News Chicago
Nowy bar sushi w River North zaoferuje niezwykłe, 17-daniowe omakase

Bar sushi autorstwa szefowej kuchni Ambrely Ouimette zostanie otwarty wiosną 2023 r. dodając wyjątkową koncepcję restauracji omakase do oferty restauracji w Windy City. Oznacza to trzecią restaurację Ouimette, co jest niezwykłe, ponieważ jest ona właściwie jedną z niewielu szefów kuchni omakase w kraju.
Restauracja Lady May, będąca konceptem Garrett Hospitality będzie oferować kameralną przestrzeń dla 30 osób każdego wieczoru.
Kuchar, pracownia projektowa z siedzibą w Chicago należąca do kobiet, ma za zadanie ożywić tę przestrzeń – zostanie ona zaprojektowana tak, aby przenosić gości do innego świata z otwartym, tajemniczym urokiem, który tworzy przyjazne i intymne wrażenia między szefem kuchni a gośćmi.
Lokal zostanie wypełniony ciepłym drewnem, zakrzywionymi półkami, kafelkami i podłogami z lastryko, aby uzyskać wrażenie z połowy stulecia. Będą tu także tapicerowane panele i mosiężne elementy, aby uzyskać charakterystycznego dla Chicago ducha. Główną atrakcją ma być zielony marmur, które zostanie umieszczony za barem i pomoże podkreślić „sztukę robienia sushi”.
W barze sushi 12 gości będzie mogło zająć część wypoczynkową, gdzie będą mogli doświadczyć zapierającego dech w piersiach 17-daniowego omakase przygotowanego przez szefową kuchni Ouimette.
Ambrely Ouimette prowadzi już restaurację w Miami i w Austin w Teksasie.
Menu prawdopodobnie będzie się często zmieniać, ale zawsze będzie zawierało najświeższe ryby, które będą dostarczane co tydzień przez najlepsze rynki na całym świecie, takie jak Japonia, Australia i Kalifornia.
Zwykle menu omakase zmienia się prawie codziennie, ale tutaj będzie kilka dań popisowych, takich jak Aged Bluefin Akami z czerwonym miso, lub Hokkaido Scallop z truflami i kawiorem lub Kanpachi z ananasem, marakują, winegret shishito i wiórkami kokosowymi.
Restauracja będzie współpracować z czołowymi regionalnymi dostawcami i hodowcami, wspierając lokalne produkty i korzystając z produktami sezonowymi.
Wybór napojów będzie zawierał całą gamę opcji, od sake po koktajle, wino i piwo. Goście są zachęcani do przybycia na 30 minut przed dokonaną rezerwacją w celu skorzystania z koktajlu powitalnego.
Rezerwacji można dokonać na www.sushibarhospitality.com.
Adres: Inside Lady May przy 405 N. Wabash Avenue w River North w Chicago.
Źródło: secretchicago
Foto: instagram, sushi bar hospitality
NEWS Florida
Domy w Miami znikają z rynku – sprzedający wycofują oferty zamiast obniżać ceny

Lipcowy raport Realtor.com pokazuje, że Miami jest obecnie liderem w kraju pod względem liczby wycofanych ogłoszeń w stosunku do nowych ofert. Na każde 100 wystawionych domów przypada aż 59 wycofanych, podczas gdy w maju wskaźnik ten wynosił 27 na 100.
Dlaczego sprzedający wycofują domy z rynku?
Według ekspertów nie oznacza to kryzysu. „To naturalny cykl rynkowy” – tłumaczy Joe Azar, agent i dyrektor zarządzający Douglas Elliman. „Jeśli właściciele wycofują nieruchomości, zmniejsza się podaż, co może zwiększyć poczucie pilności wśród kupujących”.
Azar podkreśla, że wielu sprzedających planuje powrócić na rynek w październiku lub listopadzie, czyli w tradycyjnie gorącym okresie na południu Florydy.
Sezonowe spowolnienie czy początek zmian?
Choć mogłoby się wydawać, że rynek w Miami traci na dynamice, eksperci wskazują, że to raczej typowe letnie spowolnienie, potęgowane oczekiwaniami na obniżki stóp procentowych oraz różnicami w sprzedaży nowych i starszych nieruchomości.
Wycofanie części ofert sprawia, że inne domy stają się bardziej atrakcyjne, a kupujący zaczynają działać szybciej.
Napływ kupujących wciąż trwa
Pomimo wycofywania ofert Miami nadal przyciąga nabywców z Nowego Jorku, Kalifornii, Chicago, a także z zagranicy. Styl życia, ulgi podatkowe i relokacje korporacji do Słonecznego Stanu wciąż napędzają popyt.
Dlatego eksperci patrzą optymistycznie na przyszłość południowej Florydy, która wciąż dynamicznie się rozwija.
Źródło: fox13
Foto: istock/ablokhin/
News USA
Linie Frontier Airlines uruchamiają 20 nowych tras – bilety już od 29 dolarów

Przedstawiciele Frontier Airlines ogłosili we wtorek uruchomienie 20 nowych tras krajowych i międzynarodowych, których ceny rozpoczynają się już od 29 dolarów. Nowe połączenia obejmą główne węzły komunikacyjne w takich miastach jak Houston, Detroit, Fort Lauderdale, Dallas, Charlotte i Baltimore. Pierwsze loty w ramach nowej siatki rozpoczną się pod koniec bieżącego roku i na początku przyszłego.
“Frontier to nie tylko niskie ceny biletów” – podkreślił w oświadczeniu Barry Biffle, prezes linii. “W ramach programu The New Frontier wprowadziliśmy znaczące ulepszenia: od udoskonaleń produktów, przez program lojalnościowy, po inwestycje w technologie i obsługę pasażera.”
Biffle dodał, że przewoźnik planuje stać się numerem jeden wśród tanich linii lotniczych w 20 największych obszarach metropolitalnych w USA.
Superpromocje – bilety od 29 dolarów
Nowe trasy Frontier obejmą m.in. loty z Baltimore/Washington International do George Bush Intercontinental Airport w Houston oraz połączenie między Houston a lotniskiem Fort Lauderdale-Hollywood. Ceny biletów mają wynosić od 29 do 89 dolarów, co może przyciągnąć pasażerów szukających tanich opcji podróży.
Frontier uderza w konkurencję – kłopoty Spirit Airlines
Ekspansja Frontier może być próbą przejęcia klientów od Spirit Airlines, które borykają się z poważnymi problemami finansowymi. Linia z Florydy ostrzegła, że może nie przetrwać kolejnego roku z powodu trudności z pozyskaniem gotówki, mimo że niedawno wyszła z bankructwa po restrukturyzacji zadłużenia.
Spirit Airlines ogłosiły upadłość w listopadzie 2024 roku, po nieudanych próbach fuzji zarówno z JetBlue, jak i z Frontier. Plany połączenia ze spółką JetBlue, warte 3,8 miliarda dolarów, zostały zablokowane przez organy regulacyjne w obawie przed ograniczeniem dostępu do tanich lotów.
Perspektywy branży i reakcja rynku
Problemy Spirit kontrastują z pozytywnymi sygnałami z rynku. W lipcu opublikowano dane wskazujące na poprawę cen biletów lotniczych, co zwiększyło optymizm inwestorów. Linie ograniczają liczbę oferowanych miejsc, by dostosować się do słabego popytu, co pomaga w utrzymaniu wyższych cen.
Akcje Frontier Group odnotowały silne wzrosty – 12 sierpnia ich wartość na zamknięciu sesji wzrosła o 29,6%, podała agencja Reuters.
Źródło: foxbusiness
Foto: YouTube, Frontier
BIZNES
Trump grozi krajom z podatkiem cyfrowym: „Zniesiecie go albo zapłacicie cła”

Prezydent Donald Trump zapowiedział ostre działania wobec państw, które utrzymują podatek cyfrowy. W grę wchodzą zarówno dodatkowe cła na import, jak i ograniczenia w eksporcie amerykańskich chipów.
W poście opublikowanym na Truth Social Donald Trump skrytykował cyfrowe regulacje podatkowe wprowadzone w wielu krajach – głównie w Europie. Jego zdaniem mają one jeden cel: „szkodzenie i dyskryminowanie amerykańskiej technologii”.
“Oni również, co skandaliczne, dają całkowitą przepustkę największym chińskim firmom technologicznym. To musi się skończyć, i to TERAZ” – napisał prezydent.
Trump ostrzegł, że jeśli podatek cyfrowy nie zostanie zniesiony, kraje narażą się na „znaczne dodatkowe cła”. Waszyngton miałby również ograniczyć eksport chipów do tych państw. “Okażcie szacunek Ameryce i naszym niesamowitym firmom technologicznym albo rozważcie konsekwencje” – dodał prezydent, nie podając jednak szczegółów dotyczących ewentualnych stawek celnych.
Spór ciągnący się od lat
Podatek cyfrowy od dawna jest kością niezgody w stosunkach handlowych między Stanami Zjednoczonymi a częścią Europy. Wprowadzono go, aby opodatkować przychody gigantów takich jak Google (Alphabet), Facebook (Meta), Apple i Amazon, które – zdaniem rządów – zbyt łatwo przenoszą zyski do rajów podatkowych.
Administracje amerykańskie kolejnych prezydentów sprzeciwiały się temu rozwiązaniu, argumentując, że jest ono ukierunkowane niemal wyłącznie na amerykańskie firmy.
Nowy etap konfrontacji?
Groźba Donalda Trumpa pojawia się w momencie, gdy branża półprzewodników staje się jednym z kluczowych pól globalnej rywalizacji – nie tylko gospodarczej, lecz także geopolitycznej. Wprowadzenie ograniczeń w eksporcie amerykańskich chipów mogłoby wywołać efekt domina na całym rynku technologicznym.
Dla państw utrzymujących podatek cyfrowy oznaczałoby to konieczność wyboru między dodatkowymi obciążeniami celnymi a ryzykiem ograniczonego dostępu do kluczowych komponentów technologicznych.
Źródło: The Epoch Times
Foto: The White House
-
News USA4 tygodnie temu
Szpitale dziecięce wstrzymują operacje zmiany płci po dekrecie Prezydenta Trumpa
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
XXXVIII Piesza Polonijna Pielgrzymka Maryjna do Merrillville – RELACJA NA ŻYWO
-
NEWS Florida4 tygodnie temu
Floryda dokonała egzekucji Edwarda Zakrzewskiego osiągając rekord 9 osób straconych
-
News USA4 tygodnie temu
Kamala Harris rezygnuje z ubiegania się o urząd gubernatora Kalifornii
-
News USA4 tygodnie temu
Tragedia w Devil’s Den State Park: Kobieta zginęła bo wróciła pomóc walczącemu mężowi
-
News USA4 tygodnie temu
Aresztowano mordercę małżeństwa w Arkansas. Rodzice zginęli, chroniąc swoje dzieci
-
News Chicago4 tygodnie temu
Rekordowy smog nad Chicago. Eksperci: „To efekt zmian klimatu”
-
News Chicago4 tygodnie temu
Ranking „U.S. News” 2025–2026: Szpitale z Chicago wśród najlepszych w kraju i stanie