News USA
Biden pomaga Urzędowi Imigracyjnemu zmniejszyć gigantyczne zaległości

Administracja Bidena ogłosiła we wtorek trzy środki mające na celu zmniejszenie rosnących, wielomilionowych zaległości w składaniu wniosków imigracyjnych, które sparaliżowały zdolność rządu USA do ich terminowego rozpatrywania. Czy zmniejszą się kolejki?
Agencja USCIS planuje zwiększyć liczbę wnioskodawców, którzy mogą uiścić dodatkowe opłaty za szybsze rozpatrywanie wniosków imigracyjnych.
Chce także zaproponować zasadę, która zapewniłaby ulgę imigrantom oczekującym na odnowienie pozwolenia na pracę oraz ustalić cele czasowe rozpatrywania wniosków,
Urząd Imigracyjny rozpatruje wnioski o pozwolenia na pracę, azyl, zielone karty, obywatelstwo amerykańskie i inne świadczenia imigracyjne, w tym tymczasowy program H-1B dla wysoko wykwalifikowanych pracowników zagranicznych oraz politykę Deferred Action for Childhood Arrivals (DACA) dla nielegalnych imigrantów przywiezionych do kraju jako dzieci.
Agencja, która jest w dużej mierze finansowana z opłat, od lat boryka się z wąskimi gardłami aplikacji i opóźnieniami w przetwarzaniu.
Jednak pandemia COVID-19, która początkowo doprowadziła do wstrzymania większości globalnych podróży, spadku liczby aplikacji oraz zawieszenia rozmów osobistych i innych usług, w drugiej kolejności znacznie pogorszyła te problemy.
Do lutego agencja przeglądała ponad 9,5 miliona oczekujących wniosków, co stanowi wzrost o 66% od końca roku podatkowego 2019.
Rosnące zaległości w rozpatrywaniu wniosków drastycznie wydłużyły opóźnienia w rozpatrywaniu wniosków, więziąc wielu imigrantów — od osób ubiegających się o azyl i ubiegających się o zieloną kartę po potencjalnych obywateli USA — w trwającej miesiące lub lata prawnej otchłani, która może spowodować utratę pracy, prawo jazdy i źródła dochodów.
Wśród nowych środków urzędu jest zasada rozszerzenia „przetwarzania premiowego”, która pozwala niektórym wnioskodawcom uiścić dodatkowe opłaty w wysokości 2500 USD za przyspieszone rozpatrzenie ich spraw.
Obecnie usługa jest ograniczona do niektórych wniosków, w tym petycji H-1B i niektórych wniosków o zieloną kartę w związku z zatrudnieniem.
Reguła, która ma wejść w życie za 60 dni, rozszerzy tę możliwość o dodatkowe wnioski o zieloną kartę w oparciu o zatrudnienie, wszystkie wnioski o pozwolenie na pracę i wnioski o tymczasowe przedłużenie statusu imigracyjnego.
Zapłacenie 2500 USD umożliwi rozpatrzenie w ciągu 45 dni.
“Przetwarzanie premium” będzie wdrażane etapowo, zaczynając od petycji o zieloną kartę w miejscu pracy dla międzynarodowych menedżerów lub menedżerów i specjalistów z wyższymi stopniami lub „wyjątkowymi zdolnościami”.
Urząd Imigracyjny ujawnił również inną zasadę udzielania tymczasowej ulgi imigrantom dotkniętym opóźnieniami w wydaniu pozwolenia na pracę.
Rozwiązaniem będzie dłuższy okres automatycznego przedłużenia pozwolenia na pracę dla tych, którzy ubiegają się o odnowienie.
Obecnie większość posiadaczy pozwoleń na pracę, którzy ubiegają się o przedłużenie, ma prawo do automatycznego przedłużenia o 180 dni, jeśli ich zezwolenie na pracę wygaśnie.
Jednak wielu imigrantów czeka na odnowienie pozwolenia na pracę dłużej, często powyżej 10 miesięcy, jak pokazują dane urzędu.
Trzeci środek obejmuje zatrudnienie większej liczby pracowników zajmujących się sprawą i udoskonalenie technologii przetwarzania w celu dostosowania się do nowych terminów rozpatrywania wniosków. Według danych agencji urząd ma obecnie kilka tysięcy wolnych miejsc pracy.
Zaległości w składaniu wniosków do Urzędu Imigracyjnego są częścią szerszego zatoru nękającego system imigracyjny.
Departament Sprawiedliwości nadzoruje obecnie 1,7 miliona nierozwiązanych spraw sądowych imigrantów zagrożonych deportacją.
Natomiast Departament Stanu zajmuje się zaległościami ponad 400 000 osób ubiegających się o wizę imigracyjną czekających na rozmowy w konsulatach USA.
Administracja Bidena obiecała zmniejszyć te zaległości, które częściowo przypisuje polityce z czasów Trumpa, która ograniczała legalną imigrację i umieszczała więcej imigrantów w postępowaniach deportacyjnych.
Urząd wprowadził biurokratyczne zmiany mające na celu przyspieszenie przetwarzania, ale nadal opiera się na dokumentach i formularzach papierowych.
W ramach ogromnej ustawy o wydatkach uchwalonej przez Kongres na początku tego miesiąca, Urząd Imigracyjny otrzymał ponad 400 milionów dolarów na rozwiązanie problemu opóźnień w przetwarzaniu i zaległości w aplikacjach.
W poniedziałek prezydent Biden poprosił Kongres o przekazanie agencji kolejnych 765 milionów dolarów.
News Chicago
Biały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago

W piątek rano Dyrektor ds. budżetu Białego Domu, Russ Vought, poinformował, że administracja Donalda Trumpa wstrzyma 2,1 mld dolarów przeznaczonych na projekty infrastrukturalne w Chicago. Decyzja ta rozszerza trwający konflikt polityczny o finansowanie kluczowych inwestycji, zwłaszcza w dzielnicach kontrolowanych przez Demokratów, w czasie trwającego zamknięcia rządu.
Budowa Red Line pod znakiem zapytania
Najbardziej dotknięty jest plan przedłużenia linii kolejowej Red Line w Chicago, który od lat był priorytetem władz miasta. Projekt, o którym informowaliśmy tutaj, zakłada budowę czterech nowych stacji na południu metropolii. Jego celem jest poprawa dostępu do transportu publicznego dla społeczności zmagających się z problemami społecznymi i ekonomicznymi.
Vought uzasadnił decyzję stwierdzeniem, że środki „wstrzymano, aby upewnić się, że finansowanie nie opiera się na umowach związanych z kryteriami rasowymi”.
Podobny los Nowego Jorku
To nie pierwsza tego typu zapowiedź. Wcześniej w tym tygodniu Vought ogłosił wstrzymanie 18 mld dolarów dla Nowego Jorku, w tym środków na budowę nowego tunelu kolejowego pod rzeką Hudson – projektu kluczowego dla milionów codziennych dojazdów do pracy. O tej decyzji informowaliśmy wczoraj.
Demokraci oceniają działania Białego Domu jako polityczny manewr wymierzony w lidera senackiej mniejszości, Chucka Schumera, który pochodzi z Nowego Jorku i którego administracja obarcza winą za impas budżetowy.
Trump popiera twardą taktykę
Prezydent Donald Trump publicznie poparł tę strategię. W czwartek wieczorem zamieścił w internecie wideo przedstawiające go jako „żniwiarza” w kapturze i z kosą, sugerując twardą politykę wobec projektów.
Groźne konsekwencje dla gospodarki
Władze Nowego Jorku i Chicago alarmują, że wstrzymanie funduszy sparaliżuje nie tylko inwestycje infrastrukturalne, lecz także lokalną gospodarkę. Modernizacja linii czerwonej i fioletowej w Chicago, obejmująca przebudowę stacji i eliminację wąskich gardeł komunikacyjnych, również znalazła się na liście wstrzymanych projektów.
Uzasadnienie administracji
Według Departamentu Transportu administracji Trumpa wstrzymanie finansowania ma związek z analizą „potencjalnie niekonstytucyjnych praktyk” w projektach. Jednak przegląd został przerwany, ponieważ zamknięcie rządu zmusiło urzędników do urlopów bezpłatnych.
Źródło; chicagotribune
Foto: CTA
News USA
Demokraci i Republikanie wciąż nie doszli do porozumienia: Zawieszenie rządu USA trwa

Od 1 października trwa zamknięcie rządu USA – w centrum sporu znalazły się przepisy dotyczące opieki zdrowotnej i subsydiów w ramach ustawy o przystępnej opiece zdrowotnej (ACA). Demokraci uzależniają swoje poparcie dla krótkoterminowej ustawy budżetowej (CR) od zapisów chroniących dopłaty ACA. Ich celem jest przedłużenie – a docelowo utrwalenie – zwiększonych subsydiów, które wygasają z końcem roku. Argumentują, że ich wycofanie oznaczałoby gwałtowny wzrost składek dla milionów Amerykanów.
Partia Demokratyczna chce również uchylić przepisy przyjęte w lipcu w ramach ustawy One Big Beautiful Bill (OBBB) i Working Families Tax Cut Act (WFTCA). Według Demokratów reformy te niesprawiedliwie ograniczyły dostęp do programów zdrowotnych rodzinom o niskich dochodach i osobom ubiegającym się o azyl.
Republikanie sprzeciwiają się tym zmianom, twierdząc, że uchylenie lipcowych ustaw otworzyłoby drogę do finansowania opieki zdrowotnej dla osób przebywających w USA nielegalnie.
“Podjęto decyzję, że lepiej zapewnić świadczenia cudzoziemcom niż utrzymać kluczowe usługi dla obywateli” – skrytykował stanowisko Demokratów Przewodniczący Izby Reprezentantów Mike Johnson (R-LA).
Sporne przepisy
Zgodnie z ustawą OBBB od 2026 r. kończy się system dodatkowych dopłat Medicaid dla szpitali leczących nielegalnych imigrantów w nagłych wypadkach. Reformy ograniczyły także definicję „legalnego pobytu”, wykluczając wielu ubiegających się o azyl i zwolnionych warunkowo z programów Medicaid i ACA.
Demokraci chcą przywrócić przepisy sprzed lipca, podkreślając, że federalne prawo i tak zabrania nielegalnym imigrantom korzystania z Medicaid, Medicare i ACA. Lider mniejszości w Izbie Reprezentantów Hakeem Jeffries (D-NY) nazwał oskarżenia Republikanów „wypaczeniem faktów”, twierdząc, że chodzi wyłącznie o ochronę Amerykanów przed wzrostem kosztów opieki zdrowotnej.
Koszty i konsekwencje
Według wyliczeń Białego Domu cofnięcie lipcowych reform kosztowałoby budżet federalny niemal 200 mld dolarów w ciągu 10 lat. Republikanie domagają się zatem uchwalenia „czystej” ustawy o finansowaniu rządu – bez dodatkowych zapisów o dopłatach ACA – która przedłużyłaby finansowanie do 21 listopada.
Co dalej?
Senat, w którym do uchwalenia budżetu potrzebnych jest 60 głosów, pozostaje miejscem największej presji. Demokraci wykorzystują swoją siłę blokującą, by wynegocjować cofnięcie lipcowych zmian. Republikanie kontrolują obie izby, ale aby przywrócić finansowanie, potrzebują kompromisu.
Choć zawieszenie rządu obowiązuje, obserwatorzy przewidują, że impas nie potrwa długo, ponieważ część Demokratów sygnalizuje gotowość do rozmów nad rozwiązaniem pośrednim.
Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube
News USA
Prezydent Trump uznaje kartele narkotykowe za „nielegalnych bojowników”

Prezydent Donald Trump uznał latynoamerykańskie kartele narkotykowe za nielegalnych bojowników i stwierdził, że Stany Zjednoczone znajdują się obecnie w „konflikcie zbrojnym” z tymi organizacjami. Informacje ujawniła w czwartek agencja Associated Press, która dotarła do notatki Białego Domu sporządzonej po niedawnych atakach amerykańskich sił na statki na Karaibach.
Uzasadnienie działań wojskowych
W dokumencie prezydent podkreśla, że handel narkotykami do USA stanowi „konflikt zbrojny” wymagający użycia siły militarnej. Nakazał Pentagonowi prowadzenie operacji przeciwko kartelom zgodnie z prawem konfliktów zbrojnych.
„Stany Zjednoczone osiągnęły punkt krytyczny, w którym musimy użyć siły w samoobronie i obronie innych przed atakami tych organizacji” – czytamy w notatce.
Takie stanowisko oznacza, że członkowie karteli mogą być traktowani jak cel wojskowy – można ich atakować, zatrzymywać bez procesu i eliminować w operacjach zbrojnych.
Ataki na statki i eskalacja działań
W zeszłym miesiącu wojsko amerykańskie przeprowadziło trzy śmiertelne ataki na statki na Karaibach, w tym dwa zarejestrowane jako jednostki wenezuelskie. 15 września zniszczono jeden ze statków, przejęto nielegalne narkotyki, a w wyniku akcji zginęło trzech „nielegalnych bojowników”.
Marynarka USA utrzymuje w regionie silną obecność: osiem okrętów wojennych i ponad 5 tysięcy żołnierzy piechoty morskiej i marynarzy.
Kontrowersje prawne i reakcje ekspertów
Eksperci ostrzegają, że decyzja prezydenta może oznaczać niebezpieczne rozszerzenie uprawnień wojennych.
„To bardzo daleko idące naruszenie prawa międzynarodowego. Stany Zjednoczone mogą teraz traktować kartele jak Al-Kaidę po 11 września, mimo że Trump nie ma autoryzacji Kongresu, jaką miał Prezydent Bush” – ocenił Matthew Waxman, były urzędnik ds. bezpieczeństwa narodowego w administracji George’a W. Busha, obecnie profesor prawa na Uniwersytecie Columbia.
Kongres poza decyzją?
Notatka została przesłana Kongresowi 18 września, ale nie precyzuje, które grupy zostały formalnie wskazane jako cele. Urzędnicy Pentagonu nie byli w stanie podać pełnej listy karteli, co wzbudziło frustrację części parlamentarzystów.
Co dalej?
Według ekspertów USA mogą podjąć kolejne ataki, a w przyszłości rozważyć także użycie siły zbrojnej na terytorium innych państw. Administracja Trumpa argumentuje, że „wszystkie statki przewożące wrogi personel mogą być celem ataku – niezależnie od tego, dokąd zmierzają”.
Źródło: AP
Foto: YouTube
-
News Chicago2 tygodnie temu
Uczcijmy pamięć Charliego Kirka w Chicago – wydarzenie w Lemont
-
News Chicago4 dni temu
Uzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago2 dni temu
Nocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
News Chicago3 tygodnie temu
Ted Dabrowski zawalczy z Pritzkerem o fotel gubernatora Illinois w 2026 roku
-
News USA3 tygodnie temu
Zabójstwo Ukrainki w Charlotte wywołało debatę o bezpieczeństwie publicznym
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW1 tydzień temu
Monia z Chicago znów na ekranie TVN Style. Jej motto: „Nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie”
-
News Chicago4 dni temu
W tym tygodniu Lech Wałęsa dotrze do Chicago, w ramach trasy po USA i Kanadzie
-
News Chicago2 tygodnie temu
Federalna operacja imigracyjna w Chicago. Bovino: „Jesteśmy na miejscu”