Połącz się z nami

News USA

Mike Johnson urodził się rok przed zapewnieniem konstytucyjnej ochrony aborcji w USA

Opublikowano

dnia

Spiker Izby Reprezentantów, Mike Johnson, rozmawiał z EWTN News w przededniu Marszu dla Życia. Opowiadał o swojej wierze w świętość każdego życia ludzkiego na wszystkich jego etapach i podzielił się swoją osobistą historią. O wywiadzie mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

„Jestem owocem nieplanowanej ciąży. Moi rodzice byli nastolatkami, kiedy się urodziłem, dokładnie rok przed wyrokiem w sprawie Roe przeciwko Wade w 1972 r., w styczniu” – powiedział Mike Johnson.

Johnson uważa, że jest ważne, aby wspierać młode matki, które przeżywają kryzys, w nieplanowanych sytuacjach, przez cały okres ciąży. Podobnie jak ważne jest promować adopcję, ograniczając biurokrację, która utrudnia działanie systemu opieki zastępczej.

„Jest więc wiele pracy do wykonania, aby zbudować kulturę życia” stwierdził spiker Izby Reprezentantów.

Mike Johnson powiedział, że Kongres ma również rolę do odegrania w ochronie społeczności pro-life przed atakami. W następstwie unieważnienia sprawy Roe przeciwko Wade wiele ośrodków pomocy dla kobiet w ciąży padło ofiarą podpaleń i aktów wandalizmu.

Zwrócił uwagę, że wolność religijna jest „dosłownie pierwszą wolnością wymienioną w Karcie Praw”, co, jego zdaniem, nie było przypadkowe.

Z opublikowanego w grudniu zeszłego roku raportu Komisji Sądownictwa Izby Reprezentantów, wynika, że dochodzenie w sprawie tradycyjnych katolików prowadzone przez FBI, mogło może być bardziej ekspansywne, niż twierdzą urzędnicy agencji.

5 grudnia w Senacie USA odbyło się w tej sprawie przesłuchanie, w czasie którego dyrektor FBI, Christopher Wray, musiał się tłumaczyć z działań agencji.

„Ostatecznie stawką jest tutaj wiara ludzi w nasze instytucje, ich wiara w nasze instytucje rządowe” – kontynuował Mike Johnson.

Wg spikera Izby Reprezentantów, aby utrzymać konstytucyjną republikę – rządy, przez i dla ludzi – ludzie muszą wierzyć, że ich system wymiaru sprawiedliwości jest faktycznie sprawiedliwy i że nie prześladuje ani nie dyskryminują osób wierzących.

 

Źródło: cna
Foto: YouTube

Kościół

Patriarcha Jerozolimy: w rocznicę 7 października wzywamy do pokoju

Opublikowano

dnia

Autor:

W oczekiwaniu na dzień modlitwy i pokuty w intencji pokoju, ustanowiony przez Papieża Franciszka na poniedziałek 7 października, kard. Pierbattista Pizzaballa OFM, łaciński patriarcha Jerozolimy, podzielił się z Vatican News swoimi refleksjami na temat 12 miesięcy wojny, cierpienia i strachu na Bliskim Wschodzie, które rozpoczęły się tragicznego dnia 7 października 2023 roku.

Kard. Pizzaballa podkreślił, że najbliższy poniedziałek będzie okazją do zaniesienia Bogu poprzez modlitwę pragnienia pokoju dla całej ludzkości, „aby nasze serca były wolne od wszelkich form strachu i gniewu”.

Całkowita zmiana

Hierarcha przypomniał, że przed 7 października 2023 roku perspektywy polityczne w Ziemi Świętej były zupełnie inne.

Konflikt izraelsko-palestyński, choć ukryty, nie był szczególnie niepokojący. Poza tym „dialog międzyreligijny podążał swoim zwykłym torem, wzmocniony przez podróże Papieża Franciszka i encyklikę «Fratelli Tutti»”, natomiast teraz „wszystko to wydaje się martwą literą” – jak zaznaczył kard. Pizzaballa – który dodał, że wobec wszelkich trudności nie możemy pozostać obojętni. Podkreślił, że musimy ponownie zacząć rozmawiać o przyszłości, pamiętając o licznych i głębokich ranach – skutkach otwartego konfliktu.

W obawie przed eskalacją

Kard. Pizzaballa przypomniał, że wojna obecnie nie koncentruje się już na Strefie Gazy, ale staje się konfliktem regionalnym. Wyraził nadzieję, że nie dojdzie do dalszej ekspansji konfliktu, ale ma świadomość, że istnieje takie ryzyko. Znaczące niebezpieczeństwo dostrzega w całkowitym braku strategii wyjścia z dramatycznej sytuacji, w tym koncentrowaniu się jedynie na polityce i rozwiązaniach militarnych.

Wspólnota chrześcijańska znakiem nadziei

Łaciński patriarcha Jerozolimy zgodził się, że przykład Kościoła w Ziemi Świętej, którego członkowie mówią zarówno po arabsku jak i hebrajsku jest dowodem na to, że możliwa jest sytuacja, gdzie każdy „pozostaje sobą, z własną kulturą, zwyczajami i tożsamością”. Dodał, że „Kościół katolicki pozostaje tego małym znakiem”.

Wspomniał też o swojej wizycie w zniszczonej Strefie Gazy. Jak zaznaczył, były to dni pełne trudu, ale też nadziei. Najbardziej uderzyło go to, że od miejscowej społeczności nie usłyszał ani jednego słowa niechęci, nienawiści czy gniewu. Docenił też obecność i niesamowitą pracę wykonywaną przez siostry zakonne.

Dialog Kościoła z cierpiącymi i zadającymi cierpienie

Patriarcha Jerozolimy przypomniał, że Kościół zawsze musi być z tymi, którzy cierpią. Jednocześnie Kościół nie może być neutralny, ale też nie może być częścią konfliktu. Jego zdaniem ważne jest utrzymanie otwartego dialogu ze wszystkimi: tymi, którzy cierpią i tymi, którzy są przyczyną cierpienia. Przyznał, że on sam nie jest powołany do wyrażania stanowiska Palestyńczyków, a tym bardziej Izraelczyków. Jego zadaniem jest mówić w imieniu Kościoła.

Potrzeba nowych osób i perspektyw

Zdaniem kard. Pierbattisty Pizzaballi w tej chwili nie ma rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Wskazał, że potrzebne są nowe osoby i nowe perspektywy. To problem całego Bliskiego Wschodu począwszy od Libanu. „Cały Bliski Wschód potrzebuje nowego przywództwa i nowych wizji. Dopiero potem będziemy mogli dyskutować o ustaleniach najbardziej sprzyjających pokojowi między narodami” – mówił rozmówca mediów watykańskich.

Świat chrześcijański wobec chrześcijan na Bliskim Wschodzie

Nawiązując do swoich licznych podróży po Europie i Ameryce kard. Pizzaballa podkreślił postawę jedności chrześcijan we wspieraniu współwyznawców w Ziemi Świętej. „Głos Papieża Franciszka podnosi się, by ubolewać nad kryzysem człowieczeństwa, który przenika te smutne czasy” – powiedział na zakończenie łaciński patriarcha Jerozolimy.

Autorzy: Roberto Cetera, Artur Hanula

 

Foto: Vatican Media
Czytaj dalej

News USA

Apel biskupa do kobiet rozważających aborcję: „Idźcie do dowolnego kościoła katolickiego”

Opublikowano

dnia

Autor:

Spór o prawa pro-life, stanowisko Donalda Trumpa, wzrost liczby aborcji i procesy sądowe – podsumowanie najnowszych wydarzeń w USA dotyczących aborcji i praw dotyczących nienarodzonych dzieci przedstawia Ojciec Paweł Kosiński SJ.

W odpowiedzi na decyzję sądu uchylającą prawo pro-life w Georgii, które chroniło nienarodzone dzieci od szóstego tygodnia ciąży, biskup Savannah, Stephen Parkes, wyraził głębokie rozczarowanie i obawy o przyszłe konsekwencje tej decyzji:

Biskup Parkes podkreślił, że aborcja nie tylko niszczy niewinne życie, ale również wyrządza poważne szkody psychiczne i fizyczne kobietom, które się jej poddają.

