Połącz się z nami

Kościół

Kard. Ryś: Stanisława Leszczyńska to wzór obrony życia

Opublikowano

dnia

Ona jest tu potężnym znakiem ratowania każdego życia. Świadczy o tym zdanie, które sama zapisała w swoim raporcie położnej z Auschwitz: „dzieci nie wolno zabijać” – tak o heroicznej postawie Stanisławy Leszczyńskiej powiedział kard. Grzegorz Ryś w rozmowie z Vatican News – Radiem Watykańskim. Zakończył się diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej. Zebrane dokumenty wczoraj dostarczono do watykańskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.

Portatorowi akt, ks. dr. Łukaszowi Burchardowi, pomogli w tym kard. Konrad Krajewski, jałmużnik papieski, kard. Grzegorz Ryś, metropolita łódzki, ks. prał. Krzysztof Nykiel, regens Penitencjarii Apostolskiej i ks. prał. Zbigniew Tracz, kanclerz Kurii Metropolitalnej Łódzkiej.

W rozmowie z Vatican News – Radiem Watykańskim kard. Grzegorz Ryś podkreślił, że Stanisława Leszczyńska stanowi obecnie przykład zaangażowania w ochronę życia, zwłaszcza w obliczu ostatnich wydarzeń i decyzji przyjętych we Francji, w Parlamencie Europejskim czy toczonej w Polsce debaty o aborcji.

„Ona jest tu potężnym znakiem ratowania każdego życia, z tym zdaniem, które sama zapisała w swoim raporcie położnej z Auschwitz, że ‘dzieci nie wolno zabijać’. To jest proste stwierdzenie – zaznaczył kard. Ryś. – Pamiętajmy, że w Auschwitz dokonywano także aborcji, kierując się takim czy innym rozumieniem potrzeby: to znaczy w Auschwitz było tak, że kobieta, której ciąża stała się widoczna, jej życie było zagrożone, mogła być natychmiast skazana na śmierć, ponieważ nie nadawała się do żadnej pracy, więc w Auschwitz dokonywano też aborcji. A tu mamy osobę, która była radykalnie za życiem. Jak sama mówiła, odebrała 3 tys. porodów na bloku obozowym w strasznych warunkach higienicznych i żadne z dzieci nie umarło w czasie porodu, żadna z matek nie umarła w czasie porodu. Oczywiście, te dzieci potem były mordowane przez służbę obozową, ale 30 z nich przeżyło obóz”.

Jak podkreślił metropolita łódzki, inny ważny wymiar życia kandydatki na ołtarze stanowi jej postawa pojednania, którą widać szczególnie już po wojnie i okupacji.

„Zwłaszcza rodzina pani Leszczyńskiej podkreśla, że w domu nie wolno było źle mówić o Niemcach i że ona sama bardzo rzadko opowiadała o obozie koncentracyjnym, ponieważ nie chciała budzić nienawiści do Niemców – zaznaczył purpurat. – Jeden z jej zięciów był Niemcem, zresztą bardzo pięknie o niej zeznaje w procesie. Ale to wszystko wynikało właśnie stąd, że to była osoba wielkiego przebaczenia i wielkiego pojednania. I taką ją na pewno trzeba dzisiaj pokazywać”.

Ponadto, jak przyznał kard. Ryś, istnieje jeszcze wiele innych wymiarów objawiających się w życiu Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej, np. to, jak gromadziła wokół siebie rodzinę, jednoczyła bliskich sobie ludzi.

Metropolita łódzki dość szybko usłyszał o tej postaci.

„W seminarium czytałem teksty biskupa Bejzego o Leszczyńskiej i właściwie wydawało mi się, że sprawa powinna być już dawno przeprowadzona – zauważył kard. Ryś. – Natomiast ten proces był w Łodzi zaczęty w 1992 r., potem z powodów, o których nie miejsce tu teraz ani czas mówić, się zatrzymał. Więc możliwie natychmiast postanowiłem go wznowić. Powołaliśmy nową komisję historyczną – bardzo kompetentnych historyków, którzy pracują dzisiaj w miejscu pamięci w Auschwitz i to, co trzeba było, myślę, zrobiliśmy dobrze. Mam nadzieję teraz na dalsze postępy tego procesu już w Watykanie”.

Figura Stanisławy Leszczyńskiej w Kolegiacie św. Anny w Warszawie-Wilanów

„Z tego, co powiedziała, to chyba najbardziej zostaje [w pamięci] taka wymiana zdań z doktorem Mengele, który był autorem tych wszystkich pseudomedycznych zabiegów w Auschwitz – wyznał metropolita łódzki zapytany o to, co szczególnie zapamiętał ze świadectw o Słudze Bożej Stanisławie Leszczyńskiej. – On się jej pytał, ile komplikacji miała przy przyjmowaniu porodów. I ona mu odpowiedziała, że ani jednej, co Mengele zdumiało, ponieważ powiedział jej, że w Niemczech nie ma takiej kliniki, w której by były takie wyniki, a w bloku obozowym w Birkenau takie cuda się działy”.

vaticannews.va/pl

 

Foto: YouTube, wikimedia/ Kustoszka

Galeria

Procesja Fatimska w Polskiej Misji Duszpasterskiej im. Św. Trójcy, 13 lipca. Fot. Wojciech Adamski

Opublikowano

dnia

Autor:

Czytaj dalej

Kościół

Jubileusz Młodzieży: Loreto czeka na pielgrzymów

Opublikowano

dnia

Autor:

Malownicze miasteczko w regionie Marche, w którym znajduje się sanktuarium Świętego Domku Matki Bożej, a także na Polski Cmentarz Wojenny, czeka na młodych pielgrzymów, którzy przyjadą do Włoch z okazji Roku Świętego. Loreto jest także miejscem historycznego spotkania św. Jana Pawła II z młodzieżą i skrywa pamiątkę, jaką papież Franciszek pozostawił młodym ludziom.

Przez Loreto do Rzymu

Obchody Jubileuszu Młodzieży odbędą się w Loreto 30 i 31 lipca. W środę pielgrzymi wysłuchają katechezy papieskiego kaznodziei o. Roberta Pasoliniego OFMCap i wezmą udział w czuwaniu modlitewnym. Zaś w czwartek po wspólnej Mszy św. i warsztatach poświęconych tematyce Roku Świętego – nadziei, zostaną zaproszeni na wieczorny koncert muzyki chrześcijańskiej.

Przede wszystkim jednak ich pobyt w Loreto będzie okazją do modlitwy w Świętym Domku, przeniesionym tu z Nazaretu pod koniec XIII w.

Zaproszenie skierowane jest do wszystkich młodych ludzi, choć organizatorzy proszą o wcześniejsze poinformowanie o udziale w wydarzeniach. Dla wielu pielgrzymów to właśnie Loreto będzie przystankiem w drodze na spotkanie z Ojcem Świętym i młodymi ludźmi z całego świata, zebranymi w Rzymie.

Polskie ślady

Loreto, które Polacy już pod koniec XIX w. nazywali „włoską Częstochową”, jest licznie odwiedzane przez polskich pielgrzymów i turystów nie tylko ze względu na sanktuarium Świętego Domku. Miejscem bezpośrednio związanym z polską historią jest bowiem znajdujący się na zboczu wzgórza Monte Prodo, vis-à-vis loretańskiego sanktuarium, Polski Cmentarz Wojenny.

To jedna z czterech polskich nekropolii wojennych na terenie Włoch (oprócz Monte Cassino, Bolonii i Casamassima). Spoczywa na niej ponad 1000 żołnierzy 2. Korpusu Polskiego gen. Andersa, poległych podczas walk o wyzwolenie nadadriatyckiej części Włoch.

Nad cmentarzem i pamięcią o nim od dziesięcioleci czuwają tam polskie siostry nazaretanki, które do dziś oferują nocleg pielgrzymom w domu, położonym tuż obok sanktuarium.

Loreto, wnętrze Świętego Domku

Jan Paweł II i nadzieja, jaką są młodzi ludzie

Loreto wielokrotnie odwiedzał Karol Wojtyła, zarówno przed wyborem na papieża, jak i w czasie swego pontyfikatu. Jedną z najbardziej pamiętnych wizyt była ta z 1995 r., kiedy spotkał się na pobliskim wzgórzu Montorso z blisko półmilionową rzeszą młodych ludzi z wielu stron Europy.

Europejska pielgrzymka młodzieży, będąca zarazem przygotowaniem do Jubileuszu Roku 2000 i alternatywą dla tych, którzy nie mogli w tym samym roku uczestniczyć w ŚDM w Manili, przeniknięta była tematem nadziei i wołaniem o pokój na świecie. Nazwana „EurHope”, stała się znakiem nadziei dla Europy, dotkniętej wówczas wojną na Bałkanach.

Nawiązując do jej hasła, Papież przypominał wówczas młodym ludziom, aby „stawali się ludźmi nadziei: ludźmi, którzy wierzą w Boga życia i miłości i głoszą z niezłomną ufnością, że człowiek ma przyszłość”.

Franciszek i Christus vivit

Kolejną okazją do tego, by oczy młodych ludzi skierowały się za Ojcem Świętym na loretańskie sanktuarium, była wizyta Franciszka, który właśnie tam 25 marca 2019 r. podpisał posynodalną adhortację Christus vivit, poświęconą młodym ludziom i przekazaną Kościołowi jako drogowskaz do wprowadzania w życie wniosków z synodu z 2018 r., poświęconego młodzieży i rozeznawaniu powołania.

Podpisany przez niego egzemplarz dokumentu można dziś oglądać w sanktuaryjnym muzeum.

 

Dorota Abdelmoula-Viet – Watykan
Foto: YouTube, Vatican Media, Jubileusz Młodych
Czytaj dalej

News USA

Pomimo zmiany rządu, w Syrii trwają prześladowania religijne. Także chrześcijan

Opublikowano

dnia

Autor:

Chrześcijanie, druzowie i szyici w Syrii nadal padają ofiarą przemocy i dyskryminacji – wynika z najnowszego raportu Amerykańskiej Komisji ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej (USCIRF). Mimo obalenia reżimu Baszara al-Asada pod koniec 2024 roku i utworzenia nowego rządu, przemoc wobec mniejszości religijnych nie ustaje. O dramatycznej sytuacji mówi Ojciec Paweł Kosiński.

Według raportu, wielu członków nowego rządu Syrii to byli bojownicy radykalnej organizacji Hay’at Tahrir asz-Szam (HTS), która odegrała kluczową rolę w obaleniu Asada. HTS, dawniej powiązana z Al-Kaidą, była oskarżana o masowe egzekucje i brutalne prześladowania religijne. Ahmed al-Sharaa – obecny prezydent Syrii – był niegdyś jej dowódcą.

Choć nowy rząd deklaruje przywiązanie do wolności religijnej, w rzeczywistości wiele osób odpowiedzialnych za wcześniejsze zbrodnie zajmuje dziś najwyższe stanowiska państwowe.

Co więcej, administracja USA pod przewodnictwem Donalda Trumpa zdecydowała się na zniesienie sankcji wobec Syrii i usunięcie HTS z listy organizacji terrorystycznych – decyzję, która budzi poważne kontrowersje.

Przemoc wobec mniejszości

Raport dokumentuje falę przemocy wymierzoną w alawitów – szyicką grupę religijną, z której wywodził się Asad – a także w druzów i chrześcijan. Od grudnia 2024 roku dochodziło do podpaleń domów, niszczenia świątyń, masowych egzekucji i przesłuchań “od drzwi do drzwi”, które nasiliły się w pierwszych miesiącach 2025 roku.

Odnotowano także liczne rabunki, szykany i przemoc wobec chrześcijan, w tym ataki na ich domy i świątynie. Atak na kościół prawosławny Mar Elias w Damaszku, w którym zginęło 25 wiernych, został określony jako przykład systemowej bierności lub współudziału władz w prześladowaniach.

Reakcje i ostrzeżenia

Amerykańska Komisja ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej USCIRF apeluje do administracji USA o uzależnienie dalszego znoszenia sankcji od rzeczywistej poprawy sytuacji mniejszości religijnych.

Komisarz Mohamed Elsanousi podkreśla, że nowe władze Syrii muszą „porzucić swoją ekstremistyczną przeszłość” i zapewnić „kompleksową ochronę dla wszystkich grup religijnych”.

Jeff King, prezes International Christian Concern, ostrzega, że „nowy rząd to jedynie przemalowana wersja dawnej Al-Kaidy i ISIS”, a jego działania służą raczej utrwalaniu radykalizmu niż budowie pluralistycznego państwa.

 

Źródło: cna
Foto: YouTube

Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

kwiecień 2024
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu