News Chicago
15-letni uczeń szkoły średniej w Naperville zginął w Alpach pod lawiną
We wtorek policja poinformowała, że amerykański nastolatek i dwie inne osoby zginęły w potężnej lawinie, która zeszła w pobliżu szwajcarskiego kurortu Zermatt. Jedna osoba, obywatel Szwajcarii, został przetransportowany samolotem do szpitala z poważnymi obrażeniami.
Lawina zeszła około godziny 2:00PM w poniedziałek na terenie poza trasami narciarskimi w Riffelberg, nad ośrodkiem i poniżej słynnego szczytu Matterhorn. Ratownicy odnaleźli trzy ciała i rannego narciarza, 20-letniego Szwajcara.
Ofiarami są 15-letni amerykański chłopiec, a także mężczyzna i kobieta, których identyfikacja nie została jeszcze ustalona. Nie podano żadnych dalszych szczegółów na temat ich tożsamości.
Natomiast osoby bliskie amerykańskiemu nastolatkowi, w tym jego trenerzy pływania, zidentyfikowali go jako Aleksasa Beiga, ucznia szkoły średniej w Naperville Central High School.
We wtorek dyrektorka szkoły Naperville Central, Jackie Thornton, wysłała e-mail do rodziców dzieci szkolnych, powiadamiając ich z głębokim smutkiem o śmierci chłopca podczas wycieczki wiosennej do Szwajcarii oraz składając kondolencje rodzinie i przyjaciołom Aleksasa.
Według trenera Naperville Central powiedział, że Beiga byłt członkiem chłopięcej drużyny pływackiej Redhawks, a także szkolnego klubu narciarskiego i snowboardowego.
Aleksas, syn byłego litewskiego pływaka Nerijusa Beigi, który brał udział w Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Atlancie w 1996 r. i Barcelonie w 1992 r., pływał także w klubie pływackim Academy Bullets pod okiem głównego trenera Todda Capena w Aurorze.

Aleksas Beiga
„To był fantastyczny młody człowiek. Wiedział, kiedy zażartować, wiedział, kiedy zachować się poważnie, wiedział, kiedy należy pocieszyć lub zachęcić członków drużyny” – powiedział Capen „Był tym dzieciakiem, który zawsze miał uśmiech na twarzy i wnosił do pokoju mnóstwo pozytywnej energii”.
Oprócz pływania chłopiec miał wiele zainteresowań, takich jak chór, jazda na deskorolce i szalone skoki na rowerze. Todd Capen po raz pierwszy spotkał Aleksasa na treningu Academy Bullets, gdzie przyjechał ze złamanymi dwiema rękami w wyniku upadku po skoku na rowerze.
„Najbardziej dumny był z tego, że uchwycił to na wideo” – powiedział Capen.
Według trenera najlepsze dni Beigi na basenie miały być jeszcze przed nim, ale we wtorek musiał poinformować jego kolegów o śmierci Aleksasa.

Aleksas Beiga
We wtorek uruchomiono konto GoFundMe, na którym można wspierać rodzinę chłopca. „Poza posiadaniem ducha żądnego przygód, Aleksas był wzorem życzliwości i inteligencji” – napisała Neringa Mockus, organizatorka konta GoFundMe.
Prokuratorzy prowadzą dochodzenie w sprawie lawiny.
W zeszłym miesiącu pięciu członków szwajcarskiej rodziny zostało znalezionych martwych po tym, jak zaginęli podczas jazdy na nartach biegowych w pobliżu Matterhornu w trudnych warunkach pogodowych.
Kilka dni później władze zaprzestały poszukiwań szóstej zaginionej osoby, 26-letniej kobiety.
Źródło: nbc, dailyherald
Foto: Todd Capen, GofundMe, istock/Lysogor/
News Chicago
Los Angeles zdetronizowało Chicago. Jest nowym liderem w rankingu „najbardziej zaszczurzonych” miast Ameryki
41 lat po tym, jak Biuro Spisu Ludności Stanów Zjednoczonych ogłosiło, że Los Angeles wyprzedziło Chicago jako drugie co do wielkości miasto w kraju, Miasto Aniołów przejęło od Chicago jeszcze jedno — choć mniej chlubne — wyróżnienie. Po dekadzie dominacji Wietrznego Miasta w rankingu najbardziej zaszczurzonych miast w USA, firma Orkin, specjalizująca się w zwalczaniu szkodników, ogłosiła, że Los Angeles zajęło w tym roku pierwsze miejsce.
Od zaułków po niekończące się zaplecza restauracji
Przez ostatnie dziesięć lat Orkin niezmiennie wskazywał Chicago jako stolicę amerykańskich szczurów. Miasto, znane z gęstej zabudowy, licznych zaułków i rozbudowanej sieci metra, oferowało gryzoniom idealne warunki do życia — ciepłe schronienia i łatwy dostęp do pożywienia.
Jednak w 2025 roku palma pierwszeństwa trafiła do Los Angeles. Jak tłumaczy Orkin w komunikacie prasowym, to połączenie całorocznej ciepłej pogody, tętniącej życiem sceny gastronomicznej i zwartej miejskiej zabudowy czyni L.A. „rajem dla gryzoni”.
„Od ruchliwych ulic handlowych po ukryte zaułki — charakterystyczna dla Los Angeles mieszanka przepychu i surowości tworzy idealne warunki do rozwoju populacji szczurów” – podkreśla firma.
Chicago spada na drugie miejsce, ale problem nie znika
Mimo spadku w rankingu, Chicago nadal zmaga się z poważnym problemem. W dzielnicy Jefferson Park mieszkańcy alarmują o prawdziwej pladze szczurów. “W ciągu dwóch miesięcy zabiłem dziewiętnaście szczurów” – powiedział stacji CBS News Chicago mieszkaniec Bill Dillon. “Mamy zdjęcia. To ogromne szczury.”
Dillon twierdzi, że od miesięcy bezskutecznie prosi o interwencję Radnego Nicholasa Sposato (38. Okręg) i miejskie służby sanitarne.
Od „szczurzej nory” do miejskiej legendy
Po lżejszej stronie problemu znajduje się historia, która w 2024 roku obiegła internet – tzw. „szczurza nora” w chicagowskim Roscoe Village. Niewielkie wgłębienie w betonie, przypominające odcisk po szczurze, stało się popularne w sieci, gdy użytkownik platformy X Winslow Dumaine zażartował, że „odbył pielgrzymkę do chicagowskiej szczurzej nory”.
Przez kilka miesięcy miejsce odwiedzali tłumnie turyści i mieszkańcy, zostawiając monety, naklejki i inne drobiazgi. Jednak urok szybko prysł – sąsiedzi zaczęli narzekać na śmieci, hałas i zakłócanie porządku. W kwietniu 2024 roku płyta chodnikowa z odciskiem została usunięta.

Co ciekawe, poważne naukowe badania wykazały, że „nora” prawdopodobnie należała nie do szczura, lecz do… wiewiórki, o czym pisaliśmy 15 października.
Ranking najbardziej zaszczurzonych miast USA (Orkin, 2025)
- Los Angeles, Kalifornia (+1)
- Chicago, Illinois (–1)
- Nowy Jork, Nowy Jork
- San Francisco, Kalifornia
- Hartford, Connecticut (+8)
- Waszyngton, D.C. (–1)
- Detroit, Michigan (+1)
- Filadelfia, Pensylwania (–1)
- Minneapolis, Minnesota (+2)
- Denver, Kolorado (–4)
(pełna lista obejmuje 50 miast w całych Stanach Zjednoczonych)
Gryzonie – niechciani mieszkańcy miast
Eksperci przypominają, że rosnąca urbanizacja, zmiany klimatu i większa dostępność jedzenia w przestrzeni publicznej sprzyjają populacjom szczurów w wielu amerykańskich metropoliach. Choć nikt nie chce tytułu „najbardziej zaszczurzonego miasta”, walka z tym problemem jest coraz trudniejsza — i coraz droższa.
Źródło: cbs
Foto: istock/Nick Francis/
News Chicago
Rok po tragedii w South Loop aresztowano męża Caitlin Tracey, znalezionej martwej na klatce schodowej
W poniedziałek, dokładnie rok po tym, jak Caitlin Tracey została znaleziona martwa na klatce schodowej apartamentowca w chicagowskiej dzielnicy South Loop, wydano nakaz aresztowania jej męża, Adama Beckerinka. Mężczyzna został ostatecznie oskarżony o zabójstwo swojej żony, z którą był w separacji.
Zarzuty i okoliczności tragedii
Z dokumentów sądowych wynika, że Adam Beckerink miał zrzucić Caitlin Tracey z 24. piętra wschodniej klatki schodowej budynku przy 1200 South Prairie Street 27 października 2024 roku. Kobieta spadła z wysokości, odcinając sobie stopę, i zginęła na miejscu – poinformowała chicagowska policja.
W chwili śmierci para była w separacji, a relacje między nimi – jak twierdzą bliscy Tracey – od dłuższego czasu pozostawały napięte. O tragicznej śmierci Caitlin po raz pierwszy pisaliśmy tutaj.
Poprzednie zarzuty przemocy domowej
Zaledwie kilka dni przed wydaniem nakazu aresztowania Beckerink został skazany w stanie Michigan za przemoc domową wobec Tracey. Sąd orzekł wobec niego trzy miesiące więzienia oraz dwuletni okres próby w związku z dwoma incydentami w domu ofiary, o czym informowaliśmy 22 października. Podczas procesu mężczyzna przyznał się do winy.
Rodzina ofiary: „Boimy się o nasze bezpieczeństwo”
Rodzice Caitlin Tracey, którzy w zeszłym roku po długiej batalii sądowej uzyskali prawo do opieki nad szczątkami córki, wydali oświadczenie po piątkowym wyroku w sprawie przemocy domowej.
„Boimy się o nasze bezpieczeństwo – o siebie, naszą drugą córkę, zięcia i wnuka” – powiedziała dr Monica Tracey, matka ofiary.
W aktach sądowych rodzina oskarża Beckerinka o wielokrotne stosowanie przemocy fizycznej i psychicznej wobec Caitlin oraz o izolowanie jej od bliskich, by „sprawować nad nią jeszcze większą kontrolę”.
Spór o pochówek i kolejne kroki śledztwa
Po śmierci Caitlin Tracey doszło do sporu między Beckerinkiem a jej rodziną o sposób pochówku. Mąż kobiety chciał kremacji, podczas gdy jej rodzice nalegali na katolicki pogrzeb i tradycyjny pochówek w rodzinnym Michigan. Sąd ostatecznie przyznał rację rodzinie Tracey.

Adam Beckerink podczas październikowej rozprawy w sprawie przemocy domowej wobec Caitlin Tracey
Śledztwo w toku
Choć Adam Beckerink był już wcześniej przesłuchiwany w związku ze śmiercią żony, nie usłyszał wówczas zarzutów. Po roku od tragedii prokuratura w Chicago uznała jednak, że zebrane w czasie śledztwa dowody pozwalają na wydanie nakazu aresztowania.
Beckerink oraz jego obrońca zaprzeczają wszystkim zarzutom, a mężczyzna deklaruje niewinność. Na ten moment nie wyznaczono jeszcze daty jego kolejnego posiedzenia sądowego.
Pomoc dla ofiar przemocy
Jeśli Ty lub ktoś, kogo znasz, doświadcza przemocy domowej, dostępna jest całodobowa pomoc: National Domestic Violence Hotline: 1-800-799-SAFE (7233). SMS: „START” pod numer 88788. Wsparcie jest bezpłatne, poufne i dostępne 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.
Źródło: nbc
Foto: YouTube, Tracey Family
News Chicago
Chicago zbyt wolno wymienia ołowiane rury – dotychczas zrealizowano mniej niż 4% planu
Od rozpoczęcia pięcioletniej akcji wymiany ołowianych przyłączy wodociągowych w Chicago, ekipy miejskie wymieniły mniej niż 4% z ponad 400 000 rur, które mogą zanieczyszczać wodę pitną mieszkańców – poinformował w czwartek komisarz Departamentu Gospodarki Wodnej Chicago, Randy Conner, podczas corocznego posiedzenia budżetowego przed Komisją Budżetu i Operacji Rządowych Rady Miasta.
Randy Conner podkreślił, że miasto musi znacznie przyspieszyć wymianę przyłączy, w tym w domach jednorodzinnych oraz budynkach dwu- i czteropiętrowych, aby spełnić stanowe i federalne wymogi dotyczące bezpieczeństwa wody pitnej i kąpielowej.
W tym roku wymieniono około 7 000 rur, a plany na przyszły rok zakładają wymianę kolejnych 10 000, co według szacunków będzie kosztować 300 mln dolarów. W 2027 roku planowana jest wymiana 15 000 linii, a w 2028 – 19 000, aby wypełnić wymogi federalne.
Próbujemy znaleźć fundusze i zwiększyć liczbę kontraktów, ale obecnie nie mamy ani wystarczających środków finansowych, ani personelu, by zrealizować ten projekt w całym mieście – dodał Conner.
Prawo stanowe nakłada obowiązek usunięcia wszystkich ołowianych linii podłączanych lub naprawianych od 2023 roku. Conner zaznaczył również, że konieczna będzie zmiana prawa miejskiego, aby właściciele nieruchomości obowiązkowo wymieniali przyłącza na swoich posesjach, gdy miasto wymienia rury na terenach publicznych.
Rzeczniczka Departamentu Gospodarki Wodnej zapowiedziała, że projekt rozporządzenia może zostać zatwierdzony już w przyszłym miesiącu.
Skala problemu i koszty
Chicago ma najwięcej ołowianych przyłączy wodociągowych spośród wszystkich amerykańskich miast, ponieważ przez niemal sto lat w wielu domach jednorodzinnych i niewielkich budynkach mieszkalnych stosowano rury ołowiane. Prawo federalne zakazało ich stosowania dopiero w 1986 roku.
Nie ma bezpiecznego poziomu ołowiu w wodzie pitnej. Ołów jest neurotoksyną, szczególnie szkodliwą dla dzieci i kobiet w ciąży – podkreślili urzędnicy federalni.

Średni koszt wymiany jednego przyłącza w Chicago wynosi 35 000 dolarów, co oznacza, że całkowita wymiana wszystkich rur może kosztować aż 14 mld dolarów – kwotę niemożliwą do sfinansowania bez wsparcia władz stanowych lub federalnych.
W 2023 roku miasto pożyczyło 325 mln dolarów w ramach programu federalnego za rządów Bidena. Do ubiegłego miesiąca wydano nie więcej niż 90 mln, ale Randy Conner zapewnił, że wszystkie środki zostaną wykorzystane przed końcem 2026 roku.
Opóźnienia w powiadamianiu mieszkańców
Rok temu federalni urzędnicy nakazali usunięcie wszystkich ołowianych przyłączy do 2034 roku. Chicago uzyskało zwolnienie z tego terminu, co odzwierciedla powolne tempo działań miasta. Zgodnie z prawem stanowym Chicago ma czas do 2077 roku na całkowite usunięcie rur.
Urzędnicy Departamentu Gospodarki Wodnej nie wysłali jednak powiadomień do zdecydowanej większości mieszkańców korzystających z wodociągów ołowianych, czyli około 900 000 właścicieli, najemców i lokatorów, którzy powinni być poinformowani o potencjalnym zagrożeniu. Do początku lipca miasto powiadomiło jedynie 7% osób z tej grupy.
Źródło: wttw
Foto: Water Menagement, istock/Brand Diverse Solutions Steven Barber/
-
Prawo imigracyjne1 tydzień temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News USA5 dni temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago6 dni temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago4 tygodnie temuBiały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago
-
News USA2 dni temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada
-
News Chicago4 tygodnie temuNocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
News Chicago4 tygodnie temuUzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago3 tygodnie temuGwardia Narodowa rozmieszczona w rejonie Chicago: 500 żołnierzy na ulicach











