News Chicago
Oświadczenie CJP w sprawie obozowisk uniwersyteckich
17 kwietnia studenci Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku zorganizowali i zainicjowali obóz solidarnościowy w Gazie. Ich żądania skupiały się na zmuszeniu uniwersytetu do ujawnienia informacji inwestycyjnych, zwłaszcza tych, które w jakikolwiek sposób przyniosły korzyści państwu Izrael, a następnie do natychmiastowego wycofania się z Izraela. Od czasu powstania Columbii palestyńscy studenci i ich zwolennicy na dziesiątkach uniwersytetów przyłączyli się do apelu o organizowanie obozów w całych Stanach Zjednoczonych i na świecie.
W ciągu kilku dni w Columbii rektor uniwersytetu wezwał nowojorską policję do aresztowania ponad 100 studentów i innych demonstrantów. W ciągu ostatnich kilku dni nowojorska policja nasiliła swoje brutalne reakcje, oczyszczając okupowaną przez studentów Hamilton Hall w Columbii, aresztując dziesiątki innych osób.
30 kwietnia na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles duża liczba rasistowskich syjonistów białej supremacji przez wiele godzin atakowała Palestyńczyków i innych studentów w obozie, ale uniwersytecka policja i prywatna ochrona nie zrobiły nic, aby chronić studentów.
Dzisiaj policja Los Angeles wkroczyła na teren kampusu i zaatakowała studentów gazem pieprzowym, gumowymi kulami i granatami ogłuszającymi, demontując namioty w niezwykle brutalny sposób.
Chicagowska Koalicja na rzecz Sprawiedliwości w Palestynie (CJP) potępia te brutalne akty przemocy i represji. Stanowią one rażące naruszenie praw uczniów przysługujących im w ramach Pierwszej Poprawki.
Obozy te stanowią pokojowy protest przeciwko finansowanemu przez USA izraelskiemu ludobójstwu wobec narodu palestyńskiego w Gazie, a administracja uniwersytetu nie może pozwolić własnej policji na takie traktowanie studentów ani zapraszać lokalnych organów ścigania do niszczenia obozowisk, jak w Kolumbii, UCLA, Uniwersytet Teksasu w Austin i inne kampusy.
Cały świat patrzy, tak jak obserwował przemoc policji wobec antywojennych demonstrantów w latach 60. i na początku 70. XX wieku i jeśli władze uczelni mają uczyć się z historii, muszą natychmiast spełnić żądania studentów.
W zeszłym tygodniu w Chicago studenci rozpoczęli obozowisko na Uniwersytecie Northwestern, które zakończyło się piątego dnia porozumieniem między studentami a administracją. Northwestern obiecał ujawnić informacje dotyczące inwestycji w ciągu 30 dni, a CJP z niecierpliwością oczekuje na raport od studentów na temat ich ustaleń. Po Northwestern zorganizowano nowe obozy na Uniwersytecie w Chicago i Depaul University.
Ci uczniowie naśladują obozy, które wywierały presję, aby zakończyć wojnę w Wietnamie i spotykają się z tym samym rodzajem represji i przemocy. Potępiamy przemoc policyjną, ataki polityczne ze strony administratorów uniwersytetów i urzędników wybranych oraz rasistowskie ataki ze strony syjonistów, z których ten ostatni widzieliśmy już zarówno na Uniwersytecie Kalifornijskim, jak i w DePaul.
Wiemy, że ci studenci i ich obozy są atakowani i kryminalizowani ze względu na ich propalestyński i przeciwny ludobójstwu charakter, i odrzucamy wszelką przemoc i represje polityczne wobec nich.
Nadinspektor policji w Chicago, Larry Snelling, powiedział we wtorek, że „ludzie protestują w sposób pokojowy. Nie angażujemy ich w sposób, który mógłby zaognić to, co próbują zrobić”. Jest to ważne potwierdzenie, że uczniowie mają prawo protestować przeciwko ludobójstwu i zbrodniom Izraela przeciwko ludzkości.
CJP uważnie monitoruje sytuację w każdym z tych obozów. W pełni wspieramy tych uczniów i stoimy po ich stronie, a społeczność jest gotowa zmobilizować się w każdej chwili, jeśli zajdzie taka potrzeba. Domagamy się, aby policja uniwersytecka nie naruszała praw tych studentów wynikających z Pierwszej Poprawki i oczekujemy, że Departament Policji Chicago będzie w ogóle trzymał się z daleka od obozowisk.
Na koniec żądamy, aby administracja każdego z tych uniwersytetów wysłuchała wezwań palestyńskich studentów i ich zwolenników. W ciągu ostatnich kilku tygodni kilka głównych uniwersytetów, w tym Brown University, zgodziło się ujawnić informacje na temat inwestycji i, co ważniejsze, zezwolić na przeprowadzanie referendów w sprawie całkowitego wycofania się z Izraela. To szansa dla DePaula i Uniwersytetu Kalifornijskiego, aby zrobić to samo i stanąć po właściwej stronie historii.
Reporter: Jacek Boczarski
Foto: YouTube
News Chicago
Alternatywny plan budżetu Chicago pozostawia deficyt 163 mln USD i stawia burmistrza pod presją
Narasta napięcie wokół budżetu miasta Chicago na rok 2026. Alternatywny plan, który ma załatać 1,2 mld dolarów luki budżetowej bez podnoszenia podatków dla dużych firm, we wtorek i środę uzyskał rekomendację dwóch kluczowych komisji Rady Miasta i trafi pod ostateczne głosowanie. Jednocześnie – jak ostrzega Burmistrz Brandon Johnson – przyjęcie tej propozycji pozostawiłoby miasto z deficytem przekraczającym 163 mln dolarów.
Johnson: plan „spekulacyjny, niewykonalny i niemoralny”
Burmistrz otwarcie potępił inicjatywę, określając ją jako „spekulacyjną, niewykonalną i niemoralną”, a najwyżsi urzędnicy finansowi miasta ostrzegli, że opiera się ona na dochodach nierealnych lub niemożliwych do wdrożenia.
Mimo ostrej krytyki, burmistrz nie ogłosił jeszcze, czy zawetuje projekt. Do odrzucenia weta potrzebne będzie 34 głosy.
Dwa głosowania, jeden polityczny sygnał: wyraźny bunt wobec Johnsona
W środę Komisja Budżetu przegłosowała projekt stosunkiem 21–13, a dzień wcześniej Komisja Finansów poparła go 22–13. To największy dotąd sprzeciw wobec politycznej wizji Brandona Johnsona od początku jego kadencji.
Rada ma tylko 12 dni, by uniknąć bezprecedensowego w historii miasta paraliżu usług publicznych – bez przyjęcia budżetu ponad 30 000 pracowników nie otrzyma wypłat, a miasto zostanie zmuszone do wstrzymania usług.
Alternatywny plan: 473 mln dolarów nowych podatków i opłat oraz szeroka ekspansja miejskiej reklamy
Projekt obejmuje:
- 473 mln dolarów nowych podatków i opłat,
- 35 mln dolarów z reklam na miejskich słupach oświetleniowych, pojazdach i innych przestrzeniach,
- 89 mln dolarów ściągniętych od mieszkańców zalegających opłaty (m.in. rachunki za media, mandaty z kamer, opłaty za karetki),
- całkowitą rezygnację z tzw. head tax Johnsona – podatku 33 dol./mies. od każdego pracownika w firmach zatrudniających ponad 500 osób, który miał przynieść 82 mln dolarów na programy przeciwdziałania przemocy.
Urzędnicy: ogromna część zakładanych wpływów jest nierealna
Budżetowa dyrektor Annette Guzman, dyrektorka finansowa Jill Jaworski oraz kontroler Michael Belsky podkreślili, że tylko niewielka część proponowanych dochodów jest wykonalna. Jaworski ostrzegła, że przyjęcie niezbilansowanego budżetu spowoduje natychmiastową obniżkę ratingu kredytowego Chicago, co drastycznie zwiększy koszty zadłużenia miasta.
Główne punkty sporne: reklamy, opłaty, automaty hazardowe, podatek od alkoholu
Według oficjalnych analiz:
- zapowiadane 29,3 mln dolarów z reklam na 3 000 słupów i pojazdów jest w rzeczywistości możliwe jedynie na poziomie 4,6 mln,
- planowana opłata za torby plastikowe/papierowe (15 centów) przyniosłaby 5,2 mln, a nie oczekiwane 8,7 mln,
- legalizacja wideopokera i automatów przyniosłaby nie 6,8 mln, lecz… kosztowałaby miasto 3 mln,
- podniesienie podatku od alkoholu o 1,5% przyniosłoby straty zamiast zysków i mogłoby zostać zablokowane w sądzie.
Plan zakładał także wdrożenie propozycji oszczędnościowych firmy Ernst & Young (m.in. likwidacja wakatów, wyższe opłaty za fałszywe alarmy). Jednak miasto może realnie liczyć tylko na 6 mln dolarów, m.in. dlatego, że Chicago nie ma systemu pozwalającego wystawiać rachunki za fałszywe alarmy.

Emerytury: dodatkowe 139,9 mln dolarów, ale możliwe szybkie korekty
Alternatywny projekt przewiduje wyższe wpłaty do funduszy emerytalnych: 139,9 mln dolarów wobec 120,8 mln proponowanych przez Johnsona. Jednak Guzman zaznaczyła, że przy odpowiednim przesunięciu dedykowanych środków można osiągnąć ten cel przy wzroście wydatków jedynie o 117,8 mln.
Chicago zmierza ku rekordowym płatnościom emerytalnym w 2026 r. – mają wynieść aż 2,85 mld dolarów, zgodnie z wymogami prawa stanowego.
Inne wydatki w alternatywnym planie
Projekt przewiduje także:
- 10 mln dolarów na programy przeciwdziałania przemocy wobec kobiet,
- 5 mln na zbiory dla Chicago Public Library,
- 3,5 mln na programy antyprzemocowe Becoming a Man i Working on Womanhood.

Ostateczne głosowanie już wkrótce
Negocjacje przebiegają w atmosferze głębokiej nieufności wobec analiz biura budżetowego, a miasto znajduje się pod ogromną presją czasu. Urzędnicy potwierdzili, że nie mogą wprowadzić tymczasowej uchwały, aby utrzymać funkcjonowanie miasta.
Bez przyjęcia budżetu Chicago stanie się niewypłacalne, a usługi publiczne ulegną natychmiastowemu zawieszeniu.
Źródło: wttw
Foto: YouTube
News Chicago
20 lat więzienia dostała opiekunka z Elgin za głodzenie, torturowanie i zaniedbanie 7-latka
55-letnia Eulalia Vences, mieszkająca przy 1300 Getzelman Drive, została skazana w środę na 20 lat więzienia za doprowadzenie do skrajnego wychudzenia, torturowanie oraz rażące zaniedbanie 7-letniego dziecka, którym się opiekowała. Chłopiec ważył 14 funtów.
Dramat 7-latka: 14 funtów wagi, zatrzymanie akcji serca i oznaki tortur
Z dokumentów sprawy wynika, że między 5 marca 2021 a 5 marca 2024 roku Eulalia Vences była mieszkającą w domu opiekunką chłopca. W tym czasie wraz ze współoskarżoną matką chłopca, Natali Cruz-Gemchi, doprowadziła dziecko do skrajnego wyniszczenia.
Dziecko trafiło do szpitala Saint Joseph Hospital w Elgin 7 marca 2024 roku w stanie zatrzymania krążenia i nieprzytomności. Lekarze ustabilizowali jego stan, jednak chłopiec ważył wtedy zaledwie 14 funtów (ok. 6,3 kg).
Zespół medyczny stwierdził obrażenia i objawy jednoznacznie wskazujące na celowe tortury fizyczne i psychiczne oraz długotrwałe zaniedbanie medyczne.
Prokuratura: „Niewyobrażalne okrucieństwo”
Asystentka prokuratora stanowego, Lori Schmidt, prowadząca sprawę, nie ukrywała wstrząsu materiałem dowodowym. “To jedna z najbardziej niepokojących spraw, jakie widziałam w całej mojej karierze” – stwierdziła.
“Dla dorosłego człowieka zaniedbać, torturować i głodzić dziecko z taką bezwzględnością jest czynem niewybaczalnym i potwornym. Chłopiec – choć przeżył – będzie zmagał się z długotrwałymi konsekwencjami zdrowotnymi i psychicznymi.”
Wyrok i dalsze postępowania
Eulalia Vences przyznała się do winy w zakresie czynu kwalifikowanego jako przestępstwo klasy X – aggravated battery. Na podstawie prawa stanu Illinois kobieta musi odbyć co najmniej 85% kary, a na poczet wyroku zaliczono jej 596 dni, które spędziła w areszcie powiatu Kane.

Współoskarżona Natali Cruz-Gemchi nadal przebywa w areszcie, a jej postępowanie sądowe jest w toku. Obie kobiety usłyszały wcześniej cały szereg zarzutów.
Chłopiec, który cudem przeżył wieloletnie tortury i głodzenie, przechodzi teraz długotrwałą rehabilitację i pozostaje pod stałą opieką medyczną oraz psychologiczną.
Źródło: dailyherald, nbc
Foto: istock/Michał Chodyra/
News Chicago
Rada Parków Des Plaines znów w pełnym składzie. Alan Osinski dołącza jako nowy komisarz
Rada zarządzająca Des Plaines Park District po niemal roku funkcjonowania z jednym wakatem znów działa w pełnym, pięcioosobowym składzie. We wtorek wieczorem oficjalnie powołano nowego członka rady – Alana Osinskiego, mieszkańca Des Plaines i wieloletniego profesjonalistę z branży budowlanej.
Choć w dokumentach publicznych widnieje informacja, że komisarze już w październiku zatwierdzili kandydaturę Alana Osinskiego po posiedzeniu zamkniętym, jego zaprzysiężenie wtedy nie nastąpiło, a podczas listopadowego posiedzenia nie zasiadł jeszcze przy stole obrad.
Jak wyjaśnił dyrektor wykonawczy Park District, Don Miletic, październikowe głosowanie jedynie upoważniło go do kontynuowania rozmów i formalnego złożenia kandydatowi propozycji objęcia stanowiska.
We wtorek rada ponownie i jednogłośnie – stosunkiem głosów 4–0 – zatwierdziła wybór Osinskiego. Następnie został on uroczyście zaprzysiężony i oficjalnie rozpoczął kadencję.
Następca długoletniego komisarza
Alan Osinski obejmuje miejsce po Donie Rosedale’u, który zrezygnował ze stanowiska w styczniu po ponad dwóch dekadach służby – był członkiem rady od 1999 roku. Proces rekrutacji trwał od lata, kiedy to rada przeprowadziła rozmowy z kandydatami do tego wolontariackiego, lecz istotnego dla lokalnej społeczności stanowiska.
Nowy komisarz: „Chcę wnieść natychmiastową wartość”
Na co dzień Alan Osinski pełni funkcję assistant vice president w firmie budowlanej F.H. Paschen, która realizuje liczne projekty infrastrukturalne w regionie. Zgodnie z obowiązującymi zasadami będzie pełnić funkcję do wyborów w 2027 roku, kiedy to – jeśli zechce – będzie mógł ubiegać się o pełną, sześcioletnią kadencję.
W oświadczeniu przekazanym po zaprzysiężeniu podkreślił: “Jestem wdzięczny i podekscytowany możliwością służenia społeczności Des Plaines. Moje pasje do pracy społecznej i rekreacji rozwinęły się już w młodym wieku i wierzę, że moje doświadczenie zawodowe przyniesie natychmiastową wartość radzie Park District.”

Rada Parków kontynuuje działalność z kompletem członków
Powrót do pełnego składu oznacza, że rada może sprawniej kontynuować prace nad bieżącymi projektami rekreacyjnymi, inwestycjami infrastrukturalnymi oraz planami rozwoju obiektów sportowych i rekreacyjnych w Des Plaines.
Źródło: dailyherald
Foto: Des Plaines Park District
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago4 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA2 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA1 tydzień temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
News USA4 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA2 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19










