News Chicago
Johnson chce zakręcić kurki z gazem w Chicago. Nowe domy musiałyby polegać na prądzie

We wtorek na dobre rozpoczęła się batalia w Chicago o to, czy wprowadzić zakaz stosowania gazu ziemnego do zasilania większości nowych domów i przedsiębiorstw w mieście. Zwolennicy inicjatywy mającej na celu walkę ze zmianami klimatycznymi przedstawią tą propozycję Radzie Miasta Chicago w środę.
Chociaż podobne środki wprowadzono już w Nowym Jorku, Los Angeles i dziesiątkach mniejszych miast, nie jest jasne, czy naciski na to, aby Chicago się do nich przyłączyło, odniosą sukces, nawet przy wsparciu burmistrza Brandona Johnsona.
Radna Maria Hadden (49. Okręg), przewodnicząca Komisji Ochrony Środowiska i Energii, stwierdziła, że propozycja, nazwana rozporządzeniem w sprawie czystych i niedrogich budynków, stanowi pierwszy krok w procesie mającym na celu odejście od “brudnego, drogiego gazu” i “przyjęcie tańszej i czystszej przyszłości energetycznej dla wszystkich mieszkańców Chicago”.
Jednak przedstawiciele People’s Gas stwierdzili w oświadczeniu, że rozwiązanie to zwiększy koszty i zagrozi niezawodnością dla wszystkich, szczególnie w najzimniejsze dni w roku, jakie obserwuje się w Chicago.
W poniedziałek dziewięciu radnych rozpoczęło strajk przeciwko temu rozwiązaniu, organizując konferencję prasową w ratuszu wraz z przedstawicielami Międzynarodowego Związku Inżynierów Operacyjnych, lokal 150.
Radny Gilbert Villegas (36. Okręg) stwierdził, że Chicago musi zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych, ale poleganie na energii elektrycznej nie byłoby niezawodne, czyste ani niedrogie dla mieszkańców.
Skrytykował także burmistrza i jego sojuszników za próbę pośpiesznego uchwalenia rozporządzenia bez zbadania rzeczywistych kosztów.
Propozycja ma sprawić, że ogrzewanie domów będzie tańsze dla mieszkańców Chicago, a jednocześnie sprawi, że powietrze w pomieszczeniach będzie bezpieczniejsze do oddychania, stwierdził Brandon Johnson w swoim oświadczeniu.
„Zbyt wielu mieszkańców Chicago ma problemy z opłacaniem rachunków za gaz, a zbyt wiele rodzin jest narażonych na działanie chemikaliów powodujących raka i astmę podczas spalania gazu w kuchni” – powiedział Johnson, który w dzieciństwie cierpiał na astmę.
Rozporządzenie ustaliłoby normę emisji gazów cieplarnianych w pomieszczeniach zamkniętych, której nie mogą spełnić urządzenia zasilane gazem ziemnym. Tym samym wymagałoby instalowania w nowym budownictwie wyłącznie elektrycznego ogrzewania.
Propozycja nie wymagałaby instalowania urządzeń elektrycznych w istniejących domach i firmach. Nowe szpitale, laboratoria badawcze, awaryjne agregaty prądotwórcze i komercyjny sprzęt kuchenny także byłyby wyłączone z tych wymogów.
Zmiana ma na celu wyeliminowanie stosowania paliw kopalnych w nowo budowanych obiektach, ograniczenie emisji gazów cieplarnianych i walkę ze zmianami klimatycznymi. Prawie 70% całkowitej emisji gazów cieplarnianych w całym mieście pochodzi z budynków w Chicago.
Prawo stanowe wymaga, aby Illinois przeszło na 100% czystą energię do 2050 r. i określa harmonogram zaprzestania działalności elektrowni węglowych i gazowych.
Analiza przeprowadzona w 2022 r. opłacona przez Radę Obrony Zasobów Naturalnych wykazała, że mieszkańcy Chicago mogliby zaoszczędzić około 11 000–24 000 dolarów w ciągu 20 lat, wymieniając urządzenia zasilane gazem ziemnym na kuchenki i piece całkowicie elektryczne.
Jak wynika z raportu przedsiębiorstwa ComEd, który zasila każdy budynek w Chicago, 39% energii elektrycznej pochodzi ze źródeł odnawialnych, a 6% z energii jądrowej. Jak wynika z raportu, reszta pochodzi z gazu ziemnego i węgla.
