News Chicago
Matka słyszała przez telefon krzyki ciężarnej córki zaatakowanej w Edgewater
Opublikowane w piątek dokumenty sądowe opisują przerażające momenty poprzedzające śmierć 11-latka w Edgewater. Chłopiec zginął, próbując bronić swojej ciężarnej matki przed atakiem mężczyzny, który kiedyś był z nią w związku. Zabójca został aresztowany i postawiono mu zarzut m.in. morderstwa pierwszego stopnia.
Do dramatu w domu na North Side, o którym pisaliśmy tutaj, doszło w środę rano. 11-letni Jayden Perkins został śmiertelnie dźgnięty nożem przez Crosettiego Branda, który wdarł się do rodzinnego mieszkania, gdy matka Jaydena przygotowywała się do zabrania chłopca i jego brata do szkoły.
Brand, który według chicagowskiej policji miał już w swojej kartotece „historię przemocy domowej” i otrzymał trzy nakazy nie zbliżania się do ofiary, został zwolniony z więzienia dzień przed śmiertelnym atakiem.
Ostatnio odsiadywał wyrok za naruszenie nakazu ochrony, będąc na zwolnieniu warunkowym po 16-letnim wyroku za wtargnięcie do domu i napaść z użyciem siły. Policja podała, że Brand był w związku z zaatakowaną kobietą około 15 lat temu.
Według organów ścigania 1 lutego Crosetti Brand udał się do domu swojej byłej dziewczyny, kilkakrotnie zadzwonił do drzwi i próbował pociągnąć za klamkę.
Z dokumentów wynika, że dzień wcześniej wysłał do ofiary SMS-a, w którym groził jej i jej rodzinie. Brand w końcu zgłosił się na policję, w wyniku czego został ponownie osadzony w więzieniu.
Władze podały, że po wyjściu na wolność we wtorek 37-latek otrzymał kilka dokumentów, w tym notatkę przypominającą mu o nakazie nie zbliżania się do ofiary.

W środę, dzień po wyjściu Branda z więzienia, jego była dziewczyna rozmawiała przez telefon z matką przed odwiezieniem dzieci do szkoły, jak miała zwyczaj zawsze robić. Wtedy Brand wtargnął do mieszkania rodziny.
Mężczyzna zaatakował kobietę będącą w ósmym miesiącu ciąży i zaczął wielokrotnie dźgać ofiarę, gdy ta krzyczała “No, CO!” – “CO” to zdrobnienie, którym Brand się posługuje. Z akt sądowych wynika, że matka ofiary słyszała, jak jej córka krzyczy, dopóki telefon się nie rozłączył.
Gdy Brand ranił matkę, Jayden próbował jej pomóc, w wyniku czego został także dźgnięty nożem.
W pewnym momencie ofierze udało się zamknąć w sypialni, po czym Brand zaczął wielokrotnie kopać drzwi. Gdy kopnięcia ustały, kobieta wyszła z sypialni i znalazła Jaydena, który leżał na podłodze i się nie ruszał.
Jej drugi syn, 6-letni chłopiec, został znaleziony na kanapie – nie miał żadnych obrażeń.

Jayden Perkins
Sąsiad zeznał, że słyszał krzyki i zadzwonił do swojej matki, która poszła na miejsce zdarzenia i zapukała do mieszkania ofiary. Kobieta weszła do środka, nie otrzymując odpowiedzi, i znalazła ciężarną oraz dwóch chłopców, po czym zadzwoniła pod numer 911.
Z dokumentów wynika, że matka chłopców dotarła do drzwi wejściowych i opierała się o framugę, gdy znalazła ją sąsiadka. Krew widać było na górnej i dolnej części jej ciała, a także tryskała z szyi.
Służby ratunkowe, które przybyły na miejsce zdarzenia, stwierdziły, że Jayden został raniony w klatkę piersiową. Z dokumentów szpitalnych wynika, że uszkodzona została także tętnica szyjna 11-latka, co spowodowało jego śmierć.
Jego matka, która została wielokrotnie dźgnięta nożem, w piątek nadal przebywała na leczeniu w szpitalu. Władze przekazały, że lekarze mają nadzieję, że ona i jej nienarodzone dziecko przeżyją.
Crosetti Brand został uchwycony na nagraniu z monitoringu, jak rzucał błyszczący srebrny przedmiot przez płot po opuszczeniu terenu przy budynku. Następnie poszedł do alejki, minął kosz na śmieci, po czym wrócił do niego i włożył do środka telefon ofiary – jak wynika z dokumentów.
Funkcjonariusze odzyskali nóż pokryty krwią.
Z dokumentów wynika, że 37-letni podejrzany udał się następnie na stację czerwonej linii CTA w Brywn Marw, gdzie wsiadł do pociągu, a na nagraniu z monitoringu widać go, jak odjeżdża ze stacji CTA przy 47th Street. Na nagraniu widać, jak Brand wychodzi z pociągu, po czym pozbywa się butów i dwóch telefonów komórkowych.
Następnie mężczyzna usiadł na ławce, gdzie – jak twierdzi prokurator – powitała go matka z torbą. Następnie oboje odeszli, a Brand przebrał się. Prokurator ujawnił, że kilku świadków, którzy „dobrze znają” mężczyznę i jego matkę, zidentyfikowało ich jako osoby widziane na nagraniu z monitoringu.

Crosetti Brand
Około południa tego samego dnia policja aresztowała Crosettiego Branda w jego domu. W chwili aresztowania jego ubrania miały na sobie czerwone plamy przypominające krew.
Z akt sądowych wynika, że w domu Branda wydano nakaz przeszukania, a policja znalazła liczne dokumenty, w tym notatkę przypominającą mu o nakazach ochrony nie zbliżania się do ofiary.
Mężczyzna został oskarżony o: morderstwo pierwszego stopnia, usiłowanie morderstwa pierwszego stopnia, wtargnięcie do domu, napad z bronią w ręku, pobicie domowe, nielegalne użycie broni i naruszenie nakazu nie zbliżania się do ofiary.
Źródło: nbc
Foto: YouTube, Chicago Police Department, Cook County Sheriff’s Office
News Chicago
Radny Sigcho-Lopez starł się z Gubernatorem Pritzkerem o podatki podczas obchodów Dnia Weteranów
Podczas wtorkowej uroczystości z okazji Dnia Weteranów w Little Village doszło do gorącej wymiany zdań między Radnym Byronem Sigcho-Lopezem (25. Okręg) a Gubernatorem J.B. Pritzkerem. W incydent włączył się także inny Radny — Michael Rodriguez (22. Okręg), na którego terenie odbywały się obchody. Politycy starli się o kwestię podatków.
Świadkowie relacjonują, że Byron Sigcho-Lopez zwrócił się do gubernatora, mówiąc, iż chce „porozmawiać o tym, co musimy zrobić, by pomóc naszym ludziom”.
„Potrzebujemy progresywnego podatku dochodowego w tym stanie” – powiedział JB Pritzker, przypominając o swojej nieudanej próbie zmiany konstytucji Illinois w 2020 roku, która miała umożliwić wprowadzenie takiego systemu. „Wiesz, jak ciężko pracowałem, by to przegłosować, kiedy po raz pierwszy zostałem wybrany”.
Do konfrontacji doszło w momencie, gdy Rada Miasta debatuje nad sposobami zbilansowania budżetu Chicago na 2026 rok. Burmistrz Brandon Johnson zaproponował szereg nowych podatków, w tym miesięczny podatek w wysokości 21 dolarów od pracownika dla dużych firm. Pritzker sprzeciwia się temu rozwiązaniu, twierdząc, że może ono odstraszyć pracodawców od inwestowania i tworzenia miejsc pracy w mieście.
Radny Sigcho-Lopez, znany sojusznik Burmistrza Johnsona, otwarcie popiera jego propozycje i od dawna apeluje o większe opodatkowanie dużych korporacji oraz najbogatszych mieszkańców stanu.
Gdy gubernator zaczął oddalać się od radnego, Sigcho-Lopez próbował kontynuować rozmowę i zatrzymać Pritzkera. Wtedy wtrącił się Radny Rodriguez, który podniesionym głosem zwrócił się do kolegi z rady:
„To mój okręg! Wynoś się z mojego okręgu!”
Świadkowie twierdzą, że Rodriguez oraz Senatorka stanu Illinois Celina Villanueva próbowali stanąć między Sigcho-Lopezem a gubernatorem, by zapobiec dalszej eskalacji. Radny z 25. Okręgu w tym czasie pytał Pritzkera o aresztowania protestujących przez policję stanową Illinois podczas demonstracji przeciwko trwającym operacjom imigracyjnym w Chicago.
Po krótkim incydencie obaj radni wciąż wymieniali ostre słowa.
„Kogo chronisz?” – krzyknął Sigcho-Lopez. „Co robisz? Nie wchodź mi w drogę, stary” – odpowiedział Rodriguez.
W rozmowie z dziennikarzami po wydarzeniu Sigcho-Lopez powiedział, że próbował zwrócić uwagę gubernatora na potrzebę wprowadzenia dopłaty do podatku dochodowego dla milionerów, która miałaby pomóc finansować wsparcie dla weteranów i ich rodzin w jego dzielnicy.
Dodał, że Rodriguez „nie miał prawa go dotykać”, ponieważ „reprezentował interesy swoich wyborców”. Radny Rodriguez odmówił dalszego komentarza, mówiąc jedynie, że „nagranie mówi samo za siebie”
Źródło: cbs
Foto: YouTube
News Chicago
Operacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
Federalna operacja imigracyjna „Midway Blitz”, prowadzona przez administrację Prezydenta Donalda Trumpa, ma zostać zakończona w ciągu kilku dni. Misja, która od dwóch miesięcy wzbudzała kontrowersje w Chicago i na przedmieściach, doprowadziła do tysięcy aresztowań i licznych protestów.
Według przekazanych informacji, komandor Gregory Bovino, najwyższy rangą funkcjonariusz w terenie kierujący operacją, ma wkrótce opuścić miasto, by objąć nowe stanowisko. Większość podległych mu agentów Straży Granicznej zostanie przeniesiona do innych regionów kraju.
W najbliższych dniach zakończy działalność także specjalna grupa zadaniowa złożona z funkcjonariuszy FBI i zastępców prokuratorów federalnych.
W poniedziałkowym oświadczeniu Departament Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) potwierdził, że operacja jest w toku, ale odmówił komentarza na temat jej przyszłości. Według danych agencji, od początku września w ramach operacji „Midway Blitz” dokonano ponad 3 000 aresztowań imigracyjnych.
Kontrowersje i napięcia w Chicago
Operacja wywołała liczne protesty i krytykę ze strony lokalnych władz, po tym jak w miniony weekend agenci przeprowadzili serię nalotów w dzielnicy Little Village, podczas których – jak podał DHS – oddano strzały w kierunku funkcjonariuszy.
Świadkowie i mieszkańcy relacjonowali chaotyczne sceny konfrontacji, a nagrania z mediów społecznościowych pokazywały agentów federalnych używających gazu łzawiącego i innych środków chemicznych.
Kilka dni później zdjęcie dziesiątek agentów Straży Granicznej pozujących przed rzeźbą Cloud Gate („Bean”) w Millennium Park wywołało falę oburzenia. Na fotografii, opublikowanej przez Block Club Chicago, jeden z agentów miał krzyknąć: „Everyone say: ‘Little Village!’”.

