News USA
Mózgożerna ameba, która zainfekowała pływaka w stanie Iowa, jest coraz częściej spotykana w stanach północnych

Jak podaje Centers for Disease Control and Prevention, w ostatnich latach, wraz ze wzrostem temperatury powietrza i wody, w stanach północnych częściej odnajdywana jest zjadająca mózg ameba, która zainfekowała mieszkańca Missouri, korzystającego z plaży w Iowa.
Plaża nad jeziorem Three Fire w powiecie Taylor została tymczasowo zamknięta w piątek, po tym, jak rzadka infekcja mózgu spowodowana przez bakterie Naegleria fowleri została zgłoszona u osoby odwiedzającej plażę z Missouri, poinformował Departament Zdrowia Publicznego Iowa.
Choroba wywoływana przez amebę, zwana pierwotnym amebowym zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych lub PAM, jest zwykle śmiertelna.
Według Centers for Disease Control and Prevention CDC tylko cztery osoby przeżyły PAM ze 154 przypadków zarejestrowanych w USA od 1962 roku.
Zakażony pacjent z Missouri był leczony na oddziale intensywnej terapii, poinformowali w czwartek urzędnicy służby zdrowia.
Naegleria fowleri żyje w wodzie i glebie, a testy wykonane z pomocą Departamentu Zdrowia Publicznego stanu Iowa i CDC. potwierdzają jego obecność w Jeziorze Three Fires,
Poza stanami południowymi kontakt z amebą był jeszcze rzadszy. Ale z sześciu przypadków PAM wykrytych na Środkowym Zachodzie od 1978 roku, pięć miało miejsce w 2010 roku lub później, według badania CDC, które analizowało przypadki PAM w USA w latach 1978-2018.
„Wzrost zachorowań w regionie Środkowego Zachodu po 2010 r. oraz wzrost maksymalnych i średnich szerokości geograficznych ekspozycji na PAM sugeruje ekspansję na północ występowania N. fowleri” – czytamy w badaniu.
Według Julii Haston, epidemiologa medycznego z CDC, przyczyną mogą być zmiany klimatyczne. Ameba lubi ciepłą wodę a cieplejsza pogoda stwarza zarówno lepsze warunki dla bakterii w wodach północnych, jak i skłania więcej ludzi do częstszego pływania w jeziorach, strumieniach i stawach, w których występuje ameba.
Podejrzewa się, że zmiany klimatyczne są odpowiedzialne za ekspansję geograficzną także innej niebezpiecznej bakterii, Vibrio vulnificus, która może powodować infekcje znane jako martwicze zapalenie powięzi.
CDC nie zaobserwowało jednak ogólnego wzrostu ekspozycji na N. fowleri w czasie, w 2019, 2020 i 2021 roku zgłaszano trzy przypadki rocznie, co stanowi średnią.
We wtorek stan pacjenta w Missouri nie był jasny.
Można podjąć środki ostrożności by nie zarazić się N. fowleri, poprzez unikanie dostania się wody do nosa. Chociaż infekcje są niezwykle rzadkie, ameby można znaleźć w wielu różnych miejscach.
Źródło: nbc
Foto: You Tube, istock/naumoid
News USA
Sąd Najwyższy USA za deportacją członków gangów z Wenezueli

W poniedziałek Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych uchylił decyzję sądu federalnego, która blokowała administracji Prezydenta Donalda Trumpa możliwość stosowania ustawy Alien Enemies Act (AEA) wobec obywateli Wenezueli podejrzanych o przynależność do zorganizowanych gangów przestępczych. Decyzja ta toruje drogę do kontynuacji deportacji.
W wydanym w poniedziałek niepodpisanym orzeczeniu per curiam, sędziowie przychylili się do wniosku prezydenta o stosowanie ustawy Alien Enemies Act (AEA) wobec obywateli Wenezueli podejrzanych o przynależność do zorganizowanych gangów przestępczych. Sąd uznał, że wcześniejsze nakazy powstrzymania się od działania zostały wydane nieprawidłowo.
„Przychylamy się do wniosku i uchylamy tymczasowe zakazy” – ogłosił Sąd Najwyższy.
Sprawa dotyczyła dwóch wcześniejszych decyzji wydanych przez sędziego okręgowego Jamesa Boasberga, które tymczasowo zablokowały rządowe działania wobec grupy zatrzymanych Wenezuelczyków.
Rozbieżność stanowisk w Sądzie Najwyższym
Sędzina Sonia Sotomayor złożyła zdanie odrębne, do którego dołączyły sędziny Elena Kagan i Ketanji BrownJackson. Sędzina Amy Coney Barrett częściowo poparła argumentację Sotomayor.
W swoim stanowisku Sotomayor skrytykowała większość, twierdząc, że sąd działał pochopnie:
„Większość lekceważy dobrze ugruntowane ograniczenia swojej jurysdykcji, tworzy nowe prawo w sprawie nagłych przypadków i pomija poważne zagrożenie, jakie nasza interwencja stwarza dla życia poszczególnych zatrzymanych” – napisała.
Sędziowie opozycyjni argumentowali, że sprawa powinna zostać rozpatrzona w pełnym trybie, z uwzględnieniem głosu stron oraz konsekwencji dla praw człowieka.
Podstawy decyzji większości sędziów
Sąd uznał, że zatrzymani powinni dochodzić swoich praw poprzez procedurę habeas corpus, z której – jak podkreślono – zrezygnowali na wczesnym etapie postępowania.
Orzeczenie wskazuje także, że skarga została wniesiona w niewłaściwym sądzie okręgowym – zatrzymani przebywali w Teksasie, a sprawa trafiła do sądu w Dystrykcie Kolumbii.
„Odpowiednim miejscem dla zakwestionowania zatrzymania jest okręg, w którym dana osoba jest fizycznie przetrzymywana” – stwierdził sąd.
Jednocześnie sąd podkreślił, że osoby zatrzymane muszą być oficjalnie powiadamiane o objęciu ich postanowieniami Alien Enemies Act AEA w odpowiednim terminie, dając im tym samym realną możliwość dochodzenia praw przed deportacją.
Polityczne i prawne reperkusje
Decyzja zapadła zaledwie kilka dni po tym, jak Sąd Najwyższy przychylił się do innego wniosku administracji Donalda Trumpa – o zablokowanie sądowego zakazu dotyczącego wstrzymania dotacji edukacyjnych powiązanych z polityką DEI (różnorodność, równość, integracja).
Na platformie X Prokurator Generalna Pam Bondi określiła poniedziałkowe orzeczenie jako: „przełomowe zwycięstwo praworządności”. “Aktywny sędzia z Waszyngtonu nie ma jurysdykcji, by przejąć kontrolę nad władzą prezydenta w zakresie polityki zagranicznej i bezpieczeństwa narodowego”- dodała.
Z koleiPprezydent Donald Trump, komentując decyzję na TruthSocial, napisał:
„Sąd Najwyższy podtrzymał praworządność w naszym Narodzie, pozwalając Prezydentowi – kimkolwiek by on nie był – zabezpieczać nasze granice i chronić nasze rodziny oraz nasz kraj. Wspaniały dzień dla sprawiedliwości w Ameryce!”
Zgodnie z obecną decyzją, administracja może wznowić deportacje, choć zatrzymani nadal mają prawo dochodzić sprawiedliwości – ale wyłącznie w odpowiednich jurysdykcjach i przy użyciu właściwej procedury.
Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, Fred Schilling, Collection of the Supreme Court of the United States, Press Secretary Of The Presidency Of El Salvador
News USA
Trump i Netanjahu rozmawiali o handlu, Gazie i Iranie w Białym Domu

Premier Izraela Benjamin Netanjahu spotkał się w Białym Domu z prezydentem Donaldem Trumpem, by omówić szereg kluczowych tematów dotyczących bezpieczeństwa, handlu i sytuacji geopolitycznej na Bliskim Wschodzie. W centrum uwagi znalazły się kwestie deficytu handlowego, wojny w Strefie Gazy, porozumień nuklearnych z Iranem oraz rosnących napięć z Turcją.
Izrael zapowiada likwidację deficytu handlowego z USA
Premier Benjamin Netanjahu ogłosił, że Izrael podejmie kroki w celu zrównoważenia wymiany handlowej ze Stanami Zjednoczonymi:
„Wyeliminujemy deficyt handlowy ze Stanami Zjednoczonymi – i zrobimy to szybko. To słuszne i potrzebne działanie. Zlikwidujemy również zbędne bariery handlowe” – powiedział Netanjahu na wspólnej konferencji prasowej z Trumpem.
Deklaracja padła w odpowiedzi na decyzję administracji USA o wprowadzeniu nowych taryf celnych wobec krajów partnerskich – w tym 17-procentowej stawki na towary izraelskie. Netanjahu zapowiedział, że będzie negocjować złagodzenie tych środków.
Strefa Gazy: zawieszenie broni załamane, zakładnicy nadal w niewoli
Liderzy omówili również trwające działania zbrojne w Strefie Gazy oraz problem zakładników przetrzymywanych przez organizację terrorystyczną Hamas, która 7 października 2023 r. przeprowadziła krwawe ataki na południu Izraela.
Pomimo zawarcia tymczasowego zawieszenia broni w styczniu 2025 r., walki zostały wznowione po fiasku negocjacji ws. dalszych etapów procesu pokojowego. Donald Trump przyznał:
„Chciałbym, żeby wojna się skończyła. I myślę, że to nastąpi niedługo. Problemem są zakładnicy – ich uwolnienie trwa zbyt długo, choć część z nich już odzyskaliśmy”.
Netanjahu dodał, że prowadzi rozmowy ws. przywrócenia zawieszenia broni i omawia z Trumpem kontrowersyjną propozycję przesiedlenia części mieszkańców Gazy do sąsiednich państw. Jednak kraje arabskie — w tym Egipt, Jordania i Arabia Saudyjska — wyraziły jednoznaczny sprzeciw wobec takiej opcji w oświadczeniu z 1 lutego.
Iran, Jemen i nuklearna gra o wysoką stawkę
Tematem rozmów był również Iran. Prezydent Trump ogłosił, że 12 kwietnia odbędzie się spotkanie amerykańskich i irańskich negocjatorów ws. nowego układu ograniczającego rozwój programu nuklearnego Teheranu:
Trump zagroził wcześniej, że Iran poniesie konsekwencje za wspieranie rebeliantów Huti w Jemenie, którzy wznawiają ataki na izraelskie cele i statki na Morzu Czerwonym.
Napięcia z Turcją – potrzebne mediacje
W relacjach izraelsko-tureckich panuje rosnące napięcie. Izrael oskarżył Turcję o próbę przejęcia kontroli nad Syrią po ustąpieniu Baszara al-Assada, zaś Ankara zarzuca Izraelowi sabotowanie stabilizacji regionu. Benjamin Netanjahu obawia się, że Syria stanie się bazą dla ataków na Izrael – czy to ze strony Turcji, czy kogokolwiek innego.
Donald Trump wyraził gotowość do mediacji, powołując się na bardzo dobre relacje z Prezydentem Erdoganem.
Spotkanie w Białym Domu ujawniło złożoność sytuacji na Bliskim Wschodzie oraz znaczenie amerykańsko-izraelskiego sojuszu w dobie wojny, kryzysu humanitarnego i zmian w układzie sił regionalnych. Zarówno Netanjahu, jak i Trump wskazali na potrzebę koordynacji działań wojskowych, politycznych i gospodarczych.
Źródło: The Epoch Times
Foto: The White House
News USA
Operacja ICE w Nowym Jorku: aresztowano 133 nielegalnych imigrantów, w tym morderców

W dniach 24–28 marca służby federalne przeprowadziły szeroko zakrojoną operację egzekwowania prawa imigracyjnego w stanie Nowy Jork. Agencja Immigration and Customs Enforcement (ICE) poinformowała 4 kwietnia, że w jej wyniku zatrzymano 133 osoby przebywające w kraju nielegalnie, z czego część miała na koncie poważne przestępstwa.
Cel: przestępcy i osoby stwarzające zagrożenie
Według ICE, operacja skoncentrowana była na nielegalnych imigrantach z przeszłością kryminalną oraz osobach łamiących prawo imigracyjne. Działania przeprowadzono głównie w rejonach Buffalo, Rochester, Albany, Massena, Rouses Point i Syracuse.
Zatrzymani pochodzili z różnych krajów, m.in. z Trynidadu i Tobago, Chin oraz Dominikany. Wśród nich znajdowało się:
-
20 osób z wcześniejszymi wyrokami lub zarzutami karnymi,
-
3 osoby skazane za morderstwo,
-
9 osób wcześniej już deportowanych z USA.
Koordynacja służb federalnych
Operacja była efektem współpracy kilku agencji, m.in.:
-
Drug Enforcement Administration (DEA) – oddział Nowy Jork,
-
Customs and Border Protection (CBP),
-
FBI Albany,
-
Biur Prokuratora Stanów Zjednoczonych dla Zachodniego i Północnego Dystryktu Nowego Jorku.
Wzrost aresztowań po powrocie Trumpa
Liczba zatrzymań nielegalnych imigrantów gwałtownie wzrosła od objęcia drugiej kadencji przez Prezydenta Donalda Trumpa. Jak podaje Departament Bezpieczeństwa Krajowego (DHS), w ciągu pierwszych 50 dni nowej administracji ICE dokonało 32 809 aresztowań — niemal tyle, ile w całym roku fiskalnym 2024.
Z tej liczby:
-
14 111 osób było skazanymi przestępcami,
-
9980 miało aktywne postępowania karne,
-
1155 aresztowanych to członkowie gangów — 2,5 razy więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku.
Sekretarz DHS, Kristi Noem, zapowiedziała kontynuację twardej polityki:
„Deportowaliśmy znanych terrorystów, członków karteli i gangów. Liczba deportacji będzie tylko rosła.”
Nowe rozporządzenia co do głosowania
25 marca Prezydent Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze mające zakazać cudzoziemcom głosowania w wyborach federalnych. Nowe prawo wymaga przedstawienia dowodu obywatelstwa przy rejestracji do głosowania korespondencyjnego.
Rozporządzenie spotkało się z oporem ze strony Demokratycznego Komitetu Narodowego i dwóch prominentnych ustawodawców, którzy złożyli pozew sądowy. Twierdzą oni, że prezydent nie ma kompetencji do nakazywania działań niezależnej agencji, jaką jest Election Assistance Commission.
Aplikacja do dobrowolnej deportacji
W marcu Departament Bezpieczeństwa Krajowego uruchomił nową wersję aplikacji – CBP Home – umożliwiającą dobrowolne opuszczenie kraju przez osoby nielegalnie przebywające na terytorium USA.
Kristi Noem zaznaczyła, że aplikacja ma „przywrócić integralność systemu imigracyjnego”, umożliwiając imigrantom samodzielny powrót do kraju i w przyszłości – legalną migrację.
„Jeśli nie wyjadą dobrowolnie, znajdziemy ich, deportujemy i nie będą mogli wrócić.”
Znaczący spadek nielegalnych przekroczeń granicy
1 kwietnia CBP poinformowało, że w marcu odnotowano jedynie 7180 nielegalnych przekroczeń granicy południowo-zachodniej – to aż 95% mniej niż średnia z poprzednich czterech lat (155 000 miesięcznie).
Agencja podkreśla, że aktualna liczba dziennych zatrzymań to około 230 – co wskazuje na radykalną zmianę podejścia do polityki granicznej i imigracyjnej.
Źródło: The Epoch Times
Foto: ICE
-
News USA2 tygodnie temu
Administracja Trumpa kończy finansowanie mieszkań nielegalnym imigrantom
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Polonia głosuje: Nasz kandydat do rady szkolnej w Lemont – Ernest Świerk
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Fotograf z Chicago wygrał sprawę o prawa autorskie z bokserem, Arturem Szpilką
-
Polonia Amerykańska1 tydzień temu
“Mężczyzna Idealny”: Komediowy poradnik dla panów Teatru Scena Polonia w ten weekend
-
Kościół2 tygodnie temu
“Misterium Męki Pańskiej” zobaczymy w ten weekend w Lombard i Milwaukee
-
News USA2 tygodnie temu
Gangi Ameryki Łacińskiej przejmują wpływy w USA wykorzystując miasta sanktuaria
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Uwaga na śmiertelny radon w domach! Krzysztof Kaczor bada jego poziom
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Bez naszych otwartych serc Joanna Dratwa nie pomoże dzieciom z Afryki