News USA
John F. Kennedy – pierwszy katolicki prezydent USA. Mija 60 lat od jego zabójstwa
22 listopada 1963 r. był dniem żałoby w Stanach Zjednoczonych po zamordowaniu prezydenta Johna F. Kennedy’ego. Teraz, 60 lat później, katolicy nadal wspominają jego życie i dziedzictwo oraz rolę, jaką wiara odegrała podczas jego prezydentury. O postaci pierwszego katolickiego prezydenta Stanów Zjednoczonych, który oddzielił Kościół od państwa mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Urodzony w 1917 r. John Kennedy dorastał w czasach, gdy w Stanach Zjednoczonych panowały uprzedzenia antykatolickie.
W 1928 r. w wyborach prezydenckich kandydował pierwszy w kraju kandydat na prezydenta dużej partii katolickiej, gubernator Nowego Jorku Al Smith, ale został pokonany przez Herberta Hoovera, właśnie dlatego, że był katolikiem. Amerykanie bali się w tych czasach mieć katolickiego prezydenta, ponieważ twierdzili, że papież będzie rządził ich krajem.
Jako chłopiec John Kennedy służył jako ministrant w kościele St. Aidan’s w Brookline w stanie Massachusetts, gdzie jego matka Rose codziennie uczestniczyła we Mszy św. Matka rodziny wywarła ogromny wpływ na wiarę swoich dzieci, prowadząc je w modlitwie przed każdym posiłkiem i zadając im pytania na temat czytań z Ewangelii.
Ojciec Kennedy’ego, Joseph, podsycił ambicje polityczne młodego Johna.
Po odbyciu służby wojskowej w marynarce wojennej Stanów Zjednoczonych podczas II wojny światowej, John Kennedy został wybrany do Kongresu Stanów Zjednoczonych, najpierw jako Kongresmen, a następnie jako Senator.

Mieszkając kilka mil od Kapitolu, mógł także chodzić na mszę do kościoła katolickiego Świętej Trójcy ze swojego mieszkania w Georgetown.
Świadomy głębokich antykatolickich obaw przed wyborami w 1960 r., na dwa miesiące przed dniem wyborów, Kennedy wygłosił krytyczne przemówienie przed grupą protestanckich pastorów w Houston.
20 stycznia 1961 roku, po mszy św. w kościele Świętej Trójcy, niedaleko jego domu w dzielnicy Georgetown w Waszyngtonie, Kennedy wygłosił swoje słynne przemówienie inauguracyjne jako prezydent. Po raz pierwszy katolik wprowadził się do Białego Domu.
Mieszane błogosławieństwo dla Kościoła katolickiego
Doktor Matthew Wilson, katolik, profesor nauk politycznych i dyrektor Centrum Wiary i Nauki na Southern Methodist University, nazwał prezydenturę JFK mieszanym błogosławieństwem dla Kościoła katolickiego w Ameryce.
„Miało to swoją cenę, ponieważ pokazało, że katolik może zostać zaakceptowany, jeśli zechce zostawić za drzwiami znaczną część swojej wiary” – powiedział w wywiadzie dla „EWTN News In Depth”.
Ale oddzielenie Kościoła od państwa nie oznacza marginalizacji ani odsunięcia na bok naszych najgłębszych wartości, które wywodzą się z wiary religijnej, wg Wilsona.
Wilson zwrócił uwagę, że od czasu Kennedy’ego pojawił się wzorzec, zgodnie z którym zarówno politycy Demokratów, jak i Republikanów w USA często nadużywają lub poświęcają swoje przekonania religijne dla celów politycznych.
Jednak dla Kennedy’ego oddzielenie życia osobistego od publicznego najwyraźniej sięgało głębiej niż tylko polityka. Prezydent był kobieciarzem i zdradzał swoją żonę, Jacqueline Kennedy, z drugiej strony uczestniczył w Mszy Św. w każdą niedzielę i każdego wieczoru klękał z żoną by się pomodlić. Czasem także spowiadał się.
17 listopada John Kennedy wziął udział w swojej ostatniej Mszy św. w kościele katolickim św. Anny w West Palm Beach na Florydzie, a 25 listopada w katedrze św. Mateusza w Waszyngtonie odbyła się już msza żałobna za Kennedy’ego.
Źródło: cna
Foto: YouTube, Diocese of Arlington, JFK Library Foundation
Kościół
Przedostatnie Drzwi Święte zostały zamknięte, u grobu św. Pawła
W Bazylice św. Pawła za Murami zamknięte zostały przedostatnie Drzwi Święte Roku Jubileuszowego 2025 r. Drzwi się zamykają, ale trwa droga nawrócenia i nadziei, która rozpoczęła się w tym świętym roku – powiedział kard. James Michael Harvey, archiprezbiter tej bazyliki.
Wczoraj Drzwi Święte zostały zamknięte w Bazylice Laterańskiej, a w ubiegły czwartek w Bazylice Matki Bożej Większej. Ostatnie Drzwi Święte zostaną zamknięte przez Leona XIV w Bazylice Watykańskiej 6 stycznia na zakończenie Roku Jubileuszowego.
Początek misji, świat potrzebuje Chrystusa
Kard. Harvy przyznał, że zamknięcie Drzwi Świętych uwidacznia koniec Roku Świętego, ale jest też zarazem początkiem misji. Kto przeszedł przez Drzwi Święte musi być teraz świadkiem tego, co doświadczył, ponieważ świat potrzebuje Chrystusa.
