News Chicago
Chicagowscy kierowcy wprowadzają zmiany w swojej pracy. Ceny paliwa wyciskają z nich siódme poty

Jeszcze zanim ceny benzyny poszybowały w górę w całym kraju, kierowcy jeżdżący jako niezależni kontrahenci musieli mocno się napocić żeby zarobić swoją pracą. Teraz pocą się jeszcze bardziej.
Jednym z takich kierowców jest Martinelli Quintanilla — który pracuje również w branży hotelarskiej — jeździ Toyotą Prius, która wykorzystuje silnik benzynowy i elektryczny do napędzania samochodu.
Aby zaoszczędzić na paliwie pozostaje w Loop w godzinach szczytu, aby uzyskać lepsze napiwki i próbuje jeździć na trasy krótsze niż 30 minut.
Częścią jego strategii jest zarabianie jak najwięcej na jazdach, jednocześnie próbując zminimalizować zużycie paliwa.
Zatankowanie baku kosztuje zwykle 51-letni Quintanillę, około 60 dolarów, co zwykle musi robić co dwa dni.
Kiedy pracuje w hotelu na przedmieściach, Quintanilla opuszcza swój dom w Chicago około półtorej godziny wcześniej, by po drodze zająć się transportem.
Jedzie do pracy zabierając pasażerów po drodze, zwykle zarabiając w ten sposób od 40 do 50 dolarów. Wracając do domu, zarabia kolejne 50-60 dolarów. Stara się nie marnować nawet jednej mili.
Według analizy przeprowadzonej przez GasBuddy, w ostatnich tygodniach ceny paliwa w Illinois przekroczyły 5 dolarów za galon.
Nastąpiły pewne spadki średniej ceny, ale ceny prawdopodobnie wkrótce wzrosną do 6 USD za galon, osiągając szczyt w lipcu, zapowiada Patrick De Haan, z GasBuddy.
Kierowcy pracujący jako niezależni kontrahenci, podwozili ludzi i dostarczali artykuły spożywcze i zamówienia na wynos z restauracji podczas pandemii koronawirusa.
Ankieta Pew Research Center z sierpnia 2021 r. wykazała, że dorośli latynoscy, około 30%, częściej niż jakakolwiek inna grupa rasowa lub etniczna wykonują pracę na tej zasadzie.
Badanie wykazało, że dorośli czarni i Azjaci byli również bardziej skłonni do pracy jako niezależni kontrahenci niż dorośli biali.
Niektórzy z tych pracowników polegli w czasie pandemii.
Według raportu opracowanego przez University of Illinois Labor Project for Middle Class Renewal, liczba kierowców w Chicago, takich jak Quintanilla, spadła ze 110 288 we wrześniu 2019 r. do 66 548 we wrześniu 2020 r.
A jeszcze przed ekonomiczną niepewnością pandemii pojawiły się pytania dotyczące tego, czy ci pracownicy zarabiają minimalne płace po rozliczeniu wydatków.
Teraz wiele osób stara się jak najlepiej zorganizować swoją pracę, próbując nadążyć za gwałtownie rosnącymi cenami paliwa.
Wg specjalistów kierowcy mogą w pełni wykorzystać swój zbiornik paliwa, zmniejszając prędkość od 10 do 15 mil na godzinę, zwalniając tempo przyspieszania i korzystając z tempomatu. Udział w programach lojalnościowych na stacjach benzynowych może również pomóc w obniżeniu cen.
Firmy, z których korzysta wielu pracowników kontrahentowych, starały się ulżyć kierowcom.
W marcu Uber wprowadził dopłatę w wysokości od 45 centów do 55 centów za każdy przewóz oraz dopłatę w wysokości od 35 centów do 45 centów za każdą dostawę Uber Eats ze względu na ceny benzyny.
Lyft, kolejna firma oferująca przejazdy, wprowadziła 55-centową dopłatę paliwową za każdy przewóz w marcu.
W pierwszym kwartale 2022 r. kierowcy wożący pasażerów w aglomeracji chicagowskiej zarabiali około 13,99 USD za podróż, czyli nieco więcej niż 12,42 USD za podróż w pierwszym kwartale 2021 r.
Kierowcy dostarczający żywność i artykuły spożywcze odnotowali spadek zarobków na dostawę w tym samym okresie.
W pierwszym kwartale 2022 r. kurierzy spożywczy zarabiali 16,14 USD za dostawę, w porównaniu z 18,33 USD w pierwszym kwartale 2021 r.
Źródło: suntimes
Foto: You Tube, istock/Antonio_Diaz
News USA
Wenecja protestowała przeciwko wystawnemu ślubowi Bezosa: “Miasto to nie dekoracja dla miliarderów”

W sobotę przez ulice Wenecji przeszły setki protestujących, wyrażając sprzeciw wobec ekstrawaganckiego ślubu Jeffa Bezosa i jego narzeczonej Lauren Sánchez. Trzeci dzień celebrowania związku czwartego najbogatszego człowieka świata odbywał się w cieniu rosnącej frustracji mieszkańców, zmęczonych masową turystyką, rosnącymi cenami mieszkań i zagrożeniami wynikającymi ze zmian klimatycznych.
Ceremonia zaślubin miała miejsce w piątek na odosobnionej wyspie San Giorgio, z udziałem około 200 zaproszonych gości – znalazły się wśród nich największe nazwiska ze świata mediów, biznesu i rozrywki. Jednak wydarzenie, które miało być ukoronowaniem miłości, stało się zarzewiem konfliktu społecznego.
“Nie” dla miliarderów, “tak” dla Wenecji
W momencie gdy para przygotowywała się do sobotniego przyjęcia, tłumy protestujących wypełniły wąskie uliczki miasta, niosąc transparenty z hasłami: „Całusy tak, Bezos nie” oraz „Nie Bezosowi, nie wojnie”. Demonstranci zarzucali Bezosowi, że wykorzystuje Wenecję jako tło do prywatnej, medialnej inscenizacji, ignorując realne problemy mieszkańców.
“Jesteśmy tutaj, by przeciwstawić się tym, którzy pomnażają swoje bogactwo kosztem innych” – mówiła jedna z uczestniczek protestu, Martina Vergnano. “Warunki życia w Wenecji pogarszają się z dnia na dzień, a miasto staje się atrapą dla elit.”
Organizatorzy uznali za swój sukces przeniesienie sobotniej uroczystości z historycznego centrum do dawnej stoczni Arsenale – miejsca mniej eksponowanego, ale nadal prestiżowego.
Milionowe datki kontra społeczna rzeczywistość
Jeff Bezos, jak poinformowało stowarzyszenie Corila, przekazał po 1 milionie euro trzem organizacjom badawczym zajmującym się ochroną środowiska w Wenecji. Choć gest ten został publicznie doceniony przez część środowisk naukowych, protestujący określili go jako próbę „prania sumienia”.
“Te darowizny to tylko zasłona dymna” – stwierdził wenecki aktywista Flavio Cogo. “Wenecja nie potrzebuje litości milionerów, tylko konkretnych działań na rzecz swoich obywateli.”
Wielkie nazwiska, wielkie pieniądze
Wśród zaproszonych na ślub gości znaleźli się m.in. Oprah Winfrey, Tom Brady, Leonardo DiCaprio, Orlando Bloom, Bill Gates, członkowie rodziny Kardashian-Jenner oraz Ivanka Trump z rodziną.
Wesele, w którym królowały luksusowe kreacje – w tym suknia ślubna od Dolce & Gabbana – miało być odzwierciedleniem stylu życia nowożeńców, ale dla wielu symbolizowało raczej oderwanie elit od codzienności zwykłych ludzi.
Jedno z haseł protestu brzmiało: „Planeta płonie, ale nie martwcie się – oto lista 27 sukienek Lauren Sánchez”, odnosząc się do doniesień o stylizacjach panny młodej podczas całego weselnego weekendu.
Miasto kontra show-biznes
Władze Wenecji broniły się przed krytyką, twierdząc, że ślub wpisuje się w tradycję miasta jako otwartego miejsca, które od wieków przyjmuje dostojnych gości, w tym papieży i cesarzy. Dla wielu Wenecjan to jednak argument coraz mniej przekonujący.
Protesty w Wenecji pokazały nie tylko lokalny opór wobec komercjalizacji miasta, ale też szerszy problem: rosnącą przepaść między bogactwem elit a rzeczywistością ludzi żyjących w cieniu ich wielkich wydarzeń.
Źródło: chicagotribune
Foto: YouTube
News Chicago
Koniec pewnej epoki: Legendarny bar Violet Hour w Wicker Park zamknięto po 18 latach

Po niemal dwóch dekadach działalności Violet Hour, jeden z najbardziej prestiżowych koktajlbarów w Stanach Zjednoczonych, zamknął swoje drzwi na dobre. Kultowy lokal przy 1520 N. Damen Ave. oficjalnie ogłosił zakończenie działalności w piątek, kończąc imponującą, 18-letnią historię.
Znany ze swojego wyrafinowanego stylu, tajemniczych, nieoznakowanych drzwi i surowych „domowych zasad” (np. zakaz rozmów przez telefon i Budweisera), Violet Hour był miejscem niemal rytualnym dla miłośników koktajli.
Przez lata stał się jednym z filarów chicagowskiej sceny barmańskiej, inspirując kolejne pokolenia barmanów i klientów szukających wyjątkowych doświadczeń.
Na początku czerwca właściciele baru poinformowali na Facebooku, że lokal pozostanie zamknięty „do odwołania” z powodu problemów technicznych oraz trwających negocjacji z właścicielem budynku. W piątkowej aktualizacji ogłoszono, że rozmowy zakończyły się fiaskiem – mimo wielu prób nie udało się osiągnąć porozumienia.
„Z wielkim smutkiem informujemy, że Violet Hour nie wróci już do działalności. Pomimo szeroko zakrojonych wysiłków, nie udało się wypracować porozumienia z właścicielem nieruchomości” – napisali przedstawiciele lokalu.
Violet Hour został otwarty w 2007 roku i od samego początku wyróżniał się jakością serwowanych drinków, atmosferą i dopracowanym w najmniejszych detalach podejściem do gościnności. W 2015 roku zdobył prestiżową nagrodę Jamesa Bearda za „wybitny program barowy”, a jego nazwa regularnie pojawiała się w rankingach najlepszych barów na świecie.
Zamknięcie Violet Hour to symboliczny koniec pewnej epoki w Wicker Park i strata dla całej chicagowskiej sceny gastronomicznej. Dla wielu pozostanie legendą – miejscem, które przez 18 lat definiowało, czym może być koktajlbar z prawdziwego zdarzenia.
Źródło: nbc
Foto: Violet Hour
News USA
Dodatkowe porozumienie handlowe. Trump: „Zaczynamy otwierać Chiny”

Przedstawiciel administracji Białego Domu potwierdził w środę, że Stany Zjednoczone i Chiny osiągnęły dodatkowe porozumienie w ramach trwających negocjacji handlowych. Informacja pojawiła się dzień po tym, jak Prezydent Donald Trump ogłosił, że nowa umowa została podpisana 25 czerwca, choć nie ujawnił szczegółów.
“Zaczynamy otwierać Chiny. Rzeczy, które nigdy wcześniej nie mogły się wydarzyć, właśnie się dzieją” – powiedział Trump, komentując postęp w relacjach handlowych z Pekinem.
Zapytany o szczegóły, urzędnik Białego Domu wyjaśnił, że „administracja i Chiny zgodziły się na dodatkowe porozumienie dotyczące ram wdrażania umowy genewskiej”, jednak odmówił podania dalszych informacji.
Nowy etap po majowym porozumieniu
Obecne porozumienie jest rozszerzeniem wstępnej umowy osiągniętej w maju w Genewie, gdzie spotkali się przedstawiciele obu stron: Sekretarz Skarbu USA Scott Bessent i przedstawiciel handlowy Jamieson Greer z jednej strony oraz chiński wicepremier i główny negocjator gospodarczy He Lifeng z drugiej. Spotkaniu przewodniczyła Prezydent Szwajcarii, Karin Keller-Sutter.
W momencie podpisania porozumienia obowiązywały wysokie wzajemne taryfy: 145-procentowe cła na chińskie towary w USA i 125-procentowe na towary amerykańskie w Chinach.
Ropa z Iranu i zmiany w przemyśle
Nowe porozumienie handlowe ogłoszono tuż po decyzji Donalda Trumpa, który ogłosił zniesienie ograniczeń dla Chin w zakupie irańskiej ropy – wcześniej będących elementem amerykańskich sankcji wobec Pekinu.
“Chiny mogą teraz nadal kupować ropę z Iranu. Mam nadzieję, że będą również kupować więcej od USA. To dla mnie zaszczyt, że do tego doszło” – napisał prezydent na Truth Social.
W tym samym dniu firma GE Appliances – należąca obecnie do chińskiej grupy Haier – ogłosiła inwestycję o wartości 490 milionów dolarów w rozbudowę zakładów produkcyjnych pralek i suszarek w Louisville, w stanie Kentucky. Inicjatywa ma na celu przeniesienie większej części produkcji z Chin do USA i stworzenie około 800 nowych miejsc pracy.
Choć nie wiadomo, czy decyzja GE Appliances bezpośrednio wiąże się z nowym porozumieniem handlowym, nastąpiła ona zaledwie dwa tygodnie przed wyznaczonym przez Donalda Trumpa terminem 9 lipca.
Do tego dnia partnerzy handlowi USA muszą zawrzeć umowy dotyczące taryf, by uniknąć dalszego podwyższania stawek celnych powyżej obecnego 10-procentowego poziomu bazowego.
Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, The White House
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
Polonia ma wielkie serca: Pomagamy pani Ewie spod Jarosławia, cioci Moniki Doroty
-
News USA4 tygodnie temu
Karol Nawrocki będzie Prezydentem RP. Wygrał z Trzaskowskim różnicą 369 tysięcy głosów
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temu
W wieku 53 lat zmarł Marcin Więcław były wiceprezes oraz działacz Wisłoki Chicago
-
News USA4 tygodnie temu
Administracja Trumpa wycofuje federalne wytyczne dla aborcji ratujących życie
-
News USA4 tygodnie temu
ICE przekroczył 100 tys. aresztowań nielegalnych imigrantów w czasie drugiej kadencji Trumpa
-
Polonia Amerykańska1 tydzień temu
Dominika Żak z Chicago została uhonorowana tytułem Miss Piękna z Przesłaniem
-
News USA3 tygodnie temu
Polowanie na ojca oskarżonego o zamordowanie trzech córek przejęły władze federalne
-
News Chicago3 tygodnie temu
Uwaga: Chicago ma obecnie jedną z najgorszych jakości powietrza na świecie