Kościół
Bliźnięta z Pensylwanii zostały ochrzczone przez duchownych – bliźniaków

18 lipca na świat przyszły bliźniaki Gianna i Andrew Renwick. Miesiąc później, 20 sierpnia, zostali ochrzczeni w kościele rzymskokatolickim Najświętszej Marii Panny w Reynoldsville w Pensylwanii przez księdza Bena Daghira i diakona Luke’a Daghira, duchownych z diecezji Erie, którzy tak się składa, że także są braćmi bliźniakami. O wyjątkowej łasce jaka otrzymała rodzina od Boga mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Luke i Kristin Renwick są rodzicami czwórki dzieci poniżej 4 roku życia: Arthura, Grace, Gianny i Andrew. Katolicka para zawsze modliła się o bliźnięta, wiedząc, że ta skłonność jest rodzinne. Mama Kristin jest bliźniaczką, a dziadek jej matki także był bliźniakiem. Jednak po poronieniu zeszłej jesieni Renwickowie przeżywali ciężkie chwile.
Ale w tym roku, jak mówią „zostali pobłogosławieni” – Kirstin urodziła zdrowe bliźnięta; Giannę i Andrew.
Kiedy państwo Renwick dowiedzieli się, że spodziewają się bliźniaków, z radością podzielili się tą wiadomością ze swoim proboszczem, księdzem Benem Daghirem, ponieważ on również jest bliźniakiem. Ks. Ben przyjął święcenia kapłańskie wiosną 2022 r.
Chrzest bliźniąt udzielony przez duchownych – bliźniaków miał miejsce w czasie Mszy św.
Kolejną wyjątkową okolicznością była możliwość posiadania dwóch zestawów rodziców chrzestnych – po jednym dla każdego dziecka. Rodzicami chrzestnymi Gianny są siostra i szwagier Kristin, a rodzicami chrzestnymi Andrew są siostra Luke’a i bliski przyjaciel rodziny, który obecnie jest w seminarium.
Ponieważ babcia dzieci była obecna wraz ze swoją siostrą – bliźniaczką, w sumie w czasie chrztu w kościele były trzy pary bliźniaków.
Renwickowie przyznali, że imiona każdego z ich bliźniaków również mają szczególne znaczenie.
Od 2015 roku para jest zaangażowana w „Alfa”, program formacji wiary dorosłych, który kładzie nacisk na ewangelizację. Któregoś dnia na spotkaniu grupy mówca powiedział: „Nie wszyscy możemy być św. Piotrem, ale wszyscy możemy być św. Andrzejem” – odnosząc się do faktu, że Andrzej przedstawił Piotra Jezusowi. To przemówiło do Luke’a.
„Zawsze podobał mi się fakt, że jesteśmy tu po to, aby przedstawiać ludziom Jezusa” – powiedział szczęśliwy ojciec.
Natomiast jedną z ulubionych świętych Kristin jest św. Gianna Molla.
„Jestem lekarzem rodzinnym. Dlatego zawsze pociągała mnie Św. Gianna, ponieważ była oczywiście pediatrą i przewodziła ruchowi pro-life, co jest dla mnie tak wyjątkowe. Więc było to oczywiste” – wyjaśniła Kristin.
Giannę i Andrew, którzy mają teraz po 3 miesiące, już łączy wyjątkowa więź.
Źródło: cna
Foto: Don Wojtaszek
News Chicago
Szczęśliwy zwycięzca wygrał milion dolarów w zdrapce kupionej w Romeoville

Zwycięski kupon Cash Celebration wartości 1 miliona dolarów został zakupiony na stacji benzynowej Thornton’s, zlokalizowanej pod adresem 400 N. Independence Boulevard w Romeoville. Kto jest tym szczęśliwcem?
Deborah Sparkiewicz, menedżerka w Thorntons, była bardzo zaskoczona wygraną. Zazwyczaj stali bywalcy sklepu powracają tu z wiadomością o wygranej, ale tym razem nikt się nie pokazał.
Wg Sparkiewicz w pobliżu jest rafineria ropy naftowej, która zatrudnia setki pracowników z całego kraju, którzy spędzają tu miesiące. Osoby te często zatrzymują się w sklepie by kupić niezbędne artykuły. Teraz ukończyli już pracę i wrócili do swoich rodzinnych stanów – być może któryś z nich zabrał do domu zwycięski bilet.
Thorntons otrzyma jednoprocentową premię od kwoty nagrody, o wartości 10 000 dolarów. Menedżerka sklepu planuje wykorzystać premię na jego ulepszenie, np. modernizację części sprzętu, z którego korzystają tutejsi pracownicy.
Loteria Illinois oferuje obecnie ponad 50 różnych gier z biletami typu „instant” w ponad 7000 punktach sprzedaży detalicznej w całym stanie.
Zwycięzcy powinni odwiedzić stronę IllinoisLottery.com/winning, aby uzyskać więcej informacji na temat odbioru nagród.
Do tej pory w tym roku sprzedano ponad 57 milionów zwycięskich biletów „instant” na loterię Illinois, co dało nagrody o wartości ponad 1,2 miliarda dolarów.
Źródło: fox32, patch
Foto: Illinois Lottery
News USA
Butelka z listem chłopca z Massachusetts dotarła do Francji 26 lat po rzuceniu w ocean

Mieszkaniec Francji natknął się na odręczną wiadomość zamkniętą w butelce, która została wyrzucona na plażę na zachodnim wybrzeżu kraju – 26 lat po tym, jak przygotował ją piątoklasista z Massachusetts. Jak się okazało list datowany na październik 1997 r. został napisany w ramach zespołu naukowego zajmującego się prądami oceanicznymi, kierowanego przez nauczyciela Frederica Hemmilę.
Wyblakły list, zaadresowany „Drogi Beachcomberze”, został napisany przez Benjamina Lyonsa, ucznia piątej klasy w szkole Forestdale School w Sandwich. Zajęcia dotyczące prądów i pływów oceanicznych miały naocznie pokazać dzieciom, ich działanie.
W listach uczniowie podali swoje imiona i nazwiska, datę napisania listów oraz nazwę swojej szkoły w Sandwich.
Benjamin Lyons zawarł w liście podziękowanie znalazcy za to, że był „na tyle miły” i podniósł butelkę. Wyjaśnił także, że jego klasa bada prądy i że butelka została wyrzucona w morze w Nantucket Sound – mając nadzieję, że ktokolwiek je znajdzie i odpowie na kilka pytań.
Co roku przyjaciel nauczyciela zabierał butelki przygotowane przez uczniów i wrzucał je do oceanu ze swojej łodzi. Tę praktykę zawieszono kilka lat później, aby nie przyczyniać się do zaśmiecania mórz, ale w 1997 był to ekscytujący eksperyment dla dzieci, które oczekiwały, że ktoś znajdzie i zwróci ich butelkę.
W swoim liście Benjamin zamieścił również kilka pytań na wypadek, gdyby ktoś w końcu go znalazł: „Gdzie znalazłeś butelkę? W jakim była stanie? Czy wokół butelki było coś oprócz wody i kamieni? Jak ją znalazłeś ?”
Niestety próby skontaktowania się przez Fox News Digital z chłopcem, który teraz ma już ponad 30 lat, zakończyły się niepowodzeniem.
Ponieważ butelki były dobrze zabezpieczone woskiem nie dostawała się do nich woda. Butelka znaleziona po 26 latach we Francji była w przyzwoitym stanie.
W zeszłym miesiącu do Forestdale School w Sandwich dotarła brązowa paczka zaadresowana do „pana Benjamina Lyonsa”. Niestety władze szkolne nie potrafiły nawiązać kontaktu z Benjaminem i paczka została otwarta. W środku znajdowała się notatka napisana po francusku.
Z listu wynikało, że w sierpniu 2023 r. 71-letni rybak Hubert Eriau zbierał śmieci na plaży, gdy natknął się na starą butelkę, która została wyrzucona na brzeg. Otworzył ją i zrobił dokładnie to, o co prosił nadawca.
„Witam. Butelka znaleziona na piaszczystej plaży w Les Sables-d’Olonne w Vendée we Francji 19 sierpnia 2023 r.” – czytamy w liście. Paczka zawierała zdjęcie Eriau, a także oryginalny list z Lyonu.
Źródło: fox35
Foto: YouTube
News Chicago
Błąd sprzedawcy z Michigan okazał się wielką wygraną dla gracza na loterii z Illinois

60-letni Michael Sopejstal dostał znacznie więcej, niż prosił, kupując los na loterię na stacji benzynowej GoLo, w New Buffalo w Michigan. Mieszkaniec Illinois kupił tam we wrześniu los na loterię i wygrał dzięki pomyłce sprzedawcy.
Michael Sopejstal co kilka tygodni jeździ do Michigan, aby zjeść obiad w swojej ulubionej restauracji i zazwyczaj podczas pobytu w mieście kupuje los na loterię Lucky For Life.
„Poprosiłem sprzedawcę o bilet na 10 losowań, ale on przypadkowo wydrukował mi los z 10 typowaniami na jedno losowanie. Powiedziałem mu, że i tak wezmę – dodaje. Jak się okazało, była to dobra decyzja” – powiedział Sopejstal urzędnikom loterii.
Okazało się, że los ten ostatecznie odpowiadał pięciu białym kulom wylosowanym 17 września – czyli o numerach 11, 15, 17, 24 i 48 – co pozwoliło mu zarobić dożywotnio sumę 25 000 dolarów rocznie.
Zwycięzca mógł także skorzystać z opcji ryczałtu w wysokości 390 000 dolarów zamiast dożywotniej renty i Michael Sopejstal tą opcję właśnie wybrał. Wygraną 60-latek planuje przeznaczyć na podróże, ale część pieniędzy chce zaoszczędzić.
Jak tłumaczy strona Michigan Lottery Connect za 2 dolary obstawiający „Lucky For Life” mają szansę wygrania głównej nagrody – tysiąca dolarów dziennie na resztę życia – muszą jednak trafić pięć zwycięskich liczb z zakresu od 1 do 48 oraz Lucky Ball z zakresu od 1 do 18.
Gracze, którzy trafią pięć zwycięskich liczb, ale nie trafią Lucky Ball, tak jak Michael Sopejstal, wygrywają 25 tys. dolarów rocznie do końca życia.
Źródło: nbc
Foto: Michigan Lottery, Google Maps, istock/RAUL RODRIGUEZ/
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
W Tinley Park rządzić będzie muzyka i humor góralski. Wystąpi Kapela Ogórki i Kabaret Truteń
-
News USA4 tygodnie temu
Polak uratował życie Amerykaninowi oddając krew. „Zyskałem rodzinę w Stanach”, mówi Maciej
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
Przypominamy o głosowaniu na s. Martę Cichoń, nominowaną do nagrody: Community Hero Spotlight
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Zapewnij dzieciom sukces zamiast długu. Iwona Kulpa o planowaniu studiów
-
News Chicago2 tygodnie temu
8600 USD miała zapłacić rodzina z Glenview za przejazd 5 mil karetką Superior Ambulance
-
NEWS Florida3 tygodnie temu
Polska rodzina Kowalskich zwyciężyła w procesie zwanym „Take Care of Maya”
-
Wisloka Chicago4 tygodnie temu
W sobotę Wisłoka Chicago zagra o finał. Rywalem będzie niepokonane Chicago Nation FC
-
News Chicago2 tygodnie temu
Strażak Andrew Price zginął w czasie gaszenia pożaru w Lincoln Park