News USA
Polak uratował życie Amerykaninowi oddając krew. “Zyskałem rodzinę w Stanach”, mówi Maciej
Maciej Bochnowski, szef kuchni z Pruszkowa pod Warszawą, zarejestrował się jako dawca w Fundacji DKMS a w 2017 roku oddał krwiotwórcze komórki macierzyste dla 22-letniego wówczas Briana Howarda z USA, zmagającego się z nowotworem krwi. Ich wspólna historia na tym się nie skończyła – Maciej wraz z rodzicami Briana przygotowali dla biorcy wyjątkową niespodziankę, którą było pojawienie się dawcy na jego weselu w czerwcu tego roku. Z kolei teraz Brian odwiedził swojego “bliźniaka genetycznego” w Polsce.
We wrześniu 2017 roku, zarejestrowany w bazie Fundacji DKMS Maciej Bochnowski dowiedział się, że jego „bliźniak genetyczny” walczy z nowotworem krwi i potwierdził swoją gotowość do pomocy.
Polak przeszedł badania wstępne, potwierdzanie zgodności pomiędzy dawcą a biorcą, badania szczegółowe aż wreszcie przyszedł dzień pobrania krwiotwórczych komórek macierzystych.
Proces pobrania krwiotwórczych komórek macierzystych jest długi – przez około 6 godzin pobierana krew jest filtrowana. “Siedzisz na fotelu. Krew z jednej ręki przechodzi przez maszynę i wraca do drugi ręki. Tyle ” – wyjaśnia Maciej.
Po oddaniu krwi Maciej dowiedział się, że pomógł 22-letniemu mężczyźnie ze Stanów Zjednoczonych.
“Dopiero wtedy dotarło do mnie, co tak naprawdę się stało i jak duże ma to znaczenie. Poczułem ogromną radość i szczęście – w tak prosty sposób mogłem dać komuś szansę na wyleczenie, na lepsze życie. Oczywiście pojawiły się łzy szczęścia oraz silne emocje – tak jest za każdym razem, kiedy sobie o tym przypominam, nawet teraz czuję wewnętrzną eksplozję radości” opowiada Maciej.
Maciej oddał krwiotwórcze komórki macierzyste metodą aferezy (z krwi obwodowej), przypominającą donację krwi, stosowaną obecnie w 90% procedur pobrania od dawców.

Ludzie różnią się pod względem HLA, czyli tego zestawu cech, w oparciu o który dobiera się dawcę i biorcę komórek krwiotwórczych. Tych zestawów cech są miliony i występują one z różną częstością w różnych populacjach.
“Jest np. taki zestaw, który u Polaków występuje z częstością około 5% a jest rzadki w Azji czy Afryce, lecz nie ma tu wyłączności i dlatego może się zdarzyć, że Polak znajdzie dawcę w Chinach a Amerykanin z Jamajki w Polsce. Nigdy nie wiemy, gdzie w razie choroby może się znaleźć nasz genetyczny „bliźniak”, ale na całym świecie będzie lepiej, jeśli potencjalnych dawców będzie więcej, gdyż ciągle – zwłaszcza tych z rzadkimi zestawami cech HLA – jest zbyt mało” –tłumaczy prof. dr hab. n. med. Wiesław W. Jędrzejczak, hematolog.

Po jakimś czasie od dnia pobrania, Maciej otrzymał informację o tym, że jego biorca żyje. Niedługo potem dawca i biorca wymienili między sobą kilka anonimowych listów, w których, zgodnie z polskim prawem, nie mogli się podzielić żadną informacją, mogącą pomóc im zidentyfikować się nawzajem.
Tego, kim są, mogli dowiedzieć się dopiero po dwóch latach, jeśli obaj wyraziliby na to chęć.
Okazało się, że obaj mężczyźni tego chcieli i nawiązali kontakt ze sobą.
Nie sądzili, że któregoś dnia spotkają się osobiście i to w wyjątkowych okolicznościach.
W listopadzie 2022 roku Maciej otrzymał wiadomość od taty Briana: “Cześć, jestem tatą Briana i chcielibyśmy z całą naszą rodziną, abyś był obecny na jego ślubie, oczywiście w tajemnicy przed Brianem. Przyjęcie weselne jest w drugiej połowie czerwca 2023 r. i nie wyobrażamy sobie, by Ciebie na nim nie było”.

