Połącz się z nami

NEWS Florida

Jack Kowalski zeznawał w “Take care of Maya trial”, nazwanym tak od dokumentu Netflixa

Opublikowano

dnia

W Venice trwa kolejny tydzień procesu rozpoczętego 21 września, w głośnej sprawie polskiej rodziny, o której świat dowiedział się dzięki dokumentowi Netflixa: “Take care of Maya”. W poniedziałek zeznawał ojciec Mayi Kowalskiej, Jack. Kowalscy pozwali Johns Hopkins All Children’s Hospital w 2018 roku, za to, że dwa lata wcześniej odseparował dziewczynkę od matki. Beata Kowalski popełniła samobójstwo.

O rozpoczęciu cywilnego procesu o 220 milionów dolarów odszkodowania pisaliśmy 21 września. Do ławy przysięgłych wybrano osoby, które nie widziały filmu wyprodukowanego przez Netflix.

W poniedziałek, Jack Kowalski – emerytowany strażak, opisał przysięgłym ból, jaki odczuwała 10-letnia Maya: „Gdy brała prysznic, krople wody sprawiały, że zaczynała krzyczeć” – powiedział. „Położyłeś prześcieradło na jej nogach, a ona zaczynała krzyczeć”.

W zeszłym tygodniu jurorzy przesłuchali kilku lekarzy i terapeutów, którzy pracowali z Mayą w 2015 roku. W tym czasie 9-letnia dziewczynka straciła zdolność chodzenia z powodu zespołu złożonego bólu regionalnego (CRPS) i była leczona w Tampa General Hospital.

W 2015 roku, po kolejnych wizytach u lekarza, Maya nadal odczuwała ból i nie mogła chodzić. Jack powiedział, że jej matka Beata desperacko chciała jej pomóc.

„Beata szukała odpowiedzi” – powiedział. „Wiedziała, że z głową Mayi wszystko jest w porządku”.

W zeszłym tygodniu zeznania skupiały się na stanie Mayi i planie leczenia, jaki miała przed przyjęciem do All Children’s Hospital w St.Pete. W poniedziałek ojciec Mayi powiedział ławnikom, że Beata, która była pielęgniarką, dowiedziała się o CRPS od pacjenta, z którym pracowała.

Poszukiwania Beaty zaprowadziły ją do doktora Anthony’ego Kirkpatricka, który przepisał ketaminę jako środek leczniczy.

„Wyjaśnił procedurę, mówił, że jest ona stosowana już od dłuższego czasu, wspomniał, że używa się jej do wielu celów i jest bezpieczna” – powiedział Jack. „Po odstawieniu pojawia się efekt uboczny: halucynacje trwające przez krótki czas, ale potem wszystko wraca do normy”.

Maya powoli wracała do siebie. Jednak personel Johns Hopkins All Children’s Hospital nie zgodził się z leczeniem ketaminą. Jego personel podejrzewał także, że Maya była ofiarą molestowania dzieci a zgłoszenie tych podejrzeń spowodowało nakaz umieszczenia dziecka w areszcie stanowym.

Po trzech miesiącach rozłąki z córką Beata popełniła samobójstwo.

Jurorom odczytano dwie notatki, które matka Mayi zostawiła, zanim odebrała sobie życie. Zostawiła jedną notatkę dla rodziny i drugą dla sędziego nadzorującego decyzję o pieczy nad dzieckiem.

W notatce Beata Kowalski stwierdziła, że sędzia zniszczył jej rodzinę i małżeństwo oraz doprowadził do bankructwa rodziny, ponieważ trzymał ją z dala od Mayi.

Adwokat rodziny Kowalskich argumentuje, że personel szpitala nie wierzył, że Maya cierpi na CRPS, nawet gdy lekarz Mai, który nie pracował w Szpitalu All Children’s, potwierdził jej diagnozę.

Ten sam lekarz przepisał wcześniej ketaminę jako lek, który może być stosowany jako środek przeciwbólowy, ale czasami jest również nadużywany. W wystarczająco dużych dawkach ketamina może powodować śpiączkę, a nawet śmierć.

W czwartek obrońca Johns Hopkins All Children’s Hospital skupił się na utrzymującym się bólu Mayi i zaczął wątpić, czy ketamina rzeczywiście jej pomagała. Wg prawnika szpitala, kilku pracowników placówki uważało, że Beata Kowalski cierpiała na zespół Munchausena i próbowali chronić jej córkę.

Sędzia nakazał umieszczenie Mayi w szpitalu na czas rozpatrywania zarzutów znęcania się nad dzieckiem. Nie pozwolono jej wypisać do rodziny ani do innej placówki leczniczej, nie mogła też spotykać się z matką. Sędzia nakazał jej pozostanie w szpitalu pod nadzorem stanu.

Beata Kowalski zmarła w wyniku samobójstwa około trzy miesiące po umieszczeniu Mayi w areszcie stanowym. Zostawiła list, w którym napisała, że nie może już znieść bólu spowodowanego rozłąką z córką i traktowaniem jej jak przestępcę. Mayi ostatecznie pozwolono wrócić do rodziny po śmierci matki.

Rodzina Kowalskich twierdzi, że chociaż personel szpitala zarzucał im kłamstwo na temat CRPS i odmowę leczenia Mayi, placówka obciążyła rodzinę i jej ubezpieczenie kwotą ponad pół miliona dolarów z tytułu dokładnie tej choroby.

Oczekuje się, że szpital będzie argumentował, że leczenie Mayi za pomocą ketaminy było niebezpieczne i nieodpowiednie dla dziecka.

Ostatecznie ławnicy będą musieli zdecydować, czy można było zapobiec temu, co przydarzyło się rodzinie Kowalskich i czy działania szpitala popchnęły Beatę Kowalską do targnięcia się na życie.

W zeszłym tygodniu Kowalscy wycofali sprawę przeciwko pracownicy socjalnej DCF Catherine Bedy, która była główną bohaterką filmu dokumentalnego.

Proces ma potrwać do dwóch miesięcy.

 

Źródło: fox13
Foto: YouTube

NEWS Florida

Biskupi z Florydy apelują o wstrzymanie akcji imigracyjnych na czas Bożego Narodzenia

Opublikowano

dnia

Autor:

W poniedziałek katoliccy biskupi Florydy wystąpili z publicznym apelem do Prezydenta Donalda Trumpa oraz Gubernatora Rona DeSantisa, prosząc o czasowe zawieszenie działań imigracyjnych w okresie Bożego Narodzenia. Hierarchowie podkreślili, że pozwoliłoby to rodzinom imigranckim przeżyć czas świąt w spokoju i bez lęku przed zatrzymaniem.

„Nie bądźcie Grinchem, który ukradł święta”

W oświadczeniu biskupi zaapelowali o „pauzę w zatrzymaniach i akcjach wyłapywania imigrantów w okresie świątecznym”. Arcybiskup Thomas Wenski z Miami podczas konferencji prasowej mówił wprost:

„Nie bądźcie Grinchem, który ukradł święta. Dajcie ludziom te dwa tygodnie, aby mogli być z rodzinami bez obawy, że zostaną aresztowani i trafią do Alligator Alcatraz, Krome lub innych ośrodków, gdzie będą czekać na deportację”.

Wystąpienie współtworzyli również:

  • Biskup Gerald Barbarito z Palm Beach
  • Biskup Frank Dewane z Venice
  • Biskup John Noonan z Orlando
  • Biskup Gregory Parkes z St. Petersburg
  • Biskup William Wack z Pensacola-Tallahassee
  • Biskup Erik Pohlmeier z St. Augustine
  • Biskup pomocniczy Enrique Delgado z Miami

Apel o złagodzenie napięć i ochronę godności ludzkiej

Biskupi wskazali, że takie zawieszenie działań mogłoby „obniżyć temperaturę podziałów politycznych, zmniejszyć strach i niepokój panujący w wielu rodzinach imigranckich i nieimigranckich, oraz pozwolić wszystkim z większą radością przeżyć przyjście Księcia Pokoju”.

Podkreślili również moralną odpowiedzialność władz: „Teraz nie jest czas na obojętność wobec cierpienia wywołanego działaniami imigracyjnymi. Nasz naród cieszy się pokojem i dobrobytem, których zazdrości nam świat – dobrobytem możliwym dzięki porządkowi konstytucyjnemu chroniącemu nasze wolności”.

„Granica jest zabezpieczona”, twierdzą biskupi

W oświadczeniu hierarchowie argumentowali, że intensywne działania imigracyjne z ostatnich miesięcy przyniosły efekty. Jak wskazali: granica została zabezpieczona, w dużym stopniu zakończono identyfikowanie i usuwanie osób niebezpiecznych, deportowano ponad pół miliona osób, a kolejne około 2 mln samodzielnie opuściło kraj.

Jednocześnie, ich zdaniem, obecne operacje zatrzymań „nieuchronnie obejmują wiele osób, które nie są przestępcami, lecz przyjechały tu pracować”, a nawet takich, które „mają legalne podstawy pobytu”. Rozwiązanie tych spraw trwa miesiącami i powoduje głębokie cierpienie rodzin.

Biskupi powołali się również na sondaże, według których coraz większa część społeczeństwa uważa, że „surowe polityki egzekwowania prawa idą za daleko”.

Raport Amnesty International i rosnące obawy o prawa człowieka

Apel biskupów pojawia się niedługo po publikacji grudniowego raportu Amnesty International, który opisał „okrutne, nieludzkie i poniżające traktowanie” w ośrodkach Alligator Alcatraz i Krome North Service Processing Center na Florydzie.

Organizacja stwierdziła, że niektóre przypadki „mogą spełniać definicję tortur” i odbywają się w „coraz bardziej wrogim środowisku antyimigracyjnym” stworzonym przez administrację Rona DeSantisa.

Apel o humanitarne podejście

W swoim oświadczeniu biskupi podkreślili, że choć egzekwowanie prawa jest integralną częścią każdej polityki imigracyjnej, to powinno ono odbywać się „z poszanowaniem praw procesowych oraz godności wszystkich, których działania te dotyczą – włącznie z funkcjonariuszami, którzy je realizują”.

Hierarchowie wyrazili nadzieję, że w czasie świąt Bożego Narodzenia przeważy solidarność i człowieczeństwo, które pozwolą rodzinom przeżyć ten okres w pokoju, a władzom – wykazać „przyzwoitość wobec cierpiących”.

Źródło: cna
Foto: YouTube, The White House
Czytaj dalej

NEWS Florida

SeaWorld Orlando żegna orkę Katinę. Ikona wodnego parku miała 50 lat

Opublikowano

dnia

Autor:

SeaWorld Orlando poinformowało o śmierci jednej ze swoich najstarszych i najbardziej rozpoznawalnych orek. Katina, która przez dekady była gwiazdą pokazów i symbolem programu parku orek, odeszła w wieku 50 lat.

W oświadczeniu przekazano, że stan zdrowia Katiny „od pewnego czasu się pogarszał”, a mimo intensywnej opieki weterynaryjnej i zaangażowania zespołów, zwierzę zmarło otoczone opiekunami, którzy pracowali z nim niemal 40 lat.

Ikona SeaWorld

Według parku Katina była znana ze swojej „wielkiej osobowości” — goście uwielbiali, gdy wystawiała język lub wykonywała widowiskowe manewry, takie jak tworzenie wodnego cyklonu dzięki szybkiemu pływaniu. Te zachowania stały się jej znakiem rozpoznawczym i jednym z elementów, które od lat przyciągały widzów.

„Przez wiele wspaniałych lat Katina zachwycała i inspirowała miliony naszych gości do doceniania i lepszego poznawania tych niezwykłych zwierząt” — podkreślono w komunikacie.

Trudne pożegnanie

SeaWorld zaznaczyło, że to wyjątkowo bolesny moment dla zespołów, które opiekowały się orką przez większą część jej życia, budując z nią silną więź.

Katina była jedną z najstarszych orek przebywających w parkach morskich i jednym z najbardziej znanych zwierząt SeaWorld Orlando. Jej śmierć kończy ważny rozdział w historii parku.

Źródło: baynews9
Foto: SeaWorld Orlando
Czytaj dalej

NEWS Florida

Papież Leon XIV mianuje znanego obrońcę migrantów nowym biskupem Palm Beach

Opublikowano

dnia

Autor:

Papież Leon XIV mianował w piątek ks. Manuela de Jesús Rodrígueza, dotychczasowego proboszcza hiszpańskojęzycznej parafii Our Lady of Sorrows w Queens (Nowy Jork), nowym biskupem diecezji Palm Beach. Nominacja ta ma znaczenie nie tylko religijne – diecezja obejmuje m.in. posiadłość Mar-a-Lago Prezydenta Donalda Trumpa, którego twarda polityka migracyjna od lat budzi sprzeciw Konferencji Episkopatu USA.

W rozmowie telefonicznej z Associated Press ks. Manuel de Jesús Rodríguez przyznał, że nominacja go zaskoczyła. „Nigdy, nigdy, nigdy nie spodziewałem się czegoś takiego. Jestem nawet trochę przestraszony, ale ufam Bożej pomocy” – powiedział.

Diecezja Palm Beach obejmuje około 260 tys. katolików, 54 parafie i misje. Data święceń biskupich i ingresu zostanie ogłoszona później.

Kim jest biskup-nominat?

Ks. Rodríguez urodził się w Dominikanie i został wyświęcony w 2004 r. w Santo Domingo. Jako proboszcz Our Lady of Sorrows w Queens prowadził parafię, w której ponad 100 wiernych zmarło na COVID-19. Jego parafianie to głównie migranci – wielu z nich nielegalni, wielu żyjących w lęku przed deportacją.

W ostatnich latach ks. Rodríguez wielokrotnie zabierał głos przeciwko polityce imigracyjnej administracji Trumpa, która – jak mówił – wprowadziła strach do parafii przyjaznej imigrantom.

Trump, Mar-a-Lago i Kościół

Nowy biskup będzie kierował diecezją, w której znajduje się słynna posiadłość Mar-a-Lago, określana przez Donalda Trumpa jako „centrum wszechświata”. Zapytany o relacje z prezydentem, ks. Rodríguez odpowiedział pojednawczo, ale stanowczo:

„Prezydent robi naprawdę dobre rzeczy dla USA i świata. Ale jeśli chodzi o migrantów – możemy i chcemy robić to lepiej. Jako Kościół chcemy pomóc.”

Podkreślił, że nie można egzekwować prawa imigracyjnego poprzez deportowanie dzieci czy osób bez jakiejkolwiek winy. „Jesteśmy tu, by pomagać. I Bóg da, że będziemy” – zaznaczył.

Linie podziału w amerykańskim Kościele

Nominacja ogłoszona została dzień po tym, jak Watykan poinformował o przyjęciu rezygnacji kard. Timothy’ego Dolana, konserwatywnego hierarchy z Nowego Jorku, znanego z bliskich relacji z Donaldem Trumpem.

Choć amerykańscy biskupi różnią się w wielu kwestiach – m.in. w podejściu do osób LGBTQ+ – w sprawie migracji stoją niezwykle zgodnie po stronie migrantów. W tym roku przyjęli specjalny komunikat potępiający masowe deportacje, brutalne naloty i demonizowanie migrantów w debacie publicznej.

Kościół w USA musiał też zamknąć swój historyczny program przesiedleń uchodźców po tym, jak administracja Trumpa wstrzymała środki federalne.

Nowy biskup zapowiada kontynuację nauczania Kościoła

„Imigranci wnieśli ogromny wkład w rozwój Stanów Zjednoczonych. Nie wolno ich demonizować” – podkreślił ks. Rodríguez. „Dobrzy, ciężko pracujący migranci podzielają nasze wartości. Trzeba ich traktować z szacunkiem i godnością, a nie odrzucać. I papież Leon nas w tym wspiera.”

Źródło: AP
Foto: YouTube, Palm Beach Diocese
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

październik 2023
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu