Połącz się z nami

News Chicago

Walcząca z otyłością sieć Jenny Craig odchudza także siebie. Firma zamyka placówki

Opublikowano

dnia

Jenny Craig, firma zajmująca się odchudzaniem, która ma 19 lokalizacji w całym Illinois, podobno poinformowała swoich pracowników we wtorek, że zamyka działalność. Sieć ostrzegała przed masowymi zwolnieniami i powiedziała, że może zamknąć swoje biura już w piątek, wg stacji telewizyjnej WPVI. Przekazała pracownikom, że przechodzi na model e-commerce.

We wtorek późnym wieczorem firma poinformowała pracowników w e-mailu, że zostanie zamknięta „z powodu niemożności zabezpieczenia dodatkowego finansowania”.

Ostatnim dniem dla pracowników korporacyjnych i terenowych, którzy otrzymują pensję, będzie 5 maja, podał serwis informacyjny. Ostatnim dniem dla pracowników centrum, którzy są rozliczani godzinowo, był wtorek.

Jenny Craig, z siedzibą w Carlsbad w Kalifornii, ma około 700 własnych i franczyzowych lokalizacji w całym kraju oraz w Australii, Kanadzie i Nowej Zelandii. Jenny Craig i jej zmarły mąż Sid otworzyli swoje pierwsze centrum odchudzania Jenny Craig w 1983 roku.

Program prowadzony przez firmę pomaga ludziom uzyskać wiedzę i wsparcie, gdy próbują schudnąć. Firma zapewnia menu posiłków mrożonych i innych produktów spożywczych, które są dystrybuowane przez jego centra lub wysyłane bezpośrednio do klientów a także indywidualny coaching.

Według systematycznego przeglądu, dorośli z nadwagą i otyłością zapisani do Jenny Craig po 12 miesiącach stracili o 4,9% więcej masy ciała niż osoby z grupy kontrolnej/edukacyjnej (które miały zapewnione tylko materiały drukowane, program edukacji zdrowotnej lub 3 sesje z dostawcą) lub grupą mającą poradnictwo behawioralne.

Lokalizacje Jenny Craig w Illinois:

  • Fairview Heights
  • St. Charles
  • Darien
  • East Peoria
  • Palatine
  • Villa Park
  • Champaign
  • Bolingbrook
  • Skokie
  • Crystal Lake
  • Bloomingdale
  • Hodgkins
  • Gurnee
  • Wheaton
  • Norridge
  • Joliet
  • Orland Park
  • Chicago

 

Źródło: patch, wikipedia
Foto: YouTube, istock/JHVEPhoto

 

 

News USA

Linie Spirit Airlines tną siatkę połączeń i przygotowują się do zwolnień

Opublikowano

dnia

Autor:

Spirit Airlines, amerykański tani przewoźnik zmagający się z bankructwem, zapowiedział znaczącą redukcję swojej działalności. Linia planuje w listopadzie ograniczyć moce przewozowe o około 25%, co ma stanowić kluczowy element planu restrukturyzacyjnego. To już drugie w tym roku ogłoszenie upadłości przez Spirit.

Zmiany w rozkładzie lotów, który ma zostać sfinalizowany w przyszłym tygodniu, nie pozostaną bez konsekwencji dla pracowników.

Linia prowadzi także rozmowy ze związkiem zawodowym pilotów. Zgodnie z notatką przewodniczącego związku, kapitana Ryana Mulle, Spirit stara się uzyskać około 100 milionów dolarów rocznych oszczędności kosztem pilotów. Proces konsultacji ze stroną związkową już się rozpoczął, a piloci biorą udział w ankiecie dotyczącej proponowanych cięć.

Wycofanie z rynków i zawieszone plany ekspansji

Na początku miesiąca Spirit ogłosił zakończenie obsługi lotów w kilkunastu amerykańskich miastach. Od 2 października linia przestanie latać m.in. do Albuquerque (Nowy Meksyk), Birmingham (Alabama), Boise (Idaho), Oakland (Kalifornia), San Diego (Kalifornia) i Salt Lake City (Utah).

Zrezygnowano także z planów uruchomienia połączeń do Macon w stanie Georgia, które miały ruszyć w połowie października.

Trudna sytuacja tanich przewoźników

Problemy Spirit Airlines wpisują się w szerszy trend trudności, z jakimi borykają się tanie linie lotnicze w USA. Więksi przewoźnicy coraz aktywniej konkurują o pasażerów biorących pod uwagę ceny, jednocześnie oferując dodatkowe udogodnienia.

Przykładem jest Southwest Airlines, które niedawno wprowadziło możliwość rezerwacji miejsc za dodatkową opłatą – krok w stronę bardziej „hybrydowego” modelu między tanimi a tradycyjnymi liniami lotniczymi.

Obecnie Spirit obsługuje około 5000 lotów do 88 destynacji w USA, na Karaibach, w Meksyku, Ameryce Środkowej, Panamie i Kolumbii – wynika z danych portalu Skyscanner.net.

Źródło: cbs
Foto: wikipedia
Czytaj dalej

News Chicago

Chicagowskie kanapki wśród najlepszych – J.P. Graziano’s w rankingu Food & Wine

Opublikowano

dnia

Autor:

Która kanapkarnia jest najlepsza w USA? Na to pytanie odpowiada nowy ranking magazynu Food & Wine, który wyróżnił 13 wyjątkowych lokali z całego kraju. Na liście znalazło się tylko jedno miejsce z całego Środkowego Zachodu – kultowa chicagowska kanapkarnia J.P. Graziano’s, która uplasowała się na 3. miejscu.

Ikona West Loop

Założona w 1937 roku przy 901 West Randolph Street, J.P. Graziano’s od lat przyciąga miłośników solidnych, klasycznych włoskich kanapek. To rodzinne miejsce stało się kulinarną instytucją Chicago i jednym z punktów obowiązkowych na kulinarnej mapie miasta.

Co znalazło się w zestawieniu?

Ranking Food & Wine obejmuje szeroką gamę lokali – od nowoczesnych eksperymentów kulinarnych, po tradycyjne delikatesy i piekarnie. Oto pełna lista wyróżnionych kanapkarni:

  • Ideal’s (Durham, Karolina Północna)
  • Bodega Park (Los Angeles)
  • J.P. Graziano’s (Chicago)
  • Paesano’s (Filadelfia)
  • Mean Sandwich (Seattle)
  • Sunny & Annie’s (Nowy Jork)
  • Middle Child (Filadelfia)
  • Sanguich (Miami)
  • Bill’s Sandwich Palace (Nashville)
  • The Boy’s Deli (San Francisco)
  • The Modern Butcher (Danvers, Massachusetts)
  • Turkey and the Wolf (Nowy Orlean)
  • An Xuyen Bakery (Portland, Oregon)

Chicago znowu na kulinarnej mapie USA

Choć lista obejmuje głównie wybrzeża i największe metropolie, Chicago kolejny raz udowadnia, że należy do czołówki kulinarnych miast Ameryki. J.P. Graziano’s to nie tylko miejsce z kanapkami – to kawał historii, który wciąż smakuje nowym pokoleniom.

Źródło: nbc
Foto: J.P. Graziano’s
Czytaj dalej

News USA

Bezrobocie w USA sygnałem ostrzegawczym. Fed skupia się na ratowaniu miejsc pracy

Opublikowano

dnia

Autor:

Liczba Amerykanów ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych spadła w ubiegłym tygodniu, po tym jak tydzień wcześniej osiągnęła najwyższy poziom od blisko czterech lat. Dane te pojawiają się w momencie, gdy Rezerwa Federalna (Fed) przesuwa swoją uwagę z inflacji na rynek pracy.

Dane Departamentu Pracy

Departament Pracy poinformował, że w tygodniu zakończonym 13 września złożono 231 tys. wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, czyli o 33 tys. mniej niż tydzień wcześniej. Wynik okazał się lepszy od prognoz analityków FactSet, którzy spodziewali się 241 tys.

Tydzień wcześniej liczba nowych wniosków wzrosła do 264 tys., najwyżej od października 2021 r. Dane te zrewidowano dodatkowo w górę o 1 tys.

Rewizje i obawy o zatrudnienie

Spadek liczby wniosków nastąpił w okresie rosnących obaw o kondycję rynku pracy. Biuro Statystyki Pracy (BLS) ogłosiło niedawno, że w roku kończącym się w marcu 2025 r. amerykańscy pracodawcy utworzyli o 911 tys. mniej miejsc pracy, niż wcześniej raportowano. Ostateczne dane zostaną opublikowane w lutym 2026 r.

Dodatkowo sierpniowy raport pokazał utworzenie zaledwie 22 tys. nowych etatów, znacznie poniżej oczekiwanych 80 tys. W lipcu wzrost zatrudnienia wyniósł 73 tys., a wcześniejsze dane za czerwiec i maj skorygowano w dół.

Po raz pierwszy od kwietnia 2021 r. liczba bezrobotnych przewyższyła liczbę dostępnych ofert pracy (7,2 mln w lipcu).

Reakcja Rezerwy Federalnej

W odpowiedzi na pogarszającą się sytuację na rynku pracy Fed zdecydował w środę o obniżeniu głównej stopy procentowej o 0,25 pkt proc. Niższe stopy mają ułatwić dostęp do kredytów hipotecznych, samochodowych i biznesowych, co może pobudzić gospodarkę i zatrudnienie. Jednocześnie krok ten zwiększa ryzyko, że inflacja pozostanie powyżej celu banku centralnego wynoszącego 2%.

Gospodarka w cieniu niepewności

Wzrost gospodarczy w USA wyhamował do około 1,3% w ujęciu rocznym w pierwszej połowie 2025 r., wobec 2,5% w całym 2024 r.

Ekonomiści wskazują, że nieprzewidywalna polityka handlowa i wysokie cła wprowadzone przez administrację Donalda Trumpa zwiększają niepewność i zniechęcają firmy do ekspansji oraz zatrudniania nowych pracowników.

Stabilizacja w długim trendzie

Pomimo ostatnich wahań, liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA pozostaje stosunkowo niska w ujęciu historycznym. Czterotygodniowa średnia spadła do 240 tys., a łączna liczba osób pobierających zasiłek zmniejszyła się w tygodniu zakończonym 6 września do 1,92 mln. Od czasu wychodzenia z pandemii COVID-19 tygodniowe dane mieszczą się zazwyczaj w przedziale 200–250 tys.

Źródło: baynews9
Foto: YouTube, istock
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

maj 2023
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu