Połącz się z nami

News USA

Wspomagane samobójstwo jest złe. Bp Barron apeluje o odrzucenie ustawy w Minnesocie

Opublikowano

dnia

Biskup Winona-Rochester, Robert Barron, nawołuje katolików, aby sprzeciwili się próbom zalegalizowania wspomaganego samobójstwa w Minnesocie – jednym z coraz większej liczby stanów pragnących zalegalizować tę praktykę. Wspomagane samobójstwo jest sprzeczne z nauczaniem Kościoła katolickiego na temat świętości każdego życia ludzkiego, podkreśla Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Minnesota, która jest rodzinnym stanem biskupa Roberta Barrona, rozważa projekt ustawy (SF 1813/HF 1930) legalizujący praktykę wspomaganego samobójstwa.

W artykule na swojej stronie internetowej “Word on Fire”, bp Barron wspomina, że gdy służył jako biskup pomocniczy w Kalifornii do refleksji skłonił go billboard, który tam zobaczył, z hasłem „Moje życie, moja śmierć, mój wybór”.

W połowie 2010 roku Kalifornia rozważała zalegalizowanie wspomaganego samobójstwa.

Billboard, przypomniał biskupowi napomnienie św. Pawła skierowane do Rzymian, w którym święty pisze: „Nie żyjemy dla siebie i nie umieramy dla siebie. Jeśli żyjemy, żyjemy dla Pana, a jeśli umieramy, umieramy dla Pana; więc czy żyjemy, czy umieramy, należymy do Pana”.

Bp Barron napisał, że premiowanie autonomii cielesnej we współczesnym społeczeństwie nie uwzględnia faktu, że celowe odebranie życia niewinnej osobie jest zawsze złe, bez względu na postrzegane korzyści.

Zamiast wspomaganego samobójstwa lub eutanazji, Kościół katolicki od dawna wspiera opiekę paliatywną, która oznacza towarzyszenie pacjentom do końca życia za pomocą takich metod, jak uśmierzanie bólu i nie przyspieszanie procesu śmierci.

Niektórzy zwolennicy samobójstwa wspomaganego przez lekarza argumentują, że jest ono ważne dla tych, którzy stoją przed perspektywą bolesnej śmierci. Ale wg bp Barrona opieka paliatywna jest tak zaawansowana, że praktycznie we wszystkich przypadkach można skutecznie złagodzić ból.

To oznacza, że wspomagane samobójstwo nie może być moralnie usankcjonowane, niezależnie od tego, jak łagodzące są okoliczności i jak korzystne konsekwencje.

Biskup Robert Barron podkreśla, że choć w naszej kulturze przywiązujemy własnej autonomii ogromną wagę, nie jest ona wartością najwyższą.

Obecna wersja ustawy stanu Minnesota zawiera kilka „zabezpieczeń” mających na celu zapewnienie, że tylko autonomiczni dorośli cierpiący na nieuleczalną chorobę będą mogli umrzeć w wyniku samobójstwa wspomaganego.

Jednak bp Barron napisał, że jest „sceptyczny” co do możliwości utrzymania takich zabezpieczeń, biorąc pod uwagę zanik podobnych środków w ostatnich latach w kilku krajach europejskich i w Kanadzie.

Minnesota jest jednym z co najmniej kilkunastu stanów rozważających obecnie liberalizację przepisów dotyczących samobójstwa wspomaganego. Bp Barron nalega, aby katolicy wypowiadali się przeciwko ustawie, która jest popierana przez 24 prawodawców Demokratycznej Minnesoty i jest obecnie rozpatrywana w komisji.

Eutanazja i wspomagane samobójstwo to nie to samo, chociaż te dwa terminy są często używane zamiennie.

Samobójstwo wspomagane to udostępnienie pacjentowi środków umożliwiających samobójstwo, na przykład śmiertelnej dawki leku. Pacjent następnie podejmuje działania samodzielnie.

Eutanazja natomiast odnosi się do praktyki lekarza lub innej osoby bezpośrednio działającej w celu zakończenia życia pacjenta, a praktyka ta pozostaje nielegalna w całych Stanach Zjednoczonych.

Według Katechizmu Kościoła Katolickiego „eutanazja zamierzona, niezależnie od jej form i motywów, jest morderstwem” i „poważnie sprzeczna z godnością osoby ludzkiej i szacunkiem należnym Bogu żywemu, Jej Stwórcy” (nr 2324) .

Nauczanie to zostało potwierdzone w watykańskim dokumencie Samaritanus Bonus z 2020 r. Papież Franciszek często wypowiadał się przeciwko eutanazji i samobójstwu wspomaganemu oraz opowiadał się za opieką paliatywną.

Nauczanie katolickie stanowi, że od pacjentów i lekarzy nie wymaga się robienia wszystkiego, co możliwe, aby uniknąć śmierci.

Jeśli życie osiągnęło swój naturalny koniec i interwencja medyczna nie byłaby korzystna, decyzja o „rezygnacji ze środków nadzwyczajnych lub nieproporcjonalnych” w celu zatrzymania umierającej osoby wśród żywych nie jest eutanazją, jak zauważył św. Jan Paweł II w swojej encyklice Evangelium vitae.

O dramacie, do którego doprowadza mieszkańców Kanady prawo pozwalające na wspomagane samobójstwo, pisaliśmy tutaj.

 

Źródło: cna
Foto: YouTube, istock

Polonia Amerykańska

Wigilia dla osób samotnych, starszych i bezdomnych, Bazylika Św. Jacka, 24 grudnia. Fot. StelmachLens

Opublikowano

dnia

Autor:

Czytaj dalej

Kościół

Papieskie orędzie Urbi et Orbi: Narodziny Pana to narodziny pokoju

Opublikowano

dnia

Autor:

Jezus jest Zbawicielem. Dzięki Jego łasce każdy z nas może i musi zrobić wszystko, co w jego mocy, aby oddalić nienawiść, przemoc i antagonizmy, a praktykować dialog, pokój i pojednanie – podkreślił Papież Leon XIV w orędziu Urbi et Orbi. Prawdziwy pokój wymaga odpowiedzialności i otwarcia serca na cierpiących, a jego źródłem jest przyjęcie Dzieciątka z Betlejem, które przynosi nadzieję całemu światu.

„Dzisiaj narodził się nam Zbawiciel” – rozpoczął Leon XIV swoje pierwsze orędzie Urbi et Orbi na Boże Narodzenie. Podkreślił, że Jezus Chrystus jest naszym pokojem, który zwycięża nienawiść i wrogość miłosierną miłością Boga. Dlatego „Narodziny Pana to narodziny pokoju”.

Pokój zaczyna się w sercu człowieka

Ojciec Święty wyjaśnił, że „Jezus Chrystus jest naszym pokojem przede wszystkim dlatego, że uwalnia nas od grzechu, a następnie, ponieważ wskazuje nam drogę, którą należy podążać, aby przezwyciężyć konflikty, wszystkie konflikty, od międzyludzkich po międzynarodowe”. Pokój zaczyna się w sercu człowieka, który przyjmuje Boże przebaczenie i wchodzi w dialog oraz solidarność z cierpiącymi.

Odpowiedzialność i miłość – warunek pokoju

Zaznaczył, że w Narodzeniu widzimy wybór Chrystusa: „On sam go poniósł za nas, wziął go na siebie. Tylko On mógł to uczynić. Ale jednocześnie pokazał nam to, co tylko my możemy zrobić, a mianowicie, aby każdy wziął na siebie własną część odpowiedzialności”.

Leon XIV przypomniał, że pokój wymaga miłości i osobistego zaangażowania: „Kto nie kocha, nie zbawia się, jest zgubiony”. Wezwał „wszystkich do odnowienia z przekonaniem naszego wspólnego zaangażowania w pomoc tym, którzy cierpią”.

Bliski Wschód i świat – wołanie o pokój

Papież przywołał sytuacje konfliktów i cierpienia na świecie, modląc się o sprawiedliwość, bezpieczeństwo i pokój dla Libanu, Palestyny, Izraela, Syrii oraz Ukrainy, wzywając do odważnego, pełnego szacunku dialogu i zakończenia przemocy.

Leon XIV powierzył Księciu Pokoju „cały kontynent europejski, prosząc, aby nadal inspirował go duchem wspólnoty i współpracy, wiernym jego chrześcijańskim korzeniom i historii, solidarnym i otwartym na tych, którzy są w potrzebie”.

Orędzie obejmuje także cierpiących w Sudanie, Sudanie Południowym, Mali, Burkina Faso, Demokratycznej Republice Konga, Haiti, Mjanmie, Tajlandii, Kambodży, Jemenie, w Azji Południowej i Oceanii, a także uchodźców i migrantów szukających bezpieczeństwa oraz godnego życia.

Nadzieja, która pozostaje

Ojciec Święty podkreślił, że Rok Jubileuszowy dobiega końca, ale Chrystus pozostaje z nami na zawsze: „On jest Bramą zawsze otwartą, która wprowadza nas do Bożego życia”. „Dziecię, które się narodziło, jest Bogiem, który stał się człowiekiem; nie przychodzi On, aby potępiać, ale aby zbawiać” – zaznacza Papież.

W Nim każda rana zostaje uleczona i każde serce znajduje ukojenie i pokój.

s. Amata Nowaszewska, CSFN

 

Foto: Vatican Media, YouTube
Czytaj dalej

News USA

AmFest 2025: JD Vance przedstawia wizję „chrześcijańskiej polityki” w USA

Opublikowano

dnia

Autor:

Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych JD Vance, drugi w historii kraju katolicki wiceprezydent, wygłosił w tym tygodniu szeroko komentowane przemówienie podczas konferencji AmFest 2025 organizowanej przez Turning Point USA. Przed ponad 30 tys. młodych konserwatystów Vance nakreślił jednoznacznie chrześcijańską wizję amerykańskiej polityki, twierdząc, że „jedyną rzeczą, która przez wieki naprawdę stanowiła kotwicę dla Stanów Zjednoczonych, jest fakt, iż byliśmy – i z Bożej łaski zawsze będziemy – narodem chrześcijańskim”.

Chrześcijaństwo jako moralny fundament Ameryki

Wiceprezydent przypomniał, że od czasu założenia państwa to właśnie chrześcijaństwo dostarczało Amerykanom „wspólnego moralnego języka” – rozumienia naturalnego prawa, obowiązku troski o bliźniego, przekonania o potrzebie ochrony słabszych oraz szacunku dla sumienia jednostki.

„Chrześcijaństwo to credo Ameryki” – podkreślił JD Vance, zaznaczając jednocześnie, że nie każdy obywatel musi być chrześcijaninem, ale sama koncepcja wolności religijnej ma chrześcijańskie korzenie.

W swoim wystąpieniu ostro skrytykował ostatnie dekady życia publicznego, które – jego zdaniem – przyniosły „wojnę z chrześcijaństwem”, doprowadziły do wypychania religii ze szkół, miejsc pracy i instytucji publicznych, a w konsekwencji „wypełniły pustkę ideami, które żerują na najgorszych cechach ludzkiej natury”.

Rodzina, tożsamość i krytyka ideologii

Vance wskazał, że współczesna kultura zastąpiła chrześcijańską wizję człowieka ideologiami tożsamościowymi, a nauczanie o rodzinie – „ideą, że mężczyzna może stać się kobietą, o ile kupi odpowiednie pigułki od wielkiej farmacji”.

Podziękował Prezydentowi Donaldowi Trumpowi za – jak to ujął – „zakończenie wojny prowadzonej przeciwko chrześcijanom”, wskazując m.in. na polityki administracji dotyczące seniorów, rodzin, ubogich czy służby zdrowia jako realizację chrześcijańskiej troski o potrzebujących.

Świadectwo wiary i śmierć Charliego Kirka

JD Vance wrócił również do momentu głębokiej osobistej straty – śmierci założyciela Turning Point USA, Charliego Kirka. Przyznał, że ogarnęła go wówczas rozpacz, jednak siłę odnalazł w samej istocie wiary chrześcijańskiej – „historii ogromnej straty, po której następuje jeszcze większe zwycięstwo”.

O męskości i chrześcijańskiej służbie

Wiceprezydent przedstawił swoją wizję chrześcijańskiej męskości: „Owoce prawdziwego chrześcijaństwa to dobrzy mężowie, cierpliwi ojcowie, budowniczowie wielkich rzeczy i pogromcy smoków”.

Przytoczył przykład męskiego duszpasterstwa, które pomaga osobom uzależnionym i bezdomnym. „To, co ich uratowało, to nie wspólnota rasowa, nie ideologia, nie czek socjalny. To fakt, że stolarz sprzed 2 tysięcy lat oddał życie i odmienił świat.”

„Chrześcijańska polityka” według Vance’a

Wiceprezydent zaznaczył, że polityka inspirowana chrześcijaństwem nie może ograniczać się wyłącznie do ochrony życia czy wzmacniania rodziny. Musi przenikać całą wizję rządu i państwa.

Spór z biskupami i papieżem w sprawie imigracji

JD Vance, który często krytykował stanowisko amerykańskich biskupów i papieży w sprawach migracyjnych, ponownie bronił surowej polityki granicznej administracji Donalda Trumpa. Użył pojęcia ordo amoris – „właściwie uporządkowanej miłości” – argumentując, że najpierw należy troszczyć się o własną rodzinę i współobywateli, a dopiero potem o innych.

Po apelu papieża Leo XIV wzywającym do humanitarnego traktowania migrantów, Vance odparł:

„Zabezpieczenie granicy jest działaniem humanitarnym – otwarte granice nie chronią godności ludzi, nawet samych nielegalnych migrantów”.

W przemówieniu podkreślił sukcesy administracji w kontrolowaniu migracji, mówiąc o siedmiu kolejnych miesiącach braku zatrzymań migrantów na granicy i o „ujemnej migracji netto po raz pierwszy od ponad 50 lat”.

Przesłanie do młodych: „Bóg daje zbawienie – ja obiecuję bezpieczną Amerykę”

Kończąc wystąpienie, Vance zwrócił się do zgromadzonej młodzieży: „Tylko Bóg może obiecać wam zbawienie w niebie, jeśli macie wiarę. Ja obiecuję zamknięte granice, bezpieczne społeczności, dobre miejsca pracy i godne życie. Razem możemy wypełnić obietnicę największego narodu w historii świata.”

Źródło: cna
Foto: YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

styczeń 2024
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu