Połącz się z nami

News USA

Sąd podtrzymuje politykę rządu dotyczącą wydalania imigrantów na południowej granicy USA z “Tytułu 42”

Opublikowano

dnia

Rząd USA może nadal wydalać rodziny migrantów na południowej granicy w ramach polityki zdrowia publicznego znanej jako “Tytuł 42”, odmawiając im możliwości ubiegania się o azyl. Nie może jednak odsyłać ich z powrotem do krajów, w których ich życie lub wolność będą zagrożone, orzekł w piątek federalny sąd apelacyjny.

Orzeczenie wydane przez Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Okręgu Columbia, na razie pozwoli administracji Bidena na dalsze stosowanie polityki zdrowia publicznego, kluczowego narzędzia, z którego korzystały administracje Bidena i Trumpa w ostatnich dwóch latach w związku z walką z nielegalnym przekraczaniem granic.

Orzeczenie prawdopodobnie będzie jednak wymagało od administracji Bidena rozpoczęcia kontroli rodzin migrantów przed ich wydaleniem, aby upewnić się:

że jakiekolwiek wydalenie nie spowoduje prześladowań lub tortur migrantów.

“[Tytuł 42] przyznaje władzom wykonawczym prawo do zakazania cudzoziemcom wjazdu do Stanów Zjednoczonych w przypadku zagrożenia zdrowia publicznego; i mogą wydalić cudzoziemców, którzy naruszają taki zakaz; ale zgodnie z… Konwencją przeciwko torturom, władza wykonawcza nie może wydalać cudzoziemców do krajów, w których „ich życie lub wolność byłyby zagrożone”” – napisał jednogłośnie panel złożony z trzech sędziów.

Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom pod administracją Trumpa wydały w marcu 2020 r. zarządzenie w sprawie “Tytułu 42”, wykorzystując niejasny organ zdrowia publicznego z 1944 r., który zezwala rządowi na zapobieganie wjazdowi jakichkolwiek obcokrajowców, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby zakaźnej.

Amerykańska Unia Swobód Obywatelskich pozwała administrację Bidena w zeszłym roku za wykorzystanie “Tytułu 42” w celu wydalenia rodzin migrantów bez dawania im szansy na złożenie wniosku o azyl.

Sąd Okręgowy Stanów Zjednoczonych w Waszyngtonie wydał wstępną opinię podtrzymując ten pogląd. Sąd apelacyjny z kolei zawęził tą decyzję, stwierdzając tylko, że rząd nie ma ogólnego prawa do wydalania migrantów bez względu na względy bezpieczeństwa.

Sprawa jest nadal na etapie wstępnym, a sąd apelacyjny przesłał sprawę z powrotem do Sądu Okręgowego do ponownego rozpatrzenia. Opinia nie dotyczy również migrantów podróżujących bez małoletnich dzieci, ponieważ nie byli oni stroną w procesie ACLU. Administracja Bidena zgodziła się już nie używać “Tytułu 42” do wydalania małoletnich bez opieki.

Jednak sędzia federalny w Teksasie orzekł w oddzielnej sprawie w piątek wieczorem, że administracja Bidena nie może zwolnić dzieci bez opieki z “Tytułu 42” ściśle na podstawie ich statusu jako dzieci bez opieki. Ten pozew został wniesiony przez stan Teksas, który argumentował, że polityka imigracyjna pana Bidena jest szkodliwa dla stanu.

W sprawie wniesionej przez ACLU kwestionującej “Tytuł 42” pod administracją Trumpa, federalny sąd apelacyjny w Waszyngtonie orzekł w styczniu 2021 r., że nieletni bez opieki mogą być usuwani na podstawie “Tytułu 42”.

To postanowienie sądu stało się dyskusyjne po tym, jak administracja Bidena ogłosiła, że ​​nie ma już zamiaru usunąć dzieci podróżujące samotnie w ramach polityki zdrowia publicznego.

W swoim 37-stronicowym orzeczeniu wydanym w piątek wieczorem sędzia okręgowy USA Mark Pittman wstrzymał swój nakaz przez siedem dni, dając rządowi możliwość odwołania się. Gdyby orzeczenie utrzymało się w mocy, dzieci również podlegałyby orzeczeniu sądu w Waszyngtonie.

Lee Gelernt, prawnik ACLU, który argumentował sprawę przed sądem apelacyjnym, oświadczył, że orzeczenie stanowi zwycięstwo dla migrantów, ponieważ rząd nie może już używać prawa zdrowia publicznego do odmawiania im praw człowieka.

„Żaden sąd nie zaakceptował poglądu rządu, że przepisy dotyczące zdrowia publicznego mogą zastąpić nasze krajowe i międzynarodowe zobowiązania”

– poinformował Gelernt. „Mamy nadzieję, że administracja Bidena zaakceptuje teraz to orzeczenie sądu apelacyjnego i zakończy “Tytuł 42” bez dalszych postępowań sądowych”.

W pierwszym roku urzędowania administracja Bidena wydalała migrantów z kraju około 1,1 miliona razy, z czego około 150 000 stanowiło wypędzenie rodzin migrantów. Większość została wysłana z powrotem przez granicę do Meksyku, ale niektórzy zostali wysłani samolotem do swoich krajów, w tym na Haiti i Gwatemalę.

Sędziowie przyznali, że ich orzeczenie oznaczałoby, że więcej migrantów będzie przetrzymywanych w areszcie w bliskim sąsiedztwie siebie i funkcjonariuszy granicznych, co jest jedną z sytuacji, których polityka rządu w “Tytule” 42 starała się uniknąć, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się Covid-19.

Ale sąd zganił administrację Bidena za to, że w miarę upływu czasu nie dostosowała swojego rozumowania dotyczącego pandemii.

„Postanowienie CDC [Tytuł 42] wygląda pod pewnymi względami jak relikt z epoki bez szczepionek, skąpych testów, niewielu środków terapeutycznych i małej pewności”

– napisali sędziowie. „W tych okolicznościach nie możemy ślepo ufać CDC”.

 

 

Źródło: wsj
Foto: You Tube, istock/MattGush

News Chicago

Biały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago

Opublikowano

dnia

Autor:

W piątek rano Dyrektor ds. budżetu Białego Domu, Russ Vought, poinformował, że administracja Donalda Trumpa wstrzyma 2,1 mld dolarów przeznaczonych na projekty infrastrukturalne w Chicago. Decyzja ta rozszerza trwający konflikt polityczny o finansowanie kluczowych inwestycji, zwłaszcza w dzielnicach kontrolowanych przez Demokratów, w czasie trwającego zamknięcia rządu.

Budowa Red Line pod znakiem zapytania

Najbardziej dotknięty jest plan przedłużenia linii kolejowej Red Line w Chicago, który od lat był priorytetem władz miasta. Projekt, o którym informowaliśmy tutaj, zakłada budowę czterech nowych stacji na południu metropolii. Jego celem jest poprawa dostępu do transportu publicznego dla społeczności zmagających się z problemami społecznymi i ekonomicznymi.

Vought uzasadnił decyzję stwierdzeniem, że środki „wstrzymano, aby upewnić się, że finansowanie nie opiera się na umowach związanych z kryteriami rasowymi”.

Podobny los Nowego Jorku

To nie pierwsza tego typu zapowiedź. Wcześniej w tym tygodniu Vought ogłosił wstrzymanie 18 mld dolarów dla Nowego Jorku, w tym środków na budowę nowego tunelu kolejowego pod rzeką Hudson – projektu kluczowego dla milionów codziennych dojazdów do pracy. O tej decyzji informowaliśmy wczoraj.

