Połącz się z nami

Sport

Łukasz Różański – Mistrz Świata WBC w ekskluzywnym wywiadzie dla Radia Deon

Opublikowano

dnia

Do czołówki najlepszych bokserów zawodowych dołączył niedawno, pochodzący z Czarnej Sędziszowskiej pod Rzeszowem, 36-letni Łukasz Różański. 22 kwietnia 2023 roku wywalczył tytuł zawodowego mistrza świata federacji WBC w nowoutworzonej kategorii bridgerweight (do 223 funtów). W specjalnym wywiadzie dla Radia Deon Chicago polski bokser mówi o swojej drodze do tego niesamowitego sukcesu.

W walce 22 kwietnia rywalem Łukasza Różańskiego był niepokonany Chorwat Alen Babić (11-1, 10 KO). Pojedynek odbył się w G2A Arenie w Jasionce pod Rzeszowem. Polski bokser od początku zasypał rywala gradem ciosów i zakończył walkę zwycięstwem przez TKO w 1. rundzie.

Tym samym jako piąty Polak w historii wywalczył tytuł czempiona globu. Do tej pory udało się to takim asom jak Dariusz Michalczewski, Tomasz Adamek, Krzysztof Włodarczyk i Krzysztof Głowacki.

“Czuję się niesamowicie” powiedziała Łukasz Różański pozdrawiając na naszej antenie chicagowską Polonię. “Jest euforia. Spełniłem swoje marzenie, a tym bardziej, że spełniłem je w Polsce więc cieszę się podwójnie”.

Łukasz był przygotowany do walki, która mogła trwać 12 rund. Alen Babić mimo, że waży trochę mniej, okazał się być wolniejszym w ringu a Polak bardzo szybko zdobył przewagę i walka zakończyła się w pierwszej rundzie po zaledwie dwóch minutach.

10 lat temu polski bokser podjął ważną życiową decyzję o powrocie do trenowania boksu i jak widać był to strzał w dziesiątkę. Od tego czasu Polak odnosi coraz większe sukcesy.

Łukasz Różański rozpoczął amatorskie treningi bokserskie gdy miał 17 lat w klubie Wisłok Rzeszów. Po 2 latach przeniósł się do Tarnowa a następnie do Warszawy.

Zdobył tytuł młodzieżowego wicemistrza Polski w boksie, dwukrotnie wygrał turniej „O złotą rękawicę”. Ma również na koncie tytuł Mistrza Pucharu Polski.

Po doznanej kontuzji Polak przerwał treningi i skończył studia na Uniwersytecie Rzeszowskim. Do boksu powrócił w 2013 roku. Od tej pory jest zawodnikiem Stali Rzeszów.

Łukasz nie ma jeszcze konkretnych planów na swoją sportową przyszłość, ale zdradził, że jego marzeniem jest walczyć w Stanach Zjednoczonych.

Serdecznie gratulujemy ogromnego sukcesu i mamy nadzieją na zobaczenie Łukasza Różańskiego na amerykańskich ringach!

Kariera Łukasza Różańskiego w boksie zawodowym:

W 2015 roku w Kopalni Soli „Wieliczka” w Wieliczce Łukasz Różański stoczył pierwszą zawodową walkę, w kategorii ciężkiej, wygrywając w pierwszej rundzie przed czasem z Mateuszem Zielińskim.

W 2017 roku w Radomiu pokonał w pierwszej rundzie byłego pretendenta do tytułu Mistrza Świata, Alberta Sosnowskiego.

6 lipca 2019 roku na stadionie miejskim w Rzeszowie wygrał przed czasem z okrzykniętym nadzieją polskiej wagi ciężkiej Izuagbe Ugonohem, zdobywając pas zawodowego mistrza Polski w kategorii ciężkiej. Różański zakończył nokautem walkę w czwartej rundzie.

W 2021 roku Łukasz przeszedł do nowo utworzonej (niższej) kategorii bridgerweight (223 funty) federacji WBC.

30 maja 2021, po wygranej przez nokaut z Arturem Szpilką, Różański został sklasyfikowany na 2. pozycji rankingu WBC Wynik ten pozwolił mu się ubiegać o walkę mistrzowską organizacji WBC.

 

Źródło: informacja własna, wikipedia
Foto: wikipedia, YouTube, knockout

 

 

News USA

Dostaniemy kolejny czek od rządu? Urząd Skarbowy rozwiewa wątpliwości

Opublikowano

dnia

Autor:

W ostatnich dniach w mediach społecznościowych znów pojawiły się pogłoski, że rząd USA planuje wypłacić nowe czeki pomocowe (stimulus check)– tym razem w wysokości 1390 dolarów – dla osób o niskich i średnich dochodach. Informacja szybko zyskała popularność, ale urzędnicy federalni jednoznacznie zdementowali te doniesienia.

Skąd wzięły się plotki?

Według krążących informacji, IRS i Departament Skarbu miały zatwierdzić wypłaty, które miałyby trafić do podatników jeszcze tego lata. Urząd Skarbowy od razu zdementował te wieści. Co więcej, nawet gdyby rząd planował taki program, potrzebna byłaby zgoda Kongresu, który do tej pory nie uchwalił żadnej ustawy przewidującej nowe czeki.

Źródło zamieszania: stare płatności

Zdaniem urzędników plotki mogły być echem komunikatu z grudnia 2024 r., w którym IRS przypomniał o tzw. Recovery Rebate Credit. Dotyczył on osób, które nie otrzymały części lub całości pandemicznych czeków pomocowych i mogły odzyskać środki poprzez rozliczenie podatkowe za 2021 r.

  • maksymalna kwota wynosiła 1400 dolarów na osobę,
  • automatyczne płatności realizowano do stycznia 2025 r.,
  • termin na złożenie zeznań upłynął 15 kwietnia 2025 r.

Po tym czasie nie ogłoszono żadnych nowych ulg ani programów, podkreślają przedstawiciele Urzędu Skarbowego.

Czym są stimulus cheks?

Rządowe czeki pomocowe (Economic Impact Payments) to forma wsparcia gospodarczego, którą Kongres może uruchomić tylko poprzez ustawę. W przeszłości były wypłacane m.in.:

  • w 2008 r. – w odpowiedzi na Wielką Recesję (Economic Stimulus Act),
  • w latach 2020–2021 – w czasie pandemii COVID-19, na podstawie trzech ustaw:
    • CARES Act,
    • COVID-related Tax Relief Act,
    • American Rescue Plan Act.

Dystrybucją zajmował się Departament Skarbu i podległe mu instytucje, w tym IRS oraz Bureau of the Fiscal Service.

Najnowsze propozycje

W lipcu republikański senator Josh Hawley z Missouri zaproponował ustawę American Worker Rebate Act, która zakładała wypłaty finansowane z ceł wprowadzonych przez Prezydenta Donalda Trumpa. Zakłada ona:

  • minimalną ulgę: 600 dolarów na osobę,
  • dodatkowe świadczenia: na każde kwalifikujące się dziecko,
  • stopniowe wygaszanie świadczenia powyżej dochodu 75 tys. dolarów rocznie (dla osób samotnie rozliczających się).

Projekt trafił do senackiej Komisji Finansów, ale nie przeszedł głosowań ani w Senacie, ani w Izbie Reprezentantów.

Wniosek: na razie żadnych nowych czeków

Podsumowując – nie ma żadnego zatwierdzonego programu nowych czeków pomocowych. Wypłaty, o których mowa w plotkach, dotyczą wyłącznie zaległych świadczeń pandemicznych, a nie nowych działań rządu.

Źródło: nbc
Foto: istock/Evgenia Parajanian/

Czytaj dalej

News USA

Demokraci wracają do Teksasu. Przed Kongresem nowa linia frontu

Opublikowano

dnia

Autor:

gene wu, demokraci teksas

Po dwóch tygodniach politycznego pata teksańscy Demokraci zakończyli w poniedziałek swój strajk, który zablokował republikańskie plany zmiany podziału okręgów kongresowych. Spór wpisuje się w ogólnokrajową batalię o kształt Izby Reprezentantów i polityczne manewry prezydenta Donalda Trumpa, dążącego do wzmocnienia przewagi Republikanów w Kongresie.

Powrót ustawodawców do Teksasu oznacza, że republikańska większość znów ma otwartą drogę do realizacji swoich planów – a władze stanowe nie kryją, że zamierzają pilnować obecności Demokratów. Policja stanowa ma eskortować ustawodawców i uniemożliwić im ponowne opuszczenie stanu.

Teksas kontra Kalifornia

Cała sytuacja rozgrywa się na tle ostrego politycznego starcia pomiędzy dwoma najludniejszymi stanami USA. Podczas gdy Republikanie w Teksasie chcą wprowadzić mapy, które mogłyby posłać do Waszyngtonu nawet pięciu nowych kongresmenów GOP, Kalifornia szykuje kontratak. Demokraci proponują tam nowy podział okręgów, który miałby zwiększyć ich reprezentację o pięć mandatów – niwelując potencjalny zysk Republikanów.

„To walka o równowagę sił w Kongresie przed wyborami uzupełniającymi w 2026 roku” – komentują analitycy. Dla Demokratów, podzielonych i sfrustrowanych po utracie władzy federalnej na początku roku, konflikt stał się impulsem do mobilizacji na szczeblu krajowym.

Powrót z Chicago

Dziesiątki teksańskich Demokratów, którzy 3 sierpnia uciekli do Illinois i innych stanów, aby uniemożliwić głosowanie, w poniedziałek wróciły prywatnym lotem do Austin. Z lotniska część polityków udała się autokarem prosto do Kapitolu, gdzie przywitali ich wiwatujący zwolennicy.

Po raz pierwszy od miesięcy sala obrad Izby Reprezentantów Teksasu była niemal pełna. Przewodniczący Izby, Republikanin Dustin Burrows, nie wspomniał wprost o redystrykcji, ale jasno dał do zrozumienia, że czas na działanie.

„Większość ma prawo zwyciężyć. Mniejszość ma prawo zostać wysłuchana. Koniec z czekaniem” – powiedział.

Burrows wcześniej wydał nakazy aresztowania nieobecnych demokratów, a jego biuro poinformowało, że funkcjonariusze Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego będą teraz śledzić ustawodawców 24 godziny na dobę.

„Zmienić krajobraz w 2026 roku”

Mimo powrotu Demokraci ogłosili zwycięstwo. Lider mniejszości Gene Wu podkreślił, że udało się zablokować „skorumpowaną sesję specjalną” i zmobilizować ogólnokrajowy opór wobec działań Trumpa. „Zmieniliśmy cały krajobraz przed 2026 rokiem” – napisał w oświadczeniu. Zapowiedział także, że każda nowa mapa wyborcza zostanie zaskarżona w sądzie.

Na razie Republikanie mają w Teksasie 25 z 38 mandatów do Izby Reprezentantów USA. Nowe mapy mogłyby tę przewagę powiększyć.

Bitwa o Kongres dopiero się zaczyna

Choć poniedziałkowa sesja zakończyła się bez głosowań, legislatorzy mają wrócić do pracy w środę. Prezydent Trump naciska również na inne republikańskie stany, by rozważyły zmiany granic okręgów. Z kolei Gubernator Kalifornii Gavin Newsom ogłosił już referendum w sprawie nowego podziału – odbędzie się ono 4 listopada.

Stawka jest jasna: kontrola nad Kongresem. A Teksas i Kalifornia, niczym polityczne giganty, właśnie wyznaczają kierunek nadchodzącej walki.

Źródło: AP
Foto: YouTube, Gene Wu fb
Czytaj dalej

News USA

Trump chce zakazać głosowania korespondencyjnego. Eksperci: to niezgodne z Konstytucją

Opublikowano

dnia

Autor:

głosowanie korespondencyjne

Prezydent Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że podejmie działania na rzecz zniesienia głosowania korespondencyjnego w USA. Według niego trwają już prace nad rozporządzeniem wykonawczym, które miałoby zakazać tej formy oddawania głosów przed wyborami uzupełniającymi w 2026 roku. Problem w tym, że amerykańska Konstytucja nie daje prezydentowi takiej kompetencji.

„Jako Partia Republikańska zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by wyeliminować głosowanie korespondencyjne” – powiedział Donald Trump podczas spotkania w Gabinecie Owalnym z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. „Zaczniemy od rozporządzenia wykonawczego, które opracowują najlepsi prawnicy w kraju”.

Dlaczego prezydent chce zakazać głosowania korespondencyjnego?

Trump od lat utrzymuje, że ta forma głosowania sprzyja nadużyciom i fałszerstwom. Twierdził m.in., że w Kalifornii „niektórzy ludzie otrzymują pięć, sześć, a nawet siedem kart do głosowania”. Jego zdaniem metoda ta jest „skorumpowana” i „podkopuje uczciwość wyborów”.

Jednak po wyborach w 2020 roku Debra Cleaver, szefowa organizacji VoteAmerica, tłumaczyła, że każda karta ma unikalny kod kreskowy, który uniemożliwia wielokrotne oddanie głosu. Z kolei Christopher Krebs, ówczesny dyrektor federalnej agencji ds. cyberbezpieczeństwa, nazwał wybory z 2020 roku „najbezpieczniejszymi w historii USA”.

W praktyce głosowanie korespondencyjne pozostaje popularne: w 2020 roku aż 43% wyborców oddało swój głos w ten sposób, a w 2024 roku – nieco ponad 30%, czyli około 46,8 miliona osób.

Co na to Konstytucja?

Choć Donald Trump zapewnia, że stany „są jedynie pośrednikami” w procesie wyborczym i muszą wykonywać polecenia prezydenta, prawnicy zwracają uwagę, że to nieprawda. Artykuł I, sekcja 4 Konstytucji jasno stanowi, że to stany regulują przebieg wyborów, a ingerować w to może jedynie Kongres, nie prezydent.

„Żądanie od stanów, by w trybie natychmiastowym wyeliminowały głosowanie korespondencyjne czy wymieniły maszyny do głosowania, jest niewykonalne i doprowadziłoby do chaosu” – ocenił David Becker z Centrum Innowacji i Badań Wyborczych, podkreślając, że metoda ta funkcjonuje w USA od czasów wojny secesyjnej.

Głosowanie korespondencyjne na świecie

Według Międzynarodowego Instytutu na rzecz Demokracji i Pomocy Wyborczej, ponad 30 państw dopuszcza tę formę udziału w wyborach – wśród nich m.in. Kanada, Wielka Brytania, Niemcy, Dania czy Szwajcaria.

Mimo to Biały Dom broni planów prezydenta. „Demokraci podkopali zaufanie do wyborów, promując nieograniczone głosowanie korespondencyjne. Prezydent Trump chce przywrócić integralność procesu wyborczego” – powiedział rzecznik Harrison Fields.

Źródło: cbs
Foto: istock/ Simone Hogan/Kristen Prahl/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

kwiecień 2023
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu