Połącz się z nami

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

Łomżyńskie Towarzystwo Naukowe zachęca: odkrywajmy przeszłość naszych rodzin

Opublikowano

dnia

Jak wyglądała migracja i losy Polaków z ziemi łomżyńskiej? Aby o tym porozmawiać Stany Zjednoczone i Chicago odwiedzili przedstawiciele Łomżyńskiego Towarzystwa Naukowego im. Wagów. W studiu Radia Deon dr Małgorzata Frąckiewicz, wiceprezes towarzystwa i Monika Smakowska członek zespołu badawczo-popularyzatorskiego gorąco zachęcają do poszukiwania swoich korzeni.

Nasi Goście najpierw odwiedzili Nowy Jork a następnie Chicago, gdzie 22 i 24 października w Des Plaines odbyły się dwa spotkania poświęcone historii polskich emigrantów. Obejmowały one warsztaty i konsultacje dotyczące badań genealogicznych i poszukiwania swoich przodków.

Zainteresowane osoby mogły przynieść własne drzewa genealogiczne, fotografie rodzinne i dokumenty, które naukowcy pomagali odczytać dla poszerzenia wiedzy o swojej rodzinie.

Łomżyńskie Towarzystwo Naukowe im. Wagów prowadzi bardzo ciekawy projekt zajmujący się poszukiwaniem przodków, zwłaszcza osób które wyjeżdżały za chlebem z kraju na przełomie XIX i XX wieku.

Swoją nazwę organizacja wzięła od polskiego botanika, Jakuba Wagi i innych członków tego rodu pochodzącego z Grabowa.

Była to dynamicznie działająca w różnych dziedzinach nauki rodzina, tłumaczy dr Małgorzata Frąckiewicz wiceprezes towarzystwa, językoznawca-onomasta, popularyzatorka opracowań i form upowszechniania wiedzy o dziedzictwie kulturowym dawnej ziemi łomżyńskiej.

Największa emigracja z ziemi łomżyńskiej rozpoczęła się w połowie XIX wieku.”To był swoisty exodus emigracji ludności z dawnej, historycznej ziemi łomżyńskiej, a więc z Łomży, Kolna, Grajewa, Szczuczyna”, wyjaśnia nasz Gość.

W okresie tej największej emigracji do Stanów Zjednoczonych przybyło ponad 26 milionów ludzi. Wśród nich było 2,5 miliona osób narodowości żydowskiej.

Żydzi emigrowali także z ziemi łomżyńskiej gdzie najczęściej zajmowali się także organizacją dalekiej podróży – „byli takimi przewodnikami, którzy organizowali ten proces wyjazdowy”, tłumaczy dr Małgorzata Frąckiewicz. „Zakupywali bilety i sprzedawali bilety tym, którzy byli chętni do wyjazdu za granicę”.

Ludzie z ziemi łomżyńskiej tworzyli struktury Polonii amerykańskiej. Do znanych nam osób pochodzących z Łomży należą m.in. Bogdan Chmielewski, dyrektor wykonawczy Naszej Unii PSFCU, czy Dawid Kownacki, bokser wagi ciężkiej.

Do śladów Jana Sienkiewicza, pochodzącego z Łomży dotarł Tadeusz Trepanowski, członek Łomżyńskiego Towarzystwa Naukowego im. Wagów, który także odwiedził Stany Zjednoczone. Nasi Goście odnaleźli grób Jana Sienkiewicza i popularyzowali jego postać na spotkaniach w Chicago.

Ciekawe materiały i opracowania dotyczące korzeni polskich emigrantów z ziemi łomżyńskiej dostępne są na stronie internetowej Łomżyńskiego Towarzystwa Naukowego im. Wagów. 

Można tu znaleźć całe drzewa genealogiczne rodów z ziemi łomżyńskiej czy dokumenty z urzędu imigracyjnego dotyczące naturalizacji polskich emigrantów. Można odnaleźć m.in. nazwiska i herby rodowe.

Monika Smakowska, członek zespołu badawczo-popularyzatorskiego, realizatorka projektów ministerialnych, historyk i prawnik zachęca do zapoznania się z dokumentacją zamieszczaną na stronie towarzystwa i poszukiwania swoich korzeni.

Zapraszamy do szukania swoich korzeni!

 

Źródło: informacja własna
Foto: YouTube, ŁTN

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

Magdalena Kranc-Velasquez tworzy przepiękne dzieła w swojej podróży z Bogiem

Opublikowano

dnia

Autor:

Świat bez artystów byłby niczym listopadowy pejzaż za oknem: pozbawiony koloru, emocji i głębi. Artyści nadają naszym dniom barwy, oferując chwile, które inspirują i poruszają. Jedną z takich osób jest Magdalena Kranc-Velasquez, której niezwykła twórczość przyciąga uwagę i zachwyca. Niedawno zapowiadaliśmy jej wystawę, a teraz artystka gościła w studiu Radia Deon Chicago, by opowiedzieć o swojej drodze do sztuki i duchowej przemianie.

Wszystkie, absolutnie niepowtarzalne, dzieła Magdaleny Kranc-Velasquez mienią się całą paletą barw i odcieni, wprawiając w zachwyt swoich odbiorców. Sztuka, która płynie z serca naszego Gościa ma jednak dramatyczny początek. „Ja bardzo zachorowałam na raka. Byłam chora dwa razy” tłumaczy artystka.

„No i nawróciłam się przede wszystkim, po prostu bardziej skierowałam swoją uwagę na Boga, na Chrystusa”, dodaje Magdalena Kranc-Velasquez, mówiąc, że to właśnie Bóg w jej twórczości „najwięcej działa”.

Teraz chce inspirować osoby zmagające się z ciężką chorobą, której często towarzyszy niemoc i depresja. „To nie nasza moc, to nie nasza siła, to jest Chrystus, to jest Bóg” podkreśla artystka. „Jeżeli my będziemy iść za Chrystusem, to świat jest przed nami, bo świat należy do Niego.”

„Moje prace to jest jak gdyby taki kolaż mojego życia” wyjaśnia nasz Gość – trudne dokładnie do określenia, wielowarstwowe. Zamknięte i kumulowane przez lata przeżycia, doświadczenia i emocje artystki „wybuchły” w postaci twórczego procesu, w którym Magdalena Kranc-Velasquez w końcu zaczęła wyrażać siebie.

Dzieła naszego Gościa są wyrazem jej duchowości i do niej właśnie prowadzą. To jest to co pociąga w nich ludzi kupujących jej prace.

„Moje prace są u ludzi w domach na Florydzie, w Lincoln Park, w Oak Park, w Chicago, w Lake Forest. To są ludzie, którzy po prostu zobaczyli coś w tych obrazach, co ich po prostu bardzo pociągnęło i ja byłam tak onieśmielona tym, że coś co zrobiłam, że może się komuś tak podobać, że ktoś może zapłacić taką wysoką cenę za to” mówi Magdalena Kranc-Velasquez.

Jednym z rodzajów dzieł naszego Gościa są przepiękne, pamiątkowe książki – prawdziwe kapsuły czasu. Mogą dotyczyć jakiegoś wydarzenia np. ślubu.

Wystawa prac Magdaleny Kranc-Velasquez w The Empty Corner Art Gallery, przy 214 E Grove street w Arlington Heights potrwa do 18 grudnia. W tą sobotę, 23 listopada, o godzinie 10.00AM odbędzie się tu spotkanie Coffee and Conversation, w czasie którego artystka będzie opowiadała o sobie i swojej twórczości.

Serdecznie Zapraszamy!

Po tej wystawie nasz Gość planuje kolejne, m.in. w Andersonville w maju, a także w Michigan, w High Art Gallery oraz w Wisconsin, w Door County.

Źródło: informacja własna
Foto: Magdalena Kranc-Velasquez

 

Czytaj dalej

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

„Zakochani w Toskanii” – debiut literacki Jagody Bloch. Premiera książki 1 grudnia

Opublikowano

dnia

Autor:

Słoneczna Toskania to rozległe winnice, gaje oliwne, urokliwe miasteczka i wyrafinowana kuchnia. Trudno nie zakochać się w tym włoskim regionie. A na pewno zrobiła to Jagoda Bloch, autorka powieści „Zakochani w Toskanii”. W studiu Radia Deon Chicago autorka opowiada o swojej pierwszej książce i zaprasza na swój wieczór autorski w Art Gallery Kafe, który odbędzie się 1 grudnia.

„W moim przypadku pisanie jest wielką pasją i to pasją, która trwa już od ponad 30 lat. Natomiast nie do końca może wierzyłam w to, co piszę, bardziej pisałam dla siebie” mówi Jagoda Bloch, która dotychczas pisała „do szuflady”. Rodzina znała jej powieści, ale nikt inny.

Ta sytuacja się zmieniła, gdy fragmenty książek naszego Gościa trafiły do osoby, która przekonała ją, że koniecznie trzeba spróbować je wydać. Była to kuzynka z Polski, zapalona czytelniczka, która przyjechała na wakacje do Stanów Zjednoczonych.

„No i tak za jej namową zdecydowałam się. Wybrałyśmy pięć wydawnictw, do których wysłałyśmy tę książkę. I ku mojemu wielkiemu zdziwieniu, po niespełna dwóch dniach otrzymałam z tych pięciu wydawnictw wiadomości, że każdy z tych wydawnictw jest zainteresowany współpracą i chciałoby wydać tę książkę” opowiada Jagoda Bloch. „Dla mnie była to niesamowita sytuacja.”

Była to właśnie powieść „Zakochani w Toskanii”, a wydało ją polskie wydawnictwo Poligraf. Ale nasz Gość ma wiele rękopisów w swojej szufladzie i już przymierza się do wydania kolejnej pozycji.

Jagoda Bloch odwiedziła raz piękną Toskanię i przyznaje, że jest nią zauroczona. Wybiera się tam także ponownie w związku z promocją książki. Dzięki tej powieści poznała, jak mówi „fantastycznych ludzi” przez media społecznościowe.

Ale czy tytuł „Zakochani w Toskanii” jest o miłości w Toskanii, czy miłości do Toskanii? „Tytuł jest przewrotny. Można go interpretować w dwojaki sposób” przyznaje nasz Gość.

„Na pewno książka pokazuje piękno Toskanii, opisuje piękne krajobrazy, ale pojawia się tam też i miłość. Książka opowiada o historii młodej dziewczyny trzydziestoparoletniej, pokazuje jej wybory życiowe, od wyborów przez studia, później miejsca zamieszkania, jak również wyboru pracy” opowiada Jagoda Bloch. A praca głównej bohaterki jest właśnie związana z wyjazdami do Toskanii.

Powieść „Zakochani w Toskanii” jest dostępna w polskich księgarniach od 23 października i spotkała się z bardzo dobrym odzewem czytelników.

Książka nie jest typowym harlequinem, zapewnia autorka, choć wątek miłości jest ważny i obecny w tej powieści. „To jest książka stricte dla kobiet, pokazująca emocje, pokazująca wybory tej kobiety” wyjaśnia Jagoda Bloch.

Premiera powieści „Zakochani w Toskanii” w Chicago będzie miała miejsce w czasie wieczoru autorskiego, w niedzielę 1 grudnia, o godzinie 4.00PM, w Art Gallery Kafe w Wood Dale. Podczas spotkania dostępne będą także do kupienia książki, które już przyleciały z Polski.

Książki Jagody Bloch można także zamawiać poprzez stronę internetową jagodabloch.com. Powieść dostępna jest także w dwóch formach e-booka.

Autorka osobiście zaprasza na swój wieczór autorski:

Gratulujemy sukcesu i czekamy na kolejne powieści!

Jagoda Bloch o sobie:

„Jestem mamą dwójki dorosłych dzieci, Karolinki i Kuby, oraz babcią dwóch cudownych maluchów, Helenki i Stasia. W życiu kieruję się empatią, wrażliwością i odrobiną romantyzmu, a jednocześnie jestem estetką, która dostrzega piękno otaczającego nas świata. Z wiekiem jeszcze bardziej doceniam te drobne, ale ważne chwile. Jestem osoba wierną tradycyjnym wartościom, takie jak stabilność, lojalność i przyjaźń są dla mnie na pierwszym miejscu. Domowe ciepło, macierzyństwo i wdzięczność to priorytety, które nadają sens mojemu życiu.

Od kilku lat mieszkam za granicą, ta decyzja zrewolucjonizowała moje życie. Przeprowadzka do nowego kraju przyniosła ze sobą wyzwania, ale również otworzyła drzwi do nowych przyjaźni i doświadczeń. Początki były trudne, pełne emocji, wielu rozczarowań, wzajemnego żalu do podjętej decyzji. Każdy z Was, kto choć raz zdecydował się na taki krok, rozumie o czym piszę. Tęsknota za rodziną, przyjaciółmi pozostawionymi w Polsce była ogromna. Z biegiem czasu wszystko powoli zaczęło się układać, nowo poznani znajomi, z czasem stali się przyjaciółmi, cudowni ludzie, którzy pojawili się w moim życiu, sprawili, że uwierzyłam w siebie.

Z biegiem czasu zaczęłam dostrzegać, jak wiele piękna kryje się w tym nieznanym kraju i nauczyłam się doceniać każdy dzień.

Pisanie to moja wielka pasja, która towarzyszy mi przez całe życie. Zawsze pisałam dla siebie, opisywałam różne historie, które towarzyszyły mi w życiu, ale też uważnie słuchałam. Kocham ludzi, uwielbiam ich poznawać i z nimi rozmawiać. Wierzę też, że każdy człowiek z natury jest dobry, często to co się w jego życiu dzieje, sytuacje, wydarzenia sprawiają, że podejmujemy dobre lub złe decyzje, czasem świadomie, czasem nieświadomie, niestety te decyzje niosą ze sobą różne konsekwencje. Życie, mimo nawet pogodnego nastawienia, doświadcza i testuje nas wiele razy.

Moje doświadczenia życiowe inspirują mnie do pisania powieści, które pokazują prawdziwe życie – pełne radości, ciepła, ale także wyzwań i problemów. W moich opowieściach staram się uchwycić prawdziwe emocje. Wierzę w moc tradycyjnych wartości, takich jak przyjaźń, miłość i rodzinne więzi, które są fundamentem naszego życia. Chcę, aby moje teksty były źródłem optymizmu i nadziei, przypominając, że nawet w trudnych momentach warto odnaleźć światło.”

 

Źródło: informacja własna
Czytaj dalej

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

Home Care dba o seniorów w Illinois. To dla nich jest wielkie polskie kolędowanie

Opublikowano

dnia

Autor:

Czas Świąt Bożego Narodzenia to także czas pięknej polskiej tradycji wspólnego kolędowania. To szczególne bycie razem, szczególny nastrój i towarzyszące mu wspomnienia oraz wzruszenia. Po bardzo udanym wydarzeniu zorganizowanym w zeszłym roku, Karolina Kuźma, przedstawicielka Home Care, ponownie zaprasza seniorów na spotkanie przy kolędzie. O koncercie mówi w studiu Radia Deon Chicago.

„To co zobaczyłam, to co przeżyłam jest piękne” wspomina zeszłoroczny koncert kolęd organizowany przez Home Care, agencję zatrudniającą opiekunów dla starszych osób, Karolina Kuźma. „Udowadnia to, że my Polacy potrafimy świętować, potrafimy celebrować naszą kulturę i razem spędzić niesamowity czas. Tak było w tamtym roku.”

W tym roku ponownie odbędzie się więc koncert wyjątkowych polskich kolęd, dedykowany osobom starszym, dzięki któremu wszyscy goście poczują świąteczny klimat i atmosferę oczekiwanie na przyjście na świat Dzieciątka Jezus.

Wielkie polskie kolędowanie z Home Care Powered by AUAF odbędzie się 5 grudnia, o godzinie 5.30PM w przepięknej sali bankietowej Ocher Tech Center w Schiller Park. Niestety bilety na to wydarzenie nie są już dostępne.

„Ten koncert jest dedykowany Polonii, jest dedykowany naszym kochanym seniorom.” podkreśla Karolina Kuźma, dodając, że 350 biletów zostało rozdanych właśnie wśród Polonii.

Nie zabraknie także niespodzianki dla publiczności, a będzie nią występ dzieci należących do polskiego zespołu góralskiego Mała Wanta. Wszyscy goście będą mogli także cieszyć się poczęstunkiem – będą to przystawki zasponsorowane przez salę bankietową Oher Tech Center, oraz pyszne wypieki od Olympia Bakery.

Gośćmi tego wydarzenia będą dwie osoby z Konsulatu Generalnego RP w Chicago, jak zapowiada Karolina Kuźma.

Wielkie polskie kolędowanie jest możliwe dzięki wsparciu Home Care Powered by AUAFagencji, do której mogą zgłaszać się osoby starsze, wymagające pomocy oraz ci, którzy chcą pracować jako ich opiekunowie. Za tę opiekę płaci stan Illinois.

Ponieważ firma zatrudnia polskojęzycznych opiekunów, to jej usługi są w pełni dostępne także dla polskich seniorów, przypomina nasz Gość. I naprawdę warto z nich skorzystać.

Przypominamy, że opiekunem osoby starszej, wymagającej pomocy może być osoba należąca do rodziny.

Opiekunowie muszą mieć ukończone 18 lat, mieszkać w Illinois oraz mieć uregulowaną sytuację imigracyjną: obywatelstwo USA, Zieloną Kartę lub pozwolenie na pracę. Takie osoby muszą także przejść 22-godzinne szkolenie. Ma ono postać filmów, które trzeba obejrzeć w ciągu 3 miesięcy.

Wymagania kwalifikujące do programu dla seniorów to: wiek min. 60 lat, uregulowany status imigracyjny – czyli posiadanie Zielonej Karty lub obywatelstwa Stanów Zjednoczonych, zameldowanie w stanie Illinois oraz stan konta wynoszący do 17,5 tysiąca dolarów.

Wszystkie informacje w języku polskim uzyskać od pracowników Home Care Powered by AUAF pod numerem 630-593-0806.

Karolina Kuźma serdecznie dziękuję opiekunom osób starszych za ich ważną pracę:

 

Źródło: informacja własna
Foto: Home Care
Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

październik 2023
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Popularne w tym miesiącu