Połącz się z nami

Prawo imigracyjne

Loteria wizowa w Stanach Zjednoczonych. Czy każdy może wziąć w niej udział?

Opublikowano

dnia

Po kilkuletniej przerwie Polacy mogą brać udział w amerykańskiej Loterii Wizowej, o czym pisaliśmy i mówiliśmy na antenie w zeszłym tygodniu. Czy każdy może składać wniosek o wizę? Tą kwestię wyjaśnia Mecenas Magdalena Grobelski.

Do najbliższej edycji Loterii Wizowej DV-2024 można zgłaszać od 5 października 2022 do 8 listopada 2022.

To najłatwiejszy sposób by otrzymać Zieloną Kartę w Stanach Zjednoczonych. Wraz z osobą wylosowaną wizę imigracyjną otrzymuje jej współmałżonek i dzieci w wieku poniżej 21 lat.

Czy każda chętna osoba może wziąć udział w loterii?

Teoretycznie każdy, ale może się zdarzyć, że dana osoba zostanie wylosowana ale nie będzie mogła dostać amerykańskiej wizy imigracyjnej.

Najbezpieczniej jest wysyłać wnioski jeśli mieszka się w Polsce – tłumaczy Mecenas Magdalena Grobelski. W przypadku osób już mieszkających w USA loteria wizowa jest ważna dla osób mających wizę studencką lub pracowniczą.

Druga kategoria osób, które mogą brać udział w loterii mieszkając w USA to ci, którzy złożyli dobrą aplikację przed końcem kwietnia 2001 roku i mogą zapłacić karę.

W obu tych przypadkach, jeśli ktoś faktycznie wylosuje wizę to musi się zmieścić w ciągu jednego roku by odebrać Zieloną Kartę, czyli cały proces musi być zakończony do września przyszłego roku. A jest to bardzo trudne.

W przypadku wylosowania wizy należy w dalszym ciągu być ostrożnym i podjąć odpowiednie kroki by ją wykorzystać – podkreśla Mecenas Magdalena Grobelski.

Nie można składać wniosku o Zieloną Kartę kiedy się chce – jest to uzależnione od numeru przyznanego przez loterię.

Niektórzy twierdzą, że jeśli ma się rodzica w Stanach Zjednoczonych, to można wziąć udział w loterii a w razie wylosowania wizy złożyć waiver i odebrać wizę w Polsce.

Wg Mecenas Magdaleny Grobelskiej, nie ma to absolutnie żadnych szans, jeśli chodzi o zakończenie procesu w przeciągu roku a konsulaty same specjalnie jeszcze takie sprawy opóźniają.

Mimo tego są tacy, którzy będą nakłaniać do złożenia waivera, ponieważ na tym zarobią duże pieniądze.

Mecenas Magdalena Grobelski prowadzi program na naszej antenie w każdą środę o godzinie 7.45 rano. Po godzinie ósmej rozpoczyna się dyżur imigracyjny. Słuchacze mogą dzwonić poza anteną i anonimowo mogą pytać o swoje sprawy imigracyjne.

Porady telefoniczne są bezpłatne.

Telefon imigracyjny to 312-217-6824.

 

 

Źródło: informacja własna
Foto: You Tube, istock/welcomia/ uzhursky

 

Prawo imigracyjne

Od października imigracyjne zwolnienie warunkowe w USA kosztuje 1000 dolarów

Opublikowano

dnia

Autor:

urzędnik amerykański konsulat

Departament Bezpieczeństwa Krajowego Stanów Zjednoczonych (DHS) ogłosił wprowadzenie nowej opłaty w wysokości 1000 dolarów za tzw. zwolnienie warunkowe imigracyjne (immigration parole). Przepis zaczął obowiązywać 16 października i wynika z ustawy H.R. 1 – One Big Beautiful Bill Act.

Kogo dotyczy nowa opłata

Nowa opłata obejmie wybrane kategorie osób, którym przyznano zgodę na warunkowy wjazd do USA lub tymczasowy pobyt w kraju. Zgodnie z wytycznymi DHS, opłata będzie pobierana od osób, które:

  • otrzymały wstępne zwolnienie warunkowe z zagranicy w ramach programów humanitarnych lub tymczasowych,
  • uzyskały zwolnienie warunkowe w toku, najczęściej w związku z członkostwem w rodzinie żołnierza amerykańskiego lub innymi wyjątkowymi okolicznościami,
  • ubiegają się o ponowne zwolnienie warunkowe,
  • zostały zwolnione z aresztu DHS z przyczyn humanitarnych.

Nowa opłata nie będzie pobierana w momencie składania formularza I-131 (wniosku o zwolnienie warunkowe). DHS naliczy ją dopiero po zatwierdzeniu decyzji o przyznaniu zwolnienia. Oznacza to, że opłatę trzeba uiścić przy wjeździe do USA lub po otrzymaniu zawiadomienia o zatwierdzeniu wniosku.

Kogo opłata nie obejmuje

Nowe przepisy nie dotyczą osób, które mają w toku wniosek o zmianę statusu (AOS), czyli ubiegają się o zieloną kartę. Obywatele ci mogą podróżować za granicę i powrócić do USA bez konieczności uiszczania opłaty.

Niektóre osoby oczekujące na rozpatrzenie AOS mogą mimo to otrzymać automatyczne powiadomienia o konieczności zapłaty. DHS i prawnicy imigracyjni apelują jednak o ostrożność w interpretacji takich listów.

“Automatyczne powiadomienia często wysyłane są do szerokiego grona odbiorców i nie zawsze dotyczą konkretnej sprawy” – wyjaśnia Deanna Benjamin, prawniczka imigracyjna. “Jeśli otrzymasz taki list, a masz w toku AOS, sprawdź status swojej sprawy lub skonsultuj się z prawnikiem, zanim zapłacisz.”

Dlaczego to ważne

Dla osób ubiegających się o humanitarne lub tymczasowe zwolnienie warunkowe, nowa opłata oznacza dodatkowy koszt w wysokości 1000 dolarów, który trzeba pokryć w momencie zatwierdzenia decyzji. Brak płatności może spowodować opóźnienie lub utratę prawa do wjazdu.

DHS zaznacza, że wprowadzono również dziesięć wyjątków, które umożliwiają zwolnienie z opłaty w określonych sytuacjach.

Co należy zrobić

Osoby ubiegające się o zwolnienie warunkowe powinny:

  • sprawdzić, czy ich przypadek rzeczywiście podlega nowym przepisom,
  • zabezpieczyć środki na pokrycie opłaty w wysokości 1000 USD,
  • dokładnie analizować korespondencję z USCIS,
  • w razie wątpliwości skonsultować się z prawnikiem imigracyjnym.

Pracodawcy i organizacje wspierające pracowników w procesach imigracyjnych powinni z kolei uwzględnić nową opłatę w swoich budżetach i procedurach pomocy.

Źródło: boundless
Foto: istock/mediaphotos/
Czytaj dalej

News USA

Wyborcy nie będą musieli udowadniać swojego obywatelstwa – to niezgodne z Konstytucją

Opublikowano

dnia

Autor:

Federalny sędzia orzekł w piątek, że wniosek Prezydenta Donalda Trumpa o wprowadzenie wymogu przedstawienia dokumentu potwierdzającego obywatelstwo przy rejestracji wyborców jest niewykonalny i niezgodny z Konstytucją. Nie będzie takiego obowiązku.

Sędzia okręgowa Colleen Kollar-Kotelly z Waszyngtonu przyznała rację Demokratom i organizacjom walczącym o prawa obywatelskie, które pozwały administrację Trumpa w związku z jego zarządzeniem wykonawczym dotyczącym reformy wyborów.

„Ponieważ nasza Konstytucja powierza regulacje wyborcze stanom i Kongresowi, Prezydent nie ma uprawnień do wprowadzania takich zmian” – napisała Kollar-Kotelly w uzasadnieniu. Dodała, że Konstytucja nie przyznaje prezydentowi bezpośredniej roli w ustalaniu kwalifikacji do głosowania ani w regulowaniu federalnych procedur wyborczych.

Sędzina wydała częściowy wyrok podsumowujący, który na stałe zabrania Amerykańskiej Komisji ds. Pomocy Wyborczej (U.S. Election Assistance Commission) wprowadzania wymogu przedstawienia dowodu obywatelstwa przy federalnym formularzu rejestracyjnym wyborców.

Kontekst polityczny i prawny

Zatwierdzenie wymogu przedstawienia dowodu obywatelstwa w celu rejestracji do głosowania wielokrotnie napotykało na przeszkody. W 2024 roku Izba Reprezentantów uchwaliła przepisy wprowadzające taki obowiązek, ale Senat ich nie zatwierdził.

Na poziomie stanowym podobne regulacje często wywoływały dezorientację wyborców i komplikacje administracyjne – szczególnie w przypadku kobiet, które zmieniły nazwisko po ślubie i musiały przedstawić dodatkowe dokumenty, np. akty urodzenia i małżeństwa.

Przykładowo, w Kansas obowiązek posiadania dowodu obywatelstwa przez trzy lata spowodował, że około 30 000 uprawnionych osób nie mogło się zarejestrować, zanim sąd federalny uchylił przepisy. Jednocześnie przypadki głosowania osób niebędących obywatelami okazały się wyjątkowo rzadkie.

Kolejne procesy sądowe

Pozew wniesiony przez Demokratyczną Partię USA i organizacje walczące o prawa obywatelskie będzie kontynuowany, aby sędzia mógł rozpatrzyć inne zarzuty wobec zarządzenia Donalda Trumpa, w tym wymóg, aby wszystkie głosy przesłane pocztą były odebrane osobiście, a nie tylko ostemplowane do dnia wyborów.

Dodatkowo inne stany, w tym Waszyngton i Oregon, gdzie większość głosów oddaje się drogą pocztową, również złożyły odrębne pozwy przeciwko zarządzeniu prezydenta. Na początku kwietnia 19 demokratycznych prokuratorów generalnych zwróciło się do sądu federalnego z wnioskiem o jego odrzucenie.

Źródło: AP
Foto: Komisja Wyborcza Chicago, istock/Alan Mazzocco/
Czytaj dalej

Prawo imigracyjne

DHS znosi automatyczne przedłużanie zezwoleń na pracę. Setki tysięcy imigrantów mogą stracić możliwość zatrudnienia

Opublikowano

dnia

Autor:

Departament Bezpieczeństwa Krajowego USA (DHS) ogłosił w środę nowe przepisy, które likwidują automatyczne przedłużanie zezwoleń na pracę (EAD) dla osób odnawiających te dokumenty. Zmiana, obowiązująca od 30 października 2025 r., może czasowo pozbawić pracy setki tysięcy imigrantów oczekujących na decyzję urzędów imigracyjnych.

Co się zmienia

Dotychczas imigranci, którzy składali wniosek o odnowienie EAD (Employment Authorization Document) przed wygaśnięciem poprzedniego dokumentu, otrzymywali automatyczne przedłużenie prawa do pracy nawet o 540 dni. Przepis ten zostanie zniesiony dla wszystkich wniosków złożonych w dniu 30 października 2025 r. lub później.

Po tej dacie pracownicy będą musieli czekać na zatwierdzenie nowego zezwolenia, zanim będą mogli wznowić zatrudnienie.

Kogo dotyczą nowe zasady

Zmiany obejmą niemal wszystkie osoby ubiegające się o odnowienie pozwolenia na pracę EAD, w tym:

  • osoby oczekujące na decyzję w sprawie zielonej karty,
  • małżonków posiadaczy wiz H-4,
  • osoby objęte ochroną humanitarną.

Niektóre grupy zachowają prawo do automatycznego przedłużenia, są to m.in.:

  • posiadacze statusu tymczasowej ochrony (TPS),
  • studenci F-1 STEM OPT,
  • małżonkowie E-3D i L-2S, którzy mogą pracować, dopóki ich formularz I-94 pozostaje ważny.

Kluczowe daty

  • Wnioski złożone przed 30 października 2025 r. – nadal objęte ochroną, możliwe automatyczne przedłużenie do 540 dni.
  • Wnioski złożone 30 października 2025 r. lub później – brak automatycznego przedłużenia, konieczność przerwania pracy po wygaśnięciu aktualnego EAD.

Co to oznacza dla pracowników i pracodawców

Osoby, których pozwolenia wygasną przed rozpatrzeniem wniosku o odnowienie, będą musiały wstrzymać pracę do czasu otrzymania nowego dokumentu.

Może to prowadzić do:

  • przerw w dochodach,
  • utraty zatrudnienia,
  • konieczności weryfikacji statusu przez pracodawców, którzy nie mogą legalnie utrzymać na liście płac osób bez ważnego EAD.

Wyzwanie: opóźnienia w USCIS

Choć USCIS poprawił czas przetwarzania wniosków, wiele z nich wciąż trwa kilka miesięcy. Bez automatycznego przedłużenia osoby składające dokumenty zbyt późno ryzykują lukami w zatrudnieniu.

Co zrobić, by uniknąć problemów

  • Składaj wniosek jak najwcześniej – najlepiej 180 dni przed wygaśnięciem EAD.
  • Sprawdź datę ważności karty i zaplanuj odnowienie z wyprzedzeniem.
  • Przygotuj dokumenty i opłaty wcześniej, by uniknąć opóźnień.
  • Monitoruj czas przetwarzania na stronie USCIS.
  • Poznaj alternatywy – niektóre grupy (np. uchodźcy, osoby z azylem) mogą wykazać prawo do pracy innymi dokumentami, np. formularzem I-94.

Dlaczego DHS wprowadza zmiany

Według agencji decyzja ma zwiększyć bezpieczeństwo i umożliwić pełną weryfikację tożsamości i przeszłości każdej osoby przed odnowieniem zezwolenia.

DHS wskazał m.in. na incydent w Kolorado z czerwca 2025 r., w którym osoba z automatycznie przedłużonym EAD była objęta postępowaniem bezpieczeństwa. Urzędnicy twierdzą, że cofnięcie automatycznych przedłużeń „zwiększy rzetelność systemu weryfikacji” i ograniczy ryzyko błędów.

 Employment Authorization Document (EAD)

Co dalej

Nowa polityka odwraca decyzję DHS z 2024 r., która wprowadziła stałe automatyczne przedłużenia w celu zmniejszenia zaległości w USCIS. Teraz zarówno imigranci, jak i pracodawcy będą musieli bardziej precyzyjnie planować zatrudnienie.

Choć DHS zapowiada dalsze skracanie czasu przetwarzania wniosków, nie podano konkretnego harmonogramu.

Źródło: boundless
Foto: USCIS, istock/AndreyPopov/Kerkez/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

październik 2022
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu