Kościół
Wspieramy polskich misjonarzy. Już po raz 11 rusza akcja „Misjonarz na Post”
W tym tygodniu rozpoczynamy w Kościele Katolickim Wielki Post, a wraz z nim, już po raz 11. rusza akcja „Misjonarz na Post”. Już można otoczyć modlitwą, ofiarować swoje cierpienie albo inne dobre postanowienie w intencji polskiego misjonarza.
Aby wziąć udział w inicjatywie, wystarczy wejść na stronę www.misjonarznapost.pl i wypełnić formularz. Po wpisaniu swojego imienia, nazwiska i adresu e-mail, w informacji zwrotnej otrzymamy dane wylosowanego misjonarza, którego będziemy otaczać duchową opieką w czasie Wielkiego Postu.
Ten osobisty aspekt akcji przybliża do konkretnego człowieka, który żyje i pracuje często tysiące kilometrów dalej.
Jak podkreślają jej organizatorzy, „licznik jest już wyzerowany, abyśmy mieli poczucie, że zbliża się kolejna edycja”.
Obok ewangelizacji misjonarze zajmują się poprawą warunków życia we wspólnocie, w której pracują. Często są osobami, które zakładają szkoły, budują szpitale, pomagają w zdobyciu zawodu i organizują ośrodki wszelkiego wsparcia. Wymaga to od nich wielu poświęceń, dlatego prócz wsparcia materialnego, potrzebują też pomocy duchowej.
„Już od jedenastu lat prowadzimy tę akcję i muszę powiedzieć, że jesteśmy zaskoczeni, bo z roku na rok zainteresowanie jest coraz większe. Czasem mówi się o tym, iż ciężko przyciągnąć młodych ludzi do Kościoła, to oczywiście jest prawda, ale jeżeli chodzi o naszą akcję, to w statystykach jakoś tego bardzo nie widać.
Może nie ma jakiegoś lawinowego przyłączania co roku, ale delikatny postęp zazwyczaj jest. Jak obserwujemy wskaźniki na naszej stronie internetowej, widzimy, że ciągle ta liczba osób wzrasta” – mówi Michał Jóźwiak, koordynator akcji „Misjonarz na Post”.
W tym roku duchową opieką otaczamy 1 673 misjonarzy. Będziemy się za nich modlić i wspierać w niełatwym zadaniu.
Obecnie wg Komisji Episkopatu Polski ds. Misji, w 99 krajach posługuje 1690 polskich misjonarzy, w tym 41 osób świeckich. Liczba misjonarzy w stosunku do zeszłego roku zmniejszyła się: na misjach jest o 53 osoby mniej. Spadek liczby misjonarzy spowodowany jest najczęściej zakończeniem posługi w związku z chorobą lub śmiercią.
Według obecnych danych w Afryce i na Madagaskarze przebywa obecnie 676 misjonarzy, w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach – 655, w Azji – 281, w Oceanii – 65, a w Ameryce Północnej jest ich 13.
Polscy misjonarze coraz częściej zostają biskupami i pełnią odpowiedzialne funkcje w Apostolacie Biblijnym czy w mediach, posługują także w seminariach duchownych, w formacji laikatu i innych apostolatach. Jednak coraz mniej kandydatów wstępuje do zakonów i seminariów. Liczba misjonarzy świeckich utrzymuje się na stałym poziomie.
Źródło: radiomaryja, deon
Foto: Misjonarz na Post, Centralna Diakonia Misyjna Ruchu Światło-Życie
Kościół
Czy życie istnieje poza Ziemią? Refleksje katolickiego naukowca
Pytanie o istnienie życia poza Ziemią od wieków fascynuje ludzkość. Współczesna nauka poszukuje odpowiedzi, ale dla wielu osób, w tym katolickiego fizyka Jonathana Lunine’a, badania kosmiczne są także okazją do kontemplacji chwały Boga. O jego podejściu w pełni godzącym wiarę z nauką mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Jonathan Lunine, konwertyta na katolicyzm i główny naukowiec w Jet Propulsion Laboratory NASA, podzielił się swoimi refleksjami podczas wykładu w Waszyngtonie, skierowanego do około 100 katolickich naukowców. Wydarzenie odbyło się 15 listopada, po tzw. Złotej Mszy, odprawionej w katedrze św. Mateusza Apostoła z okazji święta św. Alberta Wielkiego, patrona naukowców.
Lunine, który bada możliwości istnienia życia mikrobiologicznego na księżycach takich jak Europa (Jowisz), Enceladus i Tytan (Saturn), podkreśla, że jego praca to „dar od Boga” umożliwiający głębsze zrozumienie stworzenia. Jak zauważył, odkrycie mikroorganizmów w kosmosie byłoby świadectwem porządku wpisanego w uniwersalny plan Boży.
„Gdybyśmy znaleźli życie mikrobiologiczne, byłaby to manifestacja piękna i harmonii stworzenia” uważa naukowiec.
Misje badawcze na wspomniane księżyce mają zakończyć się w ciągu najbliższych dekad, co daje realne szanse na odpowiedź na pytanie, czy życie może istnieć poza Ziemią.
Teologia i życie w kosmosie
Jonathan Lunine podkreśla, że odkrycie życia mikrobiologicznego wywołałoby głównie pytania naukowe. Jednak potencjalne odkrycie inteligentnych form życia mogłoby wznieść debatę na poziom teologiczny. Teologia katolicka dopuszcza istnienie innych form życia stworzonych przez Boga, choć Kościół nie zajmuje oficjalnego stanowiska w tej sprawie.
W 2015 roku Papież Franciszek porównał potencjalne odkrycie życia pozaziemskiego do odkrycia Ameryki – zaskakującego, ale nie wykluczonego z Bożego planu.
Wiara w porządek wszechświata
Jonathan Lunine łączy wiarę z nauką, podkreślając, że eksploracja kosmosu to sposób na odkrywanie śladów Boskiej inteligencji.
Badania prowadzone na Europie, Enceladusie i Tytanie to nie tylko techniczne misje naukowe, ale także okazja do głębszej refleksji nad miejscem ludzkości w kosmicznej historii stworzenia. „Jako katolik-naukowiec widzę w tych misjach szansę na pogłębienie naszej wiedzy o Bożym stworzeniu”, podsumował Lunine.
Źródło: cna
Foto: Cornell University, istock/Naeblys/
Kościół
ATF zaleca wzmocnione środki bezpieczeństwa dla kościołów po serii podpaleń
Biuro ds. Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej i Materiałów Wybuchowych (ATF) wydało zalecenie dla miejsc kultu religijnego, aby zachowały „wzmożoną czujność” i wdrożyły dodatkowe środki bezpieczeństwa w związku z serią podpaleń, które miały miejsce w Massachusetts i Rhode Island. Mówi o nich Ojciec Paweł Kosiński SJ.
W oświadczeniu z 8 listopada ATF podkreśliło, że choć nie ma „konkretnych zagrożeń” skierowanych przeciwko kościołom, instytucje religijne powinny podejmować proaktywne kroki w celu zapewnienia bezpieczeństwa swoim zgromadzeniom.
„Wzywamy wszystkie instytucje religijne do podjęcia wzmocnionych środków bezpieczeństwa, aby chronić swoje obiekty” — zaznaczyła agencja.
W ostatnich miesiącach doszło do kilku aktów podpaleń, w tym październikowego pożaru kościoła St. Mary w Franklin, Massachusetts, który został uznany przez śledczych za celowy. Pożar zmusił parafię do tymczasowego zamknięcia głównej przestrzeni modlitewnej i przeniesienia mszy do kaplicy, podczas gdy trwa zbiórka funduszy na remont.
Agencja ATF zaleca kościołom instalację systemów monitoringu wideo, ograniczenie dostępu do budynków oraz aktualizację planów awaryjnych.
Podobne akty przemocy i wandalizmu wobec kościołów katolickich odnotowano także w innych stanach. W Arizonie kościół św. Antoniego Padewskiego został poważnie uszkodzony w pożarze z 18 października, a na Florydzie doszło do kilku pożarów w kościele katolickim w ciągu ostatnich 16 miesięcy.
Ponadto, akty wandalizmu skierowane przeciwko kościołom katolickim są notowane od dłuższego czasu. Parafia w Arkansas doświadczyła trzech takich incydentów, w tym zniszczenia figury Maryi. Z kolei parafia św. Franciszka Salezego w Sherman Oaks, w Kalifornii, była celem czterokrotnych ataków graffiti i podpaleń w okresie od sierpnia do września.
Źródło: cna
Foto: Franklin Fire Department
Polonia Amerykańska
Rekolekcje i warsztaty dla osób, które doświadczyły straty dziecka: 13 – 15 grudnia
W Chicago, w zacisznym klasztorze, w dniach od 13 do 15 grudnia, odbędą się rekolekcje połączone z warsztatami dla rodziców w żałobie, po każdej stracie dziecka począwszy od poronienia.
Uczestnicy nie muszą być osobami wierzącymi i praktykującymi. Rekolekcje są miejscem dla każdego, a organizatorzy zapewniają pełną dyskrecję.
Zapraszamy, tutaj znajdziesz zrozumienie, uzdrowienie oraz współczucie.
Rekolekcje prowadzą: s. Maksymiliana Kamińska i ks. Krzysztof Świerczyński. Informacje i zapisy do 11 grudnia u s. Maksymiliany, nr tel. 773 656 7703.
Siostra Maksymiliana Kamińska należąca do zakonu Sióstr Misjonarek Chrystusa Króla od 11 lat pracuje w Chicago, m.in. prowadząc poradnię Rachel skierowaną przede wszystkim do Polaków.
Poradnia ma trzy zadania. „Po pierwsze pomaga rodzicom po stracie dziecka z powodu poronienia lub śmierci okołoporodowej dziecka, ale również zgłaszają się do nas kobiety, które niestety musiały oddać swoje dzieci do adopcji i z tego powodu cierpią. Druga nasza działalność to pomoc kobietom, które są nakłaniane do aborcji albo są w tzw. niechcianej ciąży.
Staramy się im pomóc w każdym wymiarze: duchowym, psychologicznym i materialnym. Trzecia grupa osób, którym pomagamy, to są osoby, które dokonały aborcji w sposób bezpośredni lub pośredni i z tego powodu cierpią emocjonalnie i psychicznie” – mówiła siostra Maksymiliana w rozmowie dla polskifr.fr.
Źródło: informacja własna
Foto: istock/KatarzynaBialasiewicz/
-
News USA4 tygodnie temu
Biden o Trumpie: „Musimy go zamknąć” – polityczna metafora czy dosłowna groźba?
-
News Chicago4 tygodnie temu
Johnson powołał siódmego członka nowej Rady Edukacji, która spotka się już jutro
-
News Chicago4 tygodnie temu
Ronnie Reese, szef ds. komunikacji burmistrza Chicago, odchodzi w trybie natychmiastowym
-
News USA3 tygodnie temu
Amerykanie są coraz bardziej uzależnieni od wsparcia rządowego: Najnowsze dane
-
News USA3 tygodnie temu
Gubernator Newsom obniży koszty energii elektrycznej dla mieszkańców Kalifornii
-
News Chicago4 tygodnie temu
Chicago po raz 10-ty liderem w rankingu najbardziej „szczurzych” miast w USA. Fuj
-
News USA4 tygodnie temu
McDonald’s zmienia dostawcę cebuli. W kanapkach Quarter Pounder były bakterie E. coli
-
News USA4 tygodnie temu
Zacięty wyścig prezydencki: Harris traci, Trump zyskuje. Kto zatriumfuje na finiszu?