Gubernator J.B. Pritzker ostro skrytykował zachowanie funkcjonariuszy, pisząc w mediach społecznościowych, że „naśmiewanie się z naszych dzielnic i społeczności jest obrzydliwe”.
„Greg Bovino i jego zamaskowani agenci nie są tu po to, by Chicago było bezpieczniejsze. Pozują do zdjęć i tworzą reality show” – stwierdził Pritzker.
Odpowiedź dowódcy i eskalacja napięcia
Komandor Bovino, który według orzeczenia sądu federalnego miał składać fałszywe zeznania pod koniec października, odpowiedział, że gubernator „kłamie”, i ironicznie zaprosił go, by „dołączył do nas jutro w Little Village”.

Od momentu rozpoczęcia operacji 8 września, urzędnicy DHS poinformowali o tysiącach zatrzymań nielegalnych imigrantów w Chicago i okolicznych powiatach.
Według relacji świadków i lokalnych polityków, w trakcie interwencji agenci używali środków chemicznych wobec protestujących, a w co najmniej dwóch przypadkach doszło do użycia broni palnej wobec cywilów – w tym obywateli USA.
Lokalni przywódcy nazwali działania agentów „rządami terroru”, a niektórzy z nich określili operację mianem „nowego amerykańskiego Gestapo”.
Źródło: chicagotribune
Foto: JB Pritzker fb, YouTube
News Chicago
Darren Bailey kontynuuje kampanię na gubernatora mimo rodzinnej tragedii
Były stanowy kongresmen Darren Bailey ogłosił w poniedziałek, że nie wycofa się z wyścigu o republikańską nominację na gubernatora Illinois. Decyzję podjął niespełna trzy tygodnie po tym, jak w katastrofie helikoptera w Montanie zginęli jego syn, synowa i dwoje wnucząt.
W prawie trzyminutowym nagraniu wideo, opublikowanym w mediach społecznościowych, Darren Bailey i jego żona Cindy mówili o swojej wierze, rodzinie i wsparciu, jakie otrzymali od zwolenników po tragedii.
„Ostatnie dwa tygodnie były najtrudniejszymi dniami w naszym życiu. Ale wasze modlitwy, wasze przesłania i wasza miłość nas niosły — i jesteśmy za to bardzo wdzięczni” – powiedział Bailey.
„Nie ze względu na politykę, ale dla rodzin”
Były kandydat GOP na gubernatora z 2022 roku oświadczył, że decyzja o kontynuowaniu kampanii jest wyrazem jego poczucia obowiązku wobec mieszkańców Illinois.
„Po wielu modlitwach i przemyśleniach, Cindy i ja postanowiliśmy pozostać w wyścigu – nie ze względu na politykę, ale dla każdej rodziny, która stara się przetrwać w stanie, który zbłądził. Dla każdego rodzica marzącego o lepszej przyszłości dla swoich dzieci i dla każdego mieszkańca Illinois, który wierzy, że możemy zrobić więcej” – powiedział Bailey.
Rolnik z Xenii w południowej części stanu, dodał, że inspiruje go zachęta od Prezydenta Donalda Trumpa, który zadzwonił do niego po tragedii.
„Prezydent Trump powiedział mi: ‘Darren, walcz dalej. Nie poddawaj się.’ I właśnie to zrobimy” – powiedział. „Illinois to stan ludzi, którzy się nie poddają. Ludzi, którzy ciężko pracują, pomagają sąsiadom i wierzą, że jutro może być lepsze. To o nich walczę.”
Tragiczna katastrofa w Montanie
Katastrofa helikoptera, do której doszło 22 października w Montanie, pochłonęła życie syna Baileya, Zachary’ego, jego żony Kelsey oraz dwójki dzieci – Vady Rose i Samuela. Trzecie z dzieci, Finn, nie był na pokładzie i pozostaje pod opieką dziadków. Helikopter pilotował Zachary Bailey.
Dochodzenie w sprawie wypadku, o którym informowaliśmy tutaj, prowadzi Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB).

Kiedy sztab Baileya złożył wniosek o rejestrację kandydatury 27 października, jego partner wyborczy, Aaron Del Mar, przewodniczący Republikańskiej Partii Hrabstwa Cook, przyznał, że kandydat przeżywa emocjonalne „wzloty i upadki”.
„Są chwile, kiedy Darren jest sobą, ale są też momenty, gdy widać, jak bardzo jest rozbity” – powiedział Del Mar.
Walka o przyszłość Illinois
W nagraniu Darren Bailey wspomina swojego syna i synową, mówiąc, że kierowała nimi wiara w lepsze Illinois.
„Wierzyli w stan, w którym rodziny mogą budować przyszłość bez przytłoczenia przez zły rząd i złamane obietnice. Wierzyli, że Illinois może być lepsze. My też w to wierzymy.”
„Więc proszę was — bądźcie z nami. Módlcie się z nami. Walczcie z nami. Razem możemy przywrócić zdrowy rozsądek, uczciwość i przywództwo, które służy prawdziwym ludziom. Razem uratujemy przyszłość Illinois.”

W 2022 roku Bailey w zdobył republikańską nominację na gubernatora, ale przegrał z J.B. Pritzkerem o 13 punktów procentowych. W 2024 roku bez powodzenia ubiegał się o miejsce w Kongresie, rzucając wyzwanie republikańskiemu kongresmenowi Mike’owi Bostowi.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy Darren Bailey wróci do aktywnej kampanii. Według współpracowników rozważa wznowienie działań po Nowym Roku.

Ted Dabrowski
Wyścig o nominację
Bailey jest jednym z siedmiu kandydatów ubiegających się o nominację Partii Republikańskiej. Wśród jego rywali znajdują się konserwatywny aktywista Ted Dabrowski, szeryf powiatu DuPage James Mendrick oraz przedsiębiorca Rick Heidner z Barrington Hills, założyciel sieci Gold Rush Gaming.
Urzędujący Gubernator J.B. Pritzker, który uczestniczył w uroczystościach upamiętniających ofiary tragedii, ubiega się o trzecią kadencję, a w kuluarach mówi się, że rozważa kampanię prezydencką w 2028 roku.
Źródło: chicagotribune
Foto: Darren Bailey fb, Ted Dabrowski
-
News Chicago1 tydzień temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA1 tydzień temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA2 dni temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
Prawo imigracyjne3 tygodnie temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News USA3 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago3 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago2 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News USA2 tygodnie temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada










