Kościół
Arcybiskup Joseph Naumann: każda parafia ma być ośrodkiem pro-life pomagającym kobietom w potrzebie
Kiedy amerykańscy biskupi katoliccy po raz pierwszy zainicjowali ogólnokrajową inicjatywę pomocy kobietom w ciąży w potrzebie, przewodniczący ich komitetu pro-life wyobraził sobie, że każda parafia stanie się ośrodkiem pro-life. O bardzo potrzebnej sieci pomocy mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
„Naszą nadzieją było… że każda parafia powinna być miejscem, do którego może przyjść każda kobieta” — powiedział CNA arcybiskup Joseph F. Naumann z Kansas City.
„A parafia byłaby naprawdę przygotowana do połączenia ich z najlepszymi zasobami w okolicy”.
Dziś parafialne duszpasterstwo biskupów działające na rzecz ochrony życia, Walking with Moms in Need, obiecuje właśnie to zrobić — zachęcając katolików do wspierania i „chodzenia w butach” miejscowych kobiet w ciąży, które znajdują się w trudnej sytuacji.
Ks. Naumann nadzorował uruchomienie duszpasterstwa w 2020 r., kiedy pełnił funkcję przewodniczącego Komisji ds. Działań w obronie życia Konferencji Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych .
Teraz, dwa lata później, 73-letni arcybiskup widzi, że ta inicjatywa nabiera rozpędu dopiero po tym, jak Sąd Najwyższy uchylił Roe przeciwko Wade w orzeczeniu, które daje stanom swobodę decydowania o polityce aborcyjnej.
Kwestia obrony życia jest dla ks. Naumanna sprawą osobistą.
Jego ojciec został tragicznie zamordowany, gdy był jeszcze w łonie matki. Miała z nim trudną ciążę, podobnie jak z jego starszym bratem. Dorastając obserwował, jak jego matka, która nigdy nie wyszła ponownie za mąż, pracowała jako nauczycielka w katolickiej szkole, a następnie jako dyrektorka.
„Widziałem walkę, przez którą przechodzi samotna matka” – wspomina.
Jednocześnie te okoliczności “prawdopodobnie przyczyniły się do tego, że został księdzem”. Ks. Naumann wskazał tu na swojego proboszcza, który zainteresował się nim i jego bratem, ponieważ dorastali bez ojca.
Ks. Naumann został wyświęcony na kapłana w 1975 roku, dwa lata po tym, jak Roe v. Wade stała się prawem kraju.
Po raz pierwszy wziął czynny udział w katolickim przywództwie pro-life, kiedy w 1984 roku arcybiskup St. Louis zaprosił go do kierowania apostolstwem pro-life w tej archidiecezji.
Wezwanie do działania
Rozmawiając z CNA na jesiennym zgromadzeniu biskupów w Baltimore, ks. Naumann uznał obalenie Roe za „znaczącą” decyzję – i wezwanie do działania.
„Te stany, w których są prawa chroniące kobiety i dzieci, muszą też mieć nawet większe wsparcie dla matek i ich dzieci” – powiedział o stanach, które ograniczyły aborcję. „Myślę, że Walking with Moms jest bardzo ważny w tych stanach”.
Ks. Naumann wyraził również zaniepokojenie stanami, na które decyzja Sądu Najwyższego w dużej mierze nie ma wpływu, w tym jego stanem Kansas, gdzie poprawka pro-life w głosowaniu niedawno nie powiodła się.
Martwił się również, że stany uchwalą prawa „być może nawet bardziej przerażające” niż w sprawie Roe przeciwko Wade.
„W tych stanach staje się to również bardzo ważne, ponieważ dzieci, których nie możemy chronić prawem, możemy [chronić] miłością i [przez] otaczanie matki i dziecka systemem wsparcia” – powiedział.
Walking with z Moms in Need częściowo zaczęło się w oczekiwaniu na obalenie Roe, ujawnił ks. Naumann.
„Widzieliśmy, że jest taka możliwość”, powiedział, po czym dodał: „Ale szczerze mówiąc, nie sądziłem, że zobaczę to za mojego życia”.
„Powiedziałem naszym proboszczom, że nie ma usprawiedliwienia dla żadnej z naszych parafii, która nie byłaby w stanie połączyć kobiet z potrzebną im pomocą i być przygotowanym do towarzyszenia im” — podkreślił ks. Naumann.
Plan biskupów w obronie życia nazwał „wieloaspektowym”, skupiając się na czterech obszarach: modlitwa; edukacja w Kościele i poza nim; duszpasterstwo i rzecznictwo.
„Na dłuższą metę musimy zbudować konsensus w kulturze, że zabijanie własnych dzieci nie jest sposobem, w jaki chcemy zajmować się trudnymi ciążami” – powiedział.
Źródło: cna
Foto: YouTube
News USA
Wiara to atut, nie przeszkoda – nowe rozporządzenie Trumpa o pieczy zastępczej w USA
W czwartek Prezydent Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze mające na celu poprawę funkcjonowania amerykańskiego systemu pieczy zastępczej. Dokument zakłada modernizację infrastruktury opieki społecznej, rozwój współpracy z organizacjami prywatnymi oraz uwzględnienie udziału osób i instytucji kierujących się szczerze wyznawanymi przekonaniami religijnymi.
Administracja prezydencka podkreśliła, że jej celem jest – jak napisano w rozporządzeniu – „wspieranie matek i ojców w wychowywaniu dzieci w bezpiecznych i kochających domach”.
Główne problemy systemu wskazane w rozporządzeniu
Według dokumentu w amerykańskim systemie pieczy zastępczej występują poważne braki strukturalne, w tym:
- przeciążenie pracowników socjalnych,
- przestarzałe systemy informatyczne,
- przepisy, które uniemożliwiają rodzinom o określonych przekonaniach religijnych zostanie rodzicami zastępczymi lub adopcyjnymi, mimo że posiadają odpowiednie kwalifikacje.
Rozporządzenie zwraca szczególną uwagę na sytuacje, w których – jak wskazano – rodziny zostają odsunięte od systemu pieczy “ze względu na ich przekonanie o niezmienności płci biologicznej lub wyłączności małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny”.
Przykład sprawy z Vermontu
Rozporządzenie dotyczy takich rodzin jak Brian i Katy Wuoti oraz Bryan i Rebecca Gantt, o których pisaliśmy 13 czerwca. Zostały one pozbawione licencji rodziców zastępczych przez Departament ds. Dzieci i Rodzin stanu Vermont. Stało się tak pomimo pozytywnej oceny ich warunków wychowawczych – małżeństwa określono jako „wspaniałych” i „gościnnych”.
Mimo to, według decyzji władz stanowych, wyrażone przez nich przekonania miały świadczyć o „braku kwalifikacji do opieki nad jakimkolwiek dzieckiem”, niezależnie od jego wieku, tożsamości czy potrzeb.

Brian i Katy Wuoti z adoptowanymi dziećmi
Johannes Widmalm-Delphonse, starszy radca prawny Alliance Defending Freedom ADF, reprezentujący wspomniane rodziny oraz innych chrześcijańskich opiekunów w procesach w stanach Massachusetts, Oregon, Vermont i Waszyngton, wyraził nadzieję, że podpisanie rozporządzenia doprowadzi do zmian w polityce stanowej.
„Stany powinny kierować się przede wszystkim dobrem dzieci, a nie ideologią” – podkreślił.
Zadania dla instytucji federalnych
Rozporządzenie prezydenckie zobowiązuje Departament Zdrowia i Opieki Społecznej, Biuro ds. Współpracy z Wspólnotami Religijnymi przy Białym Domu oraz Biuro ds. Współpracy Międzyrządowej do podjęcia działań wspierających reformę systemu. W szczególności mają one:
- przeanalizować i przeciwdziałać lokalnym przepisom, które uniemożliwiają udział w systemie osobom lub organizacjom kierującym się przekonaniami religijnymi,
- zwiększyć współpracę między agencjami rządowymi a wspólnotami wyznaniowymi, w tym z kościołami.

Johannes Widmalm-Delphonse z ADF ocenił, że trudno przewidzieć reakcję władz poszczególnych stanów, jednak – jak zaznaczył – liczy na pozytywny skutek podpisanego dokumentu lub rozstrzygnięć toczących się postępowań sądowych.
Znaczenie rozporządzenia
Decyzja Prezydenta Donalda Trumpa może stanowić punkt zwrotny w dyskusji nad udziałem organizacji wyznaniowych i rodzin kierujących się określonymi wartościami w systemie pieczy zastępczej.

Rebekka Gantt z jednym ze swoich adoptowanych dzieci
W obliczu rosnących braków kadrowych wśród rodzin zastępczych decyzja ta ma istotne implikacje społeczne i może otworzyć drogę do zmian legislacyjnych na szczeblu stanowym.
Źródło: cna
Foto: The White House, Wuotti family, ADF
Kościół
Wprowadzenie relikwii Św. Carlo Acutisa do Kościoła Św. Trójcy, 16 listopada. Fot. Wojciech Adamski
Kościół
Św. Matka Frances Cabrini – cudowne ocalenia i niezwykła droga misjonarki
Matka Frances Xavier Cabrini, założycielka zgromadzenia Misjonarek Najświętszego Serca Jezusowego, uniknęła katastrofy „Titanica”, zmieniając plany podróży w ostatniej chwili. Decyzja, podjęta z poczucia obowiązku, uratowała jej życie i stała się jednym z wielu niezwykłych momentów w biografii misjonarki, która mimo lęku przed morzem odbyła 24 transatlantyckie rejsy, zakładając dziesiątki placówek pomocowych na świecie. O niezwykłej historii pierwszej kanonizowanej obywatelki USA mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.
W kwietniu 1912 roku Matka Frances Xavier Cabrini przebywała we Włoszech i przygotowywała się do podróży do Stanów Zjednoczonych. W planach miała wizyty w swoich placówkach we Francji, Hiszpanii i Anglii, a następnie rejs nowoczesnym transatlantykiem RMS Titanic do Nowego Jorku. Bilet został zakupiony przez siostry w Anglii, które chciały zapewnić jej komfortowy powrót.
Tuż przed wyruszeniem w drogę Matka Cabrini otrzymała informacje o poważnej sytuacji w nowojorskim Columbus Hospital, który założyła i który wymagał natychmiastowej interwencji organizacyjno-finansowej.
Zdecydowała się wówczas zmienić trasę i wypłynąć wcześniej z Neapolu, rezygnując z planowanego rejsu Titanikiem. Tym samym uniknęła katastrofy, która wydarzyła się 15 kwietnia 1912 roku.
Podróże oceaniczne pełne zagrożeń
Matka Cabrini, choć była wytrwałą podróżniczką i w ciągu życia przeprawiała się przez Atlantyk 24 razy w celu zakładania szkół, szpitali i sierocińców, nie lubiła podróży morskich. Obawa przed wodą wynikała z dziecięcego niemal-utonięcia. Mimo tego regularnie pokonywała ocean, kierując się misją niesienia pomocy.
Jedna z najniebezpieczniejszych przepraw miała miejsce w 1890 roku na pokładzie statku La Normandie. Silny sztorm zmusił większość pasażerów do pozostania w kajutach, a awaria silnika spowodowała 11-godzinne opóźnienie.
Dopiero po naprawie statek mógł kontynuować rejs. Dwa dni później trafił na rozległe pole lodowców, które otaczały go ze wszystkich stron. Opóźnienie, które wcześniej wywołało niepokój pasażerów, najprawdopodobniej uratowało ich przed zderzeniem z górą lodową, do którego mogłoby dojść nocą.

Św. Matka Frances Cabrini
Ocalenie również na lądzie
Niebezpieczeństwa towarzyszyły Matce Cabrini również podczas podróży lądowych. W trakcie przejazdu pociągiem w okolicach Dallas została ostrzelana przez przeciwników jednej z linii kolejowych. Pocisk trafił w tuż obok jej głowy, jednak nie wyrządził jej krzywdy.
Siła duchowa i konsekwencja działania
W życiu Matki Cabrini wielokrotnie dochodziło do sytuacji uznawanych za cudowne ocalenia. Uważała, że każde z nich jest wynikiem opatrzności, i kontynuowała misję bez względu na ryzyko. Jej determinacja pozwoliła na stworzenie rozległej sieci instytucji pomocowych – w sumie założyła 67 szkół, szpitali i ośrodków opiekuńczych na kilku kontynentach.
Dziedzictwo świętości
W 1946 roku została ogłoszona świętą, jako pierwsza obywatelka Stanów Zjednoczonych wyniesiona do tego tytułu. Jej niezwykły życiorys uznawany jest za przykład niezłomnej wiary, odwagi i poświęcenia na rzecz najbardziej potrzebujących.
Wiosną 2024 roku miał premierę biograficzny film pt. “Cabrini”, o którym informowaliśmy tutaj. Natomiast o niedawnej inicjatywie Konferencji Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych (USCCB), nazwanej “Przyrzeczenie Cabrini” pisaliśmy 30 września.
Źródło: cna
Foto: YouTube, wikimedia
-
News Chicago3 tygodnie temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA2 tygodnie temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA1 tydzień temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
News Chicago1 tydzień temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
News USA4 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago4 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago3 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News USA3 tygodnie temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada


