Demokraci oceniają działania Białego Domu jako polityczny manewr wymierzony w lidera senackiej mniejszości, Chucka Schumera, który pochodzi z Nowego Jorku i którego administracja obarcza winą za impas budżetowy.

Trump popiera twardą taktykę

Prezydent Donald Trump publicznie poparł tę strategię. W czwartek wieczorem zamieścił w internecie wideo przedstawiające go jako „żniwiarza” w kapturze i z kosą, sugerując twardą politykę wobec projektów.

Groźne konsekwencje dla gospodarki

Władze Nowego Jorku i Chicago alarmują, że wstrzymanie funduszy sparaliżuje nie tylko inwestycje infrastrukturalne, lecz także lokalną gospodarkę. Modernizacja linii czerwonej i fioletowej w Chicago, obejmująca przebudowę stacji i eliminację wąskich gardeł komunikacyjnych, również znalazła się na liście wstrzymanych projektów.

Uzasadnienie administracji

Według Departamentu Transportu administracji Trumpa wstrzymanie finansowania ma związek z analizą „potencjalnie niekonstytucyjnych praktyk” w projektach. Jednak przegląd został przerwany, ponieważ zamknięcie rządu zmusiło urzędników do urlopów bezpłatnych.

Źródło; chicagotribune
Foto: CTA

Czytaj dalej

News USA

Demokraci i Republikanie wciąż nie doszli do porozumienia: Zawieszenie rządu USA trwa

Opublikowano

dnia

Autor:

zamknięcie rządu

Od 1 października trwa zamknięcie rządu USA – w centrum sporu znalazły się przepisy dotyczące opieki zdrowotnej i subsydiów w ramach ustawy o przystępnej opiece zdrowotnej (ACA). Demokraci uzależniają swoje poparcie dla krótkoterminowej ustawy budżetowej (CR) od zapisów chroniących dopłaty ACA. Ich celem jest przedłużenie – a docelowo utrwalenie – zwiększonych subsydiów, które wygasają z końcem roku. Argumentują, że ich wycofanie oznaczałoby gwałtowny wzrost składek dla milionów Amerykanów.

Partia Demokratyczna chce również uchylić przepisy przyjęte w lipcu w ramach ustawy One Big Beautiful Bill (OBBB) i Working Families Tax Cut Act (WFTCA). Według Demokratów reformy te niesprawiedliwie ograniczyły dostęp do programów zdrowotnych rodzinom o niskich dochodach i osobom ubiegającym się o azyl.

Republikanie sprzeciwiają się tym zmianom, twierdząc, że uchylenie lipcowych ustaw otworzyłoby drogę do finansowania opieki zdrowotnej dla osób przebywających w USA nielegalnie.

“Podjęto decyzję, że lepiej zapewnić świadczenia cudzoziemcom niż utrzymać kluczowe usługi dla obywateli” – skrytykował stanowisko Demokratów Przewodniczący Izby Reprezentantów Mike Johnson (R-LA).

Sporne przepisy

Zgodnie z ustawą OBBB od 2026 r. kończy się system dodatkowych dopłat Medicaid dla szpitali leczących nielegalnych imigrantów w nagłych wypadkach. Reformy ograniczyły także definicję „legalnego pobytu”, wykluczając wielu ubiegających się o azyl i zwolnionych warunkowo z programów Medicaid i ACA.

Demokraci chcą przywrócić przepisy sprzed lipca, podkreślając, że federalne prawo i tak zabrania nielegalnym imigrantom korzystania z Medicaid, Medicare i ACA. Lider mniejszości w Izbie Reprezentantów Hakeem Jeffries (D-NY) nazwał oskarżenia Republikanów „wypaczeniem faktów”, twierdząc, że chodzi wyłącznie o ochronę Amerykanów przed wzrostem kosztów opieki zdrowotnej.

Koszty i konsekwencje

Według wyliczeń Białego Domu cofnięcie lipcowych reform kosztowałoby budżet federalny niemal 200 mld dolarów w ciągu 10 lat. Republikanie domagają się zatem uchwalenia „czystej” ustawy o finansowaniu rządu – bez dodatkowych zapisów o dopłatach ACA – która przedłużyłaby finansowanie do 21 listopada.

Co dalej?

Senat, w którym do uchwalenia budżetu potrzebnych jest 60 głosów, pozostaje miejscem największej presji. Demokraci wykorzystują swoją siłę blokującą, by wynegocjować cofnięcie lipcowych zmian. Republikanie kontrolują obie izby, ale aby przywrócić finansowanie, potrzebują kompromisu.

Choć zawieszenie rządu obowiązuje, obserwatorzy przewidują, że impas nie potrwa długo, ponieważ część Demokratów sygnalizuje gotowość do rozmów nad rozwiązaniem pośrednim.

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Prezydent Trump uznaje kartele narkotykowe za „nielegalnych bojowników”

Opublikowano

dnia

Autor:

Prezydent Donald Trump uznał latynoamerykańskie kartele narkotykowe za nielegalnych bojowników i stwierdził, że Stany Zjednoczone znajdują się obecnie w „konflikcie zbrojnym” z tymi organizacjami. Informacje ujawniła w czwartek agencja Associated Press, która dotarła do notatki Białego Domu sporządzonej po niedawnych atakach amerykańskich sił na statki na Karaibach.

Uzasadnienie działań wojskowych

W dokumencie prezydent podkreśla, że handel narkotykami do USA stanowi „konflikt zbrojny” wymagający użycia siły militarnej. Nakazał Pentagonowi prowadzenie operacji przeciwko kartelom zgodnie z prawem konfliktów zbrojnych.

„Stany Zjednoczone osiągnęły punkt krytyczny, w którym musimy użyć siły w samoobronie i obronie innych przed atakami tych organizacji” – czytamy w notatce.

Takie stanowisko oznacza, że członkowie karteli mogą być traktowani jak cel wojskowy – można ich atakować, zatrzymywać bez procesu i eliminować w operacjach zbrojnych.

Ataki na statki i eskalacja działań

W zeszłym miesiącu wojsko amerykańskie przeprowadziło trzy śmiertelne ataki na statki na Karaibach, w tym dwa zarejestrowane jako jednostki wenezuelskie. 15 września zniszczono jeden ze statków, przejęto nielegalne narkotyki, a w wyniku akcji zginęło trzech „nielegalnych bojowników”.

Marynarka USA utrzymuje w regionie silną obecność: osiem okrętów wojennych i ponad 5 tysięcy żołnierzy piechoty morskiej i marynarzy.

Kontrowersje prawne i reakcje ekspertów

Eksperci ostrzegają, że decyzja prezydenta może oznaczać niebezpieczne rozszerzenie uprawnień wojennych.

„To bardzo daleko idące naruszenie prawa międzynarodowego. Stany Zjednoczone mogą teraz traktować kartele jak Al-Kaidę po 11 września, mimo że Trump nie ma autoryzacji Kongresu, jaką miał Prezydent Bush” – ocenił Matthew Waxman, były urzędnik ds. bezpieczeństwa narodowego w administracji George’a W. Busha, obecnie profesor prawa na Uniwersytecie Columbia.

Kongres poza decyzją?

Notatka została przesłana Kongresowi 18 września, ale nie precyzuje, które grupy zostały formalnie wskazane jako cele. Urzędnicy Pentagonu nie byli w stanie podać pełnej listy karteli, co wzbudziło frustrację części parlamentarzystów.

Co dalej?

Według ekspertów USA mogą podjąć kolejne ataki, a w przyszłości rozważyć także użycie siły zbrojnej na terytorium innych państw. Administracja Trumpa argumentuje, że „wszystkie statki przewożące wrogi personel mogą być celem ataku – niezależnie od tego, dokąd zmierzają”.

Źródło: AP
Foto: YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

marzec 2022
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu