News USA
Ohio wybrało śmierć nienarodzonych dzieci. Prawo do aborcji będzie w konstytucji stanu
Wyborcy w Ohio zatwierdzili we wtorek poprawkę do konstytucji, która zapewnia dostęp do aborcji przez cały okres ciąży. To najnowsze zwycięstwo zwolenników praw do aborcji od czasu, gdy Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych uchylił w zeszłym roku decyzję w sprawie Roe przeciwko Wade, choć batalia trwała długo.
Po wtorkowym głosowaniu liczące prawie 12 milionów mieszkańców Ohio stało się siódmym stanem, w którym wyborcy zdecydowali się chronić dostęp do aborcji po przełomowym orzeczeniu. Było także jedynym stanem w kraju, który rozważył kwestię praw do aborcji w tym roku .
Walka o życie nienarodzonych dzieci w Ohio trwała długo. W sierpniu tutejsi wyborcy zdecydowanie odrzucili wspieraną przez Republikanów próbę przegłosowania podwyższonego progu dla poprawek do konstytucji, rozważanych w referendum.
Utrzymano zwykły próg większości dla uchwalenia przyszłych poprawek do konstytucji, zamiast proponowanej większości 60%. Z tego powodu tzw. Issue 1, włączająca prawa do aborcji do konstytucji stanowej, musiała przejść przez poprzeczkę 50% plus jeden podczas głosowania 7 listopada.
Poprawka dotycząca aborcji w Ohio stworzy indywidualne prawo do „podejmowania i wykonywania własnych decyzji reprodukcyjnych”.
Rozwiązanie to pozbawi nienarodzonego dziecka wszelkich praw i umożliwi aborcję przez całą ciążę.
Poprawka wyeliminuje także przepisy bezpieczeństwa obowiązujące kliniki aborcyjne i zniesie obowiązkową zgodę rodziców na aborcję nieletnich dzieci lub inne decyzje zdrowotne.
30-sekundowa reklama wideo sponsora Issue 1, Ohioans United for Reproductive Rights, przedstawiała m.in. modlącego się mężczyznę klęczącego w budynku wyglądającym na kościół katolicki, z wiszącym w tle obrazem Jezusa Miłosiernego. „To nie jest ten rodzaj wolności jaki popiera Kościół” podkreślał Ojciec Paweł Kosiński, SJ, o czym pisaliśmy 19 września.
6 października w Ohio odbył się Marsz dla Życia a jego organizatorzy i uczestnicy podkreślali kwestię odrzucenia Issue 1 i ochrony życia nienarodzonych dzieci.
Tysiące ludzi w każdym wieku, różnych ras i religii niosło znaki, modliło się, śpiewało i słuchało mówców na West Lawn w Ohio Statehouse, zanim ostatecznie przemaszerowało ulicami centrum Columbus.
Według Departamentu Zdrowia Ohio prawie 67% aborcji stanowych w 2022 r. miało miejsce gdy wiek ciążowy był krótszy niż dziewięć tygodni.
J.B. Pritzker, wsparł tysiącami dolarów walkę o prawo do aborcji w Ohio, o czym pisaliśmy 2 listopada.
W zeszłym miesiącu gubernator Illinois, utworzył Think Big America, zwolnioną z podatku organizacji non-profit, która wydaje pieniądze i zasoby na ochronę i rozszerzanie praw do aborcji w całym kraju.
Przekazała ona 250 000 dolarów w Ohio, na rzecz Ohioans United for Reproductive Rights, komisji wyborczej składającej się z koalicji obrońców praw reprodukcyjnych.
Jak wynika z danych, J.B. Pritzker przekazał już wcześniej indywidualnie 750 000 dolarów na wsparcie inicjatywy na rzecz praw do aborcji w Ohio: 500 000 dolarów we wrześniu na rzecz Ohioans United for Reproductive Rights i 250 000 dolarów w czerwcu na rzecz Ohioans for Reproductive Freedom.
Źródło: ap, cna
Foto: YouTube, istock/Svetlana_Smirnova/ Sean Pavone/
News USA
Donald Trump 47. Prezydentem USA: Powrót do Białego Domu
Donald Trump został wybrany na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych, co jest historycznym powrotem do Białego Domu. Były prezydent może być pewien swojego triumfu po kluczowym zwycięstwie w stanie Wisconsin i zdobyciu wymaganych 270 głosów elektorskich.
Były prezydent George W. Bush oficjalnie pogratulował Donaldowi Trumpowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich 2024 roku. W oświadczeniu podkreślił znaczenie wysokiej frekwencji i wyraził uznanie dla osób zaangażowanych w przeprowadzenie wyborów.
„Wysoka frekwencja w tych wyborach to znak zdrowia naszej republiki i siły naszych instytucji demokratycznych. Laura i ja jesteśmy wdzięczni urzędnikom i wolontariuszom za ich pracę, która zagwarantowała wolne, uczciwe, bezpieczne i pewne wybory” — napisał Bush, odnosząc się do swojej żony, byłej pierwszej damy Laury Bush.
Bush, republikański prezydent w latach 2001–2009, przekazał również wyrazy uznania dla Joe Bidena i Kamali Harris za ich służbę dla kraju, podkreślając, że „dołącza do współobywateli w modlitwie o sukces nowych przywódców na wszystkich szczeblach władzy”.
Warto zauważyć, że George W. Bush nie poparł żadnego z kandydatów w tegorocznych wyborach, mimo apelu Liz Cheney, prominentnej republikańskiej polityk z Wyoming i córki byłego wiceprezydenta Dicka Cheneya, o wsparcie dla Kamali Harris.
Liz Cheney publicznie zaapelowała o uznanie wyniku wyborów i podkreśliła, że „system demokratyczny działał zgodnie z oczekiwaniami”. Jej ojciec, Dick Cheney, zadeklarował swoje poparcie dla Harris, co było znaczącym gestem w świetle jego długoletnich związków z republikańskim establishmentem.
Niemniej, również córka George’a W. Busha, Barbara Pierce Bush, wyraziła swoje wsparcie dla Kamali Harris.
Inni byli prezydenci milczą, choć wspierali Harris w kampanii
Dotychczas inni byli prezydenci USA, tacy jak Barack Obama, Bill Clinton i Jimmy Carter, nie wypowiedzieli się publicznie na temat wyniku wyborów. Zarówno Obama, jak i Clinton aktywnie wspierali Kamalę Harris podczas kampanii, przemawiając na jej wiecach wyborczych w kluczowych stanach.
Jeszcze w ostatni weekend Barack Obama wystąpił w Wisconsin, próbując przekonać niezdecydowanych wyborców do poparcia wiceprezydent Harris.
Trump zdobył przewagę w kluczowych stanach
Do momentu ogłoszenia gratulacji przez George’a W. Busha, według danych Associated Press Donald Trump odniósł zwycięstwa w Nevadzie, Pensylwanii, Georgii, a także w Karolinie Północnej. Oczekuje się także, że zdobędzie przewagę w Arizonie i Michigan.
Nowy Biały Dom – bardziej jednorodny rząd
Po raz drugi obejmując urząd, Donald Trump przystępuje do realizacji programu, który może znacząco zmienić amerykański rząd. Otoczony lojalnymi współpracownikami, planuje szybkie zmiany, które obejmą nie tylko politykę wewnętrzną, ale i zagraniczną.
Nowym wiceprezydentem zostanie Senator z Ohio, JD Vance – najmłodszy w historii członek administracji na tak wysokim stanowisku, co symbolizuje nowy kierunek w Partii Republikańskiej.
Wyzwania i nadzieje na stabilność
Powrót Donalda Trumpa stawia kraj w obliczu wyzwań związanych z głęboką polaryzacją społeczeństwa oraz wzrostem napięć politycznych. Ale Trump wyraża gotowość do przeprowadzenia zmian, które, jak twierdzi, mają „odbudować silną i niepodległą Amerykę”.
Źródło: AP, Epoch Times
Foto: YouTube, Donald Trump fb
News USA
Trump zwyciężył wśród wyborców katolickich, uzyskując znaczące poparcie w kluczowych stanach
Według wyników exit poll opublikowanych przez The Washington Post, Associated Press i NBC News, w wyborach prezydenckich w 2024 roku Donald Trump zyskał znaczące poparcie wśród katolików, zarówno na poziomie ogólnokrajowym, jak i w kluczowych stanach wahających się. Było to większe poparcie niż miał 4 lata temu, zaznacza Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Według danych The Washington Post, Donald Trump uzyskał poparcie 56% wyborców katolickich, podczas gdy jego rywalka Kamala Harris, 41%. Oznacza to 15-punktową przewagę Trumpa nad Harris, co stanowi znaczne wzmocnienie jego pozycji w tej grupie – w wyborach w 2020 roku Trump prowadził wśród katolików zaledwie o 5 punktów (52% do 47%) nad prezydentem Joe Bidenem.
Exit poll Washington Post wykazały, też że chociaż 69% katolików popierających legalizację aborcji opowiedziało się za Harris, to Trump zdołał zdobyć 28% głosów nawet wśród tej grupy. Wyniki te pokazują, że kwestie światopoglądowe, takie jak aborcja, wciąż odgrywają istotną rolę w mobilizacji wyborców katolickich.
Z kolei sondaż Associated Press VoteCast potwierdził przewagę Donalda Trumpa wśród wyborców katolickich, choć w nieco mniejszej skali, szacując jego poparcie na poziomie 52% w stosunku do 45% Kamali Harris. Pomimo tego, aż 46% katolików bardziej ufało Harris w kwestii aborcji, podczas gdy Trump zdobył poparcie 36% w tej kwestii.
Sondaże wykazały także dużą przewagę Donalda Trumpa w kwestiach takich jak gospodarka i imigracja. Aż 57% katolików uznało, że bardziej ufa Trumpowi niż Harris w kwestii imigracji, a przewaga ta wynosiła 25 punktów procentowych. W kwestiach gospodarczych były prezydent zdobył zaufanie 55% katolików, co również przewyższyło Harris o 19 punktów.
Katoliccy wyborcy w kluczowych stanach wahających się poparli Trumpa
Badanie NBC News w kluczowych stanach wahających się, takich jak Arizona, Floryda, Michigan, Nevada, Karolina Północna czy Pensylwania, wskazuje na 15-punktową przewagę Donalda Trumpa wśród katolików – 56% do 41%.
W szczególności wśród białych wyborców katolickich jego poparcie wyniosło aż 60%, podczas gdy Harris zdobyła 37%. Katolicy stanowili 22% elektoratu w tych stanach, co dodatkowo podkreśla znaczenie tej grupy w rozstrzyganiu o wyniku wyborów.
Źródło: cna
Foto: Donald Trump fb
News USA
USDA zakazuje pobierania opłat manipulacyjnych za szkolne obiady dla rodzin o niskich dochodach
Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) ogłosił, że od roku szkolnego 2027-2028 uczniowie kwalifikujący się do bezpłatnych lub zniżkowych posiłków szkolnych nie będą obciążani opłatami manipulacyjnymi przy korzystaniu z systemów bezgotówkowych. Celem tej decyzji jest złagodzenie kosztów ponoszonych przez rodziny o niskich dochodach, obciążanych dodatkowymi opłatami przez firmy przetwarzające transakcje elektroniczne w szkołach.
Obecnie wiele okręgów szkolnych w USA korzysta z bezgotówkowych systemów płatności, obsługiwanych przez zewnętrzne firmy, które naliczają dodatkowe opłaty za każdą transakcję. Zgodnie z obowiązującymi zasadami, uczniowie uprawnieni do posiłków po obniżonej cenie płacą maksymalnie 30 centów za śniadanie i 40 centów za lunch, ale opłaty manipulacyjne mogą znacznie podnieść te koszty.
Firmy pobierają średnio od 3,25 USD lub 4% do 5% za transakcję, co nieproporcjonalnie obciąża budżety rodzin.
Dla wielu rodzin oznacza to, że opłaty manipulacyjne pojawiają się niemal co tydzień, pochłaniając znaczną część wydatków na posiłki szkolne. Z raportu Biura Ochrony Konsumentów (CFPB), że w wyniku takiej sytuacji, rodziny kwalifikujące się do darmowych lub zniżkowych posiłków płacą czasem nawet 60 centów na każdego dolara wydanego na posiłki ich dzieci.
Decyzja Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych USDA pojawiła się po opublikowaniu raportu CFPB, który wykazał również, że firmy przetwarzające transakcje mają możliwość naliczania dodatkowych opłat, a jedynie niewielka liczba okręgów szkolnych negocjuje korzystne warunki.
Na rynku dominują trzy główne firmy: MySchoolBucks, SchoolCafe i LINQ Connect, co ogranicza konkurencję i utrudnia rodzinom możliwość uniknięcia opłat.
Dzięki nowej polityce USDA tysiące rodzin o dochodach poniżej 185% federalnych wytycznych dotyczących ubóstwa, (około 57 720 USD rocznie dla rodziny czteroosobowej), będzie miało większy dostęp do zniżkowych posiłków bez dodatkowych opłat.
Nadchodzące zmiany przynoszą ulgę wielu rodzinom i są krokiem ku bardziej sprawiedliwemu i przystępnemu systemowi posiłków szkolnych, który obejmie większą liczbę uczniów i pomoże budować zdrowe nawyki żywieniowe dzieci bez względu na ich status ekonomiczny.
Źródło: scrippsnews
Foto: istock/ monkeybusinessimages/
-
News USA4 tygodnie temu
UWAGA: Zagrożenie dla zdrowia publicznego. Jaja Milo’s Poultry Farms mogą zawierać salmonellę
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
Tragiczna wiadomość z Polski: Nie żyje Agnieszka Szafrański
-
News USA4 tygodnie temu
W Georgii wstrzymano orzeczenie ws. zakazu aborcji podczas rozpatrywania apelacji
-
News USA2 tygodnie temu
Biden o Trumpie: „Musimy go zamknąć” – polityczna metafora czy dosłowna groźba?
-
News Chicago2 tygodnie temu
Johnson powołał siódmego członka nowej Rady Edukacji, która spotka się już jutro
-
News Chicago2 tygodnie temu
Ronnie Reese, szef ds. komunikacji burmistrza Chicago, odchodzi w trybie natychmiastowym
-
News USA1 tydzień temu
Amerykanie są coraz bardziej uzależnieni od wsparcia rządowego: Najnowsze dane
-
News Chicago2 tygodnie temu
Będziemy jeździć wolniej o 5 mph po ulicach Chicago? Burmistrz Johnson jest za