Źródło: wttw
Foto: YouTube, istock
News Chicago
Pritzker o planach wysłania żołnierzy do Illinois. „To nie bezpieczeństwo, to zastraszanie”

Gubernator JB Pritzker ostrzegł w poniedziałek, że administracja Donalda Trumpa przygotowuje się do rozmieszczenia 100 żołnierzy w Illinois. Jak poinformował, Gwardia Narodowa Illinois dowiedziała się o notatce wysłanej przez Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego do Pentagonu z prośbą o wsparcie wojskowe w celu ochrony personelu i obiektów ICE. Nie jest jasne, czy chodzi o żołnierzy Gwardii Narodowej Illinois, oddziały z innych stanów, czy wojska federalne.
„Żadne z działań Trumpa nie zwiększa bezpieczeństwa Illinois. To atak na nasze społeczności, legalnych mieszkańców i obywateli USA” — podkreślił JB Pritzker.
Johnson: „Trump używa wojska do polityki”
Brandon Johnson również potępił działania administracji. „Trump chce zmilitaryzować nasze miasta. To nie chodzi o bezpieczeństwo, tylko o pieniądze, władzę i politykę. ICE i Gwardia Narodowa mają być narzędziem strachu” — uważa burmistrz Chicago.
Obaj politycy zapowiedzieli, że w razie faktycznego wysłania wojsk Illinois jest gotowe pozwać administrację federalną. Podobne pozwy w ostatnich tygodniach złożyły już Oregon i Kalifornia.
Radny Lopez apeluje o dialog
Radny Raymond Lopez wezwał do rozmów pomiędzy Trumpem, Pritzkerem i Johnsonem. „Jeśli wojsko zostanie wysłane, jego działania muszą być ograniczone wyłącznie do ochrony agentów i mienia” — zaznaczył.
Uzbrojeni agenci na ulicach Chicago
W niedzielę w centrum Chicago mieszkańcy i turyści zauważyli zamaskowanych, uzbrojonych agentów federalnych patrolujących Michigan Avenue. Według JB Pritzkera, agenci ICE aresztowali osoby na podstawie „tego, jak wyglądają”.
Protesty i starcia w Broadview
W ten weekend w Broadview, przed ośrodkiem ICE, doszło do gwałtownych konfrontacji. Świadkowie relacjonują, że agenci używali gazów łzawiących, kul pieprzowych i granatów hukowych wobec pokojowych demonstrantów.
Wśród poszkodowanych znaleźli się także dziennikarze. Asal Rezaei z CBS News Chicago została ostrzelana kulą pieprzową, gdy w samochodzie dokumentowała sytuację. Policja w Broadview wszczęła w tej sprawie dochodzenie.
Podobnie reporter Darius Johnson został wcześniej obezwładniony gazem łzawiącym podczas relacjonowania protestów.
Kolejne kroki
Prokurator Generalny Illinois Kwame Raoul poinformował, że jego zespół prawniczy pracuje nad przygotowaniem pozwu przeciwko administracji Donalda Trumpa i pozostaje w kontakcie z innymi stanami prowadzącymi podobne sprawy.
„Jesteśmy gotowi działać natychmiast, jeśli Pentagon podejmie bardziej konkretne kroki” — zapewnił Raoul.
Źródło: cbs
Foto: YouTube
News Chicago
Schaumburg otworzył 90 North Park. Nowa przestrzeń ma stać się lokalnym Millennium Park

Schaumburg 90 North Park, 12-akrowy teren rekreacyjny powstały na przebudowanym kampusie dawnej Motoroli, oficjalnie rozpoczął nowy rozdział w ten weekend. Wydarzenie inaugurujące jego otwarcie przyciągnęło tłumy mieszkańców i pokazało, że park może być miejscem zarówno spokojnego wypoczynku, jak i tętniących życiem wydarzeń.
W sobotę odwiedzający mogli korzystać z gaju hamakowego, grać w gry plenerowe, posłuchać muzyki na żywo, spróbować potraw z food trucków i skosztować piwa oraz wina. Kulminacją wieczoru był efektowny pokaz świetlny dronów oraz koncert zespołu Supersonic LA, wykonującego covery Oasis.
Burmistrz Tom Dailly, który symbolicznie przeciął wstęgę, podkreślał wyjątkową atmosferę dnia: „Pogoda była fantastyczna, co sprawiło, że całe wydarzenie było szczególne”.
Co dalej z parkiem?
Choć to dopiero pierwsza faza inwestycji, władze miasta planują kolejne udogodnienia. W przyszłym roku ukończone mają zostać m.in. elementy wodne oraz pochyła strefa trawnika. W dalszej perspektywie rozważa się budowę punktów gastronomicznych, sanitariatów i stałych boisk do gier plenerowych.
Trwają także prace nad budową kładki dla pieszych nad Meacham Road, która połączy park z powstającą dzielnicą rozrywkową po jego wschodniej stronie.
Schaumburg ubiega się dodatkowo o grant w wysokości do 500 tys. dolarów z programu OSLAD (Open Space Lands Acquisition and Development), który miałby wesprzeć rozwój kolejnych atrakcji.
