby przedawkowań w zeszłym roku, tendencja obserwowana przez ostatnie 25 lat wskazuje na wyraźną i przerażającą krzywą wzrostową. W 1999 roku było ich około 20 tys., ale liczba zgonów gwałtownie wzrosła do ponad 70 500 w 2019 r. i osiągnęła szczyt w 2023 r. – 111 029.

Osoby używające narkotyków nie wiedzą, że narkotyki zostały zmieszane z fentanylem

Chociaż niektórzy ludzie świadomie zażywają fentanyl, Narodowy Instytut Zdrowia NIH twierdzi, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że potencjalnie śmiertelne leki, które planują zażywać, zawierają tą substancję. Z badania NIH wynika, że ​​dotyczy to zwłaszcza nielegalnych podrabianych tabletek, które często przypominają leki na receptę, takie jak oksykodon lub benzodiazepiny, ale w rzeczywistości zawierają fentanyl.

Badania przeprowadzone w latach 2010–2021 wykazały dramatyczny wzrost liczby zgonów spowodowanych przedawkowaniem wśród nastolatków, które według NIH utrzymywały się na wysokim poziomie aż do 2022 r.

Ten wzrost liczby zgonów w dużej mierze przypisuje się powszechnej dostępności nielegalnego fentanylu, rozprzestrzenianiu się podrabianych tabletek zawierających fentanyl oraz łatwości zakupu tabletek za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Jak użytkownicy narkotyków mogą zmniejszyć ryzyko przedawkowania

Narkotyki, takie jak fentanyl i kokaina, są nielegalne, ale to nie powstrzymuje ludzi od ich zażywania, dlatego CDC ma dla osób zażywających narkotyki kilka kroków, aby zmniejszyć ryzyko przedawkowania.

Agencja zaleca używanie pasków testowych fentanylu, co stanowi raczej nowe podejście do zapobiegania przedawkowaniu narkotyków, przed spożyciem. Małe paski papieru mogą wykryć obecność fentanylu w narkotykach, takich jak kokaina, metamfetamina i heroina, a także w postaciach narkotyków, takich jak pigułki, proszek i zastrzyki.

CDC zaleca również użytkownikom trzymanie pod ręką naloksonu – leku, który szybko odwraca skutki przedawkowania opioidów. Agencja zaleca również unikanie mieszania leków. Ważna jest edukacja w tek kwestii, zwłaszcza ludzi młodych.

Informacje dotyczące leczenia uzależnień można znaleźć na stronie findtreatment.gov lub dzwoniąc na krajową infolinię pod numer 800-662-HELP (4357).

 

Źródło: foxnews
Foto: YouTube, istock/Serhii Hryshchyshen/Biserka Stojanovic/Ray Geiger/seb_ra/

News USA

Axiom Mission 4 ponownie przesunięta. Polak poleci na ISS nie wcześniej niż 22 czerwca

Opublikowano

dnia

Autor:

misja sławosz uznański

We wtorek zaktualizowano przewidywany termin startu czwartej prywatnej misji na Międzynarodową Stację Kosmiczną. NASA, Axiom Space oraz SpaceX planują start Axiom Mission 4 (Ax-4) nie wcześniej niż w niedzielę, 22 czerwca. Przesunięcie terminu ma umożliwić dalszą ocenę stanu stacji po niedawnych pracach naprawczych w tylnym segmencie rosyjskiego modułu serwisowego Zvezda.

Międzynarodowa załoga

Dowódcą misji Ax-4 będzie dr Peggy Whitson, była astronautka NASA i obecna dyrektor ds. załogowych lotów kosmicznych w Axiom Space. To doświadczona astronautka, która spędziła w kosmosie łącznie ponad 665 dni. Na fotelu pilota zasiądzie Shubhanshu Shukla z Indyjskiej Organizacji Badań Kosmicznych (ISRO), który odbędzie swój pierwszy lot w przestrzeń kosmiczną.

W skład załogi wejdą także dwaj specjaliści misji:

  • Sławosz Uznański-Wiśniewski – polski astronauta nominowany przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA),
  • Tibor Kapu – astronauta z Węgier, również związany z ESA.

Będzie to jedna z najbardziej zróżnicowanych narodowo misji komercyjnych, z udziałem przedstawicieli Europy i Azji.

Rakieta Falcon 9 i statek Dragon

Załoga poleci na pokładzie statku SpaceX Dragon, wyniesionego przez rakietę Falcon 9 z legendarnego kompleksu startowego 39A w Centrum Kosmicznym im. Kennedy’ego na Florydzie – tego samego, z którego startowały misje Apollo i wahadłowce kosmiczne.

Opóźnienie misji pierwotnie planowanej na 11 czerwca spowodował wykryte usterki: niewielki wyciek ciekłego tlenu w systemie rakietowym Falcon 9, a także wycieki powietrza w tylnej części modułu serwisowego Zvezda należącego do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

axiom 4 polski astronauta sławosz uznański

Misja Ax-4 to kolejny krok w rozwijaniu sektora komercyjnych lotów kosmicznych. Axiom Space planuje w przyszłości budowę własnej, prywatnej stacji kosmicznej, a współpraca z NASA i SpaceX stanowi istotny element tego długoterminowego planu.

Źródło: Axiom Space
Foto: Space X, POLSA
Czytaj dalej

News USA

Izrael atakuje Teheran. Iran ostrzega przed „wojną totalną” w przypadku interwencji USA

Opublikowano

dnia

Autor:

iran wojna

W nocy z wtorku na środę izraelskie siły powietrzne przeprowadziły kolejne naloty na stolicę Iranu – Teheran – uderzając w strategiczne obiekty militarne i nuklearne. W odpowiedzi Iran wystrzelił niewielką liczbę pocisków w kierunku Izraela, jednak nie odnotowano ofiar. Tymczasem napięcie na linii Teheran–Waszyngton rośnie, a irańscy oficjele ostrzegają, że każda amerykańska interwencja grozi eskalacją do wojny totalnej na Bliskim Wschodzie.

“Każda interwencja USA byłaby przepisem na wojnę totalną w regionie” – ostrzegł rzecznik irańskiego MSZ, Esmail Baghaei, w wywiadzie dla Al Jazeery English.

Ciosy w strategiczne cele

Według izraelskiego wojska, najnowsze ataki lotnicze były wymierzone m.in. w zakład produkujący wirówki do wzbogacania uranu oraz w ośrodek związany z produkcją komponentów rakietowych. Izrael poinformował także o przechwyceniu 10 pocisków wystrzelonych przez Iran w nocy.

Od początku eskalacji konfliktu w piątek, Izrael systematycznie atakuje kluczowe elementy irańskiego programu nuklearnego i infrastruktury militarnej.

Jak informuje organizacja Human Rights Activists z siedzibą w Waszyngtonie, w wyniku nalotów zginęło co najmniej 585 osób, z czego 239 to cywile, a ponad 1300 zostało rannych.

Irański odwet i syreny alarmowe w Izraelu

Iran odpowiedział serią zmasowanych ataków rakietowych i dronowych – łącznie wystrzelił około 400 pocisków oraz setki bezzałogowców. Według władz izraelskich, zginęły co najmniej 24 osoby, a setki zostały ranne. Część pocisków uderzyła w obiekty cywilne w centralnym Izraelu, wywołując poważne zniszczenia i liczne alarmy bombowe.

Z czasem intensywność ostrzału ze strony Iranu zmalała. Choć Teheran nie podał przyczyny tej sytuacji, eksperci wskazują, że powodem jest skuteczność izraelskich ataków na wyrzutnie rakietowe i centra dowodzenia.

