Połącz się z nami

News USA

Nowe badanie krwi może pomóc we wcześniejszym diagnozowaniu przypadków raka jajnika

Opublikowano

dnia

Naukowcy z Uniwersytetu Południowej Kalifornii (USC) opracowali badanie krwi umożliwiające wykrycie wczesnego raka jajnika. Jak wynika z raportu opublikowanego w czasopiśmie Clinical Cancer Research, test o nazwie OvaPrint określa się jako „płynną biopsję bezkomórkowej metylacji DNA do oceny ryzyka wystąpienia surowiczego raka jajnika o wysokim stopniu złośliwości”.

Jak pokazują wyniki,  test jest „wysoce czuły i swoisty” dla kobiet doświadczających objawów i może być stosowany w przyszłości także w przypadkach bezobjawowych.

Wg badania, rak jajnika o wysokim stopniu złośliwości (HGSOC) jest często rozpoznawany na późniejszych etapach. Według National Institutes of Health jest to najczęstszy i najbardziej śmiertelny rodzaj raka jajnika.

Obecnie najskuteczniejszą metodą jego identyfikacji jest operacja, a następnie badanie histopatologiczne.

W raporcie stwierdzono, że nadal nie ma skutecznych narzędzi badań przesiewowych u kobiet, które nie mają objawów.

Wg badaczki z USC, dr Bodour Salhii, jeśli uda się wykryć HGSOC we wcześniejszych stadiach, wyniki u kobiet dotkniętych tą chorobą ulegną radykalnej poprawie.

Według dr. Salhii pacjentki mają ponad 90% szans na przeżycie pięciu lat lub dłużej, gdy rak jajnika zostanie wykryty w początkowej fazie, a ich szanse spadają do mniej niż 40%, jeśli rak zostanie wykryty w zaawansowanym stadium.

Naukowcom udało się opracować OvaPrint, testując próbki w celu odróżnienia raka jajnika od zmian łagodnych.

OvaPrint osiągnął „dodatnią wartość predykcyjną na poziomie 95% i ujemną wartość predykcyjną na poziomie 88% w odróżnianiu HGSOC od zmian łagodnych, przewyższając inne komercyjne testy” – podają naukowcy.

Test okazał się mniej czuły w przypadku nowotworów jajnika innych niż HGSOC, chociaż potencjalnie mógł identyfikować nowotwory o niskim i granicznym stopniu złośliwości.

Według dr. Salhii naukowcy rozważają dalsze badanie, aby potwierdzić wyniki u setek pacjentek. Ta weryfikacja może zapewnić komercyjną dostępność OvaPrint w ciągu najbliższych dwóch lat.

Doktor Brian Slomovitz, dyrektor oddziału onkologii ginekologicznej w Mount Sinai Medical Center, zauważył, że „nowatorskie” badanie ma na celu wczesne wykrywanie zmian w obrębie miednicy u kobiet.

„To nie jest badanie przesiewowe w kierunku raka, które uwzględnia kobiety z grupy normalnego ryzyka, u których nie zdiagnozowano guza” – wyjaśnia. „Ten test przeprowadza się w celu ustalenia, czy guz jest złośliwy i wymaga usunięcia.”.

Rak jajnika dotyka jedną na 70 kobiet w USA.

 

Źródło: fox35
Foto: YouTube, istock/ stefanamer/

News USA

Strzelanina na Brown University: Podejrzany zwolniony, a sprawca wciąż na wolności

Opublikowano

dnia

Autor:

W niedzielę późnym wieczorem władze ogłosiły, że osoba zatrzymana wcześniej jako „podejrzany” w sprawie sobotniej strzelaniny na Brown University zostanie zwolniona, ponieważ dalsze postępy śledztwa skierowały dochodzenie „w innym kierunku”. Oznacza to, że sprawca masakry nadal jest na wolności, co – jak przyznał Burmistrz Providence, Brett Smiley – może wywołać ponowną falę niepokoju na kampusie.

Decyzja zapadła ponad 12 godzin po tym, jak policja poinformowała, że zatrzymała osobę związaną z atakiem. Zatrzymany, 24-letni mężczyzna z Wisconsin, którego tożsamości nie ujawniono, został pojmany w hotelu Hampton Inn w Coventry, około 20 mil od Providence.

Atak w trakcie egzaminów sparaliżował kampus

Do strzelaniny doszło w sobotnie popołudnie w trakcie sesji egzaminacyjnej, w sali na pierwszym piętrze budynku Barus & Holley, gdzie mieszczą się Szkoła Inżynierii i wydział fizyki. Sprawca oddał ponad 40 strzałów z pistoletu 9 mm, podała osoba zaznajomiona ze śledztwem.

Zginęło dwóch studentów, a dziewięciu zostało rannych. Jedna osoba została już wypisana ze szpitala, siedem pozostaje w stanie krytycznym, lecz stabilnym, a jedna walczy o życie.

Na miejscu zabezpieczono dwa pistolety oraz dwie załadowane magazynki 30-nabojowe. Jedna z broni była wyposażona w laserowy wskaźnik celu.

Panika, barykady i godziny niepewności

Po oddaniu strzałów kampus i okoliczne dzielnice zostały objęte blokadą, która trwała do niedzielnego poranka. Studenci zabarykadowali się w salach, kryjąc się za meblami i regałami. Nagrania z bibliotek pokazują młodych ludzi drżących ze strachu, tuż zanim funkcjonariusze wkroczyli, aby przeszukać budynek.

Prezydent uniwersytetu Christina Paxson nie kryła emocji podczas konferencji prasowej: „Rozmawiałam ze studentami na kampusie i w szpitalu. Wspierają się nawzajem i okazują niezwykłą siłę.”

Społeczność łączy się w żałobie

W niedzielę wieczorem mieszkańcy, studenci oraz władze spotkali się w miejskim parku, aby upamiętnić ofiary. Wydarzenie zastąpiło planowane wcześniej zapalenie choinki i menory.

Burmistrz Brett Smiley mówił o potrzebie „zapalenia światła w ciemności”, a także o odwadze rannych studentów, których odwiedził w szpitalu. Jeden powiedział mu, że wcześniej przeprowadzane ćwiczenia związane z atakami aktywnych strzelców „uratowały mu życie”.

Śledczy analizują nagrania i szukają punktu zaczepienia

Monitoring pokazał postać ubraną na czarno, spokojnie odchodzącą z miejsca ataku. Policja nadal nie zna motywu i nie ujawnia, jak sprawca dostał się do sali egzaminacyjnej, która wymagała dostępu na identyfikator. Drzwi zewnętrzne były jednak odblokowane.

Choć osoba zatrzymana przez policję została zwolniona, organy ścigania zapewniają, że dochodzenie jest kontynuowane i żadne tropy nie są wykluczane.

Prestiżowa uczelnia pogrążona w szoku

Brown University — siódma najstarsza uczelnia w USA, z ok. 7 300 studentami licencjackimi i ponad 3 000 doktorantów — odwołał resztę zajęć, egzaminów i projektów semestralnych. Studentom zalecono opuszczenie kampusu, jeśli tego potrzebują.

Źródło: baynews9
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Rząd zaostrza kontrolę nad komercyjnymi prawami jazdy wydawanymi imigrantom

Opublikowano

dnia

Autor:

ciężarówki

Federalna ofensywa wobec błędów w systemach wydawania komercyjnych praw jazdy (CDL) imigrantom objęła dotąd osiem stanów, poinformował Departament Transportu USA. Kontrole nasiliły się po serii śmiertelnych wypadków, w których uczestniczyli kierowcy ciężarówek przebywający w kraju nielegalnie lub posiadający niewłaściwie wydane licencje.

Sekretarz Transportu Sean Duffy zagroził już wstrzymaniem dziesiątek milionów dolarów dla czterech stanów — Kalifornii, Pensylwanii, Minnesoty i Nowego Jorku — jednak dokumenty wysłane podczas niedawnego shutdownu wskazują, że podobne problemy dotyczą także Teksasu, Dakoty Południowej, Kolorado i Waszyngtonu.

Seria tragicznych wypadków wywołała alarm

Temat trafił na pierwsze strony gazet po dwóch dramatycznych zdarzeniach:

  • w sierpniu kierowca ciężarówki bez zezwolenia na pobyt wykonał nielegalny zawrót na Florydzie, powodując wypadek, w którym zginęły trzy osoby,
  • w październiku w Kalifornii kierowca przebywający w USA nielegalnie doprowadził do pożaru i kolejnego wypadku, który również zakończył się śmiercią trzech osób.

Po tych tragediach administracja Donalda Trumpa ogłosiła plan drastycznego ograniczenia dostępu imigrantów do komercyjnych licencji, jednak sąd federalny wstrzymał nowe zasady. Rząd równocześnie wzmacnia egzekwowanie obowiązku znajomości języka angielskiego — od lata z dróg usunięto już 9 500 kierowców, którzy nie zdali testów językowych podczas kontroli.

Jakie problemy wykryto w poszczególnych stanach?

Kalifornia

  • Po groźbie Duffy’ego utraty 160 mln dolarów, stan przeprowadził audyt i cofnął 17 000 licencji, a później liczbę zwiększono do 21 000.
  • Mimo tego Duffy odebrał Kalifornii 40 mln dolarów za brak egzekwowania anglojęzycznych wymogów.

Pensylwania

  • Grozi jej utrata 75 mln dolarów.
  • Audyt wykazał, że część licencji pozostawała ważna po wygaśnięciu statusu pobytowego kierowcy, a w kilku przypadkach brakowało dowodów legalności pobytu w momencie wydania dokumentu.
  • W stanie jest 12 400 aktywnych komercyjnych licencji należących do cudzoziemców.

Minnesota

  • Może stracić 30,4 mln dolarów.
  • Znaleziono licencje ważne dłużej niż pozwolenia na pracę oraz przypadki braku weryfikacji statusu imigracyjnego.
  • Władze stanu twierdzą, że same wykryły większość problemów i już je naprawiają.
  • Spośród 2 117 licencji część unieważniono.

Nowy Jork

  • Ponad połowa z 200 skontrolowanych licencji została wydana nieprawidłowo.
  • Licencje często były ważne osiem lat, niezależnie od długości pozwolenia na pracę.
  • Nie potwierdzono weryfikacji statusu dla 32 000 aktywnych licencji.
  • Wydawano licencje mimo wygasłych zezwoleń na pracę.
  • Federalni żądają natychmiastowego audytu i unieważnienia wszystkich nielegalnych dokumentów.

Teksas

  • Niemal 50% spośród 123 sprawdzonych licencji było nieprawidłowych.
  • Grozi mu utrata 182 mln dolarów.
  • Stan już ogłosił zaostrzenie kontroli językowych i zaprzestanie wydawania licencji kierowcom niespełniającym standardów.

Dakota Południowa

  • Ryzyko utraty 13,25 mln dolarów.
  • Stwierdzono licencje ważne dłużej niż status imigracyjny oraz przypadki wydawania dokumentów osobom nieuprawnionym, w tym Kanadyjczykom.
  • Problemem są roczne tymczasowe papierowe licencje, wydawane niezależnie od statusu pobytowego.

Kolorado

  • 22% spośród 99 skontrolowanych licencji naruszało przepisy federalne.
  • Opublikowano błąd systemowy — przy wielokrotnym sprawdzaniu w bazie imigracyjnej system samoczynnie nadawał 4-letni okres ważności licencji.
  • Wydano licencje 18 obywatelom Meksyku, którzy nie byli uprawnieni.
  • Stan prowadzi pełny audyt i wstrzymał wydawanie nowych licencji.

Waszyngton

  • Grozi mu utrata 31,35 mln dolarów.
  • W 10% przypadków licencje były błędne, ale stanowy audyt wykazał dużo większą skalę problemu — 685 kierowców otrzymało niewłaściwy typ licencji.
  • Problemy są w trakcie rozwiązywania, lecz stan zmaga się obecnie z powodzią.

Co dalej?

Sean Duffy twierdzi, że „żaden stan nie może ignorować federalnych wymogów bezpieczeństwa”, a rząd będzie konsekwentnie egzekwował przepisy. Groźby wycofania finansowania mają wymusić natychmiastowe działania naprawcze.

Na początku grudnia Federalny Departament Transportu USA zapowiedział możliwość zamknięcia prawie 3 000 szkół i instruktorów kierowców ciężarówek w całym kraju, jeśli nie spełnią one federalnych wymogów szkoleniowych w ciągu najbliższych 30 dni. Informowaliśmy o tym tutaj.

Źródło: AP
Foto: YouTube, istock/WendellandCarolyn/
Czytaj dalej

News USA

Trzech Amerykanów zabitych w ataku ISIS w Syrii: Trump zapowiada „bardzo poważny odwet”

Opublikowano

dnia

Autor:

Dwóch amerykańskich żołnierzy oraz jeden cywil – tłumacz – zginęli w sobotę, w ataku w środkowej Syrii, który według władz USA został przeprowadzony przez bojownika tzw. Państwa Islamskiego. Trzech kolejnych żołnierzy zostało rannych. To pierwszy śmiertelny atak na amerykańskie siły w Syrii od upadku reżimu Baszara al-Asada rok temu. Prezydent Donald Trump stanowczo zapowiedział odwet, podkreślając, że atak był bezpośrednio wymierzony w Stany Zjednoczone.

„To był atak ISIS na USA i Syrię… Będzie bardzo poważna odpowiedź” – oświadczył Trump na platformie Truth Social.

Według prezydenta, syryjski przywódca Ahmed al-Sharaa, który obalił Asada w grudniu 2024 r., był „zrozpaczony” wydarzeniami i zapewnił o pełnej współpracy w walce z ISIS.

Zabici żołnierze służyli w Gwardii Narodowej Iowa

Senatorka Joni Ernst, również była członkini Iowa National Guard, potwierdziła, że zabici żołnierze pochodzili właśnie z tej formacji. „Rodzina Gwardii Narodowej Iowa przeżywa ogromną stratę. Modlimy się o powrót do zdrowia dla trzech rannych żołnierzy” – powiedziała.

Dowództwo CENTCOM poinformowało, że wszyscy ranni zostali przetransportowani helikopterem do amerykańskiej bazy al-Tanf, gdzie trwają działania szkoleniowe i antyterrorystyczne prowadzone przez USA i syryjskie siły bezpieczeństwa.

Atak w rejonie Palmyry. Napastnik powiązany z ISIS

Do strzelaniny doszło w pobliżu historycznej Palmyry, w centralnej Syrii. Według syryjskich władz, samotny napastnik otworzył ogień przy bramie jednego z posterunków wojskowych. Zabójca został zastrzelony na miejscu.

Rzecznik syryjskiego MSW Nour al-Din al-Baba poinformował, że napastnik był członkiem lokalnych sił wewnętrznych, ocenianych regularnie pod kątem radykalizacji. Zaledwie trzy dni wcześniej uznano, że może wyznawać skrajne poglądy, a decyzja w jego sprawie miała zapaść… kolejnego dnia.

Pentagon nie potwierdził, by napastnik był członkiem syryjskich służb, podkreślając jedynie, że atak miał miejsce w strefie, „która nie znajduje się pod pełną kontrolą prezydenta Syrii”.

palmyra, Syria

Starożytna Palmyra, Syria

Trump: „Odpowiemy zdecydowanie”

Sekretarz Wojny Pete Hegseth zamieścił ostrą wiadomość na X:

„Jeśli zaatakujesz Amerykanów – gdziekolwiek na świecie – resztę swojego krótkiego, pełnego lęku życia spędzisz, wiedząc, że USA cię odnajdą i bezwzględnie wyeliminują.”

USA utrzymują w Syrii kilkuset żołnierzy, głównie na wschodzie kraju, szkoląc lokalne jednostki i monitorując aktywność ISIS. Choć organizacja została militarnie pokonana w 2019 r., ONZ szacuje, że w regionie nadal działa 5 000–7 000 jej bojowników.

Nowe realia polityczne w Syrii

Atak nastąpił w okresie intensyfikacji amerykańsko-syryjskiej współpracy. Prezydent al-Sharaa, który objął tymczasowe rządy po obaleniu Asada, odwiedził Waszyngton miesiąc temu – jako pierwszy syryjski przywódca od 1946 r. U.S. zniosły sankcje nałożone na Syrię za czasów rodziny Asadów.

Damaszek miesiąc temu oficjalnie dołączył do międzynarodowej koalicji przeciwko ISIS.

 

Rodziny oczekują wyjaśnień

Atak jest obecnie szczegółowo analizowany. Pentagon potwierdził, że celem byli żołnierze prowadzący operacje antyterrorystyczne. Prezydent Trump zapowiedział „zdecydowane działania wymierzone w ISIS i ich sieci wsparcia”.

To najpoważniejszy incydent z udziałem amerykańskich sił w Syrii od 2019 roku, kiedy w Manbidż zginęli dwaj żołnierze i dwóch cywilów.

Źródło: AP
Foto: YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

październik 2023
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu