Połącz się z nami

News Chicago

Emerytowany policjant z Chicago, James Sajdak, odsiedzi rok za napaść na tle seksualnym

Opublikowano

dnia

W piątek sędzia federalny skazał na rok więzienia emerytowanego sierżanta policji z Chicago, Jamesa Sajdaka, za bezwstydną napaść na tle seksualnym na służbie, której dokonał w 2019 r. Sędzia podkreślił, że wyrok byłby wyższy, gdyby tylko prawo na to pozwalało.

65-letni James Sajdak przyznał się do napaści na tle seksualnym w listopadzie ubiegłego roku, o czym pisaliśmy tutaj. Skazany został funkcjonariuszem policji w Chicago w 1989 roku i otrzymał prawie 150 nagród za swoją służbę.

W zeszłym roku były policjant przyznał się do popełnienia wykroczenia, co oznacza, że podczas piątkowego przesłuchania Sajdaka sędzia okręgowy USA, John Tharp, wydał najsurowszy możliwy wyrok. Sajdakowi początkowo postawiono zarzuty zagrożone maksymalną karą dożywocia.

Sędzia Tharp dał jasno do zrozumienia, że nie wini prokuratorów za decyzję o rozwiązaniu sprawy za pomocą ugody i postawienia niższych zarzutów. Powiedział jednak, że gdyby miał taką możliwość, „wyrok byłby jeszcze wyższy”.

Sędzia stwierdził, że „należy przypomnieć wszystkim funkcjonariuszom policji o złożonej przysiędze i jej świętości”.

„Nie na tym polega bycie funkcjonariuszem policji w Chicago” – Tharp powiedział o zbrodni Sajdaka. „Nie nadużywamy zaufania. Chronimy je. Pielęgnujemy je. I zdobywamy je każdego dnia. To wiadomość, którą należy wysłać zarówno nowym, jak i starszym funkcjonariuszom policji”.

„Drugą stroną tego przesłania jest to, że nie będziemy tego tolerować, jeśli nadużyjesz tego zaufania”, dodał Tharp.

Prokuratorzy federalni oskarżyli byłego policjanta o zmuszenie kobiety do wejścia do radiowozu w celu jej seksualnego wykorzystania. 5 marca 2019 r. James Sajdak podjechał tego dnia do kobiety będącej na poboczu ulicy w pobliżu Kolmar i Fifth Avenue w Austin i zażądał, aby weszła do środka.

Gdy kobieta odmówiła, Sajdak wykorzystał swoją władzę, aby wsadzić ją do samochodu. Następnie pojechał na opuszczoną działkę, wyłączył policyjne radio i laptop i zmusił ją do aktu seksualnego. Następnie próbował dać jej pieniądze.

Prokuratura nie podała nazwiska ofiary, ale Sajdak stanął także w obliczu federalnego pozwu dotyczącego praw obywatelskich złożonego przez transpłciową kobietę Tyshee Featherstone, w którym zarzuca Sajdakowi napaść na tle seksualnym tego samego dnia.

Z danych wynika, że skarga Featherstone została rozpatrzona w kwietniu 2020 r. Warunki ugody nie zostały ujawnione.

Jak wynika z pozwu cywilnego, Sajdak był przedmiotem kilkudziesięciu skarg obywateli podczas swojej pracy w policji. Spośród 44 skarg wniesionych przeciwko niemu miasto przyjęło jedną w 1997 r., dotyczącą sprzedaży lub posiadania nielegalnych narkotyków. Jak napisano w pozwie, skutkiem było 30-dniowe zawieszenie.

James Sajdak został także oskarżony o molestowanie w odrębnym pozwie złożonym przez Genevę Perry, która zarzuciła, że 8 września 2016 r. zatrzymał jej pojazd przy St. Louis Avenue i Roosevelt Road i nakazał jej jechać za nim do Homan Avenue i Roosevelt. Następnie mężczyzna masturbował się na jej oczach pomiędzy dwoma zaparkowanymi samochodami.

 

Źródło: suntimes
Foto: i YouTube, istock/m-gucci/ tupungato/

News Chicago

Członkom gangu Faceworld postawiono federalne zarzuty za 13 zabójstw w Chicago

Opublikowano

dnia

Autor:

Według dokumentów sądowych, federalna ława przysięgłych postawiła w poniedziałek zarzuty sześciu domniemanym członkom frakcji Faceworld gangu Gangster Disciples. Oskarżenie łączy ich z 13 zabójstwami oraz szeregiem innych aktów przemocy na terenie miasta.

Oskarżeni to: Diontae Harper (28), Tyrone Foy (31), Tyjuan Tapplar (25), Robert Lee Thomas (22), Davion Harris (28) oraz Deavean McClure (26). Wszyscy usłyszeli zarzuty udziału w zmowie o charakterze gangsterskim (racketeering conspiracy), a Harper, Foy i Tapplar dodatkowo zostali oskarżeni o zabójstwo w związku z działalnością przestępczą.

Wieloletnie konflikty gangów i brutalna przestępczość

Jak wynika z aktu oskarżenia, frakcja Faceworld była zaangażowana w „długotrwałe i gwałtowne konflikty” z innymi grupami, w tym z gangami Wuga World oraz 900. Do katalogu zarzucanych przestępstw należą m.in.:

  • zabójstwa i usiłowania zabójstwa,
  • pobicia i napaści,
  • kradzieże pojazdów (carjacking),
  • dystrybucja marihuany, kokainy i heroiny,
  • strzelaniny na terenach należących do gangów rywalizujących.

Śledczy wskazują, że członkowie Faceworld atakowali swoich przeciwników zarówno na ich terytoriach, jak i w miejscach, gdzie według nich mogli przebywać.

Powiązania z wcześniejszymi śledztwami

Frakcja Faceworld była wcześniej obiektem federalnych postępowań. W 2023 r. dwóm członkom przedstawiono podobne zarzuty po strzelaninie przed domem pogrzebowym na South Side, w której rannych zostało 15 osób podczas ceremonii poświęconej Donnie’emu Weathersby. Według prokuratorów Weathersby również miał zostać zabity przez członków Faceworld.

Harper i inny członek gangu, który później zmarł, mieli oddać strzały podczas wspomnianej strzelaniny.

Lista zarzucanych zabójstw

W akcie oskarżenia wymieniono m.in. następujące ofiary:

  • Antwon Fields – marzec 2019 r.
  • Brittani Rice i Senobia Brantley – nastolatki zabite w kwietniu 2019 r.
  • Wolontariuszki antyprzemocowe Chantell Grant i Andrea Stoudemire
  • Calvin Seay – sierpień 2019 r.
  • Dantrel Johnson – październik 2020 r.
  • Harold Green, którego Thomas miał podejrzewać o wcześniejsze postrzelenie go podczas nieudanego napadu

Według prokuratorów wiele ataków dokonano z użyciem skradzionych pojazdów.

Od zastraszania świadków po strzelaninę w autobusie CTA

Oskarżeni mieli również zastraszać świadków, aby uniemożliwić ich zeznania, a ponadto mieli dopuścić się:

  • uzbrojonych napadów,
  • napaści seksualnej,
  • uzbrojonych kradzieży samochodów,
  • strzelania do autobusu komunikacji miejskiej CTA, w wyniku czego kilka osób odniosło obrażenia.

Surowe potencjalne kary

Według federalnych prokuratorów, za udział w zmowie o charakterze przestępczym oskarżonym grozi do 20 lat więzienia. Trzech oskarżonych, wobec których wniesiono również zarzuty zabójstwa, może natomiast zostać skazanych nawet na karę śmierci.

Źródło: nbc
Foto: YouTube, istock
Czytaj dalej

News Chicago

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie: Rodzina od miesiąca szuka Dana Davisa z powiatu Cook

Opublikowano

dnia

Autor:

Zaginiony 59-letni Dan Davis po raz ostatni został uchwycony przez kamerę 26 listopada, a jego los wciąż pozostaje nieznany. Do zdarzeń prowadzących do zaginięcia doszło 24 listopada, gdy mężczyzna brał udział w wypadku samochodowym w drodze do pracy. Dla Wendy Davis nadchodzące święta oznaczają tylko jedno: minął miesiąc, odkąd widziała swojego ojca.

Po wypadku Dan Davis odmówił pomocy medycznej, a interweniujący policjant odwiózł go do lokalu przy 115 Bourbon Street w Merrionette Park, w którym pracował.

Wideo z monitoringu pokazuje, że mężczyzna pozostał w barze przez około godzinę, po czym 25 listopada w nocy wyszedł z niego pieszo. Kamery domofonów w okolicy zarejestrowały go później, wyglądającego na zdezorientowanego i oszołomionego.

Ostatni pewny ślad pochodzi z 26 listopada, z monitoringu przy parafii St. Donatus w Blue Island.

Intensywne poszukiwania, brak odpowiedzi

Rodzina i wolontariusze nie ustają w działaniach. Wendy Davis wraz z zespołem ochotników codziennie kontaktuje się ze szpitalami w całym regionie, a także w rodzinnej miejscowości Dana, w stanie Indiana. Organizowane są grupy poszukiwawcze i publikowane kolejne nagrania w mediach społecznościowych.

Dodatkowe ustalenia poszukujących:

  • karta kredytowa Dana Davisa nie była używana od dnia zaginięcia,
  • jego telefon jest wyłączony i niemożliwy do namierzenia,
  • pies tropiący użyty przez Biuro Szeryfa Powiatu Cook podążał za śladem mężczyzny do ogrodzonego terenu kolejowego w Blue Island.

Wendy Davis podkreśla, że w tym miejscu trop się urywa: „Teoria jest taka, że mógł zawrócić albo ktoś mógł go stamtąd zabrać. Jesteśmy równie zdezorientowani jak wszyscy inni”.

Rodzina oferuje 500 dolarów nagrody za nagranie wideo przedstawiające Dana po 26 listopada.

Śledztwo trwa

Sprawę prowadzi Policja Chicago, jednak na obecnym etapie nie ujawniono nowych informacji. Dochodzenie pozostaje aktywne, a rodzina apeluje do mieszkańców o udostępnianie nagrań z kamer, które mogłyby uchwycić mężczyznę na trasie jego nocnej wędrówki.

Wendy Davis założyła grupę na Facebooku, by rozpowszechniać informacje o poszukiwaniach, oraz zbiórkę na platformie GoFundMe, która wspiera finansowo podjęte działania.

Źródło: nbc
Foto: Wendy Davis, Chicago Police Department
Czytaj dalej

News Chicago

Pierwszy od dekad przypadek wścieklizny u psa w Illinois potwierdzono w Chicago

Opublikowano

dnia

Autor:

11 grudnia doszło do incydentu, który doprowadził do ujawnienia pierwszego od dekad przypadku wścieklizny u psa w stanie. Zwierzę, które pogryzło jedną osobę i zostało poddane obowiązkowej obserwacji, uzyskało 19 grudnia 2025 r. pozytywny wynik testu na wściekliznę.

Przebieg zdarzeń i historia psa

Zgodnie z informacjami Illinois Department of Public Health (IDPH), pies po pogryzieniu człowieka 11 grudnia został zatrzymany zgodnie z obowiązującymi przepisami. Z powodu narastających problemów behawioralnych – w tym warczenia, szczypania, nadmiernego szczekania oraz niepokoju – zwierzę zostało uśmiercone 18 grudnia, a następnego dnia potwierdzono zakażenie wścieklizną w laboratorium w Chicago.

To pierwszy potwierdzony przypadek wścieklizny u psa w Illinois od 1994 r., a także pierwszy w powiecie Cook od co najmniej 1964 r. Chory pies został wcześniej przyjęty z miotu szczeniąt sprowadzonych w maju od organizacji ratunkowej na Florydzie, a w czerwcu otrzymał szczepienie przeciwko wściekliźnie.

Dlaczego wścieklizny nie podejrzewano od razu?

Jak podaje IDPH, u zaszczepionego psa choroba nie została początkowo wzięta pod uwagę. Objawy behawioralne narastały dopiero w grudniu. Dopiero po śmierci zwierzęcia test DFA (direct fluorescent antibody) wykazał zakażenie.

Specjaliści badają obecnie, jakim szczepem wścieklizny pies został zainfekowany. W Illinois jedynym znanym rezerwuarem wirusa pozostają nietoperze. Ostatnie skunksy i szopy zakażone wścieklizną odnotowano odpowiednio w 1998 i 1983 r.

Eksperci zastrzegają, że pies mógł zostać narażony na kontakt z chorym zwierzęciem jeszcze przed szczepieniem. Zwyczajowy okres inkubacji wścieklizny u psów wynosi 20–60 dni, choć objawy mogą wystąpić nawet po roku.

Obraz wirusa wścieklizny pod mikroskopem elektronowym

Działania służb i zalecenia

Ocena ryzyka dla ludzi

Chicago Department of Public Health (CDPH) oraz IDPH identyfikują osoby, które mogły mieć kontakt z psem, aby określić, czy konieczne jest wdrożenie profilaktyki poekspozycyjnej.

Zalecenia dla właścicieli psów

Psy przebywające z chorym zwierzęciem w tym samym ośrodku typu doggy day care, nawet jeśli są aktualnie zaszczepione, powinny:

  • otrzymać dawkę przypominającą szczepienia przeciwko wściekliźnie,
  • przejść 45-dniową kwarantannę domową.

Objawy, na które należy zwracać uwagę

Wścieklizna u psów może objawiać się poprzez:

  • niepokój,
  • agresję,
  • nadmierne ślinienie,
  • osowiałość i osłabienie,
  • nadwrażliwość na bodźce,
  • hydrophobię (lęk przed wodą).

Urzędnicy ds. zdrowia podkreślają, że przypadki wścieklizny u psów w Illinois są niezwykle rzadkie, a obecna sytuacja wymaga szczególnej uwagi, ale nie powinna wywoływać paniki – kluczowe jest przestrzeganie zasad profilaktyki i zgłaszanie nietypowych zachowań zwierząt.

Źródło: nbc
Foto: Norden, a Smith-Kline Company, istock/Docinets Vasil/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

luty 2024
P W Ś C P S N
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
26272829  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu