News USA
80. Rocznica Powstania w Getcie Warszawskim

- Share
- Tweet /home/slawekbu2034/public_html/deon24/wp-content/plugins/mvp-social-buttons/mvp-social-buttons.php on line 65
https://deon24.com/wp-content/uploads/2023/04/fot1.-domena-publiczna-Yad-Vashem-IPN-ZIH-1000x600.jpg&description=80. Rocznica Powstania w Getcie Warszawskim', 'pinterestShare', 'width=750,height=350'); return false;" title="Pin This Post">
Getto warszawskie liczące w swoim szczytowym okresie prawie pół miliona ludzi, było największym w Europie. Od lipca do września 1942 r. wywieziono do niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady w Treblince około 300 tysięcy Żydów. Wielu zmarło w getcie z głodu i wycieńczenia. Część została uratowana. Ci którzy pozostali 19 kwietnia 1943 roku zorganizowali powstanie w getcie warszawskim – czytamy w informacji Centrum Relacji Katolicko-Żydowskich KUL im. Abrahama J. Heschela z okazji 80. rocznicy Powstania w Getcie Warszawskim.
W getcie warszawskim liczącym pod koniec 1942 około 60 tysięcy mieszkańców przygotowywano się do walki. Powstały dwie organizacje żydowskie, które stawiły sobie za cel walkę zbrojną. Była to Żydowska Organizacja Bojowa oraz Żydowski Związek Wojskowy.
Podczas próby deportacji Żydów w styczniu 1943 r. nastąpiło starcie zbrojne, które dowiodło zdolności Żydów do przeciwstawienia się niemieckim okupantom.
Strategia Żydowskiego Związku Wojskowego przewidywała możliwość ratunku poprzez walkę. Przedstawiono ją w odezwie w następujących słowach: „Gotujcie się do czynu! Czuwajcie! Powstajemy do walki! Jesteśmy tymi, którzy za cel stawią sobie obudzenie narodu. Chcemy rzucić społeczeństwu nasze hasło: Zbudź się i walcz! Nie trać nadziei w możliwość ratunku! Wiedz, że ratunek leży nie w bezwolnym, jak u stada owiec, pójściu na śmierć. Leży on w znacznie czymś wyższym: W walce!” (Odezwa Żydowskiego Związku Wojskowego wzywająca do walki zbrojnej, Warszawa, Styczeń 1943)
Żydowska Organizacja Bojowa przewidywała całkowitą zagładę wszystkich Żydów, dlatego wzywała ona do walki całe społeczeństwo, w sposób czynny lub bierny: „Dnia 22 stycznia upłynęło 6 miesięcy od początku wysiedlenia w Warszawie. Wszyscy doskonale pamiętamy owe potworne dni, kiedy to 300 tysięcy naszych braci i sióstr okrutnie wymordowano w obozie śmierci w Treblince.
[…] Ludu żydowski! Zbliża się godzina! Musicie być gotowi do stawiania oporu, by nas nie wyrżnięto jak owce! Niechaj żaden Żyd nie idzie do wagonu! Ci, co nie mogą okazać oporu czynnego, niech się bronią biernie, niech się ukryją!” (Odezwa Żydowskiej Organizacji Bojowej nawołująca do walki zbrojnej, Warszawa, styczeń 1943)
Powstanie w Getcie Warszawskim rozpoczęło się w 19 kwietnia 1943 r., gdy siły policji niemieckiej wzmocnionej oddziałami policji pomocniczej wkroczyły na teren getta. Spotkała ich fala ognia ze strony bojowników żydowskich powodując wycofanie się sił niemieckich.
Po przejęciu dowodzenia przez gen. Jürgena Stroopa, przyjęto strategię spalonej ziemi, czyli bezwzględnej walki wszystkimi dostępnymi środkami.
Stroop nie chciał drugiego Stalingradu i walki o każdy dom. Wprowadził do getta wozy opancerzone, artylerię i miotacze ognia. Odcięto dopływ wody i elektryczności, każdy dom powinien być doszczętnie spalony, a wszystkie kryjówki i bunkry niszczono granatami i gazem. Po kilku dniach walki obszar getta stał się jednym wielki pożarem, domy były wypalane, a nad gettem unosiły się chmury ognia i dymu, nie pozwalające nawet oddychać.
Halina Birenabaum wspominała ten okres w następujących słowach: „Oddziały wyposażone w najnowocześniejszą broń maszynową ruszyły do ataku na garstkę wymęczonych, obdartych i niemal bezbronnych powstańców żydowskich, którzy woleli godną śmierć na polu bitwy niż w komorach gazowych… Armaty, czołgi, bomby, granaty, precyzyjne aparaty podsłuchowe, psy gończe.
Esesmani podpalali systematycznie ulicę za ulicą, dom za domem. I mordowali złapanych lub znalezionych w kryjówkach ludzi – powstańców i nie powstańców, wszystkich Żydów, kobiety, starców, dzieci.
Do bunkrów bali się wchodzić, wrzucali tam bomby duszące albo zalewali je wodą. Hitlerowscy bandyci wysadzali w powietrze nawet ruiny spalonych domów, aby w gruzach nikt już nie mógł się schować”. (Halina Birenbaum, „Nadzieja umiera ostatnia”, 77-78)
Niewielkie siły powstańców, pozbawione zapasów broni i amunicji nie były w stanie walczyć przez dłuższy czas, pomimo to walki trwały wiele dni, a Niemcy bali się wchodzić w zaułki, wąskie ulice, do piwnic, gdzie czekały ich zasadzki i walka wręcz.
Bojownicy żydowscy stosowali taktykę walki miejskiej, przemieszczając się kanałami, poprzez piwnice domów, pojawiając się w niespodziewanych miejsca i atakując. Dopiero po zniszczeniu większości sił bojowników żydowskich i wypaleniu terenu getta, odkrywano bunkry, wypędzano ukrywających się Żydów.
Tragedię mieszkańców getta, którzy przeżyli w ukryciu i zostali deportowani do obozów opisano w następujących słowach: „Kiedy nas zawlekli na Umschlagplatz, zapadał zmierzch. Spalone ulice getta, domy, w których rodziliśmy się, wzrastali, żyli wśród swoich, wychowywaliśmy się, uczyli być ludźmi, domy, w których piwnice i strychy były długo świadkiem naszych upokorzeń, strachu, cierpień i tęsknoty za wolnością – wszystko, co kochaliśmy dawniej w tym rodzinnym mieście, zostawiliśmy za sobą. I większość spośród nas – na zawsze”. (Halina Birenbaum, „Nadzieja umiera ostatnia”, 81-82)
Demonstrując likwidację getta w Warszawie, 16 maja 1943 roku, dowódca sił niemieckich Jürgen Stroop wysadził w powietrze Wielką Synagogę na Tłumackim.
Jednak to nie do niego należało zwycięstwo – zwycięstwo ducha, odwagi, poświęcenia życia – lecz do bojowników żydowskich, przywódców powstania, którzy prawie bezbronni, stawili opór przeciwko niemieckim nazistom, którzy chcieli wymordować cały naród żydowski i zniszczyć wszelki ślad po nim.
To młodzi ludzie, jak na przykład Mordechaj Anielewicz, Paweł Frenkel, Marek Edelman jako przywódcy powstania, stawili czoła całej potędze niemieckiej.
Mordechaj Anielewicz przywódca Żydowskiej Organizacji Bojowej poświecił życie dla swojego Narodu! W swoim ostatnim liście pisał on: „Najważniejsze, że marzenie mojego życia spełniło się. Dane mi było zobaczyć żydowską obronę w getcie – w całej jej wielkości i chwale”. (List Mordechaja Anielewicza do Icchaka Cukiermana o pierwszych walkach w getcie, Warszawa, 23 kwietnia 1943)
Ponad rok później wybuchło powstanie, obejmujące całą Warszawę i w nim również uczestniczyli Żydzi. Całe miasto zostało spalone.
Dziś wspominamy tych, którzy pomimo braku szans na zwycięstwo, a nawet na przeżycie, potrafili podjąć nierówną walkę o godną śmierć z bronią w ręku.
Centrum Heschela KUL
Foto: domena publiczna Yad Vashem, IPN
News USA
Dwóch starszych mężczyzn modliło się o życie nienarodzonych dzieci. Zostali brutalnie pobici

Policja w Baltimore poszukuje mężczyzny, który jest oskarżony o atak i pobicie dwóch starszych działaczy pro-life, którzy modlili się przed kliniką aborcyjną Planned Parenthood w Baltimore 26 maja. O dramatycznym zdarzeniu pokazującym wciąż wielkie emocje związane z aborcją wśród Amerykanów, mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.
Według świadków cytowanych w policyjnym raporcie, niezidentyfikowany podejrzany zaatakował 73-letniego i 80-letniego mężczyznę po wdaniu się w dyskusję z jednym z działaczy pro-life na temat aborcji.
W raporcie, powołując się na nagranie wideo z napaści, stwierdzono, że podejrzany rozmawiał z 80-letnim mężczyzną, odwrócił się od niego, a następnie odwrócił się i zaatakował go przewracając na dużą donicę.
Z raportu wynika, że drugi starszy działacz pro-life podbiegł, by pomóc ofierze.
W tym momencie podejrzany popchnął go na ziemię i uderzył go w twarz zaciśniętą pięścią, gdy mężczyzna leżał plecami na ziemi. Raport dodaje, że podejrzany wstał i kopnął drugiego mężczyznę w twarz „z ogromną siłą”, a następnie odszedł z miejsca zdarzenia.
Prezydent Baltimore County Right to Life, Jay Walton, zidentyfikował drugiego mężczyznę jako 73-letniego Marka Crosby’ego.
Z raportu policyjnego wynika, że zdiagnozowano u niego dużego krwiaka, krwawienie w komorze oka oraz ból głowy i szyi, ale jego stan jest stabilny.
Walton założył zbiórkę GoFundMe na pokrycie kosztów leczenia Crosby’ego z powodu poważnych obrażeń, jakich doznał.
Od wtorku od godziny 5.00PM GoFundMe zebrało ponad 40 000 $ z deklarowanego celu 10 000 $.
Z raportu policyjnego wynika, że podejrzany to biały mężczyzna, który w czasie rzekomej napaści miał na sobie szary T-shirt, niebieskie dżinsy i brązowe buty. Z raportu wynika, że mężczyzna miał brązowe włosy i pełną brodę.
Źródło: cna
Foto: GoFundMe, istock/TheaDesign/
News USA
Pojedź na Florydę za grosze – twoje auto pojedzie osobnym wagonem. Promocyjna oferta tylko do 8 czerwca

Amtrak ogłosił promocyjną sprzedaż na letnie połączenia z Wirginii do florydzkiego Sanford od 1 czerwca do 4 września. Podróżni mają szansę ominąć ruch na I-95 i zabrać swój pojazd na pokład pociągu samochodowego, podczas gdy oni sami cieszą się wygodami luksusowych wagonów. Bilety w niskich cenach można kupować do 8 czerwca.
Taryfy przejazdowe w jedną stronę są obniżone do 19 USD plus dodatkowy koszt przewozu pojazdu. Rodziny z dziećmi w wieku od 2 do 12 lat płacą od 9,50 USD.
Podróżni mogą zabrać ze sobą kilka rodzajów pojazdów, w tym samochody osobowe, furgonetki, SUV-y i motocykle, a nawet małą łódkę czy skuter wodny.
Auta jadą specjalnymi wagonami a ich właściciele mogą cieszyć się podróżą w Auto Train Coach, gdzie będą mieć do dyspozycji rozkładane siedzenia z dużą ilością miejsca na nogi, bez środkowego siedzenia i z dużą ilością łatwo dostępnych gniazdek. Klienci mogą również zjeść bezpłatne śniadanie, podziwiając piękny widok przez duże okno.
Oprócz tych funkcji wagony są również wyposażone w nowe poduszki do siedzenia, wykładzinę, zasłony okienne i wiele innych udogodnień.
Pasażerowie mogą również zarezerwować prywatny pokój pierwszej klasy, który obejmuje pierwszeństwo wejścia na pokład, osobistego opiekuna, bezpłatne posiłki na pokładzie i inne funkcje.
Po prostu zapakuj do samochodu wszystko, czego potrzebujesz na podróż między Lorton w Wirginii (w pobliżu Waszyngtonu) a Sanford na Florydzie (w pobliżu Orlando) i zostaw jazdę za sobą, czytamy na stronie internetowej Amtrak, zachęcającej do bezstresowej podróży kolejowej.
Podróż trwa 17,5 godziny i nie ma przystanków po drodze.
Bilety można kupować od 31 maja do 8 czerwca. Daty podróży obejmują okres od 1 czerwca do 4 września.
Źródło: fox35orlando
Foto: YouTube, Amtrak
News USA
Nissan przeleciał 120 stóp wjeżdżając na lawetę stającą na autostradzie w Georgii. Zobacz wideo

Mieszkanka Tallahassee na Florydzie kierująca Nissanem, została poważnie ranna po tym, jak jej samochód „wyskoczył” z rampy lawety na autostradzie w Georgii i przeleciał w powietrzu odległość 120 stóp. Dramatyczny wypadek został zarejestrowany przez kamerę funkcjonariusza policji, poinformowały władze w środę.
Do incydentu doszło 24 maja, po niepowiązanym z tą sytuacją wypadku na tej samej autostradzie, w południowej części stanu, poinformowała rzeczniczka Georgia State Patrol.
Około godziny 11:20AM ciężarówka przygotowywała się do załadunku rozbitego pojazdu i została zaparkowana na lewym pasie autostrady w kierunku wschodnim z włączonymi światłami awaryjnymi, zgodnie z raportem z wypadku patrolu stanowego.
Wideo z kamery ciała funkcjonariusza będącego na miejscu zdarzenia uchwyciło samochód zidentyfikowany w raporcie z wypadku jako Nissan Altima z 2014 r., jadący w kierunku rampy ciężarówki.
Z raportu nie wynika, z jaką prędkością poruszał się kierowca. Ograniczenie prędkości w tym obszarze to 65 mil na godzinę.
Na filmie Nissan wjeżdża na rampę i wystrzeliwuje w powietrze. Samochód powoli przewraca się, gdy szybuje nad kabiną ciężarówki i kierowcą, który stoi w pobliżu przedniego zderzaka lawety, i wydaje się, że ląduje na dachu, zanim przewróci się na drogę.
Raport z wypadku mówi, że Nissan przeleciał około 120 stóp, zanim uderzył w inny samochód na autostradzie.
Kierowca Nissana, zidentyfikowany w raporcie jako kobieta z Tallahassee urodzona w 2001 roku, trafiła do szpitala z poważnymi obrażeniami – powiedziała rzeczniczka. Jej stan zdrowia nie został ujawniony.
Według raportu do szpitala trafił także drugi kierowca.
Źródło: nbc
Foto: YouTube
-
News Chicago1 tydzień temu
Czas na piknik! W Chicago jest mnóstwo idealnych miejsc na posiłek wśród natury
-
News Chicago1 tydzień temu
Piknik w Chicago? Czemu nie. Zobacz idealne miejsca by cieszyć się bujną przyrodą
-
News Chicago4 tygodnie temu
4 czerwca Ojcowie Salwatorianie zapraszają do Merrillville polskich kierowców ciężarówek
-
News Chicago3 tygodnie temu
Chwyć za wiosło i ruszaj na spływ rzeką Chicago z Urban Kayaks. Bądź aktywny w mieście
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW1 tydzień temu
Viola Brzezińska zaśpiewa w Chicago. To idealna okazja by uczcić polski Dzień Matki
-
News Chicago19 godzin temu
Biegamy w niedzielę! Spróbuj swoich sił w półmaratonie Bank of America Chicago 13.1
-
News Chicago17 godzin temu
W czerwcu mieszkańcy Schaumburga wsiadają na rowery. Pamiętajcie o kasku i w drogę!
-
News Chicago4 tygodnie temu
Dzisiaj Msza Św. za naszą Ojczyznę w Kościele Św. Trójcy w Chicago o 10.00AM