Połącz się z nami

Kościół

Powstaniec warszawski: wiara była nadzieją w beznadziei, światełkiem w ciemności

Opublikowano

dnia

Wiara pozwalała powstańcom uwierzyć w to, że tragedia Powstania Warszawskiego ma głębszy sens, który odkryją po drugiej stronie. Życie religijne było tym, co ich jednoczyło i budowało tożsamość wspólnoty – powiedziała Family News Service historyk Marcelina Koprowska, autorka książki „Życie religijne podczas Powstania Warszawskiego”. W dniach 5-7 sierpnia 1944 r. miała miejsce jedna z największych zbrodni na ludności cywilnej w dziejach II wojny światowej, zwana rzezią Woli.

Liczbę ofiar zbrodni niemieckich popełnionych na Woli szacuje się pomiędzy 38 a 65 tys. osób. Jej dokładne ustalenie jest niemożliwe, z uwagi na niewielką liczbę ocalałych, a także fakt zacierania przez Niemców śladów swoich działań.

Szczególnym miejscem na warszawskiej Woli był kościół parafialny św. Wojciecha, gdzie Niemcy w czasie Powstania Warszawskiego utworzyli obóz przejściowy dla deportowanych mieszkańców. Więźniowie mogli liczyć na opiekę duszpasterską miejscowych kapłanów, którzy za tę pomoc zostali rozstrzelani wraz z innymi powstańcami.

Na pobliskim cmentarzu wykonano wiele masowych egzekucji, a część więźniów przewożono z kościoła do obozów.

Wiara była czynnikiem, który wielu warszawiakom pomagał przetrwać dramat wojny, choć religijność mieszkańców stolicy zmieniała się wraz z upływem lat.

„W bardzo wielu wspomnieniach widzimy ślady przeróżnych form religijności i pobożności. Była to z jednej strony religijność formalna (liturgiczna), czyli sprawowanie sakramentów. Poza tym istniała religijność pozaliturgiczna, np. modlitwy, wspólne spotkania na podwórkach czy w piwnicach, oddolne inicjatywy modlitewne” – zauważyła Marcelina Koprowska.

Jak wynika z przekazów historycznych, do 1939 r. religijność w Warszawie nie była bardzo intensywna. Podczas okupacji w źródłach odnotowuje się wzrost aktywności religijnej. Powstawały kapliczki na wielu podwórkach przydomowych.

„Mieszkańcy przy kapliczkach budowali swoją wspólnotę na sposób religijny poprzez modlitwę, ale też wspólnotę sąsiedzką” – podkreśliła Marcelina Koprowska. W czasie Powstania religijność jeszcze się zintensyfikowała. „W kościołach były dłuższe kolejki do spowiedzi niż zazwyczaj” – zaznaczyła historyk.

Badaczka religijności czasów Powstania podkreśliła, że:

„praca duchownych w tamtym okresie w wielu przypadkach była heroiczna. Z wielu z nich nawet nie zdajemy sobie sprawy”.

Posługa księży miała dwa wymiary. Z jednej strony była to posługa duszpasterska w warunkach powstańczych, np. sprawowanie sakramentów nawet w czasie nalotu.

„Kapłani nieraz ryzykowali życiem i trwali przy ołtarzu sprawując Mszę do końca” – zaznaczyła Koprowska.

„Drugi rodzaj to świadczenie życiem o wartościach ewangelicznych. Niektórzy kapłani zostawali przy chorych ryzykując życiem, mimo że mogli uciekać. Przykładem jest o. Michał Czartoryski, błogosławiony Kościoła katolickiego, który nie przeżył. Inny przykład to o. Tomasz Rostworowski, który został z rannymi na Starym Mieście. Jemu udało się przeżyć” – opowiedziała badaczka dziejów Powstania.

Również świeccy angażowali się w umacnianie wiary innych. Taką osobą była Maria Okońska, po wojnie znana jako współpracowniczka kard. Wyszyńskiego.

„Maria i jej towarzyszki najpierw same modliły się we własnym gronie za losy Powstania, a od połowy sierpnia podjęły inicjatywę nowenny przed uroczystością Matki Bożej Częstochowskiej, którą rozpropagowały w dużej części Śródmieścia. Każdy mógł się włączyć. Źródła podają, że inicjatywa znalazła szerokie poparcie” – zaznaczyła Marcelina Koprowska.

Wiele zgromadzeń zakonnych wspierało powstańców, np. siostry nazaretanki na ul. Czerniakowskiej, zmartwychwstanki na Żoliborzu, sakramentki na Nowym Mieście, franciszkanki na Śródmieściu, elżbietanki na Mokotowie.

„Organizowały punkty sanitarne, szpitale polowe, ale też kuchnie dla wojska czy cywilów, chroniły u siebie powstańców” – podała Koprowska.

W czasie Powstania biskupem Warszawy był bp Antoni Szlagowski. W stolicy przebywał też bp Stanisław Adamski z Katowic, który został zmuszony przez Niemców do opuszczenia swojej diecezji. Mieszkał na Śródmieściu, gdzie posługiwał wśród powstańców i cywilnych.

„Mało znany jest wątek rekolekcji, które bp Adamski wygłosił podczas Powstania. Były one inicjatywą jednej z kobiet. Pomyślały, że skoro jest biskup, warto poprosić go o rekolekcje. Biskup się zgodził. Przez trzy dni na jednym z podwórek na Wareckiej głosił rekolekcje. Ostatniego dnia ludzie szli do spowiedzi, uczestniczyli we Mszy świętej. Ze źródeł wiemy, że niektórzy przy okazji tych rekolekcji byli u spowiedzi pierwszy raz od wielu lat” – opowiedziała Marcelina Koprowska.

W tym samym czasie bp Szlagowski przebywał na Nowogrodzkiej. Sprawował sakramenty, ale z racji okupacji nie mógł się tam angażować w działania powstańcze. Niemcy namawiali go, żeby wydał odezwę zachęcającą powstańców do zakończenia walki. Odpowiadał, że to nie jego rola.

„To on właśnie odebrał serce Chopina z kościoła św. Krzyża, żeby je przechować. Dzięki temu udało się je uratować. Był to propagandowy gest Niemców” – zaznaczyła historyk.

Od czasów Powstania pojawiają się dyskusje czy miało ono sens.

„Dla mnie to, co robili powstańcy albo ludność cywilna, która ich wspierała na różne sposoby, jest świadectwem postawy poświęcenia dla spraw najważniejszych – to pokazanie, że dla nich warto wiele poświęcić. Może przyjść taki moment, że zostawia się łatwiejsze życie dla wyższych wartości, takich jak wolność, niepodległość, wierność Ojczyźnie, Bogu. Życie religijne odgrywało w tym swoją rolę” – podkreśliła historyk.

„Warto poznawać historię, żeby się tego poświęcenia uczyć. Wielu, którzy przeżyli, piszą, że mimo iż stracili dużo, nadal uważają, że było warto” – dodała.

Wojna na Ukrainie stanowi w pewnym sensie aktualizację działań zbrojnych czasów Powstania.

„Obrazy z Ukrainy są pod wieloma względami bardzo podobne jak w czasie Powstania Warszawskiego. Wielu podobieństw można się doszukiwać także w kontekście religijności” – zauważyła Koprowska.

„Powstanie Warszawskie jest mi bliskie, bo jestem warszawianką, instruktorką harcerstwa. Ta historia harcerzy z czasów Powstania w naszym ruchu jest bardzo ważna. Temat Powstania bardzo szybko stał mi się bliski i właściwie od niego zaczęło się moje zainteresowanie historią” – opowiedziała Marcelina Koprowska.

Powstanie Warszawskie trwało od 1 sierpnia do 2 października 1944 r. Było zbrojnym wystąpieniem przeciwko okupującym Warszawę wojskom niemieckim. Wśród wielu dramatów tego okresu jedną z największych tragedii była rzeź Woli, która pozbawiła życia ok. 38-65 tys. osób.

Family News Service

 

Foto: You Tube, Justyna Galant

Kościół

Watykan w ONZ: aborcja nie jest drogą do zrównoważonego rozwoju

Opublikowano

dnia

Autor:

Przedstawiciel Watykanu wyraził na forum ONZ sprzeciw wobec międzynarodowych działań prowadzących do erozji szacunku dla świętości ludzkiego życia i niezbywalnej godności osoby ludzkiej. Abp Gabriele Caccia zabrał głos na sesji Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych, która odbyła się z okazji 30. Międzynarodowej Konferencji na temat Ludności i Rozwoju.

Stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy Organizacji Narodów Zjednoczonych przypomniał, że trzy dekady temu zajęto się w Kairze pilnymi kwestiami związanymi z populacją i rozwojem, uznając kluczowe znaczenie zapewnienia dobrobytu jednostek i rodzin. Był to ważny kamień milowy w zrozumieniu relacji między populacją a rozwojem.

Abp Caccia zauważył, że deklaracja przedstawiała ludzi nie jako przeszkodę w rozwoju, ale stawiała w centrum troskę o zrównoważony rozwój.

Watykański dyplomata przypomniał, że w ostatnich latach ONZ zaczęła odchodzić od tej zasady i przedstawiała kwestię „zaludnienia” jako problem, który należy rozwiązać.

„Jest to wyraźnie widoczne w naciskach na aborcję pod przykrywką politycznie poprawnego języka, przez czynienie jej głównym celem” – mówił abp Caccia. Wskazał, że Stolica Apostolska zdecydowanie sprzeciwia się działaniom prowadzącym do erozji szacunku dla świętości ludzkiego życia i niezbywalnej godności osoby ludzkiej.

„To ludzie są najważniejszym i najcenniejszym zasobem każdego narodu” – mówił hierarcha, cytując założenia konferencji z Nairobi.

Wskazał, że w rocznicę tego spotkania kluczowe jest odrzucenie poglądu, że kontrola populacji jest kluczem do zrównoważonego rozwoju.

„Zamiast tego konieczne jest zagwarantowanie wszystkim mężczyznom, kobietom i dzieciom możliwości pełnego wykorzystania ich potencjału” – wskazał w Nowym Jorku przedstawiciel Watykanu.

Vatican News

Czytaj dalej

News USA

Florydzka diecezja utworzyła mauzoleum służące dzieciom poronionym

Opublikowano

dnia

Autor:

23 kwietnia biskup Diecezji St.Augustine, Erik Pohlmeier, dokonał poświęcenia “Precious Ones Baby Mausoleum” na miejskim cmentarzu San Lorenzo, na Florydzie. O specjalnym miejscu pochówku najmniejszych dzieci mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Ważące 44 000 funtów granitowe mauzoleum, nad którym pracowano 6 lat, zostało zaprojektowane dla dzieci utraconych w młodym wieku w wyniku poronienia, zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej lub martwego urodzenia.

Badanie przeprowadzone w 2018 roku wykazało, że poronienia są częstymi zdarzeniami i kobiety często znoszą je po cichu. Według Mayo Clinic około 10% do 20% znanych ciąż kończy się poronieniem, zwykle z powodu problemów rozwojowych.

Według Amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorób CDC co roku w USA rodzi się ponad 20 000 martwych dzieci, a każdego roku w USA odnotowuje się ponad 3000 przypadków nagłej, niespodziewanej śmierci łóżeczkowej.

W poświęceniu mauzoleum uczestniczyły rodziny, które doświadczyły utraty dziecka.

Maureen Shilkunas, dyrektor Biura ds. Życia Ludzkiego i Godności w Diecezji St. Augustine ściśle współpracuje z parami, które doświadczyły poronienia lub utraty dziecka i pomaga im przygotować się do uroczystości żałobnej. Szczątki poronionych dzieci chowa się razem, we wspólnym grobie, ze względu na ich małe rozmiary.

Projekt krypty kosztował 250 000 dolarów i był w dużej mierze darem świeckich dla lokalnego Kościoła.

Rodzice często muszą zostawiać szczątki zmarłych dzieci w szpitalu, a w niektórych szpitalach szczątki są one traktowane jako odpady kliniczne i spalane. W związku z tym kobiety często zgłaszają brak wsparcia społecznego, zrozumienia, a nawet uznania swojej straty.

Każda para, niezależnie od wyznania, może bezpłatnie pochować swoje dziecko w “Precious Ones Baby Mausoleum” – ​​nawet ci, którzy dokonali aborcji, mogą przynieść szczątki do pochówku.

 

Źródło: cna
Foto: Fran Ruchalski/courtesy of the Archdiocese of St. Augustine
Czytaj dalej

Kościół

Tysiące wiernych w Watykanie uczciło Jana Pawła II w 10. rocznicę jego kanonizacji

Opublikowano

dnia

Autor:

Z udziałem tysięcy wiernych, w tym wielu Polaków w Bazylice św. Piotra w Watykanie celebrowano Mszę świętą w 10. rocznicę kanonizacji Jana Pawła II. Przewodniczył jej kard. Giovanni Battista Re, dziekan Kolegium Kardynalskiego. Homilię wygłosił kard. Angelo Comastri, emerytowany archiprezbiter bazyliki watykańskiej, który podkreślał, że Jan Paweł II występował w obronie pokoju, rodziny i życia ludzkiego.

Wśród koncelebransów był kard. Stanisław Dziwisz, długoletni sekretarz Papieża Polaka, który zwracał uwagę, że pamięć i miłość wiernych do Jana Pawła II dzięki uroczystej Mszy świętej na nowo została ożywiona.

„Zacząłem swoją służbę za pontyfikatu Jana Pawła II. Kiedy rozpoczynałem i potem, gdy byłem podsekretarzem, Jan Paweł wciąż tu był, więc dla mnie są to bardzo silne wspomnienia. Myślę, że dla Kościoła był naprawdę Papieżem o wielkiej przenikliwości.

Z wielką mocą poruszał kwestie, o których wspomniał kardynał Comastri, i wiedział jak reagować na tendencje do sekularyzacji. Był w naszym świecie. To prawdziwie wielki zwiastun Jezusa Chrystusa, wielki świadek Jezusa Chrystusa” – powiedział Radiu Watykańskiemu – Vatican News Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin.

W rozmowie z Radiem Watykańskim – Vatican News wielkość Jana Pawła II podkreśliła podczas uroczystości w Watykanie Ambasador Rzeczypospolitej we Włoszech Anna Maria Anders.

Miał, tak samo jak mój ojciec, wielką odwagę, mówił szczerze, to co myślał. Jan Paweł II jest znany na całym świecie, jest też bardzo ceniony we Włoszech. Spotkałam go trzy razy, podczas różnych uroczystości na przestrzeni wielu lat, nigdy takiego Papieża nie było, był kimś wyjątkowym” – dodała.

W rozmowie z Radiem Watykańskim – Vatican News kard. Gerhard Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary podkreślił, że przesłaniem Jana Pawła II było umieszczenie Chrystusa w centrum.

„Bez Chrystusa nie ma zbawienia, nie ma przyszłości dla ludzkości. Przyszłości nie ma również bez rodziny. Z małżeństwa mężczyzny i kobiety wynika też świętość życia. Nikt nie ma prawa zabijać innych i każdy ma prawo do życia od samego początku, od pierwszej chwili poczęcia w łonie matki. Jan Paweł II przypominał nam, że drogą Kościoła jest istota ludzka” – dodał kardynał, wskazując na odważną postawę Papieża Polaka, który stanowczo sprzeciwiał się wszelkim próbom niszczenia życia.

Obecny podczas uroczystości rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II ks. prof. Mirosław Kalinowski podkreślał, że 10. rocznica kanonizacji to również wielkie święto i radość dla całej uczelni.

„Pamiętam, kiedy po jego odejściu do domu Ojca podczas Senatu powstał wniosek, aby wystąpić do Stolicy Apostolskiej z prośbą o nadaniu KUL imienia Jana Pawła II. Po jakimś czasie przyszła odpowiedź, że w związku z tym, że Karol Wojtyła był przez 24 lata wykładowcą naszej uczelni, ranga zostanie podniesiona i nazywać się będzie: Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II” – wspominał w rozmowie z Radiem Watykańskim – Vatican News Rektor KUL.

Biskup Jan Zając przypomniał, że we Włoszech mówiono o Janie Pawle II „nostro Papa”. „To nie jest łatwe dla nas Polaków do pojęcia, ale rzeczywiście tak traktowali Karola Wojtyłę. Cieszę się, że dziś możemy być tutaj razem i dziękować Bogu za Papieża, a także Włochom, którzy potrafili go aż tak docenić” – wskazał.

Podkreślił, że Papież pozostawił bogactwo nauczania, z którego Polacy w większym stopniu powinni korzystać.

Siostra Urszula, ze Szpitala Dzieciątka Jezus w Rzymie powiedziała, że możliwość przeżywania świętości Jana Pawła II jest wielkim darem.

„To wspaniałe, że możemy tu, przy jego grobie, dziękować Bogu za te łaski. Posługujemy w szpitalu, jako przedłużenie ręki Papieża, on chciał być blisko chorych i potrzebujących, teraz my chcemy iść tą drogą” – dodała. „Naszą drogą życia, tak samo jak Jana Pawła II, jest zawołanie Totus Tuus” – podkreśliła.

Autor: Tomasz Zielenkiewicz – Watykan
Foto: @VaticanNewsPL
Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

sierpień 2022
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  

Popularne w tym miesiącu