Przejście przez próg zaufania
Amerykański kardynał przypomniał, że zamknięte dziś drzwi „są czymś więcej niż tylko fizycznym przejściem. Były one duchowym progiem, wezwaniem skierowanym do każdego, aby porzucił to, co obciąża serce, i wszedł w przestrzeń miłosierdzia. Przejście przez nie oznaczało uznanie, że zbawienie wynika z pokornego zaufania Temu, który jako jedyny może nadać pełny sens naszemu życiu, przezwyciężając wszelkie pretensje do samowystarczalności”.
Nadzieja zawieść nie może, jeśli opiera się na Bogu
Kard. Harvey przypomniał, że mottem kończącego się Roku Świętego były słowa pochowanego w tej Bazylice św. Pawła: Spes non confundi – nadzieja zawieść nie może.
Cytując Encyklikę Benedykta XVI Spe salvi amerykański purpurat podkreślił, że choć człowiek potrzebuje w swym życiu wiele różnych nadziei, małych i większych, to wszystkie one znajdują swoje spełnienie w wielkiej nadziei, którą jest sam Bóg. To On jest nadzieją, która zawieść nie może, bo opiera się na Jego wiernej miłości.
Krzysztof Bronk – Watykan
Foto: Vatican Media
Polonia Amerykańska
Wigilia dla osób samotnych, starszych i bezdomnych, Bazylika Św. Jacka, 24 grudnia. Fot. StelmachLens
Kościół
Papieskie orędzie Urbi et Orbi: Narodziny Pana to narodziny pokoju
Jezus jest Zbawicielem. Dzięki Jego łasce każdy z nas może i musi zrobić wszystko, co w jego mocy, aby oddalić nienawiść, przemoc i antagonizmy, a praktykować dialog, pokój i pojednanie – podkreślił Papież Leon XIV w orędziu Urbi et Orbi. Prawdziwy pokój wymaga odpowiedzialności i otwarcia serca na cierpiących, a jego źródłem jest przyjęcie Dzieciątka z Betlejem, które przynosi nadzieję całemu światu.
„Dzisiaj narodził się nam Zbawiciel” – rozpoczął Leon XIV swoje pierwsze orędzie Urbi et Orbi na Boże Narodzenie. Podkreślił, że Jezus Chrystus jest naszym pokojem, który zwycięża nienawiść i wrogość miłosierną miłością Boga. Dlatego „Narodziny Pana to narodziny pokoju”.
Pokój zaczyna się w sercu człowieka
Ojciec Święty wyjaśnił, że „Jezus Chrystus jest naszym pokojem przede wszystkim dlatego, że uwalnia nas od grzechu, a następnie, ponieważ wskazuje nam drogę, którą należy podążać, aby przezwyciężyć konflikty, wszystkie konflikty, od międzyludzkich po międzynarodowe”. Pokój zaczyna się w sercu człowieka, który przyjmuje Boże przebaczenie i wchodzi w dialog oraz solidarność z cierpiącymi.
Odpowiedzialność i miłość – warunek pokoju
Zaznaczył, że w Narodzeniu widzimy wybór Chrystusa: „On sam go poniósł za nas, wziął go na siebie. Tylko On mógł to uczynić. Ale jednocześnie pokazał nam to, co tylko my możemy zrobić, a mianowicie, aby każdy wziął na siebie własną część odpowiedzialności”.
Leon XIV przypomniał, że pokój wymaga miłości i osobistego zaangażowania: „Kto nie kocha, nie zbawia się, jest zgubiony”. Wezwał „wszystkich do odnowienia z przekonaniem naszego wspólnego zaangażowania w pomoc tym, którzy cierpią”.
Bliski Wschód i świat – wołanie o pokój
Papież przywołał sytuacje konfliktów i cierpienia na świecie, modląc się o sprawiedliwość, bezpieczeństwo i pokój dla Libanu, Palestyny, Izraela, Syrii oraz Ukrainy, wzywając do odważnego, pełnego szacunku dialogu i zakończenia przemocy.
Leon XIV powierzył Księciu Pokoju „cały kontynent europejski, prosząc, aby nadal inspirował go duchem wspólnoty i współpracy, wiernym jego chrześcijańskim korzeniom i historii, solidarnym i otwartym na tych, którzy są w potrzebie”.
Orędzie obejmuje także cierpiących w Sudanie, Sudanie Południowym, Mali, Burkina Faso, Demokratycznej Republice Konga, Haiti, Mjanmie, Tajlandii, Kambodży, Jemenie, w Azji Południowej i Oceanii, a także uchodźców i migrantów szukających bezpieczeństwa oraz godnego życia.
![]()
Nadzieja, która pozostaje
Ojciec Święty podkreślił, że Rok Jubileuszowy dobiega końca, ale Chrystus pozostaje z nami na zawsze: „On jest Bramą zawsze otwartą, która wprowadza nas do Bożego życia”. „Dziecię, które się narodziło, jest Bogiem, który stał się człowiekiem; nie przychodzi On, aby potępiać, ale aby zbawiać” – zaznacza Papież.
W Nim każda rana zostaje uleczona i każde serce znajduje ukojenie i pokój.
s. Amata Nowaszewska, CSFN
Foto: Vatican Media, YouTube
-
News USA4 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA3 tygodnie temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
News USA4 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temuMsza Św. w intencji ofiar stanu wojennego zostanie odprawiona 14 grudnia w Kościele Św. Trójcy
-
News Chicago4 tygodnie temuKawiarniany wagon Metry: Pasażerowie zachwyceni, przewoźnik planuje kolejny krok
-
News Chicago4 dni temuKevin Niemiec wśród absolwentów St. Viator High School oskarżonych o gwałt na koleżance z klasy
-
News Chicago4 tygodnie temuNavy Pier znów zamieni się w zimową krainę. Winter Wonderfest powraca 5 grudnia