Pojawienie się Macieja w Jacksonville na Florydzie było wielką niespodzianką dla szykującego się do ślubu Briana.
Brian urodził się w Ameryce, ale jego rodzice są z Jamajki, a na przyjęciu weselnym gościła rodzina z różnych stron świata.
“To niesamowici ludzie, którzy przyjęli mnie jak członka rodziny. Każdy podczas wesela chciał się ze mną przywitać i podziękować mi za to, co zrobiłem. To były momenty, w których najwięksi twardziele płakali ze wzruszenia. Masa emocji, masa miłości” wspomina Maciej.

Obecnie Brian jest w formie rewelacyjnej. A swoje szóste – ponowne urodziny, czyli rocznicę udanego przeszczepu świętuje w Polsce z żoną, Fundacją DKMS i Maciejem.
W Polsce zarejestrowanych jest ponad dwa miliony potencjalnych dawców szpiku, co daje trzecie miejsce w Europie.
“Cały czas twierdzę, że ja nic jakby nie dałem. Co zyskałem? Rodzinę w Stanach. Mam bliźniaka” – mówi Maciej.

Źródło: tvn, Fundacja DKMS
Foto: Maciej Bochnowski, Fundacja DKMS
Ciekawostki
„Sobowtór Roberta De Niro” z XVII wieku? Wrocławskie muzeum zaprasza aktora do obejrzenia niezwykłego portretu
Po pojawieniu się informacji o wizycie Roberta De Niro w Polsce, Muzeum Narodowe we Wrocławiu postanowiło wystosować do hollywoodzkiego aktora niecodzienne zaproszenie. Placówka zasugerowała, by gwiazdor odwiedził muzeum i zobaczył portret XVII-wiecznego szlachcica, który – jak zauważa wielu internautów – jest niemal identyczny z De Niro, aż po charakterystyczne pieprzyki na policzkach.
Obraz, datowany na 1629 rok, przedstawia Johanna Vogta, wrocławskiego właściciela ziemskiego i radnego miejskiego, około pięćdziesięcioletniego w chwili portretowania. Dzieło, przypisywane malarzowi Bartholomeusowi Strobelowi, od lat przyciąga uwagę zwiedzających właśnie ze względu na zaskakujące podobieństwo do amerykańskiego aktora.
Dyrektor muzeum, Piotr Oszczanowski, przyznał z uśmiechem, że sam dostrzega niezwykłe zbieżności między Vogtem a De Niro.
„Obaj mają kilka wspólnych cech – rysy twarzy, spojrzenie, a nawet ten sam błysk w oku” – uważa Oszczanowski.
Wrocław czekał na wizytę gwiazdora
W miniony weekend De Niro odwiedził Warszawę i Kraków, gdzie jego firma Nobu Hospitality inwestuje w branżę hotelową. W stolicy w 2020 roku otwarto pierwszy w Polsce hotel i restaurację Nobu, natomiast w Krakowie powstaje nowy, luksusowy kompleks tej marki.
Z tej okazji wrocławskie muzeum zamieściło w mediach społecznościowych żartobliwy wpis:
„Robert De Niro w Polsce! Czy podczas swojego pobytu odwiedzi Wrocław, aby zobaczyć portret swojego ‘przodka’ wystawiony w naszym muzeum?”
Niestety aktor zdążył już opuścić Polskę, nie korzystając z zaproszenia. Jak ujawnia muzeum, podobną próbę kontaktu z jego agentem podjęto już w 2017 roku – również bez rezultatu.
Portret, który stał się sensacją
Portret Johanna Vogta można oglądać na pierwszym piętrze Muzeum Narodowego we Wrocławiu, w galerii prezentującej sztukę śląską od XVI do XIX wieku.
Choć sam Vogt pozostaje dziś postacią niemal zapomnianą, jego wizerunek zyskał drugie życie dzięki współczesnym mediom i niezwykłemu podobieństwu do jednego z najbardziej rozpoznawalnych aktorów Hollywood.
Źródło: NFP
Foto: YouTube, Muzeum Narodowe we Wrocławiu
NEWS Florida
Uwaga na głowy: “Zamarznięte” iguany spadają z drzew na Florydzie
Nietypowe dla „Słonecznego Stanu” zjawisko zaskoczyło mieszkańców Florydy we wtorkowy poranek. Gdy najchłodniejsze tej jesieni powietrze napłynęło z północy, w Boca Raton zauważono “zamarznięte” iguany, a w innych częściach stanu mieszkańcy również donosili o gadach spadających z drzew.
To zjawisko, znane jako „cold-stunning” (ogłuszenie zimnem), występuje, gdy temperatura spada poniżej około 40°F (4°C). Zmiennocieplne zwierzęta, takie jak iguany, nie są w stanie poruszać mięśniami i popadają w stan odrętwienia, wyglądając na martwe.
We wtorek rano w Boca Raton temperatura spadła do około 48°F (9°C) – poinformowało FOX Forecast Center. Jeszcze zimniej było w północnej części stanu: Tallahassee odnotowało mroźne temperatury, niższe niż w Nowym Jorku czy Bostonie.
„Nie dotykaj i nie zabieraj do domu”
Choć widok nieruchomej iguany może budzić współczucie, Komisja ds. Ryb i Dzikiej Przyrody Florydy (FWC) ostrzega, by nie próbować im pomagać. Iguany pozornie „zamarznięte” najczęściej wracają do normalnej aktywności, gdy tylko się ogrzeją.
„Nie należy dotykać, przenosić ani zabierać do domu wyziębionych iguan” – poinformowała FWC w komunikacie. „Gdy tylko temperatura wzrośnie, gady mogą się nagle obudzić, a przestraszone – gryźć lub drapać”.
Inwazyjni mieszkańcy Florydy
Iguany zielone nie są gatunkiem rodzimym. Pochodzą z Ameryki Środkowej i Południowej, a na Florydzie pojawiły się w latach 60. XX wieku – najprawdopodobniej jako uciekające lub wypuszczone zwierzęta domowe. Dziś uznawane są za gatunek inwazyjny, dobrze przystosowany do ciepłego klimatu i pozbawiony naturalnych drapieżników.
Zimą, gdy temperatura gwałtownie spada, iguany często tracą przyczepność do drzew i dosłownie spadają z gałęzi. Większość z nich jednak przeżywa i odzyskuje sprawność, gdy tylko wróci florydzkie słońce.
Źródło: fox13
Foto: YouTube
News USA
Najpopularniejsze imiona dla dzieci w 2025 roku: Olivia i Noah znów na szczycie
Szukasz inspiracji przy wyborze imienia dla swojego dziecka? Serwis BabyCenter opublikował niedawno najnowszy ranking najpopularniejszych imion dla noworodków w 2025 roku – i wygląda na to, że ulubieńcy rodziców, Noah i Olivia, wciąż trzymają się mocno.
Klasyka wciąż rządzi
Po raz kolejny Olivia utrzymała tytuł najpopularniejszego imienia dla dziewczynek. Wśród chłopców bez zmian – Noah już drugi rok z rzędu zajmuje pierwsze miejsce na liście. Na drugich pozycjach również bez niespodzianek: Amelia i Liam wciąż cieszą się ogromnym zainteresowaniem rodziców.
Nowe imiona w czołówce
Choć pierwsze miejsca pozostały niezmienne, w tegorocznym rankingu znalazło się kilka nowości. Wśród dziewczynek do pierwszej dziesiątki dołączyły Eliana i Aurora, wypierając popularne wcześniej imiona, które przez ostatnie lata dominowały w zestawieniach.
U chłopców z kolei powrót zaliczył Luca, który po krótkiej nieobecności znów znalazł się w TOP 10, zastępując Leo.
Jak powstał ranking?
Zestawienie opracowano na podstawie danych pochodzących od ponad 350 000 dzieci urodzonych przez rodziców zarejestrowanych w aplikacji BabyCenter.
Tradycja i nowoczesność spotykają się w tegorocznych wyborach imion – rodzice coraz częściej szukają nazw o delikatnym brzmieniu i międzynarodowym charakterze, ale nie rezygnują z ponadczasowych klasyków.
Wszystko wskazuje na to, że Olivia i Noah jeszcze długo pozostaną ulubieńcami rodziców na całym świecie.
Źródło: scroppsnews
Foto: istock/katrinaelena/
-
News Chicago2 tygodnie temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA2 tygodnie temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA1 tydzień temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
Prawo imigracyjne4 tygodnie temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News Chicago6 dni temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
News USA4 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago4 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago3 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP










