News Chicago
Nienawiść nie ma domu w Illinois. Pritzker apelował o solidarność w związku z konfliktem Izrael-Hamas
W poniedziałek gubernator J.B. Pritzker nawoływał mieszkańców do wyrzeczenia się nienawiści i okazywania solidarności ze swoimi muzułmańskimi i żydowskimi sąsiadami, w związku ze wzrostem liczby przestępstw z nienawiści w Illinois od czasu rozpoczęcia wojny między Izraelem a Hamasem.
„Nienawiść nie ma domu tutaj, w Illinois. To wyrażenie, którego używam od czasu do czasu, ale nienawiść zawsze w podstępny sposób próbuje się wkroczyć, jeśli na to pozwolimy. Musimy więc zjednoczyć się, aby odrzucić tę decyzję” – powiedział J.B. Pritzker w otoczeniu członków Arabsko-Amerykańskiej Izby Adwokackiej na konferencji prasowej w Chicago.
„Stoimy tutaj zjednoczeni niezależnie od religii i pochodzenia etnicznego, aby wyrzec się nienawiści. Aby pokazać naszym muzułmańskim i żydowskim sąsiadom, że stoimy po ich stronie i wytyczyć nowy kurs solidarności, sprawiedliwości i człowieczeństwa” – powiedział gubernator.
Pritzker ostrzegł, że w następstwie wojny w Illinois zaobserwowano „alarmujący wzrost” antyarabizmu, islamofobii i antysemityzmu. Zauważył również, że „nienawiść w Internecie gwałtownie wzrosła” na wszystkich platformach mediów społecznościowych – celem ataków są meczety, synagogi i inne miejsca kultu w całym kraju.
„Palestyńczycy, Arabowie i Żydzi od Chicago przez Dearborn [Michigan] po Nowy Jork szerzą groźby na lewo i prawo. Naprawdę troszczę się o bezpieczeństwo osobiste ludzi. Groźby mogą przerodzić się w przemoc” – powiedział Pritzker.
Zapytany, czy stan powinien wprowadzić surowsze kary za przestępstwa z nienawiści, gubernator nalegał, aby zamiast tego społeczności stanęły w obronie swoich sąsiadów i zjednoczyły się przeciwko nienawiści.
„Potrzebujemy silniejszych działań w naszych społecznościach, aby przeciwstawić się mowie nienawiści i przestępstwom z nienawiści” – powiedział Pritzker.
Od początku wojny, która wybuchła 7 października, dwie szkoły muzułmańskie w rejonie Chicago otrzymały brutalne groźby, mężczyzna z przedmieść został oskarżony o przestępstwo z nienawiści za grożenie zastrzeleniem dwóch muzułmanów, a inny mężczyzna z przedmieść rzekomo powiedział kobiecie: „Wracaj do swojego kraju”.
6-letni palestyński Amerykanin Wadea Al-Fayoume został bestialsko zamordowany ze względu na swoje pochodzenie etniczne i wiarę muzułmańską.
W niedzielę dwie osoby zostały zatrzymane przez policję po tym, jak jeden z mężczyzn rzekomo oddał strzał w powietrze w pobliżu grupy propalestyńskich demonstrantów protestujących przeciwko izraelskiemu wydarzeniu solidarnościowemu na północnych przedmieściach Skokie.
Prokurator Generalny stanu Illinois Kwame Raoul powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej, że wojna spowodowała „niedopuszczalny wzrost” retoryki nienawiści, a w niektórych przypadkach także przestępczą przemoc.
Poinformował, że dzięki funduszom Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych jego biuro pomaga szkolić partnerów organów ścigania w zakresie identyfikowania przestępstw z nienawiści i zapewniania ich prawidłowego zgłaszania.
Raoul nalegał również, aby obywatele dzwonili do wydziału praw obywatelskich jego biura pod numer (877) 581-3692 w celu zgłaszania wszelkich przestępstw z nienawiści.
„Jedną rzeczą, która nie podlega dyskusji, jest to, że prawo obowiązujące w stanie Illinois nie toleruje nienawiści” – powiedział Raoul.
William Haddad, założyciel i prezes Arabsko-Amerykańskiej Izby Adwokackiej, szczegółowo opisał wiele przypadków dyskryminacji i nienawiści, których członkowie społeczności arabsko-amerykańskiej doświadczyli od początku wojny.
„Z przykrością muszę stwierdzić, że fala przestępstw z nienawiści wobec arabskich Amerykanów i muzułmanów znacznie przekracza to, co widzieliśmy po 11 września, znacznie przewyższa to, co widzieliśmy podczas prawyborów prezydenckich w 2016 r., kiedy w Karolinie Północnej doszło do morderstw oraz w Teksasie” – stwierdził Haddad.
Źródło: suntimes
Foto: YouTube
News Chicago
Navy Pier znów zamieni się w zimową krainę. Winter Wonderfest powraca 5 grudnia
W Chicago znów nastał najpiękniejszy czas w roku. Miasto mieni się światełkami, trwa Christkindlmarket, a codzienne miejsca nabierają wyjątkowego uroku. Jedną z atrakcji, która w tym sezonie zdecydowanie zasługuje na ponowną wizytę, jest Winter Wonderfest w Navy Pier – powracający w pełnej formule od 5 grudnia 2025 r. do 4 stycznia 2026 r.
170 000 stóp kwadratowych świątecznej zabawy
Impreza odbywa się w Festive Hall, która na czas wydarzenia zmienia się w ogromny, kolorowy, świąteczny plac zabaw pod dachem. Od lat to jedna z ulubionych atrakcji rodzin z Chicago i okolic, a tegoroczna edycja ponownie zachwyci najmłodszych i dorosłych.
Wśród atrakcji znajdą się:
- Cliffhanger Zero Gravity – obracająca się karuzela imitująca brak grawitacji,
- bumper cars,
- pociąg dla dzieci,
- dmuchańce i zjeżdżalnie,
- kryte lodowisko idealne na pierwsze zimowe ślizgi.
W cenie biletu: przejażdżka Diabelskim Młynem
Każdy bilet obejmuje jedną przejażdżkę Centennial Ferris Wheel – słynnym kołem widokowym z przeszklonymi gondolami, które wznoszą się niemal 200 stóp nad Navy Pier, oferując panoramiczny widok na Chicago w świątecznej odsłonie.
Scena, muzyka, jedzenie i napoje
W programie jest również Winter Wonder Stage, na której przez cały miesiąc będą odbywać się występy na żywo. Na miejscu dostępne będą także punkty gastronomiczne z zimowymi przysmakami i napojami.
Informacje praktyczne
Winter Wonderfest – Navy Pier
- Godziny otwarcia: codziennie od 10:00 AM
- Terminy: 5 grudnia 2025 – 4 stycznia 2026
- Zamknięte: 25 grudnia (Boże Narodzenie)
- Bilety: obowiązkowe dla osób od 3. roku życia; dzieci poniżej 3 lat wchodzą bezpłatnie

Bilety są dostępne online.
Źródło: secretchicago
Foto: Navy Pier
News Chicago
Dolton nadaje historyczny status domu z dzieciństwa papieża Leo XIV
W poniedziałek rada miasteczka Dolton jednomyślnie przyjęła uchwałę uznającą dom przy 212 E. 141st Pl. za oficjalny historic landmark i miejsce szczególnego znaczenia historycznego. Decyzja otwiera drogę do pozyskania środków stanowych na konserwację i przekształcenie posesji w punkt pamięci poświęcony dzieciństwu papieża Leona XIV.
Cel: muzeum, ośrodek edukacyjny i impuls dla rewitalizacji dzielnicy
W komunikacie władz gminy zapowiedziano, że władze zamierzają współpracować z Archidiecezją Chicago przy opracowaniu koncepcji wykorzystania domu — rozważane jest m.in. utworzenie muzeum. Burmistrz Dolton Jason House zadeklarował ambitny harmonogram: władze liczą, że projekt zostanie zrealizowany do wiosny 2027.
„To moment, który zapadnie w pamięć pokoleń”, powiedział House w oświadczeniu. „Dolton jest teraz trwale odciśnięty na światowej scenie. Zachowanie domu z dzieciństwa papieża Leo XIV to nie tylko uhonorowanie historii — to ochrona symbolu nadziei, wiary i niezwykłego potencjału tkwiącego w codziennych, amerykańskich społecznościach.”
Papież Leon XIV i jego związek z Dolton
Urodzony w Chicago jako Robert Francis Prevost w 1955 roku, Leon XIV wychowywał się w domu przy 212 E. 141st Pl. zanim w 1969 roku wyjechał na seminarium do Michigan. Jako młody chłopiec pełnił funkcję ministranta w parafii St. Mary of the Assumption w Chicago. Święcenia kapłańskie przyjął w 1982 roku.
Później Robert Prevost pracował jako misjonarz w Peru, gdzie prowadził m.in. augustiańskie seminarium; został biskupem w 2014 roku, a w 2023 roku papież Franciszek mianował go kardynałem. 8 maja 2025 roku został wybrany na papieża, stając się pierwszym papieżem urodzonym w USA.
Zakup, dalsze plany i wpływ na lokalną społeczność
Władze Dolton nabyły dom za $375,000 w lipcu od Polaka Pawła Radzika, który wystawił nieruchomość na sprzedaż. Burmistrz House poinformował również o planach pozyskania przyległej, obecnie pustej posesji, co ma pomóc w rewitalizacji całej ulicy i bezpośredniego otoczenia miejsca pamięci.
Lokalni urzędnicy odnotowali już znaczny wzrost ruchu odwiedzin — od momentu wyboru papieża tysiące osób przyjechały zobaczyć dom, w którym spędził dzieciństwo.
Gmina zapowiedziała powołanie komitetu, zespołu roboczego lub organizacji charytatywnej, która będzie odpowiedzialna za pozyskiwanie darowizn i innych form finansowania. Zyskanie statusu historycznego umożliwia aplikowanie o dotacje stanowe i federalne oraz tworzenie partnerstw z instytucjami religijnymi i kulturalnymi.

Aspekty konserwatorskie i turystyczne
Przekształcenie obiektu ma mieć charakter wielofunkcyjny: planowane są działania konserwatorskie zabezpieczające autentyczność domu, przygotowanie ekspozycji biograficznej oraz utworzenie przestrzeni edukacyjnej i duchowej dla pielgrzymów i turystów. Wśród rozważanych elementów znajdują się:
- adaptacja pokoju z dzieciństwa na ekspozycję multimedialną o życiu Robert Francis Prevost,
- sale wystawowe opisujące drogę kapłaństwa i misje w Peru,
- przestrzeń do odprawiania nabożeństw i spotkań refleksyjnych,
- elementy infrastruktury turystycznej (parkingi, punkty informacyjne).
Ekonomiczne i społeczne znaczenie projektu
Inwestycja może stać się impulsem gospodarczym dla Dolton: wzrost ruchu turystycznego przełoży się na popyt w lokalnych usługach, a rewitalizacja bloków mieszkalnych poprawi estetykę i bezpieczeństwo okolicy. W planach władz jest także włączenie mieszkańców do procesu konsultacji społecznych, by projekt służył lokalnej społeczności.
Etapy realizacji i finansowanie
Kolejne kroki gminy obejmują:
- sformalizowanie komitetu koordynującego projekt,
- przygotowanie wniosku o środki stanowe i ewentualne granty federalne,
- zawarcie porozumienia z Archidiecezją Chicago dotyczącego roli kościelnej i merytorycznej,
- opracowanie szczegółowej koncepcji konserwatorskiej i biznesplanu turystycznego,
- realizację prac budowlanych i wystawienniczych z myślą o otwarciu do wiosny 2027.
Reakcje społeczności i perspektywy
Decyzja o nadaniu statusu historycznego spotkała się z entuzjazmem części mieszkańców, którzy dostrzegają szansę na poprawę wizerunku miasteczka i rozwój gospodarczy. Pojawiły się także głosy podkreślające, że konieczne będzie staranne zaplanowanie inwestycji, aby korzyści rozłożyły się równomiernie i by projekt nie powodował nadmiernej presji na lokalną infrastrukturę.

Plany stworzenia muzeum i ośrodka edukacyjnego we współpracy z Archidiecezją pokazują, że gmina stawia na długofalowy rozwój i ochronę dziedzictwa. Jak podkreślił Burmistrz Jason House, zachowanie tego miejsca to nie tylko upamiętnienie osoby o światowym zasięgu, lecz także inwestycja w tożsamość i przyszłość lokalnej społeczności.
Źródło: cbs
Foto: YouTube
News Chicago
Syn „El Chapo” przyznaje się do przemytu narkotyków, zawiera ugodę i unika dożywocia
W poniedziałek w federalnym sądzie w Chicago 39-letni Joaquín Guzmán López, jeden z synów legendarnego meksykańskiego barona narkotykowego Joaquína „El Chapo” Guzmána, przyznał się do dwóch zarzutów dotyczących przemytu narkotyków oraz udziału w przestępczym przedsięwzięciu. Jest to drugi z tzw. „Chapitos”, który w ostatnich miesiącach zdecydował się na ugodę z amerykańskimi prokuratorami — jego brat Ovidio Guzmán López zrobił to w lipcu.
Zgodnie z aktami sprawy Guzmán López nadzorował transport dziesiątek tysięcy funtów narkotyków — głównie kokainy, heroiny, metamfetaminy, marihuany i fentanylu — do Stanów Zjednoczonych, korzystając m.in. z rozbudowanej sieci podziemnych tuneli.
Wysokie środki bezpieczeństwa i krótka, wymowna odpowiedź
Przed rozprawą w rejonie sądu federalnego w Chicago wzmocniono środki bezpieczeństwa. Funkcjonariusze z psami przeszukiwali torby, a obserwatorów poproszono o całkowite wyłączenie urządzeń elektronicznych.
W sali rozpraw Guzmán López, ubrany w pomarańczowy kombinezon więzienny, wypowiadał się niewiele. Kiedy sędzia Sharon Coleman zapytała go o wykonywany zawód, odpowiedział: „Drug trafficking.” „A więc to pana praca” — skwitowała sędzina z lekkim rozbawieniem.
Prokurator federalny Andrew Erskine poinformował, że choć zarzuty przewidują karę dożywotniego pozbawienia wolności, to w związku z ugodą i przyznaniem się do winy Guzmán López może liczyć na uniknięcie najwyższego wymiaru kary. Minimalna kara wynosi jednak 10 lat więzienia. Ugoda odbiera mu także możliwość odwołania.
Kulisy zatrzymania i konflikt wewnątrz kartelu
Guzmán López został zatrzymany w lipcu 2024 roku w Teksasie wraz z innym wieloletnim liderem kartelu Sinaloa — Ismaelem „El Mayo” Zambadą — po przylocie prywatnym samolotem na terytorium USA. Informowaliśmy o tym tutaj. Aresztowanie obu mężczyzn wywołało falę przemocy w stanie Sinaloa, gdzie rywalizujące frakcje kartelu starły się o władzę.

Ismael „El Mayo” Zambada
Znaczenie ugody i szerszy kontekst
Ugoda zawarta przez Guzmána Lópeza to kolejny przełom w śledztwach dotyczących kartelu Sinaloa, odpowiedzialnego za ogromną część przemytu fentanylu do USA.
W 2023 roku federalne władze wokreśliły działalność „Chapitos” jako „masowe działania mające na celu zalanie USA niewyobrażalnymi ilościami fentanylu”.
W lipcu brat Joaquína, Ovidio Guzmán López, również przyznał się do zarzutów dotyczących handlu narkotykami, prania pieniędzy i handlu bronią — eksperci uznali to za największy dotychczasowy krok w stronę rozbicia kierownictwa kartelu.

Ovidio Guzmán López
Sam Joaquín „El Chapo” Guzmán odsiaduje dożywocie w USA od 2019 roku, po tym jak przez 25 lat kierował jednym z największych i najbardziej brutalnych syndykatów narkotykowych na świecie.
Źródło: scrippsnews
Foto: U.S. Department of State
-
News USA4 tygodnie temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA3 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
News Chicago3 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW7 dni temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago1 tydzień temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
News USA2 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
News USA3 tygodnie temuICE ujawnia dane dotyczące Polaków w USA. Deportacje, zatrzymania i… polonijne donosy










