Połącz się z nami

Kościół

Nowi księża są młodzi i zaangażowani w swoją wspólnotę. Sondaż

Opublikowano

dnia

Z corocznego badania opublikowanego 15 kwietnia wynika, że  seminarzyści, którzy zostaną wyświęceni w 2024 r., są młodzi i zaangażowani w swoją społeczność. O wynikach raportu mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Konferencja Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych zleciła Centrum Badań Stosowanych (CARA) na Uniwersytecie Georgetown przeprowadzenie corocznego badania. Od stycznia do marca tego roku CARA przeprowadziła ankietę wśród prawie 400 seminarzystów, którzy mają przyjąć święcenia kapłańskie w 2024 roku w USA.

Ponad 80% respondentów ma dostać święcenia kapłańskie diecezjalne, a prawie 20% pochodzi z zakonów. Największa grupa respondentów, bo 80%, studiowała w seminariach na Środkowym Zachodzie.

Badanie wykazało, że połowa seminarzystów, którzy w 2024 r. ukończą seminarium, otrzyma święcenia kapłańskie w wieku 31 lat lub poniżej, czyli średnio są młodsi od duchownych wyświęcanych rok temu. Od 1999 r. święcenia przechodziły głównie osoby po trzydziestce.

Kluczową cechą łączącą tegorocznych święconych było także zaangażowanie w duszpasterstwo parafialne. 70% wyświęconych było ministrantami przed wstąpieniem do seminarium. Kolejne 48% często czytało podczas Mszy św., a 41% rozdawało Komunię w ramach nadzwyczajnych szafarzy. Ponadto nieco ponad 30% nauczało jako katecheci.

Droga do kapłaństwa

Z badania wynika, że większość seminarzystów po raz pierwszy rozważała możliwość kapłaństwa w wieku 16 lat. Jednak proces potwierdzenia tego powołania i przygotowania się do kapłaństwa trwa średnio 18 lat.

Rozeznanie w kapłaństwie nie zawsze jest łatwą ścieżką, a 45% wyświęconych stwierdziło, że do rozważenia kapłaństwa zniechęcił ich ktoś w ich życiu — najczęściej przyjaciel, kolega ze szkoły, matka, ojciec lub inny członek rodziny.

Badanie wykazało również, że większość wyświęconych miała katolickich rodziców i została ochrzczona jako katolicy w dzieciństwie. 82% wyświęconych przyznało, że oboje ich rodzice byli katolikami, gdy byli dziećmi, podczas gdy 92% wyświęconych zostało ochrzczonych jako katolicy w dzieciństwie. Spośród tych, którzy w późniejszym życiu zostali katolikami, większość nawróciła się w wieku 23 lat.

Edukacja katolicka i nauczanie domowe również miały wpływ na tegoroczne święcenia. Jeden na dziesięciu wyświęconych uczył się w domu, a od 32% do 42% wyświęconych uczęszczało do katolickiej szkoły podstawowej, średniej lub college’u.

Badanie wykazało, że dostrzeżenie powołań zakonnych w rodzinie pomogło także seminarzystom odnaleźć swoje powołanie.

Około 3 na 10 ordynariuszy podało, że ma krewnego, który jest księdzem lub zakonnikiem.

Adoracja eucharystyczna była najpopularniejszą formą modlitwy tegorocznych kleryków kończących studia. 75% zgłosiło regularne uczestnictwo w adoracji eucharystycznej przed wstąpieniem do seminarium. Różaniec był także ważny dla osób rozeznających powołania: 71% wyświęconych stwierdziło, że regularnie odmawiało różaniec przed wstąpieniem do seminarium.

Połowa stwierdziła, że uczęszczała na grupy modlitewne lub biblijne, a 40% stwierdziło, że praktykowało lectio divina.

Badanie wykazało również, że 60% wyświęconych ukończyło studia lub uzyskało tytuł magistra przed wstąpieniem do seminarium. Najczęstszymi kierunkami studiów były biznes, sztuki wyzwolone, filozofia lub inżynieria.

Średnio każdy ordynariusz miał dług edukacyjny wynoszący ponad 25 000 dolarów.

Większość seminarzystów nie przychodzi jednak prosto ze szkoły. 70% przyznało, że przed wstąpieniem do seminarium miało doświadczenie zawodowe w pełnym wymiarze godzin. Bardzo niewielu służyło w wojsku, a tylko 4% zgłosiło, że służyło w siłach zbrojnych USA.

Około jedna czwarta (23%) święconych urodziła się za granicą – co stanowi spadek w porównaniu ze średnią wynoszącą 28% od 1999 r. Osoby wyświęcone, które nie urodziły się w USA, najczęściej rodziły się w Meksyku, Wietnamie, Kolumbii i na Filipinach.

Badanie wykazało, że 67% wyświęconych było rasy białej; prawie 20% stanowili Latynosi lub Latynosi; około 10% zidentyfikowano jako Azjatów, mieszkańców wysp Pacyfiku lub rdzennych Hawajczyków; a 2% było rasy czarnej.

 

Źródło:
Foto: Wojciech Adamski, istock/DmyTo/ iMylu/

Galeria

Procesja Fatimska w Polskiej Misji Duszpasterskiej im. Św. Trójcy, 13 lipca. Fot. Wojciech Adamski

Opublikowano

dnia

Autor:

Czytaj dalej

Kościół

Jubileusz Młodzieży: Loreto czeka na pielgrzymów

Opublikowano

dnia

Autor:

Malownicze miasteczko w regionie Marche, w którym znajduje się sanktuarium Świętego Domku Matki Bożej, a także na Polski Cmentarz Wojenny, czeka na młodych pielgrzymów, którzy przyjadą do Włoch z okazji Roku Świętego. Loreto jest także miejscem historycznego spotkania św. Jana Pawła II z młodzieżą i skrywa pamiątkę, jaką papież Franciszek pozostawił młodym ludziom.

Przez Loreto do Rzymu

Obchody Jubileuszu Młodzieży odbędą się w Loreto 30 i 31 lipca. W środę pielgrzymi wysłuchają katechezy papieskiego kaznodziei o. Roberta Pasoliniego OFMCap i wezmą udział w czuwaniu modlitewnym. Zaś w czwartek po wspólnej Mszy św. i warsztatach poświęconych tematyce Roku Świętego – nadziei, zostaną zaproszeni na wieczorny koncert muzyki chrześcijańskiej.

Przede wszystkim jednak ich pobyt w Loreto będzie okazją do modlitwy w Świętym Domku, przeniesionym tu z Nazaretu pod koniec XIII w.

Zaproszenie skierowane jest do wszystkich młodych ludzi, choć organizatorzy proszą o wcześniejsze poinformowanie o udziale w wydarzeniach. Dla wielu pielgrzymów to właśnie Loreto będzie przystankiem w drodze na spotkanie z Ojcem Świętym i młodymi ludźmi z całego świata, zebranymi w Rzymie.

Polskie ślady

Loreto, które Polacy już pod koniec XIX w. nazywali „włoską Częstochową”, jest licznie odwiedzane przez polskich pielgrzymów i turystów nie tylko ze względu na sanktuarium Świętego Domku. Miejscem bezpośrednio związanym z polską historią jest bowiem znajdujący się na zboczu wzgórza Monte Prodo, vis-à-vis loretańskiego sanktuarium, Polski Cmentarz Wojenny.

To jedna z czterech polskich nekropolii wojennych na terenie Włoch (oprócz Monte Cassino, Bolonii i Casamassima). Spoczywa na niej ponad 1000 żołnierzy 2. Korpusu Polskiego gen. Andersa, poległych podczas walk o wyzwolenie nadadriatyckiej części Włoch.

Nad cmentarzem i pamięcią o nim od dziesięcioleci czuwają tam polskie siostry nazaretanki, które do dziś oferują nocleg pielgrzymom w domu, położonym tuż obok sanktuarium.

Loreto, wnętrze Świętego Domku

Jan Paweł II i nadzieja, jaką są młodzi ludzie

Loreto wielokrotnie odwiedzał Karol Wojtyła, zarówno przed wyborem na papieża, jak i w czasie swego pontyfikatu. Jedną z najbardziej pamiętnych wizyt była ta z 1995 r., kiedy spotkał się na pobliskim wzgórzu Montorso z blisko półmilionową rzeszą młodych ludzi z wielu stron Europy.

Europejska pielgrzymka młodzieży, będąca zarazem przygotowaniem do Jubileuszu Roku 2000 i alternatywą dla tych, którzy nie mogli w tym samym roku uczestniczyć w ŚDM w Manili, przeniknięta była tematem nadziei i wołaniem o pokój na świecie. Nazwana „EurHope”, stała się znakiem nadziei dla Europy, dotkniętej wówczas wojną na Bałkanach.

Nawiązując do jej hasła, Papież przypominał wówczas młodym ludziom, aby „stawali się ludźmi nadziei: ludźmi, którzy wierzą w Boga życia i miłości i głoszą z niezłomną ufnością, że człowiek ma przyszłość”.

Franciszek i Christus vivit

Kolejną okazją do tego, by oczy młodych ludzi skierowały się za Ojcem Świętym na loretańskie sanktuarium, była wizyta Franciszka, który właśnie tam 25 marca 2019 r. podpisał posynodalną adhortację Christus vivit, poświęconą młodym ludziom i przekazaną Kościołowi jako drogowskaz do wprowadzania w życie wniosków z synodu z 2018 r., poświęconego młodzieży i rozeznawaniu powołania.

Podpisany przez niego egzemplarz dokumentu można dziś oglądać w sanktuaryjnym muzeum.

 

Dorota Abdelmoula-Viet – Watykan
Foto: YouTube, Vatican Media, Jubileusz Młodych
Czytaj dalej

News USA

Pomimo zmiany rządu, w Syrii trwają prześladowania religijne. Także chrześcijan

Opublikowano

dnia

Autor:

Chrześcijanie, druzowie i szyici w Syrii nadal padają ofiarą przemocy i dyskryminacji – wynika z najnowszego raportu Amerykańskiej Komisji ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej (USCIRF). Mimo obalenia reżimu Baszara al-Asada pod koniec 2024 roku i utworzenia nowego rządu, przemoc wobec mniejszości religijnych nie ustaje. O dramatycznej sytuacji mówi Ojciec Paweł Kosiński.

Według raportu, wielu członków nowego rządu Syrii to byli bojownicy radykalnej organizacji Hay’at Tahrir asz-Szam (HTS), która odegrała kluczową rolę w obaleniu Asada. HTS, dawniej powiązana z Al-Kaidą, była oskarżana o masowe egzekucje i brutalne prześladowania religijne. Ahmed al-Sharaa – obecny prezydent Syrii – był niegdyś jej dowódcą.

Choć nowy rząd deklaruje przywiązanie do wolności religijnej, w rzeczywistości wiele osób odpowiedzialnych za wcześniejsze zbrodnie zajmuje dziś najwyższe stanowiska państwowe.

Co więcej, administracja USA pod przewodnictwem Donalda Trumpa zdecydowała się na zniesienie sankcji wobec Syrii i usunięcie HTS z listy organizacji terrorystycznych – decyzję, która budzi poważne kontrowersje.

Przemoc wobec mniejszości

Raport dokumentuje falę przemocy wymierzoną w alawitów – szyicką grupę religijną, z której wywodził się Asad – a także w druzów i chrześcijan. Od grudnia 2024 roku dochodziło do podpaleń domów, niszczenia świątyń, masowych egzekucji i przesłuchań “od drzwi do drzwi”, które nasiliły się w pierwszych miesiącach 2025 roku.

Odnotowano także liczne rabunki, szykany i przemoc wobec chrześcijan, w tym ataki na ich domy i świątynie. Atak na kościół prawosławny Mar Elias w Damaszku, w którym zginęło 25 wiernych, został określony jako przykład systemowej bierności lub współudziału władz w prześladowaniach.

Reakcje i ostrzeżenia

Amerykańska Komisja ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej USCIRF apeluje do administracji USA o uzależnienie dalszego znoszenia sankcji od rzeczywistej poprawy sytuacji mniejszości religijnych.

Komisarz Mohamed Elsanousi podkreśla, że nowe władze Syrii muszą „porzucić swoją ekstremistyczną przeszłość” i zapewnić „kompleksową ochronę dla wszystkich grup religijnych”.

Jeff King, prezes International Christian Concern, ostrzega, że „nowy rząd to jedynie przemalowana wersja dawnej Al-Kaidy i ISIS”, a jego działania służą raczej utrwalaniu radykalizmu niż budowie pluralistycznego państwa.

 

Źródło: cna
Foto: YouTube

Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

kwiecień 2024
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu