Połącz się z nami

News USA

Rekordowa liczba wcześniaków w 2021 r. Opieka medyczna dla matek niewystarczająca

Opublikowano

dnia

Liczba dzieci urodzonych przedwcześnie osiągnęła najwyższy poziom od 15 lat, narażając coraz większą liczbę niemowląt na niepełnosprawność fizyczną i intelektualną, poinformował w tym tygodniu March of Dimes.

Z najnowszego raportu organizacji non-profit wynika, że ​​ponad 1 na 100 dzieci, czyli 10,5% urodzonych w Stanach Zjednoczonych w zeszłym roku, przyszło na świat co najmniej trzy tygodnie przed terminem, czyli 40 tygodniem ciąży.

Oznacza to wzrost o 4% w stosunku do 2020 r.

„To najwyższy wskaźnik urodzeń przedwczesnych, jaki kiedykolwiek odnotowaliśmy”

– mówi dr Zsakeba Henderson, zastępca dyrektora ds. medycznych i zdrowia w March of Dimes, który rozpoczął ocenianie stanu zdrowia niemowląt i matek w 2007 roku.

Osoby kolorowe lub mieszkające na obszarach zubożałych są najbardziej narażone na przedwczesny poród.

Czarne matki i matki Indian amerykańskich odnotowały wzrost liczby przedwczesnych porodów w zeszłym roku, powiedziała Henderson.

Ta luka nadal się powiększała wg najnowszego raportu. Wykazał on, że kobiety kolorowe miały o 60% większe prawdopodobieństwo przedwczesnego porodu niż inne kobiety.

Dzieci urodzone przed 37 tygodniem ciąży są bardziej narażone na liczne chroniczne problemy zdrowotne, takie jak astma, ślepota, głuchota i niepełnosprawność intelektualna.

Roczny raport daje narodowi ocenę D+, jeśli chodzi o porody przedwczesne.

Alabama, ze wskaźnikiem urodzeń przedwczesnych na poziomie 13,1%, jest jednym z najniżej sklasyfikowanych stanów. Ona i osiem innych stanów na południowym wschodzie otrzymało oceny niedostateczne.

Katastrofalną sytuację matek i ich noworodków przypisuje się częściowo różnicom w ogólnym stanie zdrowia mieszkańców Alabamy. Stan ma jedne z najwyższych wskaźników nadciśnienia tętniczego i cukrzycy typu 2 w kraju.

Jednym z problemów jest to, że duża część populacji Alabamy musi jechać godzinami, aby uzyskać pomoc w nagłych wypadkach.

Niektóre kobiety mają 2-3 godziny drogi do najbliższego szpitala, gdzie mogą rodzić.

Transport jest również „barierą nr 1” w Arkansas, przekazała dr Ashley Ross, szef neonatologii w Arkansas Children’s Hospital w Little Rock.

Matki „Albo nie mają niezawodnego transportu, albo są po prostu tak daleko, że nie mają środków, aby móc regularnie pokonywać tak duże odległości, aby mieć dostęp do opieki” – tłumaczy Ross.

„Trudno patrzeć na ten trend. To naprawdę łamie serce”.

Inne stany, które uzyskały oceny niedostateczne wg raportu March of Dimes, to Arkansas, Georgia, Kentucky, Luizjana, Mississippi, Oklahoma, Karolina Południowa i Wirginia Zachodnia. Wszystkie miały wskaźnik urodzeń przedwczesnych na poziomie co najmniej 11,5%.

Tylko Vermont, ze wskaźnikiem urodzeń przedwczesnych poniżej 8,1%, uzyskał ocenę A.

 

Źródło: nbc
Foto: YouTube, istock/Jana Richter

News USA

Katolicki bioetyk ostrzega: Sztuczna inteligencja może zagrozić człowieczeństwu

Opublikowano

dnia

Autor:

robot i człowiek, AI

Wraz z dynamicznym rozwojem sztucznej inteligencji (AI) coraz częściej pojawiają się głosy ostrzegające przed jej potencjalnymi skutkami dla człowieka i kultury. Katolicki ekspert bioetyki, prof. Charles Camosy z Katolickiego Uniwersytetu Ameryki, apeluje o refleksję i roztropność, podkreślając, że „nie jest jeszcze za późno, aby włożyć dżina z powrotem do butelki” i ograniczyć możliwe zagrożenia związane z nową technologią. O jego ostrzeżeniach mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

„Nowa rewolucja przemysłowa”

„Znajdujemy się w obliczu podobnej zmiany, jaką była rewolucja przemysłowa. Ona również całkowicie przekształciła życie społeczne i sposób myślenia. Dziś pytanie brzmi: jak zareagujemy na sztuczną inteligencję?” – powiedział prof. Charles Camosy w rozmowie z Catherine Hadro z programu EWTN News In Depth.

Prof. Charles Camosy

AI a kryzys samotności

Profesor bioetyki zwrócił uwagę, że AI wpływa już na niemal każdy obszar życia. Coraz częściej zdarza się, że ludzie nie potrafią odróżnić rozmowy z człowiekiem od interakcji z chatbotem.

„To powinno budzić głęboki niepokój, ponieważ musimy zachować świadomość, że różnimy się zasadniczo od modeli językowych. Jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, z duszą, której nie jest w stanie odtworzyć żadna maszyna” – zaznaczył prof. Charles Camosy.

Kościół wobec sztucznej inteligencji

Kościół katolicki nie pozostaje obojętny wobec wyzwań technologicznych. Od kilku lat funkcjonują przy Watykanie grupy robocze zajmujące się sztuczną inteligencją, a ważnym dokumentem w tej dyskusji jest „Antiqua et Nova: Nota o relacji między sztuczną inteligencją a inteligencją ludzką”. Zdaniem prof. Camosy, można się spodziewać, że obecny papież przygotowuje kolejne opracowania na ten temat.

Transhumanizm i kolejne wyzwania

Debata o AI, jak podkreślił profesor, łączy się także z początkiem transhumanizmu – ruchu postulującego modyfikację ludzkiej biologii za pomocą technologii. „Stoimy w obliczu nowej rewolucji przemysłowej. I dobrze, że Kościół ma pasterza, który jest gotów prowadzić wiernych przez ten proces” – dodał.

roboty praca

Praca integralną częścią człowieczeństwa

Ekspert przestrzega również przed zbyt pochopnym wiarą w obietnice, że sztuczna inteligencja pozwoli całkowicie zrezygnować z pracy.

Apel o odpowiedzialny rozwój technologii

Na zakończenie wezwał do odpowiedzialnego kształtowania rozwoju technologii: „Nie jest jeszcze za późno, aby ograniczyć zagrożenia. Musimy tworzyć kulturę, w której sztuczna inteligencja służy człowiekowi, a nie odwrotnie”.

Papież Leon XIV o utracie człowieczeństwa

Również papież Leon XIV przestrzegał niedawno przed negatywnym wpływem AI na młodych ludzi, ostrzegając, że może ona przyczynić się do „utraty poczucia człowieczeństwa”. Przyjmując imię nawiązujące do Leona XIII – papieża, który musiał zmierzyć się z wyzwaniami rewolucji przemysłowej – obecny Ojciec Święty chce podkreślić analogię do przemian technologicznych, które także dziś wstrząsają kulturą i społeczeństwem.

Źródło: cna
Foto: St. Joseph’s Seminary&College, istock/Fotomek/demaerre/
Czytaj dalej

News USA

Dziś europejscy przywódcy i Zełenski będą rozmawiać z Trumpem o zakończeniu wojny w Ukrainie

Opublikowano

dnia

Autor:

W niedzielę przywódcy kluczowych państw europejskich oraz NATO zapowiedzieli, że dołączą do Wołodymyra Zełenskiego by rozmawiać z Prezydentem Donaldem Trumpem w Waszyngtonie o zakończeniu rosyjskiej agresji. Decyzja ta została ogłoszona po tym, jak Zełenski został wykluczony z piątkowego szczytu Trumpa z Prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Prezydent Ukrainy już przybył do stolicy USA.

Symbol solidarności Europy

W poniedziałek w Białym Domu obok Zełenskiego staną m.in. Prezydent Francji Emmanuel Macron, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer oraz Kanclerz Niemiec Friedrich Merz. Do rozmów dołączą również przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i Sekretarz Generalny NATO Mark Rutte.

Jak podkreślają eksperci, to niezwykły pokaz jedności i próba uniknięcia powtórki z lutowego spotkania w Gabinecie Owalnym, kiedy Donald Trump otwarcie skrytykował ukraińskiego przywódcę. “Europejczycy bardzo obawiają się podobnej sceny i dlatego chcą wspierać Zełenskiego z całych sił” – powiedział emerytowany francuski generał Dominique Trinquand, były szef misji wojskowej Francji przy ONZ.

Obawy przed „układem ponad głowami Ukrainy”

Europejska obecność w Waszyngtonie ma także osłabić obawy, że Ukraina mogłaby zostać pominięta w ewentualnym porozumieniu pokojowym między Trumpem a Putinem. Rosyjski przywódca jasno daje do zrozumienia, że sprzeciwia się bezpośredniemu spotkaniu z Zełenskim przed osiągnięciem wstępnych ustaleń.

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział, że podczas rozmów chce podnieść kwestie gwarancji bezpieczeństwa, granic terytorialnych i dalszego wsparcia dla Kijowa. Z kolei Ursula von der Leyen podkreśliła, że jej udział następuje „na prośbę Prezydenta Zełenskiego”.

Amerykański prezydent zasugerował, że porozumienie pokojowe mogłoby oznaczać konieczność oddania Rosji Krymu i rezygnację Ukrainy z wejścia do NATO. „Ukraina NIE PRZYSTĄPI DO NATO. Niektóre rzeczy nigdy się nie zmieniają” – napisał Donald Trump w serwisie Truth Social.

Wołodymyr Zełenski podkreśla jednak, że żadne terytoria nie mogą być przedmiotem negocjacji. „Ukraińcy walczą o swoją ziemię i niepodległość. Rosja musi zakończyć wojnę, którą sama rozpętała” – oświadczył. Dodał, że każdy pokój musi być trwały, a nie – jak w 2014 r. – chwilowym zawieszeniem broni wykorzystanym przez Putina do dalszej agresji.

Źródło: scrippsnews, The Epoch Times
Foto: The White House, President.gov.ua

Czytaj dalej

News USA

Huragan Erin znów nabiera siły. Żywioł uderzył w Portoryko i Karaiby

Opublikowano

dnia

Autor:

Huragan Erin ponownie osiągnął kategorię 4. W niedzielę wieczorem Narodowe Centrum Huraganów poinformowało, że wiatr w jego centrum osiąga prędkość od 130 do 156 mph, po tym jak burza zakończyła tzw. cykl wymiany oka.

Siła burzy rośnie

W ciągu weekendu Erin gwałtownie zmieniał intensywność – w piątek wzrósł z kategorii 2 do najsilniejszej, czyli 5, a następnie osłabł do kategorii 3. Jednak już w niedzielę wieczorem ponownie się wzmocnił i przemieszcza się obecnie na północny zachód z prędkością około 12 mph.

Synoptycy ostrzegają, że przez najbliższe 12 godzin huragan może jeszcze zyskać na sile, zanim zacznie stopniowo słabnąć. Mimo to pozostanie „dużym i niebezpiecznym cyklonem” co najmniej do połowy tygodnia.

Portoryko odcięte od prądu

Na skutek silnych wiatrów i ulew Erin ponad 50 tysięcy mieszkańców Portoryko zostało pozbawionych energii elektrycznej. Choć operator Luma Energy zapewnia, że wieczorem 95% odbiorców miało już dostęp do prądu, przerwy w dostawie wciąż dotykają regiony Caguas, Mayagüez i San Juan.

Gubernator Portoryko, Jenniffer González-Colón, zaapelowała do mieszkańców, by pozostali w domach, podkreślając, że zagrożenie gwałtownymi powodziami i osuwiskami błotnymi nadal jest wysokie.

Fale, powodzie i akcje ratunkowe

Na Karaibach huragan przyniósł fale sięgające nawet 13 stóp, co stanowi poważne zagrożenie dla mieszkańców i turystów. Dwóch nurków w pobliżu St. Croix musiało zostać w niedzielę uratowanych przez Straż Przybrzeżną USA po tym, jak porwały ich silne prądy.

Narodowa Służba Meteorologiczna wydała ostrzeżenia o niebezpiecznych falach i prądach wstecznych dla Portoryko, Wysp Dziewiczych i części Bahamów. Sytuacja jest szczególnie groźna dla małych jednostek pływających.

Kolejne zagrożone regiony

Prognozy wskazują, że w poniedziałek i wtorek rdzeń burzy przejdzie w pobliżu Turks i Caicos oraz południowo-wschodnich Bahamów. Następnie Erin skieruje się na północ, między wybrzeżem USA a Bermudami.

Na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, szczególnie w Karolinie Północnej, spodziewane są w połowie tygodnia powodzie przybrzeżne i niszczycielskie fale. Lokalne władze już ostrzegają, że część plaż zostanie całkowicie zamknięta.

Źródło: nbc
Foto: YouTube, NOAA
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

listopad 2022
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu