News Chicago
Pytania po wielkiej tragedii, w której zginęła mieszkanka Rolling Meadows i pięcioro dzieci. Dlaczego 22-letnia kobieta jechała pod prąd?

Pytania mnożą się po tragicznym wypadku, w którym matka z Rolling Meadows i pięcioro dzieci zginęło na autostradzie I-90 w niedzielę w Hampshire w powiecie McHenry. Jedyny ocalały z katastrofy, 32-letni Thomas Dobosz, pozostaje w szpitalu w Loyola University Medical Center.
Thomas Dobosz w wypadku stracił żonę i wszystkie czworo dzieci.
Wg śledczych tuż po 2.00 w nocy w niedzielę Dobosz jechał w kierunku zachodnim drogą I-90 w pobliżu Hampshire w niebieskim vanie Chevy, gdy kierowca szarej Acury, zidentyfikowany jako 22-letnia Jennifer Fernandes z Carpentersville, nadjechała z przeciwnego kierunku i zderzyła się czołowo z pojazdem Dobosza.
Oba samochody zostały całkowicie pochłonięte przez płomienie.
Policja poinformowała, że znalazła martwą Fernandes na miejscu, a także wszystkich pasażerów Dobosza, zidentyfikowanych jako 31-letnia Lauren Dobosz i pięcioro dzieci: dwie 13-letnie dziewczynki, 7- i 6-letni chłopiec oraz 5 -letnia dziewczynka.
Sąsiedzi z Rolling Meadows powiedzieli, że czworo z nich to dzieci pary.
Lauren Dobosz była trenerem kibiców w drużynie piłkarskiej ligi juniorów w północno-zachodniej części Chicago, Oriole Park Falcons. Zespół rozpoczął zbiórkę pieniędzy online, aby pomóc rodzinie.
„Lauren zawsze robiła wielkie wrażenie na każdym, kogo spotkała” – napisała organizatorka zbiórki pieniędzy, Lisa Torres.
„Była pełna życia, śmiechu i zawsze dobrze się bawiła. Będziemy tęsknić za Tobą Lauren i twoimi odważnymi, słodkimi dziećmi”.
Jej dzieci to Emma, Lucas, Nicholas i Ella, napisała organizatorka zbiórki.
„Utrata rodziny w takim ułamku sekundy nie będzie dla nikogo łatwa”– powiedział David Moreno, sąsiad rodziny Dobosz.
Współpracownik Lauren Dobosz, Kenny Felten, jest wstrząśnięty nagłą stratą.
„Kochała swoje dzieci i męża” – powiedział Felten. – “To było jej życie”.
Lauren zaczęła pracować w Lulu’s Gaming w Rolling Meadows dwa miesiące temu. Felten opisał ją jako kreatywną i zawsze chętną do pomocy.
„Szczególnie, kiedy po raz pierwszy otworzyliśmy, uwielbiała robić grafiki, T-shirty i inne rzeczy” – wspomina Felten. „Zaoferowała nam pomoc w szyciu T-shirtów dla naszej załogi”.
Powiedział, że zawsze mówiła o trenowaniu cheerleaderek dla Oriole Park Falcons. Jej mąż Thomas był również zaangażowany w drużynę piłkarską.
Policja stanowa wciąż próbuje dowiedzieć się, dlaczego Fernandes jechała w złym kierunku.
Śmiertelna katastrofa spowodowała również kolejną kolizję. Półciężarówka zatrzymała się, aby helikopter medyczny mógł wylądować, druga półciężarówka nie wyhamowała na czas i uderzyła ją z tyłu. Jedna osoba odniosła drobne obrażenia.
Źródło: abc7
Foto: You Tube, GoFundMe
News Chicago
Chicago ogłasza stan klęski żywiołowej po sierpniowych powodziach

Burmistrz Chicago Brandon Johnson ogłosił we wtorek stan klęski żywiołowej, aby pomóc mieszkańcom w odbudowie po gwałtownych burzach i powodziach, które nawiedziły miasto w połowie sierpnia. Decyzja ma umożliwić szybsze uruchomienie zasobów i wsparcia dla najbardziej poszkodowanych społeczności.
Tysiące poszkodowanych po ulewach
Weekendowe burze, trwające od 16 do 19 sierpnia, przyniosły intensywne opady deszczu, które spowodowały rozległe zalania w Chicago i na przedmieściach. Największe szkody odnotowano w dzielnicach szczególnie narażonych na skutki powodzi.
„Wydanie tego komunikatu o stanie klęski żywiołowej jest niezbędnym krokiem w celu zaradzenia poważnym szkodom spowodowanym przez niedawne powodzie w Chicago i powiecie Cook” – podkreślił Brandon Johnson w swoim oświadczeniu.
Biuro Zarządzania Kryzysowego i Komunikacji (OEMC) poinformowało, że do 22 sierpnia mieszkańcy złożyli 4359 raportów dotyczących szkód. Z danych wynika, że 32 domy zostały całkowicie zniszczone, 1893 budynki poważnie uszkodzone, a 1827 doznało drobnych zniszczeń.
Drugi alarm w ciągu miesiąca
To już drugie ogłoszenie stanu klęski żywiołowej w sierpniu. 6 sierpnia Burmistrz Johnson i Przewodnicząca Rady Powiatu Cook, Toni Preckwinkle, wprowadzili podobne środki w odpowiedzi na lipcowe burze i powodzie.
Jak podkreślają władze, część obszarów, które dopiero podnosiły się po wcześniejszych stratach, została ponownie zalana w sierpniu.
Źródło: chicagotribune
Foto: Chicago Mayor’s Office
News Chicago
Molly Borowski z Chicago uciekała przed policją z prędkością 109 mil na godzinę

Szalony nocny pościg zakończony na autostradzie, skradziony samochód, prędkość sięgająca 109 mph i bezczelny komentarz do policjantów – to bilans zatrzymania 31-letniej Molly Borowski z Chicago. Kobieta odpowie za szereg poważnych przestępstw, a sąd nakazał jej aresztowanie do czasu procesu.
Nocna ucieczka przez czerwone światła
Do zdarzenia doszło we wtorek około 3:20 nad ranem, gdy patrol z Villa Park zauważył skradziony pojazd w rejonie skrzyżowania North Avenue i Joyce Avenue. Funkcjonariusze podjęli próbę zatrzymania kierowcy, lecz Molly Borowski zamiast się poddać, gwałtownie przyspieszyła.
Samochód pędził ulicami miasta nawet 109 mph, ignorując czerwone światła. Nawet po przebiciu opon kolczatkami kobieta nie zatrzymała się i kontynuowała desperacką ucieczkę.
Zatrzymana na I-290
Pościg zakończył się dopiero na autostradzie I-290, gdzie funkcjonariusze dopadli uciekającą. Podczas zatrzymania Borowski miała stwierdzić, że „zna powiat DuPage” i wolałaby, by jej sprawa rozegrała się w Chicago – poinformowała prokuratura.
Śledczy znaleźli w samochodzie cztery karty kredytowe wystawione na inne osoby oraz czytnik i programator kart. W torebce Borowskiej odkryto także wybijak do szyb – narzędzie często wykorzystywane przy włamaniach.
Zarzuty i proces
31-latka usłyszała zarzuty posiadania skradzionego pojazdu, ucieczki przed policją i narażenia innych na niebezpieczeństwo, a także posiadania narzędzi włamaniowych. Każde z tych przestępstw może skutkować poważną karą więzienia.
Sędzia Powiatu DuPage zdecydował, że kobieta pozostanie w areszcie do czasu rozprawy, którą wyznaczono na 22 września.
Źródło: dailyherald
Foto: Police Department
News Chicago
Arbor Evenings 2025: dzisiaj ostatni koncert na łonie natury Morton Arboretum

Kończy się lato – w Morton Arboretum możemy dziś po raz ostatni w ty sezonie uczestniczyć w Arbor Evenings. To idealna okazja, aby spędzić czas z rodziną i przyjaciółmi przy dźwiękach muzyki na żywo, tanecznych rytmach, pysznym jedzeniu i niepowtarzalnych zachodach słońca nad jeziorem Meadow. Dzisiaj zagra rockowy zespół The Beaux.
Smaki i dodatki na wieczór
Na miejscu znajdziesz:
- Food trucki z daniami na ciepło, deserami i napojami
- Lody dla ochłody w letnie wieczory
- Deski wędlin (klasyczne lub wegetariańskie) – dostępne za dodatkowe 25 USD przy zakupie biletu. Idealne na piknik dla 1–2 osób!
Informacje praktyczne
- Lokalizacja: Meadow Lake, The Morton Arboretum
- Czas trwania koncertów: środa, 6:00–8:00PM
- Wejście: od 17:45, zgodnie z godziną na bilecie
- Miejsca siedzące: dostępne w pobliżu sceny. Szczegóły w sekcji „Dostępność” na stronie Arboretum.
Ceny biletów
Goście ogólni:
- Dorośli (13+): 15 USD
- Dzieci (4–12 lat): 5 USD
- Niemowlęta (do 3 lat): bezpłatnie
Członkowie Morton Arboretum:
- Dorośli (13+): 10 USD
- Dzieci i niemowlęta: bezpłatnie
Bilety dostępne wyłącznie online – zalecany jest zakup z wyprzedzeniem.
Twój udział ma znaczenie
Każdy zakupiony bilet wspiera misję Morton Arboretum: sadzenie i ochrona drzew, by tworzyć zdrowszy, bardziej zielony świat, w którym ludzie i przyroda mogą rozwijać się razem.
Zarezerwuj swoje miejsce już dziś i spraw, aby letnie środy stały się ulubionym momentem tygodnia! Do zobaczenia na Arbor Evenings!
Źródło: Morton Arboretum
Foto: Morton Arboretum
-
News USA4 tygodnie temu
Szpitale dziecięce wstrzymują operacje zmiany płci po dekrecie Prezydenta Trumpa
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
XXXVIII Piesza Polonijna Pielgrzymka Maryjna do Merrillville – RELACJA NA ŻYWO
-
News USA4 tygodnie temu
Kamala Harris rezygnuje z ubiegania się o urząd gubernatora Kalifornii
-
NEWS Florida4 tygodnie temu
Floryda dokonała egzekucji Edwarda Zakrzewskiego osiągając rekord 9 osób straconych
-
News USA4 tygodnie temu
Tragedia w Devil’s Den State Park: Kobieta zginęła bo wróciła pomóc walczącemu mężowi
-
News USA4 tygodnie temu
Prezydent Trump skraca ultimatum dla Rosji: „Nie ma sensu czekać”
-
News USA4 tygodnie temu
Aresztowano mordercę małżeństwa w Arkansas. Rodzice zginęli, chroniąc swoje dzieci
-
News Chicago4 tygodnie temu
Rekordowy smog nad Chicago. Eksperci: „To efekt zmian klimatu”