Część większej całości
90 North Park to serce osiedla Veridian – ogromnej, 225-akrowej inwestycji, która powstaje na miejscu dawnej siedziby Motoroli. Już teraz działa tam m.in. apartamentowiec Element at Veridian i osiedle szeregowe Northgate. Kolejne budynki mieszkalne, takie jak kompleks The District at Veridian, przypominający układ klasycznej Main Street, mają być gotowe do 2027 roku.
Finansowanie
Dotychczasowa wartość inwestycji w 90 North Park to 14 mln dolarów, finansowanych w całości z lokalnego systemu TIF (Tax Increment Financing). Mechanizm ten polega na zamrożeniu poziomu podatków od nieruchomości w momencie powstania funduszu – wszystkie dodatkowe wpływy z rosnącej wartości nieruchomości przeznaczane są przez maksymalnie 23 lata na inwestycje publiczne.
Inspirowany Millennium Park
Od początku planowania urzędnicy Schaumburga podkreślali, że projekt parku ma ambicje nawiązywać do Millennium Park w Chicago – jako przestrzeni miejskiej łączącej sztukę, rozrywkę i rekreację.
Źródło: dailyherald
Foto: Village of Schaumburg
News Chicago
Po raz pierwszy od dwóch lat spadła liczba uczniów w Szkołach Publicznych Chicago

Chicago Public Schools (CPS) odnotowały w tym roku szkolnym spadek liczby uczniów do 316 224, czyli o 2,8% mniej niż rok wcześniej – poinformowała w czwartek tymczasowa dyrektor generalna CPS. „Liczba uczniów zmniejszyła się w większości klas i grup uczniowskich” – powiedziała Macquline King podczas posiedzenia Rady Edukacji Chicago.
Długotrwały trend spadkowy
Choć to pierwszy spadek od dwóch lat, dane wpisują się w szerszy, trwający od ponad dekady trend. Od roku szkolnego 2011–2012 liczba uczniów w Szkołach Publicznych Chicago zmniejszyła się aż o 22% – z ponad 404 tys. do obecnych 316 tys.
Jeszcze w 2022 roku Chicago mogło pochwalić się trzecim co do wielkości okręgiem szkolnym w USA. Dziś jest już czwarty, co podkreśla skalę zmian demograficznych.
Podobne zjawiska obserwuje się w innych częściach kraju. Eksperci wskazują na spadek liczby urodzeń oraz migracje wewnętrzne i zagraniczne jako główne przyczyny zmniejszania się populacji uczniów.
Kto znika, a kto przybywa?
Według Macquline King największy spadek dotyczy uczniów czarnoskórych, latynoskich, uczących się angielskiego jako drugiego języka oraz dzieci mieszkających w tymczasowych lokalach. Jednocześnie CPS odnotowały wzrost liczby uczniów białych, azjatyckich, wielorasowych oraz z niepełnosprawnościami.
Migranci i polityka imigracyjna
W ostatnich dwóch latach sytuację stabilizował napływ uczniów-migrantów z Ameryki Środkowej i Południowej, których rodziny uciekały przed kryzysami politycznymi i gospodarczymi. To właśnie oni pozwolili szkołom publicznym odnotować chwilowy wzrost.
Teraz jednak obrońcy praw imigracyjnych ostrzegają, że zdecydowane działania administracji Trumpa w zakresie egzekwowania prawa imigracyjnego, także w Chicago, zniechęcają rodziny do posyłania dzieci do szkół. Niektóre – jak twierdzą aktywiści – zdecydowały się nawet opuścić miasto, a w części przypadków także Stany Zjednoczone.
Źródło: blockclubchicago
Foto: Chicago Public Schools (CPS)
-
News Chicago2 tygodnie temu
Uczcijmy pamięć Charliego Kirka w Chicago – wydarzenie w Lemont
-
News Chicago2 dni temu
Uzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago2 tygodnie temu
Ted Dabrowski zawalczy z Pritzkerem o fotel gubernatora Illinois w 2026 roku
-
News USA3 tygodnie temu
Zabójstwo Ukrainki w Charlotte wywołało debatę o bezpieczeństwie publicznym
-
News USA4 tygodnie temu
Niepowtarzalna trasa Lecha Wałęsy – 45 lat Solidarności, 28 miast, jedno przesłanie
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW1 tydzień temu
Monia z Chicago znów na ekranie TVN Style. Jej motto: „Nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie”
-
News Chicago2 tygodnie temu
Federalna operacja imigracyjna w Chicago. Bovino: „Jesteśmy na miejscu”
-
News Chicago2 dni temu
W tym tygodniu Lech Wałęsa dotrze do Chicago, w ramach trasy po USA i Kanadzie