News USA
Silne tornado w Michigan przewróciło auta na autostradzie. Prawdopodobnie są ranni

Synoptycy twierdzą, że tornado, które nawiedziło południowe Michigan, przewróciło kilka samochodów na autostradzie międzystanowej w czwartek wieczorem. Potężna seria silnych burz przynosi tu ulewne deszcze, silne wiatry i powszechne przerwy w dostawie prądu.
Porucznik policji stanowej Michigan Rene Gonzalez poinformował, że są doniesienia o ludziach przygniecionych w poprzewracanych pojazdach na autostradzie międzystanowej 96 w pobliżu Weberville w stanie Michigan. Nie podano szczegółów dotyczących obrażeń.
W czwartek wieczorem potwierdzono w tym obszarze obecność dużego i „niezwykle niebezpiecznego” tornada. Tornado uderzyło w pobliżu miast Williamston i Fowlerville – które otaczają Weberville – około 9:30PM – podają Krajowe Biura Służb Meteorologicznych w Detroit i Grand Rapids.
Szkody zgłoszono w powiecie Ingham, gdzie urzędnicy wezwali mieszkańców do schronienia się w pomieszczeniach zamkniętych i poinformowali, że ekipy ratunkowe pracują nad usunięciem powalonych drzew i linii energetycznych.
Ostrzeżenie przed tornadem zostało odwołane o 9:51PM ale w okolicy nadal można było dostrzec przechodzące burze.
Według trackera PowerOutage.us, w czwartkowy wieczór w południowym Michigan ponad 340 000 ludzi nie miało prądu. Oczekuje się, że liczba ta wzrośnie wraz z nadejściem burz.
Alert dotyczący silnych burz z piorunami obowiązuje w południowym Michigan do godziny 1:00AM czasu wschodniego. W nadchodzących godzinach burze będą maszerować na południe, do północnego Ohio.
Do największych zagrożeń związanych z burzami należą porywy wiatru dochodzące do 85 mil/h, duży grad o średnicy do 2 cali i możliwe tornada. W powiecie Eaton zgłoszono już silne podmuchy o prędkości 70 mil na godzinę.
Burze nadchodzą po wcześniejszej serii ulewnych opadów, które w czwartek rano nawiedziły południowe Michigan i północne Ohio. Ulewy przyniosły 7,36 cala deszczu w Belleville w stanie Michigan i prawie 8 cali w Danbury w stanie Ohio.
Źródło: cnn
Foto: YouTube
News USA
Druga debata prezydencka Republikanów nie zagroziła prowadzeniu Donalda Trumpa

Podczas drugiej debaty prezydenckiej wśród Republikanów nikt nie spowodował przełomowego momentu. Nie wydarzyło się także nic, co w znaczący sposób zepchnęłoby byłego prezydenta Donalda Trumpa z drogi do zdobycia nominacji prezydenckiej Partii Republikańskiej. Siedmiu kandydatów do prawyborów GOP stanęło przed publicznością w Bibliotece Prezydenckiej Ronalda Reagana w Simi Valley w Kalifornii i kamerami Fox Business Network.
W czasie środowej debaty także nikt – ani trzej moderatorzy, ani siedmiu pretendentów – nie chciał poruszyć oczywistej kwestii – że liderowi, Donaldowi Trumpowi, postawiono cztery zarzuty karne.
Nie wspomniano również o tym, że w sprawie cywilnej w Nowym Jorku sędzia właśnie stwierdził, że firmy prowadzone przez Trumpa i jego najstarszych synów rutynowo dopuszczały się oszustw.
Wyjątkiem była bardzo krótka wzmianka byłego gubernatora stanu New Jersey, Chrisa Christie.
Sam Donald Trump pominął tę debatę, podobnie jak pierwsze spotkanie, w sierpniu w Millwaukee.
W Simi Valley stawili się: gubernator Dakoty Północnej Doug Burgum, były gubernator New Jersey Chris Christie, gubernator Florydy Ron DeSantis, była ambasador ONZ Nikki Haley, były wiceprezydent Mike Pence, przedsiębiorca Vivek Ramaswamy i senator Tim Scott, R-S.C.
Podobnie jak podczas pierwszej debaty, była gubernator Karoliny Południowej Nikki Haley, ambasadorka Trumpa przy ONZ, miała za sobą najmocniejszy wieczór, napędzany jej hartem ducha, dowcipem i przygotowaniem. Została zwycięzcą drugiego starcia.
Haley nadal jednak stoi przed wyzwaniem, aby wyjść z jednocyfrowych wyników w sondażach.
Taktyką Viveka Ramaswamy byłą ciągłe mówienie. W jego przypadku zadziałało to już w pierwszej debacie, ale być może tym razem przesadził.
Nikki Haley uderzyła Ramaswamy’ego za dołączenie do TikToka, chińskiej platformy mediów społecznościowych podejrzanej o wykorzystywanie jej technologii do szpiegowania użytkowników w USA. Kiedy Vivek Ramaswamy w widocznym poczuciu wyższości zaczął się bronić, Haley powiedziała sucho:
„Za każdym razem, gdy cię słyszę, czuję się trochę głupsza z powodu tego, co mówisz”.
Gubernator New Jersey Chris Christie i gubernator Florydy Ron DeSantis uderzyli Trumpa za to, że nie był z nimi na scenie. Bardziej elokwentny z tej pary gubernator New Jersey lepiej radził sobie z drwinami.
„Donald, wiem, że patrzysz, nie możesz się powstrzymać” – powiedział Christie. „Nie ma cię tu dziś wieczorem, nie z powodu sondaży i nie z powodu twoich aktów oskarżenia. Nie jesteś tu dziś wieczorem, ponieważ boisz się być na scenie.(..) Rób tak dalej, a nikt tutaj nie będzie już nazywał cię Donald Trump. Będziemy cię nazywać Donald Duck”.
Ron DeSantis, który wciąż traci swoją pozycję na rzecz Trumpa, nie zrobił nic, aby to zmienić. Ponownie powiedział, że wyśle wojska amerykańskie do Meksyku, aby walczyć z kartelami narkotykowymi.
Mike Pence, wiceprezydent Trumpa nie miał pomysłu, jak zostać usłyszanym, a kiedy mu się to udało, nie miał zbyt wiele do powiedzenia.
Niezręcznie pominął pytanie, czy Obamacare pozostanie, co stanowiło odniesienie do niewywiązania się Trumpa i Pence’a z obietnicy zakończenia popularnego i trwałego programu ubezpieczeń zdrowotnych, będącego głównym dziedzictwem byłego prezydenta Baracka Obamy.
Natomiast Senator Tim Scott, R-S.C., porzucił swój image miłego faceta i był bardziej agresywny, ale samo bycie bardziej energicznym nie wystarczyło.
Trzecia debata kandydatów GOP do fotelu prezydenta Stanów Zjednoczonych odbędzie się 8 listopada w Miami.
Źródło: suntimes
Foto: YouTube
NEWS Florida
Zwycięzca z Florydy zgłosił się po 1,6 mld USD wygrane w Mega Millions

W środę urzędnicy ogłosili, że oczekiwany zwycięzca sierpniowego jackpota Mega Millions o wartości 1,6 miliarda dolarów, zgłosił się po nagrodę. Zwycięski los został sprzedany w supermarkecie Publix w Neptune Beach, miasteczku na wybrzeżu, niedaleko Jacksonville o szczęście dopisało mieszkańcowi Florydy 8 sierpnia.
Zgodnie z nowym prawem stanu Floryda nazwisko zwycięzcy pozostaje anonimowe przez 90 dni od daty odebrania nagrody, czyli od 25 września, jak poinformowali urzędnicy loterii. Loteria nie potwierdziła, czy zwycięzca otrzyma wypłatę w postaci ryczałtu czy płatności ratalnych, ani nie podała szacunkowej kwoty ryczałtu.
Na Florydzie zwycięzcy muszą odebrać kwotę ryczałtową w ciągu 60 dni od losowania. Jeśli zdecydują się na rentę, która jest wypłacana w 30 rocznych ratach, mają na to aż 180 dni. Jackpot podlega również podatkom federalnym. Na Florydzie nie ma stanowego podatku dochodowego.
Zwycięskie liczby trafione 8 sierpnia to 13, 19, 20, 32, 33, i Mega Ball – 14.
Największą wygraną w historii amerykańskiej loterii był los Powerball zakupiony w Kalifornii, który przyniósł wygraną o wartości aż 2,04 miliarda dolarów w losowaniu z 8 listopada 2022 r.
Kolejną co do wielkości była nagroda Powerball wysokości 1,586 miliarda dolarów, którą zdobyto 13 stycznia 2016 r. Nagroda ta została podzielona pomiędzy trzy zwycięskie bilety sprzedane w Kalifornii, na Florydzie i Tennessee.
Na trzecim miejscu znajduje się jackpot Florida Mega Millions z 8 sierpnia tego roku.
Czwarta, piąta i szósta co do wielkości wygrana to także nagrody Mega Millions, które wyniosły: 1,537 miliarda dolarów wygrane w Południowej Karolinie, 23 października 2018 r.; 1,35 miliarda dolarów trafione w Maine, 13 stycznia 2023 r.; i 1,337 miliarda dolarów zdobyte w Illinois 29 lipca 2022 r.
Zwycięzca jackpota Mega Millions o wartości 1,35 miliarda dolarów z Maine odebrał nagrodę w lutym i postanowił pozostać anonimowy. Zwycięzca odebrał opcję gotówkową za pośrednictwem spółki z ograniczoną odpowiedzialnością LaKoma Island Investments LLC, jak podali urzędnicy Maine State Lottery.
Według Multi-State Lottery Association, większość zdobywców nagród głównych decydowała się na otrzymanie nagrody w formie jednorazowej płatności ryczałtowej.
Czasami zwycięzcy decydują się na płatności ratalne, w tym zwycięzca jackpota z Wirginii z losowania z 4 marca 2023 r, którego nazwisko pozostaje anonimowe zgodnie z prawem stanu Wirginia. Wygrał on 156,7 miliona dolarów.
Wcześniej ostatnim przypadkiem gdy zwycięzca jackpota zdecydował się na rentę, był gracz Powerball w 2014 roku.
Na odbiór czeka jeszcze nagroda o wartości 1,08 miliarda dolarów, która padła 19 lipca tego roku. Kalifornijska loteria jak dotąd nie zidentyfikowała nikogo jako zwycięzcy. Zwycięski kupon Powerball sprzedał Las Palmitas Mini Market z siedzibą w Los Angeles.
Obecnie rośnie główna wygrana loterii Powerball. Po wczorajszym losowaniu, w którym nikomu nie dopisało szczęście, w sobotę, 30 września, jackpot wyniesie 925 milionów dolarów, co daje ryczałtową wygraną w wysokości 432,4 miliona.
Źródło: tampabay
Foto: YouTube, istock/Deagreez/
News USA
Kalifornia pozywa ośrodki pro-life w związku z lekiem odwracającym działanie tabletek aborcyjnych

21 września proaborcyjny prokurator generalny Kalifornii, Rob Bonta, niesłusznie pozwał pięć ośrodków pro-life w związku z promocją leku, który ma odwracać skutki aborcji chemicznych. Ojciec Paweł Kosiński SJ przypomina, że takich właśnie aborcji wykonuje się w Stanach Zjednoczonych około pół miliona rocznie.
W swoim pozwie przeciwko Heartbeat International i stowarzyszonej z nią sieci centrów położniczych RealOptions, Rob Bonta oskarżył centra ciążowe o stosowanie fałszywych i wprowadzających w błąd twierdzeń w reklamie leku odwracającego działanie pigułki aborcyjnej.
Zarzuca w pozwie stanowym, że nie ma dowodów naukowych potwierdzających bezpieczeństwo i skuteczność leku odwracającego działanie pigułki aborcyjnej, mimo że ośrodki ciążowe opisują je jako skuteczny i bezpieczny sposób na odwrócenie aborcji chemicznej.
Argumentuje także, że kobiety w ciąży muszą mieć dostęp do dokładnych informacji przy podejmowaniu decyzji o zastosowaniu leku.
Pozew zarzuca ośrodkom położniczym naruszenie kalifornijskiego prawa dotyczącego fałszywej reklamy i nieuczciwej konkurencji i zwraca się do sądu o nakazanie ośrodkom położniczym zaprzestania reklamowania leku jako bezpiecznego i skutecznego.
W odpowiedzi na pozew prokuratora generalnego organizacja Heartbeat International wydała oświadczenie, w którym odrzuciła twierdzenie, że reklamy leku są fałszywe lub wprowadzające w błąd.
„Wszystkie główne badania pokazują, że stosowanie progesteronu w celu przeciwdziałania aborcji chemicznej (odwrócenie pigułki aborcyjnej) może być skuteczne, ponieważ jest to ten sam hormon, który organizm kobiety wytwarza w celu podtrzymania ciąży” – czytamy w oświadczeniu.
„Jedno badanie wykazało nawet, że efektywny wskaźnik wynosi 80%”.
Za pośrednictwem swojej infolinii organizacja otrzymuje telefony od kobiet, które chcą cofnąć aborcję chemiczną.
„Dzięki naszej gorącej linii Abortion Pill Rescue Network wiemy, że niektóre kobiety niemal natychmiast żałują, że zdecydowały się na aborcję chemiczną” – czytamy w oświadczeniu.
„Te kobiety zasługują na prawo do ratowania swojej ciąży. Żadna kobieta nie powinna być nigdy zmuszana do aborcji, której już nie chce”.
Źródło: cna
Foto: YouTube, istock/Piyapong Thongcharoen/
-
NEWS Florida1 tydzień temu
Rusza proces w nagłośnionej przez Netflix sprawie polskiej rodziny z Venice, której odebrano dziecko
-
News Chicago7 dni temu
Festiwal Weselnych Przebojów już w piątek. Biesiadę rozkręci niepowtarzalny Michał Wiśniewski!
-
Kościół2 dni temu
Msza Papieska z okazji 44 rocznicy wizyty Jana Pawła II w Chicago odbędzie się 1 października
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Dożynki Podhalańskie: Na prawdziwe góralskie świętowanie serdecznie zaprasza Stanisław Sarna
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Marta Cugier i Grzegorz Stróżniak: Wracamy tutaj jak do domu. Lombard wystąpi na Taste of Polonia
-
News Chicago4 dni temu
Deli 4 You na 2 miejscu w USA! Gratulujemy polskiej sieci przygotowującej super pyszności
-
News Chicago1 tydzień temu
Prawdopodobny morderca rodziny z Romeoville zginął w Oklahomie ścigany przez policję
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW6 dni temu
Wielki katolicki Oktoberfest trwa w Des Plaines. Zapraszają Małgorzata Tys i ks. Piotr Rapcia