NEWS Florida
Tampa na froncie walki z powodziami i uszkodzeniami linii energetycznych
Liderzy miasta Tampa i przedstawiciele firm energetycznych podjęli działania by zapobiec powodziom ulicznym i problemom z przerwami w dostawie prądu. Ich wysiłki zostaną przetestowane przez następny huragan.
Miasto Tampa poinformowało, że przygotowuje się z wielomiesięcznym wyprzedzeniem na momenty, w których ulewne deszcze będą testować jego system kanalizacji burzowej.
„Zrobiliśmy wiele, aby rozwiązać problemy z wodą opadową w naszej społeczności, także współpracując z Departamentem Transportu Florydy” – oświadczyła burmistrz Castor. „Właśnie wdrażają projekt odprowadzania wód opadowych wzdłuż południowej Dale Mabry, regularnie zalewanej”.
Niektóre z tych zapobiegawczych czynności są rutyną dla pracowników miejskich i firm energetycznych. Należy do nich wycinka drzew i krzewów będących zagrożeniem dla linii energetycznych.
Wzmacniane są również słupy energetyczne wzdłuż wybrzeża.
Po tym, jak huragan Irma uderzył w Florydę w 2017 roku, większość stanu pogrążyła się w ciemności. Prądu nie miało prawie 1,3 miliona odbiorców.
Firma Duke Energy poinformowała, że pracownicy instalują teraz tak zwaną technologię samoleczenia, aby szybciej przywracać energię w Tampa Bay, gdy dochodzi do uszkodzeń.
Więcej linii energetycznych znajduje się teraz pod ziemią, co lepiej chroni je przed huraganami ale w razie uszkodzenia, naprawa może zająć więcej czasu.
Liczy się też każdy wysiłek przeciwdziałający powodziom. Po latach wprowadzania usprawnień wciąż są kwestie, które można poprawić. Największe problemy miały południowe rejony miasta.
Miasto Tampa poinformowało, że podczas oceny odprowadzania wód opadowych znalazło zatkane linie i je oczyściło.
Źródło: fox13
Foto: You Tube, istock/TasfotoNL
NEWS Florida
NASA i SpaceX gotowe do startu misji Crew-9 na Międzynarodową Stację Kosmiczną
NASA i SpaceX planują start misji Crew-9 na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) nie wcześniej niż w czwartek, 26 września. Misja ta, będąca częścią programu załogowego NASA, obejmie astronautów z USA i Rosji, którzy dołączą do trwającej ekspedycji na ISS, by kontynuować prace badawcze na orbicie.
Dowódcą misji Crew-9 będzie astronauta NASA Nick Hague, który odbywa już trzeci lot w kosmos. W skład załogi wejdzie także kosmonauta Roscosmosu Aleksandr Gorbunow, dla którego będzie to pierwsza misja kosmiczna.
Obaj członkowie załogi przebywają obecnie w izolacji przed lotem, by zminimalizować ryzyko zachorowania przed dołączeniem do reszty załogi na ISS.
„Wspólne zespoły nadal prowadzą przygotowania do startu oraz monitorują warunki pogodowe,” poinformowała NASA na platformie X (dawniej Twitter). Start odbędzie się z kompleksu startowego 40 na Cape Canaveral Space Force Station na Florydzie.
Crew-9 jest dziewiątą misją rotacyjną zorganizowaną wspólnie przez NASA i SpaceX w ramach programu lotów załogowych. Celem misji jest wsparcie badań naukowych na pokładzie ISS oraz wykonanie spacerów kosmicznych i innych kluczowych operacji.
Astronauci spędzą na stacji około pięciu miesięcy, a ich powrót na Ziemię jest planowany na luty 2025 roku.
Do powracających Hague’a i Gorbunowa dołączą astronauci NASA Suni Williams i Butch Wilmore, którzy przebywają na Międzynarodowej Stacji kosmicznej od czerwca, kiedy dotarli tam statkiem kosmicznym Starliner.
Rezerwowe terminy startu misji zostały wyznaczone na piątek, 27 września, oraz sobotę, 28 września, w razie niesprzyjających warunków pogodowych lub innych opóźnień. Misja Crew-9 ma kluczowe znaczenie dla kontynuacji badań prowadzonych na orbicie i wzmacnia współpracę międzynarodową w dziedzinie kosmicznych eksploracji.
Źródło: fox35
Foto: NASA, SpaceX
NEWS Florida
Floryda wszczyna śledztwo w sprawie próby zamachu na Donalda Trumpa
Organy ścigania na Florydzie rozpoczęły śledztwo w sprawie rzekomej próby zamachu na byłego prezydenta Donalda Trumpa, co ogłosił we wtorek Gubernator Ron DeSantis. Dochodzenie to będzie prowadzone równolegle z federalnym postępowaniem dotyczącym Ryana Wesleya Routha, który został oskarżony o przestępstwa związane z bronią palną.
Ron DeSantis zapowiedział, że prokuratorzy stanowi będą dążyć do nałożenia najcięższych zarzutów, w tym oskarżenia o usiłowanie zabójstwa. „Zrobimy wszystko, aby podejrzany został pociągnięty do pełnej odpowiedzialności” – powiedział Gubernator Florydy podczas wtorkowej konferencji prasowej.
Do incydentu doszło w niedzielę na polu golfowym Donalda Trumpa w West Palm Beach. 58-letni Routh, mieszkaniec Florydy, został aresztowany po tym, jak agenci Secret Service znaleźli ukrytą broń w krzakach w pobliżu miejsca, gdzie grał Trump.
Śledztwo wykazało, że Routh przez niemal 12 godzin obozował na obrzeżach pola golfowego, mając przy sobie broń i prowiant, czekając na moment, aby zaatakować byłego prezydenta. Plan ten jednak się nie powiódł, gdy agent Secret Service zauważył podejrzanego i otworzył ogień, zmuszając go do ucieczki. Routh został zatrzymany w sąsiednim powiecie Martin.
Pomimo bliskości Trumpa, podejrzany nie oddał żadnych strzałów i nie miał go bezpośrednio w zasięgu wzroku. Jak ustalono, agent Secret Service zauważył broń, co pozwoliło na szybkie działanie i uniemożliwiło realizację zamachu.
Reakcje władz i dochodzenie federalne
Śledztwo federalne w tej sprawie dopiero się rozpoczyna, a prokuratorzy rozważają dodatkowe zarzuty wobec Routha. Departament Sprawiedliwości stara się o akt oskarżenia przed ławą przysięgłych, co może skutkować nałożeniem surowszych kar.
Ryan Routh, który jest przetrzymywany w Miami Federal Detention Center, powołał się na prawo do adwokata, a jego obrońca odmówił komentarza. Motyw działania podejrzanego nie został jeszcze ujawniony, ale FBI kontynuuje przesłuchania rodziny, znajomych i współpracowników Routha, badając również jego aktywność w Internecie.
Władze wskazują, że Ryan Routh miał zmienne poglądy polityczne, a w ostatnich miesiącach wyrażał szczególną niechęć wobec Donalda Trumpa oraz frustrację wobec sytuacji międzynarodowej, zwłaszcza w kontekście relacji z Chinami i Ukrainą.
W swojej książce wydanej w 2023 roku zatytułowanej „Niewygrywalna wojna Ukrainy”, Routh opisał Trumpa jako „błazna” za jego reakcję na zamieszki z 6 stycznia 2021 roku oraz krytykował decyzję o wycofaniu się z porozumienia nuklearnego z Iranem. W jednym z rozdziałów zasugerował, że „można swobodnie zamordować Trumpa”, co przyciągnęło uwagę organów ścigania.
Zaniepokojenie rosnącą przemocą w polityce
Próba zamachu miała miejsce zaledwie kilka tygodni po incydencie z 13 lipca, kiedy to Donald Trump został lekko ranny podczas strzelaniny na wiecu wyborczym w Pensylwanii. Te wydarzenia wzmagają obawy o narastającą przemoc w amerykańskiej polityce, zwłaszcza w kontekście zbliżających się wyborów prezydenckich.
Komisarz Departamentu Egzekwowania Prawa Florydy, Mark Glass, zapowiedział, że władze stanowe pracują niestrudzenie nad zebraniem wszystkich faktów związanych z incydentem. „Mieszkańcy Florydy zasługują na odpowiedzi, a my je dostarczymy” – powiedział Glass.
Działania władz Florydy
Gubernator Ron DeSantis podpisał we wtorek rozporządzenie wykonawcze, które przekazuje dochodzenie w sprawie domniemanego zamachu do Biura Prokuratora Stanowego, nadzorowanego przez Prokurator Generalną Florydy, Ashley Moody.
Podczas konferencji prasowej, DeSantis podkreślił swoje obawy dotyczące faktu, że agencje federalne prowadzą równolegle dochodzenia w sprawie Trumpa oraz domniemanego zamachu na jego życie. Szeryf Powiatu Palm Beach, Ric Bradshaw, zobowiązał się do pełnej współpracy z Secret Service, aby zapewnić Trumpowi ochronę.
Gubernator Florydy zakończył konferencję, informując, że rozmawiał z byłym prezydentem po próbie zamachu. Donald Trump, według jego relacji, był w dobrym nastroju pomimo zaistniałej sytuacji.
Kolejne przesłuchania Ryana Wesleya Routha są zaplanowane na koniec miesiąca. Organy ścigania kontynuują zbieranie dowodów i przesłuchania świadków, aby w pełni wyjaśnić okoliczności próby zamachu na kandydata na prezydenta.
Źródło: AP, nbc6
Foto: YouTube
NEWS Florida
Rosnące koszty pracy robotników sezonowych zagrażają przyszłości rolnictwa na Florydzie
Mijając pola pełne arbuzów, papryki i kukurydzy, można dostrzec bogactwo rolnicze Florydy. Jednak mimo urodzajnych plonów, rolnicy stają przed rosnącym problemem: kosztami siły roboczej. Podczas gdy minimalna płaca w Słonecznym Stanie wynosi 12 dolarów za godzinę, pracownicy rolni przyjeżdżający do pracy zza granicy otrzymują co najmniej 14,77 dolarów za godzinę.
Wyższe zarobki imigrantów to efekt federalnego programu H-2A, który pozwala rolnikom na zatrudnianie zagranicznych pracowników sezonowych. Poza płaceniem wyższych stawek, rolnicy są zobowiązani również do opłacania ich transportu i zakwaterowania. Te koszty te stają się dla nich coraz trudniejsze do udźwignięcia.
Na Florydzie pracuje ponad 51 tysięcy osób zatrudnionych w ramach programu H-2A, najwięcej w całych Stanach Zjednoczonych. W ciągu zaledwie czterech lat ich minimalna płaca wzrosła o 26%, co znacznie zmniejsza zyski rolników.
Właściciele farm czasem wręcz tracą pieniądze na zbiorze plonów.
Problem wysokich kosztów pracy dotyka nie tylko Florydy. W 45 stanach i terytoriach USA minimalna płaca dla pracowników imigrantów jest wyższa niż 14,77 dolarów. W Kalifornii, na przykład, stawka wynosi 19,75 dolarów za godzinę.
W obliczu tych trudności, 16 senatorów, w tym Rick Scott z Florydy, podpisało list do Kongresu, w którym wzywają do zamrożenia stawek minimalnych w programie H-2A. Senator Scott argumentuje, że rolnicy muszą być konkurencyjni na globalnym rynku, a rosnące koszty pracy to uniemożliwiają.
Jednak nie wszyscy zgadzają się z tym stanowiskiem. Ernesto Ruiz z Farmworker Association of Florida uważa, że stawka 14,77 dolarów za godzinę jest wciąż zbyt niska, biorąc pod uwagę ciężką i ryzykowną pracę, jaką wykonują sezonowi pracownicy rolni.
Kolejnym wyzwaniem dla rolników z Florydy jest konkurencja z Meksykiem. Hurtownicy szukają najtańszych produktów, a meksykańscy rolnicy, dzięki niższym kosztom pracy, mogą sprzedawać swoje plony taniej. Pracownicy zarabiają od 150 do 200 dolarów dziennie na Florydzie, podczas gdy w Meksyku otrzymują zaledwie 10 dolarów.
Koszty pracy odbijają się na cenie plonów, które nie mają szans być konkurencyjne.
Prognozy są jeszcze bardziej niepokojące: przy obecnym tempie wzrostu, minimalna stawka w programie H-2A może przekroczyć 20 dolarów za godzinę do 2026 r.
Źródło: fox13
Foto: istock/Kevin McKenna/Montes-Bradley/
-
News Chicago3 tygodnie temu
Pijany Krzysztof Lazarski z Mount Prospect spowodował wypadek w Glenview
-
News Chicago2 tygodnie temu
Morderstwo utalentowanej gimnastyczki z Plainfield: Kara Welsh znała swojego oprawcę
-
News Chicago3 dni temu
Rodzina z Joliet opłakuje śmierć 2-letniego synka zadźganego przez 6-letniego brata
-
News Chicago2 tygodnie temu
4-osobowa rodzina Dombrowskich z Fox River Grove potrzebuje wsparcia po pożarze domu
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temu
Zmarł Adam Andrzejewski, kandydat na gubernatora Illinois i założyciel OpenTheBooks
-
Galeria1 tydzień temu
Gala 10-lecia Wisłoki Chicago. 7 września, Allegra Banquets. Fot. Stelmach Lens
-
News USA4 tygodnie temu
Dyrektor generalny Starbucks będzie dojeżdżał do pracy 1000 mil odrzutowcem korporacji
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temu
„Plon niesiemy, plon…” Dożynki Związku Klubów Polskich w USA w tą niedzielę