Połącz się z nami

News USA

Północny Wschód USA zalał deszcz, który zdarza się raz na tysiąc lat

Opublikowano

dnia

W ostatni weekend burze, które przeszły przez Północny Wschód kraju, przyniosły w dwóch miejscach rekordowe opady deszczu. W niedzielę spadło około 10 cali wody w ciągu 12 godzin w częściach Connecticut, w tym Oxford i Southbury. Około 35 mil dalej, w niedzielę wieczorem w Stony Brook w stanie Nowy Jork spadło około 6,7 cala deszczu w ciągu trzech godzin. Burza zabiła co najmniej trzy osoby i spowodowała rozległe powodzie.

Tak intensywne opady mają około 0,1% szans na wystąpienie w ciągu roku, zgodnie z federalnymi danymi dotyczącymi prawdopodobieństwa opadów.

Nie da się od razu określić wpływu zmian klimatycznych na konkretne zdarzenie, ale naukowcy stwierdzili, że podwójne uderzenie ekstremalnych opadów deszczu pasuje do schematu na Północnym Wschodzie, gdzie coraz bardziej prawdopodobne jest pojawianie się poważniejszych burz.

Te burze przynoszą coraz więcej opadów, według Marka Wysockiego, emerytowanego klimatologa stanu Nowy Jork.

Na każdy stopień ocieplenia w stopniach Fahrenheita atmosfera może otrzymać około 3% do 4% więcej wilgoci. W 2023 r. globalne temperatury były o około 2,4 stopnia Fahrenheita wyższe niż w czasach przedindustrialnych, co oznacza, że ​​dzisiejsze burze mogą zadać silniejszy cios.

Rzeczywiście ekstremalne opady deszczu znacznie wzrosły na Północnym Wschodzie. Krajowa Ocena Klimatu z 2023 r. wykazała, że ​​liczba dni z opadami wynoszącymi 3 cale lub więcej wzrosła o około 62% w latach 1958–2018. Liczba dni z opadami wynoszącymi co najmniej 5 cali wzrosła w tym okresie ponad dwukrotnie.

Takie burze obciążają infrastrukturę — ​​drogi, systemy odprowadzania wód opadowych i rury — które zostały zaprojektowane dla bardziej umiarkowanego klimatu.

Powodzie błyskawiczne nie należą już do rzadkości i trzeba o nich pamiętać w przyszłości przy projektowaniu i planowaniu urbanistycznym.

Niektórzy naukowcy uważają również, że zmiana klimatu zwiększa prawdopodobieństwo zatrzymania się lub zablokowania obszarów wysokiego i niskiego ciśnienia. Może to spowodować, że układy burzowe będą utrzymywać się dłużej nad jednym regionem, dostarczając więcej wilgoci.

Weekendowa burza na Północnym Wschodzie uwypukliła dobrze znane niedociągnięcia infrastrukturalne w obliczu coraz bardziej ekstremalnych warunków. Ogólnie rzecz biorąc, miasta i miasteczka tego regionu nie są zaprojektowane do radzenia sobie z tak intensywnymi opadami deszczu.

Np. rury kanalizacyjne w Nowym Jorku są zaprojektowane tak, aby poradzić sobie z opadami deszczu rzędu 1,75 cala na godzinę. Zgodnie z tymi normami projektowymi, podtopień spodziewano się raz na pięć lat. Ale teraz intensywne opady deszczu są poważniejsze i częstsze, co oznacza, że ​​powodzie są znacznie bardziej prawdopodobne w mieście i innych pobliskich miejscach o podobnych standardach.

Dwie osoby w Connecticut zginęły, gdy woda powodziowa porwała je z ich samochodów. Inny mężczyzna zginął, gdy drzewo spadło na jego pojazd. Opady deszczu spowodowały ewakuację, konieczność przeprowadzenia akcji ratowniczych i postoje naziemne dla lotów.

Gubernator Connecticut, Ned Lamont, zapowiedział, że ponad tuzin dróg w stanie zostanie zamkniętych na dłuższy okres.

 

Źródło: nbc
Foto: YouTube, Live Storm Chasers

News USA

Szpitale nie muszą przeprowadzać operacji zmiany płci, co nakazała im administracja Bidena

Opublikowano

dnia

Autor:

30 sierpnia sędzia federalny Stanów Zjednoczonych wydał ogólnokrajowy zakaz dla przepisów administracji Joe Bidena, które nakładały obowiązek na szpitale finansowane z funduszy federalnych, by te przeprowadzały operacje zmiany płci. O tej ważnej decyzji mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.

Wyrok ten jest wynikiem pozwu wniesionego przez stany Teksas i Montana, które sprzeciwiły się zmianom prawnym wprowadzonym w maju tego roku w ustawie Affordable Care Act.

Nowe przepisy rozszerzyły definicję „płci” o „tożsamość płciową”, co w praktyce oznaczało, że szpitale musiałyby oferować operacje zmiany płci, jeśli chciałyby utrzymać finansowanie federalne.

Teksas i Montana argumentowały, że przepis ten narusza stanowe prawa, które zabraniają wykonywania operacji zmiany płci u nieletnich oraz zakazują finansowania tych zabiegów z programów takich jak Medicaid. Pozwy obu stanów wskazały, że administracja federalna stawia je przed „niemożliwym wyborem” – albo złamią prawa stanowe albo utracą istotne fundusze.

Sędzia Jeremy Kernodle z Wschodniego Okręgu Teksasu, który prowadził sprawę, uznał, że przepis jest sprzeczny z prawem i narusza autonomię stanów w regulowaniu opieki zdrowotnej.

Prokurator Generalny Teksasu, Ken Paxton, nazwał wyrok „wielkim zwycięstwem dla Amerykanów”, podkreślając, że Teksas nie pozwoli na narzucanie federalnych regulacji, które, jego zdaniem, naruszają Konstytucję.

„Kiedy Biden i Harris omijają Konstytucję, aby wprowadzić swój ekstremistyczny program, stajemy im na drodze” – stwierdził Paxton.

Również Jennifer Carr Allmon, dyrektor wykonawcza Teksańskiej Katolickiej Konferencji Biskupów, wyraziła swoje zadowolenie z orzeczenia sądu, podkreślając, że pracownicy służby zdrowia powinni mieć prawo do odmowy wykonywania takich procedur bez obaw o sankcje prawne.

Administracja Bidena prawdopodobnie złoży apelację do Sądu Apelacyjnego Piątego Okręgu, co może rozpocząć dalsze postępowania sądowe w tej kwestii. Sprawa ta odbija się szerokim echem w kraju, ponownie wywołując dyskusje na temat praw osób transpłciowych oraz wolności religijnej i praw sumienia pracowników służby zdrowia.

 

Źródło: cna
Foto: Official White House Photo by Adam Schultz
Czytaj dalej

News USA

Masakra w szkole średniej w Georgii. 14-latek zabił 4 osoby i ranił 9 kolejnych

Opublikowano

dnia

Autor:

W środę, 4 września, w Apalachee High School, położonej 45 mil na północny wschód od Atlanty w stanie Georgia, doszło do tragicznej strzelaniny, w której zginęły cztery osoby: dwóch uczniów oraz dwóch nauczycieli. Podejrzanym o dokonanie tego brutalnego ataku jest 14-letni uczeń tej szkoły, który został zatrzymany na miejscu zdarzenia przez służby porządkowe. Jak się okazało, wcześniej groził, że może to zrobić.

Strzelanina miała miejsce około godziny 10:20 rano, kiedy sprawca otworzył ogień w jednej z klas szkolnych, używając broni półautomatycznej w stylu AR. Na miejsce natychmiast przybyły służby porządkowe, a oficer ds. zasobów szkolnych zatrzymał podejrzanego bez oporu. Jak poinformował szeryf powiatu Barrow, Jud Smith, 14-latek poddał się, gdy zrozumiał, że dalszy opór mógłby doprowadzić do strzelaniny z funkcjonariuszami.

4 ofiary śmiertelne masakry w Apalachee High School

Śmiertelnymi ofiarami ataku są dwaj 14-letni uczniowie, Mason Schermerhorn i Christian Angulo, oraz nauczyciele matematyki: 39-letni Richard Aspinwall i 53-letnia Christina Irimie.

W wyniku strzelaniny rannych zostało także 9 innych osób, w tym jeden uczeń i ośmiu nauczycieli. Ranni zostali natychmiast przewiezieni do pobliskich szpitali, a lekarze poinformowali, że większość z nich prawdopodobnie wyzdrowieje. Do Apalachee High School uczęszcza około 1900 uczniów.

Jak się okazało, podejrzany, którego lokalne władze zidentyfikowały jako Colta Graya, był przedmiotem śledztwa w zeszłym roku, kiedy miał 13 lat. Wówczas w Internecie pojawiły się groźby, w których użyto zdjęć broni palnej – podało biuro terenowe FBI w Atlancie we wspólnym oświadczeniu z biurem szeryfa powiatu Jackson.

Pomimo braku wystarczających dowodów by go aresztować, lokalne szkoły zostały zobowiązane do monitorowania ucznia.

Ojciec chłopca, przesłuchany po groźbach sprzed roku, zapewniał wówczas, że jego syn nie miał dostępu do broni, choć w domu znajdowały się myśliwskie karabiny.

Podejrzany, który zostanie oskarżony o morderstwo i sądzony jako dorosły, nie ujawnił jeszcze motywu swoich działań. Śledztwo trwa, a władze starają się ustalić, czy wcześniejsze groźby mogły być powiązane z atakiem. Władze badają także w jaki sposób 14-latek, zdołał wnieść broń do szkoły.

W wyniku tragicznych wydarzeń szkoły w powiecie Barrow zostały zamknięte do końca tygodnia. Dyrektor okręgu szkolnego wyraził swoje głębokie współczucie dla społeczności, zapewniając, że wszystkie siły skupiają się na wyjaśnieniu przyczyn tego brutalnego incydentu.

Reakcje na strzelaninę szybko pojawiły się także na szczeblu krajowym. Kandydaci na prezydenta, zarówno z Partii Republikańskiej, jak i Demokratycznej, wyrazili swoje opinie.

Donald Trump nazwał sprawcę „chorym i szalonym” na swojej platformie społecznościowej, podczas gdy Kamala Harris, przemawiając na wiecu, podkreśliła konieczność zakończenia epidemii przemocy z użyciem broni palnej.

Gubernator Georgii, Brian Kemp, wyraził głębokie ubolewanie nad tragedią, mówiąc, że „to dzień, którego obawia się każdy rodzic” i wyraził nadzieję na wsparcie dla rodzin ofiar i całej społeczności.

 

Źródło: nbc, dailymail
Foto: YouTube
Czytaj dalej

BIZNES

Liczba ofert pracy w USA spadła w lipcu do najniższego poziomu od ponad trzech lat

Opublikowano

dnia

Autor:

Rynek pracy w USA wykazuje oznaki ochłodzenia, co potwierdza najnowszy raport Departamentu Pracy dotyczący ofert pracy i rotacji pracowników (JOLTS). Z danych opublikowanych w środę wynika, że liczba wolnych miejsc pracy wyniosła w lipcu 7,6 miliona, co stanowi najniższy poziom od stycznia 2021 roku.

Spadek ten okazał się większy niż oczekiwali ekonomiści, którzy prognozowali 8,1 miliona dostępnych stanowisk.

Zrewidowane dane z czerwca również potwierdzają tendencję spadkową – liczba wakatów została skorygowana w dół o 274 000, osiągając 7,9 miliona. Jednocześnie liczba nowo zatrudnionych pracowników w czerwcu została zredukowana o 93 000, co oznacza, że w tamtym miesiącu pracę podjęło jedynie 5,2 miliona osób.

Dodatkowo, liczba zwolnień wzrosła do poziomu 1,6 miliona, zrewidowana o 62 000, co sygnalizuje dalsze wyzwania dla stabilności rynku pracy.

Te dane są kolejnym dowodem na to, że amerykański rynek pracy zaczyna się ochładzać po okresie dynamicznego wzrostu zatrudnienia w latach po pandemii. Spadek liczby wakatów może przyczynić się do zwiększenia oczekiwań obniżenia stóp procentowych przez Rezerwę Federalną, która stara się znaleźć równowagę między utrzymaniem stabilności gospodarczej a kontrolowaniem inflacji.

Mark Hamrick, starszy analityk ekonomiczny w Bankrate, skomentował najnowsze wyniki, zauważając, że raport JOLTS:

„okazał się kolejną negatywną niespodzianką dotyczącą stanu gospodarki USA”.

Dodał, że dane te wzmacniają obecną narrację o słabnącym rynku pracy, co objawia się wolniejszym tempem zatrudnienia i rosnącą stopą bezrobocia.

Słabnący rynek pracy może wywierać presję na Rezerwę Federalną, aby rozważyła zmiany w swojej polityce monetarnej. Bank centralny będzie musiał podjąć decyzję, czy obecne warunki ekonomiczne, w tym spadek liczby ofert pracy i zwolnienia, są wystarczające by zacząć obniżać stopy procentowe.

Według ekonomistów pogarszająca się sytuacja na rynku pracy pozwoli Fed na ich obniżkę już na posiedzeniu zaplanowanym na 18 września.

Źródło: foxbusiness
Foto: istock/chanakon laorob/
Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

sierpień 2024
P W Ś C P S N
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031  

Popularne w tym miesiącu