Biskup pochwalił również decyzję Prokuratora Generalnego Georgii, Chrisa Carra, który odwołał się od orzeczenia do Sądu Najwyższego stanu. Zaznaczył jednak, że choć prawa pro-life są ważne, to nie są one trwałe, dlatego katolicy muszą kontynuować działania na rzecz „kultury życia”, oferując pomoc i wsparcie kobietom rozważającym aborcję.

Trump zapowiada weto wobec federalnych zakazów aborcji

We wtorek Donald Trump jasno zadeklarował, że zawetuje każdy federalny zakaz aborcji, który trafi na jego biurko. W poście na mediach społecznościowych napisał: „Nie poparłbym federalnego zakazu aborcji pod żadnymi okolicznościami i zawetowałbym go”.

To pierwsza taka bezpośrednia deklaracja Trumpa, który wcześniej wspierał pozostawienie decyzji w sprawie aborcji stanom. Dodał, że popiera wyjątki od zakazu aborcji w przypadkach gwałtu, kazirodztwa i zagrożenia życia matki.

Były prezydent wrócił też uwagę, że Demokraci, tacy jak wiceprezydent Kamala Harris, popierają „radykalne stanowisko” w sprawie aborcji w późnym etapie ciąży, co nazwał „możliwością egzekucji po urodzeniu”.

Wzrost liczby aborcji w Ohio w 2023 roku

W Ohio odnotowano wzrost liczby aborcji w 2023 roku, według raportu stanowego Departamentu Zdrowia. Liczba przeprowadzonych aborcji wyniosła 22 000, co stanowi wzrost w porównaniu do 18 488 aborcji z 2022 roku.

Wzrost ten nastąpił po październikowym głosowaniu w Ohio, które zatwierdziło poprawkę konstytucyjną uchylającą prawo chroniące nienarodzone dzieci od szóstego tygodnia ciąży i ustanowiło prawo do aborcji aż do 20. tygodnia ciąży. Większość aborcji, bo aż 63%, przeprowadzono w pierwszych dziewięciu tygodniach ciąży, a prawie połowa aborcji dotyczyła kobiet czarnoskórych.

Raport pokazał także, że zażycie tabletki aborcyjnej mifepriston stanowiło 45% wszystkich aborcji, co jest znaczącym wzrostem w porównaniu do lat wcześniejszych, kiedy dominowała metoda chirurgiczna.

Kalifornia pozwana za cenzurę centrów ciążowych

Kalifornia została pozwana przez organizację Alliance Defending Freedom (ADF) w związku z próbami Prokuratora Generalnego stanu, Roba Bonty, ograniczenia działalności centrów ciążowych promujących odwracanie skutków pigułek aborcyjnych.

ADF twierdzi, że działania Bonty naruszają prawa do wolności słowa i stanowią dyskryminację poglądów. Pigułka aborcyjna, stosowana w chemicznej aborcji, działa poprzez zablokowanie progesteronu, co uniemożliwia rozwój ciąży. Procedura „odwrócenia” polega na podaniu dodatkowego progesteronu, co w niektórych przypadkach może uratować ciążę.

Prokurator Bonta twierdzi, że promowanie odwracania aborcji jest „fałszywe i wprowadzające w błąd” oraz zagraża zdrowiu kobiet. ADF argumentuje, że kobiety zasługują na pełną informację o dostępnych opcjach, szczególnie jeśli chcą zmienić swoją decyzję dotyczącą aborcji.

 

Źródło: cna
Foto: istock/ Andrii Bicher/Nadzeya Haroshka/ohd izzuan/
Czytaj dalej

Kościół

Katolicy idą do konfesjonałów. Coraz częstsza jest regularna spowiedź

Opublikowano

dnia

Autor:

Pomimo wyraźnego wymogu Kościoła katolickiego, by wierni przystępowali do spowiedzi przynajmniej raz w roku, rzeczywistość pokazuje, że wielu katolików w Stanach Zjednoczonych traktuje ten sakrament z mniejszą regularnością. Najnowsze badania wskazują jednak na interesującą tendencję — obecnie liczba osób regularnie korzystających ze spowiedzi zaczyna powoli wzrastać, o czym mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.

Z wyników sondażu przeprowadzonego przez EWTN News i RealClear Opinion Research wynika, że 42% ankietowanych katolików w 2024 roku zadeklarowało, iż spowiada się przynajmniej raz w roku, co jest zgodne z wymogami Kościoła. To wzrost w porównaniu do 2022 roku, kiedy taką deklarację złożyło 38% badanych.

Jeszcze bardziej znaczący wzrost odnotowano wśród osób spowiadających się przynajmniej raz w miesiącu — w 2024 roku taką praktykę zadeklarowało 16% katolików, w porównaniu do 10% dwa lata wcześniej.

Chociaż aż 18% ankietowanych stwierdziło, że nigdy nie przystępuje do spowiedzi, a 24% robi to rzadziej niż raz w roku, to i tak jest to postęp. W 2022 roku odpowiednio 35% badanych nigdy się nie spowiadało, a 28% robiło to mniej niż raz w roku.

Inicjatywy promujące spowiedź

Jednym z kluczowych elementów odpowiedzialnych za rosnące zainteresowanie sakramentem pokuty są diecezjalne inicjatywy, które mają na celu ułatwienie wiernym dostępu do spowiedzi i zachęcenie ich do powrotu do tego sakramentu.

Przykładem takiej inicjatywy jest program “The Light Is On for You” („Światło jest włączone dla Ciebie”), realizowany w Archidiecezji Waszyngtonu i diecezji Arlington. Pomysł jest prosty: w okresach Wielkiego Postu i Adwentu parafie otwierają swoje drzwi w każdą środę wieczorem, oferując wiernym możliwość skorzystania ze spowiedzi.

Ks. David Planty

Inicjatywa ta, obecnie realizowana w wielu innych diecezjach w USA, przynosi pozytywne rezultaty. W parafii św. Karola Boromeusza w Arlington księża wysłuchali około 25 000 spowiedzi w ciągu ostatnich dziesięciu lat w ramach tej właśnie inicjatywy. Ksiądz Donald Planty, proboszcz parafii, podkreśla, że dostępność sakramentu oraz przypominanie o nim podczas kazań to kluczowe elementy sukcesu.

„Jeśli udzielisz sakramentu, ludzie przyjdą” — mówi ks. Planty, podkreślając, że zapewnienie ludziom spokoju i przyjęcia z otwartymi ramionami przez Boga to podstawa dobrego podejścia do spowiedzi. W jego homiliach często powtarza się przesłanie: „Nie ma grzechu niewybaczalnego”, co pomaga wiernym przełamać strach przed spowiedzią i doświadczyć Bożego miłosierdzia.

Podobne inicjatywy realizowane są w diecezjach w całych Stanach Zjednoczonych, m.in. w Dallas, Grand Rapids czy Portland.

Spowiedź — droga do wewnętrznego pokoju

Ksiądz Wade Menezes, autor książki „Pokonywanie zła w sobie: Rzeczywistość grzechu i przemieniająca moc Bożej łaski i miłosierdzia”, wskazuje, że regularna spowiedź to nie tylko sposób na pojednanie z Bogiem, ale także na osiągnięcie wewnętrznego pokoju. Ks. Menezes podkreśla, że regularne korzystanie ze spowiedzi i Eucharystii jest kluczowe dla duchowego rozwoju.

„Jestem wielkim zwolennikiem miesięcznej spowiedzi. Pomaga ona nie tylko w unikaniu grzechów śmiertelnych, ale również w zachowaniu wewnętrznego spokoju, pozwalając na ciągłe odnawianie relacji z Bogiem” — mówi ks. Menezes.

Podkreśla również, że jednym z głównych powodów, dla których ludzie unikają spowiedzi, jest jej niedostępność. Dlatego programy takie jak „The Light Is On for You” są tak ważne — czynią sakrament bardziej dostępnym i przypominają wiernym o sile Bożego miłosierdzia.

Spowiedź, jak podkreślają duchowni, nie jest miejscem potępienia, ale miłosierdzia i odnowy.

I choć jeszcze wiele osób unika sakramentu pokuty, coraz więcej z nich wraca do konfesjonału, odnajdując tam drogę do duchowego pokoju i odnowy w Chrystusie.

 

Źródło: cna
Foto: YouTube, Ks. David Planty, istock/emanuelecapoferri/AnnaStills/
Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

styczeń 2024
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  

Popularne w tym miesiącu