Trump sugeruje większe zaangażowanie

W centrum międzynarodowej uwagi znalazły się Stany Zjednoczone. Prezydent Donald Trump początkowo dystansował się od działań Izraela, ale później zasugerował gotowość do większego zaangażowania.

“Chcemy czegoś znacznie większego niż zawieszenie broni” – zapowiedział prezydent, jednocześnie nakazując wysłanie dodatkowych myśliwców w rejon Zatoki Perskiej.

Trump zażądał także „BEZWARUNKOWEJ KAPITULACJI” Iranu w mediach społecznościowych i ostrzegł przywódcę duchowego Iranu, ajatollaha Alego Chameneiego, że Stany Zjednoczone „wiedzą, gdzie się ukrywa”.

Teheran pod ostrzałem. Ludzie uciekają z miasta

Sytuacja w Teheranie staje się dramatyczna. W środę nad ranem mieszkańcy słyszeli potężne eksplozje – co najmniej jeden z ataków był wymierzony w dzielnicę Hakimiyeh, gdzie znajduje się akademia Gwardii Rewolucyjnej. W mieście zamknięto sklepy, w tym Wielki Bazar, a tłumy ludzi ruszyły na stacje benzynowe i drogi wyjazdowe z miasta.

Irańskie władze oficjalnie nie potwierdziły wszystkich izraelskich nalotów, jednak niezależne źródła wskazują, że liczba ofiar może być znacznie wyższa niż dane podawane przez rząd.

Brak oznak deeskalacji

Mimo ogromnych strat, żadna ze stron nie wykazuje chęci odwrotu. Izrael twierdzi, że działa, by uniemożliwić Iranowi zdobycie broni jądrowej. Rozmowy dyplomatyczne z Teheranem – jak powiedział Trump – nie przyniosły postępu w ciągu wyznaczonych 60 dni.

Iran utrzymuje, że jego program nuklearny ma charakter pokojowy, choć wzbogaca uran do 60% – poziomu bliskiego wartości niezbędnej do produkcji broni atomowej. Amerykańskie agencje wywiadowcze przyznają, że nie mają dowodów na to, by Iran aktywnie pracował nad bombą.

Kolejne fazy konfliktu?

Szef irańskiej armii, gen. Abdul Rahim Mousavi, oświadczył, że dotychczasowe ataki miały charakter „ostrzegawczy”, ale zapowiedział „operację karną” w najbliższym czasie.

Tymczasem Izrael zaczyna przywracać funkcjonowanie lotów międzynarodowych – dwa samoloty repatriacyjne z Cypru wylądowały w środę rano na lotnisku Ben Guriona. Loty komercyjne były wcześniej zawieszone z powodu zagrożenia rakietowego, co unieruchomiło tysiące obywateli izraelskich za granicą.

Źródło: AP
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Nowy program wizowy dla bogaczy przyciągnął tysiące chętnych na „Trump Card” za 5 mln USD

Opublikowano

dnia

Autor:

donald trump prezydent usa

Blisko 70 tysięcy osób zapisało się na listę oczekujących na tzw. Trump Card – propozycję nowego programu wizowego USA, który umożliwiałby legalny pobyt w Stanach Zjednoczonych w zamian za wpłatę 5 milionów dolarów. Inicjatywa, reklamowana jako narzędzie pobudzania wzrostu gospodarczego i zmniejszania długu publicznego, budzi jednak pewne kontrowersje prawne i polityczne.

Program, o którym informowaliśmy 27 maja, promuje Howard Lutnick, dyrektor generalny Cantor Fitzgerald i Sekretarz Handlu w administracji Donalda Trumpa. Poinformował on we wtorek, że już 68 703 osoby zadeklarowały chęć udziału – mimo że strona internetowa TrumpCard.gov została uruchomiona zaledwie tydzień wcześniej.

Według zapowiedzi, karta będzie wykonana ze złota i ma zawierać podobiznę Donalda Trumpa oraz symboliczną wartość: 5 milionów dolarów.

Podwójny cel: inwestycje i wpływy do budżetu

Jak wyjaśnił Lutnick, program miałby przyciągać najbogatszych inwestorów z zagranicy, którzy w USA tworzyliby miejsca pracy, inwestowali kapitał i płacili podatki. Jednocześnie wysokie opłaty wizowe miałyby zasilić budżet federalny i pomóc w redukcji amerykańskiego długu publicznego, który przekracza obecnie 36 bilionów dolarów.

„To będą ludzie sukcesu. Przywiozą pieniądze, zapłacą podatki, zatrudnią pracowników. Wierzę, że odniesiemy ogromny sukces”, mówił Trump już w lutym, zapowiadając ten pomysł jako jeden z elementów swojej kampanii wyborczej.

Alternatywa dla EB-5?

Trump Card miałaby stanowić nową wersję znanego już Programu Inwestorów Imigracyjnych EB-5, który od lat umożliwia cudzoziemcom uzyskanie zielonej karty w zamian za inwestycję w amerykańską gospodarkę – minimum 1,05 mln dolarów (lub 800 tys. dolarów w obszarach o wysokim bezrobociu) i stworzenie co najmniej 10 miejsc pracy.

Zdaniem Aarona Grau, dyrektora wykonawczego organizacji Invest in the USA (IIUSA), reprezentującej interesy EB-5, Trump Card może czerpać z doświadczeń poprzedniego programu, ale musi zostać wdrożona z należytą ostrożnością.

„EB-5 to sprawdzony model polityki imigracyjnej opartej na inwestycjach, która przez 35 lat przyniosła miliardy dolarów i miliony miejsc pracy bez kosztów dla podatników”, stwierdził Grau.

Według danych IIUSA, w latach 2016–2019 program EB-5 wygenerował 184 miliardy dolarów aktywności gospodarczej i wsparł 7 milionów miejsc pracy, a przeciętne wynagrodzenie na tych stanowiskach wynosiło 74 000 dolarów – o 48% więcej niż średnia krajowa w sektorze prywatnym.

trumpcard nowy program wizowy

Pytania prawne i konstytucyjne

Mimo rosnącego zainteresowania, legalność programu Trump Card stoi pod znakiem zapytania. W przeciwieństwie do EB-5, który powstał na mocy aktu Kongresu i jest częścią ustawy o imigracji (Immigration and Nationality Act), Trump Card nie przeszła procesu legislacyjnego.

George Fishman z Center for Immigration Studies ostrzega, że wdrożenie takiego programu bez zgody Kongresu może zostać uznane za niekonstytucyjne. „ Jeśli program nie zostanie formalnie uchwalony, trudno sobie wyobrazić, by przetrwał kontrolę Sądu Najwyższego,” twierdzi Fishman.

Niejasności podatkowe

Dodatkowe wątpliwości budzą potencjalne konsekwencje podatkowe dla posiadaczy Trump Card. Prezydent Trump w różnych momentach sugerował, że uczestnicy programu mogą być zwolnieni z podatków od dochodów zagranicznych, by później stwierdzić, że będą objęci takim samym opodatkowaniem jak inni rezydenci USA. Brak jasności w tej sprawie może utrudnić realizację programu lub zniechęcić inwestorów.

Symbol czy rzeczywistość?

Howard Lutnick zapowiada, że karta Trumpa będzie fizycznym, ekskluzywnym dokumentem – wręcz symbolem nowego podejścia do imigracji i gospodarki. Ale zanim pomysł stanie się rzeczywistością, musi pokonać poważne przeszkody legislacyjne, prawne i polityczne.

Na razie Trump Card pozostaje propozycją bez umocowania w amerykańskim systemie prawnym – ale zaskakująco dużym zainteresowaniem ze strony potencjalnych inwestorów z całego świata.

Źródło: The Epoch Times
Foto: TrumpCard, YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

czerwiec 2024
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu