Połącz się z nami

News USA

Para gejów z Nowego Jorku pozwała miasto bo nie refunduje im zapłodnienia in vitro

Opublikowano

dnia

Były prokurator okręgowy na Manhattanie i jego mąż złożyli historyczny pozew zbiorowy przeciwko miastu Nowy Jork, utrzymując, że plan opieki zdrowotnej dla pracowników dyskryminuje pary homoseksualne, odmawiając im świadczeń zapłodnienia in vitro, które zapewnia innym pracownikom miasta.

Skarga złożona w czwartek w sądzie federalnym w Nowym Jorku jest najnowszym wysiłkiem Coreya Briskina i Nicholasa Maggipinto, aby skłonić miasto do zmiany polityki dotyczącej zapłodnienia in vitro, która ich zdaniem narusza federalne i stanowe przepisy dotyczące praw obywatelskich. Zmusiła ona parę do odłożenia decyzji o zapłodnieniu in vitro na lata.

Jest to pierwszy pozew zbiorowy, w którym argumentuje się, że pracodawcy muszą zapewnić świadczenia z zakresu in vitro pracownikom homoseksualnym, jeśli oferują je parom heteroseksualnym.

Jeśli skarga zwycięży w sądzie, może to stanowić precedens prawny dla pracodawców w całym kraju, którzy musieliby zapewnić równe świadczenia z tytułu płodności wszystkim swoim pracownikom.

Corey Briskin i Nicholas Maggipinto rozmawiają o posiadaniu dzieci od 2014 roku. Planowali zastosować dwuetapowy proces: po pierwsze, zastosują zapłodnienie in vitro, podczas którego komórka jajowa łączy się z plemnikiem w laboratorium, a po drugie, będą współpracować z agencją w celu zatrudnienia surogatki, której zostanie wszczepiona zapłodniona komórka jajowa.

Planowali, że zapłodnienie in vitro będzie objęte ubezpieczeniem a koszty macierzyństwa zastępczego chcieli pokryć z własnej kieszeni.

W pozwie Briskin i Maggipinto argumentują, że obecny plan opieki zdrowotnej w Nowym Jorku sprawia, że ​​oni i inni homoseksualiści kategorycznie nie kwalifikują się do świadczeń zapłodnienia in vitro, ponieważ nie spełniają miejskiej definicji „niepłodności”.

Miasto definiuje niepłodność jako niemożność poczęcia dziecka w wyniku stosunku płciowego płci męskiej i żeńskiej bez zabezpieczenia przez kolejne 12 miesięcy lub poprzez inseminację domaciczną. Skarga stwierdza również, że samotne kobiety lub kobiety z partnerką, mogą zostać uznane za niepłodne.

Definicja ta, jak stwierdza para w pozwie, pozwala pracownicom lub pracownikom płci męskiej mającym partnerki „zawsze” mieć dostęp do niektórych świadczeń związanych z in vitro, podczas gdy pracownicy homoseksualni „nigdy” nie są uprawnieni do jakichkolwiek świadczeń z zakresu IVF, mimo że w równym stopniu nie są w stanie począć dziecka bez tej procedury.

Pozew Briskina i Maggipinto, w którym oskarżonymi są także Burmistrz Eric Adams i były burmistrz Bill de Blasio, jest następstwem ich skargi złożonej w 2022 r. do amerykańskiej Komisji ds. Równych Szans w Zatrudnieniu (U.S. Equal Employment Opportunity Commission EEOC).

Corey Briskin pełnił funkcję zastępcy prokuratora okręgowego powiatu Nowy Jork w latach 2017–2022. Zaczął pracować w sektorze prywatnym „głównym celem”, jakim było uzyskanie większych dochodów, aby móc przejść kosztowny proces zapłodnienia in vitro.

Źródło: scrippsnews
Foto: YouTube, istock/DragonImages/ iLexx/

News USA

Fortuna pod choinkę! Mieszkaniec Arkansas zgarnia 1,817 mld USD w Powerball

Opublikowano

dnia

Autor:

Niesamowity świąteczny łut szczęścia miał mieszkaniec Arkansas. Kupon sprzedany w tym stanie dopasował wszystkie liczby w losowaniu Powerball z Wigilii Bożego Narodzenia, zdobywając gigantyczną pulę 1,817 mld dolarów. To druga najwyższa wygrana w historii loterii w USA, ustępująca jedynie rekordowym 2,04 mld dolarów wygranym w Kalifornii w listopadzie 2022 roku.

Zwycięski zestaw liczb to: 4, 25, 31, 52, 59 oraz Powerball 19; Power Play wyniósł 2X.

Matt Strawn, przewodniczący Powerball Product Group i CEO Iowa Lottery, przekazał gratulacje rekordowemu zwycięzcy, podkreślając, że „jest to naprawdę niezwykła, odmieniająca życie wygrana”, a każda zakupiona gra wspiera programy publiczne w całych Stanach Zjednoczonych.

Nowy miliarder ma do wyboru:

  • Wypłatę w ratach o wartości 1,817 mld dolarów – natychmiastowa wypłata plus 29 corocznych rat rosnących o 5%
  • Wypłatę jednorazową: 834,9 mln dolarów

Kwoty te podawane są przed opodatkowaniem.

To dopiero drugi raz w historii, gdy zwycięski kupon Powerball został sprzedany w Arkansas (pierwszy raz – 2010 r.).

Inne wygrane w tym losowaniu

  • 8 graczy trafiło milion dolarów, dopasowując wszystkie białe kule
  • 114 kuponów wygrało 50 000 dolarów
  • 31 kuponów z opcją Power Play zdobyło po 100 000 dolarów

Poprzedni jackpot Powerball padł 6 września, kiedy Missouri i Teksas podzieliły się kwotą 1,787 mld dolarów. Kolejna pula jackpota zacznie się od 20 mln dolarów, a następne losowanie odbędzie się w sobotę.

Prawdopodobieństwo trafienia głównej wygranej w Powerball to 1 do 292,2 mln.

Najwyższe wygrane w historii Powerball (TOP 10)

Miejsce Kwota wygranej (USD) Data Lokalizacja zwycięzcy
1 2,04 mld 7.11.2022 Kalifornia
2 1,817 mld 24.12.2025 Arkansas
3 1,765 mld 11.10.2023 Kalifornia
4 1,586 mld 13.01.2016 CA, FL, TN (3 zwycięzców)
5 1,326 mld 6.04.2024 Oregon
6 1,12 mld 4.10.2021 Kalifornia
7 768,4 mln 27.03.2019 Wisconsin
8 758,7 mln 23.08.2017 Massachusetts
9 731,1 mln 20.01.2021 Maryland
10 699,8 mln 4.10.2021 Kalifornia

milioner bogacz

Najwyższe wygrane w historii USA (Powerball + Mega Millions) – TOP 10

Miejsce Kwota wygranej (USD) Loteria Data Lokalizacja zwycięzcy
1 2,04 mld Powerball 7.11.2022 Kalifornia
2 1,817 mld Powerball 24.12.2025 Arkansas
3 1,765 mld Powerball 11.10.2023 Kalifornia
4 1,602 mld Mega Millions 8.08.2023 Floryda
5 1,586 mld Powerball 13.01.2016 CA, FL, TN
6 1,537 mld Mega Millions 23.10.2018 Karolina Południowa
7 1,35 mld Mega Millions 13.01.2023 Maine
8 1,326 mld Powerball 6.04.2024 Oregon
9 1,28 mld Mega Millions 29.07.2022 Illinois
10 1,1 mld Mega Millions 22.01.2021 Michigan

 

Źródło: foxbusiness
Foto: YouTube, istock/Deagreez/Nattakorn Maneerat/
Czytaj dalej

News USA

Czy mamy teraz dobry czas na refinansowanie kredytu hipotecznego?

Opublikowano

dnia

Autor:

Wraz ze stopniowym spadkiem stóp procentowych wielu właścicieli domów zastanawia się nad refinansowaniem kredytu hipotecznego. Eksperci jednak ostrzegają: niższe stawki nie oznaczają automatycznie, że refinansowanie będzie opłacalne. Jak wyjaśnia Jake Krimmel, starszy ekonomista Realtor.com, w obecnych warunkach rynkowych większość kredytobiorców wciąż nie spełnia kluczowego warunku opłacalności.

„Breakeven point” – klucz do oceny opłacalności

Refinansowanie ma sens tylko wtedy, gdy przejdzie tzw. próg opłacalności (breakeven point). Oznacza to, że oszczędności wynikające z niższego oprocentowania muszą w rozsądnym czasie pokryć koszty zamknięcia nowego kredytu.

„Wielkość pożyczki, pozostały okres spłaty i – co najważniejsze – jak długo właściciel planuje mieszkać w danym domu, mają ogromne znaczenie” – zaznacza Krimmel. Prosta zasada brzmi: koszty zamknięcia podzielone przez miesięczne oszczędności pokazują, ile czasu potrzeba na osiągnięcie progu opłacalności.

Ponieważ refinansowanie nie jest bezpłatne i wiąże się z opłatami dodatkowymi, krótkoterminowe pozostanie w nieruchomości zazwyczaj uniemożliwia odzyskanie poniesionych kosztów.

Spadające stopy Fed to nie to samo, co spadające oprocentowanie kredytów

Choć Rezerwa Federalna w grudniu trzeci raz z rzędu obniżyła stopy procentowe, nie oznacza to, że oprocentowanie kredytów hipotecznych automatycznie spadnie. Stopy hipoteczne są bardziej powiązane z rentownością 10-letnich obligacji skarbowych USA niż z decyzjami Fed.

Ekonomiści przewidują, że średnie oprocentowanie kredytów hipotecznych może w przyszłym roku wynieść około 6,3%, czyli jedynie nieznacznie mniej niż średnia 6,6% w 2025 roku.

Kiedy refinansowanie ma sens?

Krimmel wyjaśnia, że refinansowanie zwykle jest opłacalne dopiero wtedy, gdy nowa stopa procentowa jest o od 0,5 do 1 punktu procentowego niższa od aktualnej. Tymczasem większość właścicieli nieruchomości zaciągnęła kredyty w czasach rekordowo niskich stóp.

wniosek o kredyt hipoteczny

Obecnie ponad 80% właścicieli ma oprocentowanie poniżej 6%, podczas gdy opłacalne refinansowanie zaczyna się dopiero dla osób z oprocentowaniem 6,65% lub wyższym. To klasyczny przykład tzw. efektu „lock-in” – kredytobiorcy „zablokowani” w niskich stopach nie mają ekonomicznego powodu zmieniać kredytu.

Najwięcej mogą zyskać osoby, które kupiły dom w ostatnich 2–3 latach, gdy stopy wynosiły 7–8%. Jeśli planują mieszkać w swoich domach przez kolejne 5 lat lub dłużej, nawet niewielki spadek rynkowych stóp może im przynieść realne oszczędności.

Dla większości – refinansowanie nadal się nie opłaca

Drobne spadki oprocentowania są niemal bez znaczenia dla kredytobiorców, którzy mają historycznie niskie stopy rzędu 3–4%. Dla nich refinansowanie oznaczałoby jedynie wzrost kosztów.

Jake Krimmel podkreśla, że równie ważne jak rynkowe stopy procentowe są zdolność kredytowa, wysokość wkładu własnego i umiejętne porównywanie ofert. Często te czynniki mają większe znaczenie niż zmiany w polityce Fed.

Wnioski

Mimo że rynek sugeruje możliwość dalszych obniżek stóp procentowych, refinansowanie nie będzie korzystne dla większości właścicieli domów. Tylko ci, którzy zaciągnęli kredyty przy wysokich stopach i planują pozostać w swoich nieruchomościach przez długi czas, mogą realnie skorzystać.

Źródło: foxbusiness
Foto: istock/ronstik/venuestock/Stanislav Smoliakov/
Czytaj dalej

News USA

Polska turystyka u progu złotej ery? Rząd stawia ambitne cele, branża rośnie, ale wyzwań nie brakuje

Opublikowano

dnia

Autor:

Polska – kraj o bogatej historii, różnorodnych krajobrazach i szybko rozwijającej się scenie kulinarnej – ma potencjał, aby stać się jednym z najciekawszych kierunków turystycznych w Europie. Choć obecnie turystyka generuje zaledwie 4% polskiego PKB, podczas gdy unijna średnia przekracza 10%, eksperci przekonują, że kraj stoi u progu dynamicznego rozwoju.

Sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki, Ireneusz Raś, ocenia, że najbliższe dwie dekady mogą stać się „złotą erą polskiej turystyki”, jeśli państwo i branża właściwie wykorzystają istniejący potencjał.

Polska potrzebuje silnej marki turystycznej

Jak podkreśla dr Adam Karpiński z WSB Merito, Polska wciąż cierpi na brak rozpoznawalnej, globalnej marki turystycznej. W rankingu Bloom Consulting zajmuje dopiero 32. miejsce. Dla porównania – Czechy z Pragą plasują się znacznie wyżej.

Tymczasem liczby pokazują, że zainteresowanie Polską rośnie: w 2024 r. w obiektach noclegowych zatrzymało się rekordowe 40,8 mln turystów, o 11,8% więcej niż w rekordowym 2019 roku. Co piąty gość pochodził z zagranicy, głównie z Niemiec, Ukrainy, Wielkiej Brytanii, USA i Czech.

Trendy: od podróżnych z Azji po turystów z Bliskiego Wschodu

Rosnąca liczba turystów z Japonii i Korei odzwierciedla coraz silniejsze powiązania gospodarcze tych krajów z Polską. Jednocześnie Zakopane staje się popularnym kierunkiem wśród gości z Bliskiego Wschodu – restauracje w mieście coraz częściej serwują potrawy halal i wprowadzają arabskie menu.

Czesi z kolei masowo wybierają Bałtyk zamiast Chorwacji, zachęceni niższymi cenami i lepszą bazą hotelową.

Turystyczna mapa Polski: Zachód i Południe dominują, Wschód wciąż w tyle

Najwięcej turystów odwiedza Mazowsze, Małopolskę, Dolny Śląsk i Pomorze. Warszawa, Kraków, Wrocław i Gdańsk przyciągają łącznie ponad połowę ruchu turystycznego. Na przykład sam Auschwitz-Birkenau odwiedza rocznie około 2 mln osób.

muzeum obozu Auschwitz oświęcim

Wschodnia Polska, mimo spektakularnych zasobów przyrodniczych – takich jak Puszcza Białowieska – wciąż ma problemy z rozwojem turystyki. Barierami są m.in. bliskość granicy z Ukrainą i Białorusią, niższa rozpoznawalność oraz słabsza infrastruktura.

Rząd zapowiada dodatkowe środki – 10 mln zł w 2026 r. – na „odbudowę wizerunku” regionów wschodnich, które niesłusznie uznaje się za zagrożone ze względu na wojnę.

Infrastruktura: nowe drogi, lotniska i hotele zmieniają pozycję Polski

Rozwój infrastruktury to jeden z kluczowych motorów wzrostu:

  • Polskie lotniska obsłużyły rekordowe 59,2 mln pasażerów w 2024 r.
  • Długość dróg szybkiego ruchu wzrosła z 720 km do 5 205 km w ciągu 20 lat.
  • Powstają nowe połączenia kolejowe: pociągi PKP połączą Polskę m.in. z Monachium, Wiedniem, Salzburgiem czy Budapesztem.
  • W 2032 r. ma zostać uruchomiony Centralny Port Komunikacyjny, który według rządu ma „otworzyć Polskę na świat”.

Równocześnie prywatni inwestorzy poprawiają jakość bazy noclegowej. Wkrótce na wybrzeżu Bałtyku powstanie największy hotel w tej części Europy – Hotel Gołębiewski w Pobierowie, co już wywołuje obawy konkurentów w Niemczech o odpływ turystów i pracowników.

Kultura i kulinaria: nowe magnesy na turystów

Otwarcie Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie przyczyniło się do rekordowej liczby odwiedzających polskie muzea. Rośnie również zainteresowanie turystyką kulinarną i enologiczną (związaną z produkcją wina).

W 2010 r. Polska miała 20 producentów wina – dziś jest ich 324.

Restauracje takie jak wrocławska Piwnica Świdnicka kultywują regionalne tradycje, odtwarzając historyczne receptury piwa sprzed 400 lat, co przyciąga gości z najdalszych zakątków globu.

Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie

Sport, natura i turystyka regeneracyjna

W regionach takich jak Bieszczady, lokalne samorządy wykorzystują unijne środki do rozwoju tras rowerowych, szlaków narciarskich i infrastruktury proekologicznej.

Z kolei platformy takie jak Slowhop obserwują rosnący trend „turystyki regeneracyjnej”, skupionej na odpoczynku, zdrowiu i cyfrowym detoksie. Powstają nowe, ekologiczne domy gościnne, które odmieniają oblicze wsi, nie dewastując środowiska.

Overtourism i klimat: największe wyzwania na przyszłość

Masowa turystyka – jak przestrzegają eksperci – może szkodzić lokalnym społecznościom i środowisku. W Pobierowie wycinka ponad 1500 drzew pod nowy hotel stała się przykładem negatywnego wpływu inwestycji na naturę.

Cerkiew św. Michała Archanioła w Smolniku  (Bieszczady), w 2013 wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO

Zmiany klimatu są zauważalne w całej branży:

  • powodzie w 2024 r. zmniejszyły liczbę turystów w Kotlinie Kłodzkiej,
  • kurczące się sezony zimowe zmuszają ośrodki narciarskie do inwestycji w letnie atrakcje,
  • rośnie trend „coolcation”, czyli wybierania chłodniejszych kierunków na wakacje – z czego Polska może skorzystać.

Czy Polska wykorzysta szansę?

Polska stoi przed historyczną okazją: ma atrakcyjny produkt turystyczny, rosnącą infrastrukturę i zwiększone zainteresowanie zagranicy. Jednocześnie musi zmierzyć się z brakiem silnej marki, nierównomiernym rozwojem regionów i zagrożeniami ze strony zmian klimatycznych.

kraków

Kraków, Rynek

Nowa strategia turystyczna rządu ma zostać ogłoszona w 2026 r. To od niej – i od współpracy z samorządami oraz biznesem – zależy, czy polska turystyka rzeczywiście wejdzie w swoją „złotą erę”.

Źródło: NFP
Foto: Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, Henryk Bielamowicz, istock/Wallis Yu/bruev/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

maj 2024
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu