News USA
Tradycyjne wartości odchodzą. Dla Amerykanów coraz większe znaczenie zyskują pieniądze
Nowa ankieta przeprowadzona wśród mieszkańców USA sugeruje, że niektóre wartości, takie jak religijność i posiadanie dzieci, straciły na znaczeniu w ciągu ostatnich 25 lat. W tym samym okresie, w opinii ludzi, wzrosło jedynie znaczenie pieniędzy. O bardzo niepokojących wynikach sondażu mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Zapytani o pewne wartości i czy uważają je za „bardzo ważne”, 39% ankietowanych odpowiedziało, że „religia” jest dla nich bardzo ważna. Natomiast 25 lat wcześniej, w 1998 roku, 62% respondentów na to samo pytanie stwierdziło, że religia jest dla nich bardzo ważna.
Ankieta, opublikowana 27 marca, została przeprowadzona na początku tego miesiąca przez National Opinion Research Center (NORC) na Uniwersytecie w Chicago i sfinansowana przez Wall Street Journal.
Wiara była jednym z kilku wskaźników bardziej tradycyjnych wartości, które według badania są mniej ważne dla Amerykanów niż 25 lat temu. Badanie z 2023 r. wykazało, że wartości te są mniej ważne także w porównaniu z 2019 rokiem, kiedy przeprowadzono ostatnie badanie.
Wśród ustaleń ankiety stwierdzono, że:
- Tylko 30% respondentów z 2023 r. stwierdziło, że posiadanie dzieci jest dla nich bardzo ważne, w porównaniu z 59% w 1998 r. i 43% w 2019 r.
- W innym znaczącym spadku, 38% w 2023 r. stwierdziło, że „patriotyzm” jest bardzo ważny, w porównaniu z 70% w 1998 r. i 61% w 2019 r.
- Tylko 43% stwierdziło, że małżeństwo jest bardzo ważne (tego pytania nie było w ankietach z 2019 i 1998 roku).
- Jedyną wartością, która zyskała na znaczeniu w opinii respondentów w latach 1998-2023, były pieniądze, których udział w tym okresie wzrósł z 31% do 43%.

Poza pieniędzmi wszystkie grupy wiekowe, w tym seniorzy, przywiązywały do tych priorytetów i wartości znacznie mniejszą wagę niż wtedy, gdy ankieterzy pytali o nie w 1998 i 2019 r.
Jednak szczególnie młodsi Amerykanie przywiązują niewielką wagę do tych wartości, z których wiele było kluczowych dla życia ich rodziców, donosi Wall Street Journal.

W ankiecie z 2023 r. tylko 19% respondentów stwierdziło, że uczestniczy w nabożeństwach raz w tygodniu lub częściej. Około 31% młodszych respondentów stwierdziło, że religia jest dla nich bardzo ważna, w porównaniu z 55% wśród seniorów — podał dziennik.
Jeśli chodzi o różnice związane z poglądami politycznymi, to 53% Republikanów i 27% Demokratów stwierdziło, że religia jest dla nich „bardzo ważna”, a 38% Republikanów i 26% Demokratów stwierdziło, że posiadanie dzieci jest dla nich bardzo ważne.

Bill McInturff, ankieter, który pracował nad poprzednim badaniem WSJ, uważa, że te różnice są tak dramatyczne, że malują nowy i zaskakujący portret zmieniającej się Ameryki. Przypuszcza też, że mogą być żniwem amerykańskiego podziału politycznego, pandemii COVID i najniższego poziomu zaufania gospodarczego wśród Amerykanów od dziesięcioleci.
78% ankietowanych osób nie było przekonanych, że ich dzieciom będzie się żyło lepiej niż im samym.
Tylko 27% ankietowanych stwierdziło, że „zaangażowanie społeczne” jest dla nich bardzo ważne. To dramatyczny spadek w porównaniu z 2019 r., kiedy twierdziło tak 62% respondentów. W 1998 roku 47% oceniło je jako bardzo ważne.
„Ciężka praca” jest dziś mniej ważna niż kiedyś: 67% stwierdziło, że jest bardzo ważna, w porównaniu z 89% w 2019 r. i 83% w 1998 r.

Ankieterzy zadali również respondentom kilka pytań dotyczących bieżących problemów, które nie pojawiały się w poprzednich ankietach. Na przykład respondentów poproszono o opinie na temat sportowców transpłciowych.
56% respondentów stwierdziło, że sportowcy transpłciowi powinni grać w drużynach pasujących do ich płci biologicznej, 17% stwierdziło, że powinni mieć możliwość gry w drużynach sportowych pasujących do ich tożsamości płciowej, a 25% nie było pewnych.

W badaniu Journal-NORC, które przeprowadzono w dniach 1–13 marca, wzięło udział 1019 osób. Margines błędu wynosił plus minus 4,1 punktu procentowego. Pełne wyniki sondażu WSJ z 2023 r. można znaleźć tutaj. Wyniki sondaży NBC/Wall Street Journal przeprowadzonych w 2019 i 1998 roku można znaleźć tutaj.
Źródło: cna
Foto: istock/eternalcreative/ eopleImages/ Aquir/ Dmytro Varavin/ monkeybusinessimages
News Chicago
Holy Name Cathedral ma 150 lat. Uroczystości upamiętniły jej odbudowę po Wielkim Pożarze
21 listopada, minęło dokładnie 150 lat od poświęcenia katedry Holy Name znajdującej się przy 735 N. State St. w Chicago. Świątynia została uroczyście oddana do użytku 21 listopada 1875 roku, w dzień święta Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny.
Odbudowa po katastrofie — wysiłek całej społeczności
Pierwszy kościół Holy Name został zniszczony podczas Wielkiego Pożaru Chicago w 1871 roku. W kolejnych latach — między 1871 a 1874 rokiem — arcybiskup Thomas Foley oraz ówczesny proboszcz i rektor parafii, ks. John McMullen, podróżowali po kraju, prowadząc zbiórkę funduszy na odbudowę świątyni. Ich działania, jak podaje archidiecezja, okazały się skuteczne i umożliwiły realizację ambitnego projektu.
Nowa katedra została zaprojektowana przez Patricka Charlesa Keely’ego, architekta z Brooklynu, znanego z licznych projektów sakralnych w Stanach Zjednoczonych. Kamień węgielny pod nową świątynię został położony 19 lipca 1874 roku, co rozpoczęło proces jej finalnej odbudowy.
Poświęcenie katedry w 1875 roku
21 listopada 1875 roku o godzinie 9:00 rano, biskup Foley dokonał poświęcenia Holy Name Cathedral. Akt ten zapoczątkował nowy rozdział w historii kościoła, który na przestrzeni lat stał się jedną z najważniejszych katolickich świątyń w Chicago i centrum życia religijnego tutejszej społeczności.
Wspólnota uczciła jubileusz specjalną liturgią
Z okazji 150. rocznicy poświęcenia świątyni, zaplanowano nabożeństwo jubileuszowe, które odbyło się w niedzielę o 12:30 PM. Uroczystość miała na celu upamiętnić nie tylko historię katedry, ale także wiernych oraz wspólnotę, którą przez 150 lat nieprzerwanie wspierała.
Rocznica przypomniała o determinacji lokalnej społeczności oraz historycznym znaczeniu katedry, która przez półtora wieku pozostawała ważnym symbolem wiary i odrodzenia.

Źródło: cbs
Foto: Eric Chan, Gerald Farinas
News USA
Federalne władze zachęcają duchownych do współpracy z ICE by zapewnić posługę religijną
Przedstawiciele Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA (DHS) zachęcają by duchowni i wolontariusze religijni bezpośrednio współpracowali z Immigration and Customs Enforcement (ICE), rak aby migranci przetrzymywani w ośrodkach mieli dostęp do Komunii świętej i usług duszpasterskich. O oficjalnym oświadczeniu urzędu mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Różnice między obiektami ICE i wymogi formalne
Według DHS, posługa religijna jest możliwa wyłącznie w pełnoprawnych ośrodkach detencyjnych, przeznaczonych do przetrzymywania migrantów powyżej 72 godzin. W takich miejscach działają kapelani oraz koordynatorzy usług religijnych, a osoby wszystkich wyznań powinny mieć możliwość praktykowania swojej wiary.
Duchowni chcący prowadzić posługę muszą zgłaszać się do właściwych obiektów ICE z odpowiednim wyprzedzeniem oraz przejść standardowe procedury, takie jak weryfikacja tożsamości i sprawdzenie przeszłości. DHS przekazał listę około 120 ośrodków detencyjnych, z którymi można nawiązać współpracę.
Kontrowersje wokół Broadview pod Chicago
Sprawa nabrała rozgłosu po doniesieniach, że duchownym, w tym katolickim liderom, odmówiono wstępu do obiektu ICE w Broadview, gdzie próbowali udzielić Komunii migrantom 1 listopada. O tej sytuacji informowaliśmy tutaj.
Federalne władze twierdzą, że Broadview to jedynie biuro terenowe, przeznaczone do przetwarzania osób na czas do 12 godzin, a nie pełnoprawny ośrodek detencyjny. Jednak świadectwa przedstawione w sądzie wskazują, że niektórzy byli tam przetrzymywani nawet przez sześć dni, co budzi wątpliwości natury prawnej i konstytucyjnej.
Bezpieczeństwo pracowników ICE a dostęp duchownych
Urzędnicy DHS oświadczyli, że możliwość wejścia duchownych do Broadview jest ograniczona również ze względu na bezpieczeństwo. Wskazano na liczne protesty oraz akty przemocy wokół obiektu, które miały według władz utrudniać prowadzenie działalności duszpasterskiej.

Msza Św. pod ośrodkiem w Briadview, 1 listopada
Nate Madden, zastępca sekretarza ds. komunikacji DHS, poinformował, że funkcjonariusze ICE mają do czynienia z wzrostem liczby ataków na tle zawodowym o tysiąc procent oraz wzrostem gróźb śmierci 8 tysięcy razy.
Madden, który podkreślił swoje przywiązanie do wiary, zaznaczył, że duchowni są mile widziani, o ile wspierają wysiłki służb, a nie próbują omijać procedur. Wezwał ich, by pełnili swoją posługę „z poszanowaniem bezpieczeństwa i godności życia”.
Głos Kościoła
12 listopada Konferencja Episkopatu Stanów Zjednoczonych USCCB wydała specjalne przesłanie duszpasterskie, w którym biskupi wyrazili niepokój z powodu masowych deportacji i sposobu traktowania migrantów.
Źródło: cna
Foto: Coalition for Spiritual and Public Leadership
Kościół
Koalicja katolickich liderów pozywa w sprawie dostępu do ośrodka ICE w Broadview
W środę katoliccy liderzy duchowni złożyli pozew przeciwko władzom federalnym, domagając się przywrócenia dostępu do ośrodka ICE w Broadview w Illinois, gdzie duchownym odmówiono wstępu w celu udzielenia Komunii świętej osobom przetrzymywanym. Według skargi, takie działania naruszają Pierwszą Poprawkę do Konstytucji USA, Ustawę o przywróceniu wolności religijnej oraz Ustawę o wykorzystaniu gruntów religijnych i prawach osób osadzonych.
Kontrowersje wokół odmowy wstępu duchownym
Do odmowy miało dojść 1 listopada 2025 r., mimo wcześniejszych formalnych próśb skierowanych do Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS) oraz ICE. W uroczystość Wszystkich Świętych biskup pomocniczy Chicago, Jose María García-Maldonado, odprawił mszę świętą przed ośrodkiem imigracyjnym w Broadview, o czym informowaliśmy tutaj.
Koalicja duchownych podkreśla, że przez lata dostęp do ośrodka był możliwy dzięki determinacji zmarłej 14 listopada śp. siostry JoAnn Persch oraz śp. siostry Pat Murphy, które prowadziły posługę duchową wobec migrantów. Obecna sytuacja została określona jako „niejasna i sprzeczna”, co skłoniło duchownych do podjęcia kroków prawnych.
Problemy sanitarne i decyzja sądu federalnego
Równolegle toczy się inne postępowanie dotyczące warunków panujących w Broadview. Sędzia federalny Robert W. Gettleman ogłosił przesunięcie zaplanowanego na 19 listopada posiedzenie na grudzień, aby ocenić, czy sytuacja uległa poprawie po wcześniejszych interwencjach sądu.
5 listopada sędzia wydał tymczasowy nakaz, w którym zobowiązał DHS i ICE do poprawy warunków bytowych. Migranci mieli zgłaszać problemy z przepełnionymi toaletami, brakiem środków higienicznych, niskiej jakości posiłkami oraz trudnościami z dostępem do podstawowych produktów.
Nakaz sądu zobowiązał do zapewnienia co najmniej trzech pełnowartościowych posiłków dziennie, dostarczenia wody pitnej do każdego posiłku, a dokumenty dla zatrzymanych miały być udostępniane wraz z tłumaczeniem na język hiszpański.
Postępowanie grupowe i działania organizacji
Sędzia Gettleman przyznał sprawie status class action, co oznacza, że pozwem objęta może być szeroka grupa obecnych i przyszłych osób przetwarzanych w Broadview. 13 listopada organizacje prawne, w tym ACLU Illinois, przeprowadziły inspekcję ośrodka i zadeklarowały dalsze działania na rzecz zapewnienia migrantów dostępu do pomocy prawnej, godnych warunków oraz rzetelnej procedury.

Duchowni pod ośrodkiem w Broadview, 1 listopada
Sprawa dotycząca braku dostępu do duchownych nie została jeszcze rozstrzygnięta przez sąd, jednak skarga wskazuje, że w przeszłości posługa religijna była regularnie prowadzona w Broadview, a obecnie duchownym uniemożliwia się niesienie wsparcia nawet z zewnątrz budynku.
Reakcje Kościoła i apel do władz
W pierwszej połowie listopada papież Leon XIV odniósł się publicznie do kwestii duchowej opieki nad migrantami, podkreślając, że władze powinny umożliwiać dostęp duszpasterzy do osób przetrzymywanych, które często przez długi czas są odseparowane od rodzin i nie mają pewności co do swojego losu.
12 listopada amerykańscy biskupi wydali specjalne oświadczenie, apelując o poszanowanie godności migrantów oraz podkreślając duchowy wymiar ich sytuacji.

Msza Św. pod ośrodkiem w Briadview, 1 listopada
Perspektywy dalszych działań
Sprawa dostępu duchownych do osób zatrzymanych w Broadview nabiera znaczenia zarówno prawnego, jak i społecznego. Obecnie oczekuje się na decyzje sądu w grudniu, dotyczące warunków w ośrodku oraz na potencjalne rozstrzygnięcia związane z ograniczeniem posługi religijnej.
Liderzy katoliccy przekonują, że działania mają na celu nie tylko zapewnienie praktyki sakramentalnej, ale również poszanowanie podstawowych praw człowieka.
Źródło: cna
Foto: Coalition for Spiritual and Public Leadership
-
News Chicago3 tygodnie temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA3 tygodnie temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA2 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
News Chicago2 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
News Chicago3 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News USA4 tygodnie temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada
-
News Chicago4 tygodnie temuAgenci federalni ponownie użyli gazu łzawiącego w Chicago. Sędzia żąda wyjaśnień
-
Polonia Amerykańska5 dni temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!










