Połącz się z nami

News Chicago

Za 468 tys dolarów sprzedano jedyny niewykorzystany bilet na mecz Chicago Bulls – debiut Michaela Jordana w 1984r

Opublikowano

dnia

Jedyny niewykorzystany bilet znany z debiutu Michaela Jordana w NBA miał osiągnąć oszałamiającą cenę po tym, jak wejściówka na ten sam mecz została sprzedana za 264 tys USD w grudniu. I tak się stało. Właściciel biletu sam się zastanawia “dlaczego tak maleńki kawałek papieru jest wart tyle pieniędzy.”

Podczas sobotniej aukcji bilet Mike’a Cole’a na mecz Chicago Bulls 26 października 1984 r. został sprzedany za 468 tys USD, według Heritage Auctions

Uważano, że cena biletu na debiut Jordana jest rekordowa dla takiej kolekcji, ale szybko została przyćmiona na tej samej aukcji, gdy wejściówka na debiutancki mecz Jackie Robinsona z 15 kwietnia 1947 r., została sprzedany za 480 000 dolarów.

„Przez krótki czas byliśmy rekordzistami, ale nie mogłem być szczęśliwszy, ponieważ dla mnie Jackie Robinson był nie tylko niesamowicie utalentowanym sportowcem, tak jak Michael Jordan, ale także niesamowitym pionierem” – powiedział Mike Cole.

„Myślę, że to dobrze, że Jackie Robinson, którego wkład wykracza daleko poza sport, ma bilet o najwyższej wartości”.

Cole, który w sobotę wieczorem zorganizował przyjęcie, aby obejrzeć aukcję na żywo online z kilkoma przyjaciółmi, powiedział, że był „podekscytowany wynikiem” i teraz „nieco ulżyło mu, że to już koniec”.

Podczas gdy wiele osób powiedziało Cole’owi, jak niewiarygodne jest to, że dostał tak dużo pieniędzy, on sam przypomina ludziom, że „rząd USA jest również bardzo zainteresowany tą kwotą”, mając na myśli podatek należny państwu.

“Nie jesteśmy niewdzięczni” – wyjaśnił Cole. „Jesteśmy bardzo szczęśliwi, ale trzeba też przypominać ludziom, że nie wszystko do nas trafi”.

Cole ma nadzieję, że wykorzysta pieniądze, które otrzyma, aby „wzbogacić” życie swojej rodziny i przyjaciół. Pomagą mu one utrzymać dwójkę dzieci w wieku studenckim i podróżować.

Cole, który nie jest kolekcjonerem i nie traktuje pamiątek z wydarzeń sportowych, które przez dziesięciolecia zatrzymywał jako przedmiotów kolekcjonerskich, osnajmił, że oglądanie aukcji było:

„połączeniem podekscytowania, gdy obserwowaliśmy wzrost ceny, a także absurdem, dlaczego tak maleńki kawałek papieru jest wart tyle pieniędzy.”

„Nigdy nie trzymałem tych przedmiotów, myśląc, że pewnego dnia będą warte dużo pieniędzy” – tłumaczył. „Trzymam je, ponieważ są wspomnieniami dobrych doświadczeń i chwil spędzonych z rodziną i przyjaciółmi, a gdy się starzejemy, tak jak w moim przypadku, często przyjemnie jest myśleć o tamtych czasach z przeszłości”.

Chris Ivy, dyrektor kategorii sportowej Heritage Auctions, poinformowała, że zwycięski oferent sprzedanego biletu postanowił pozostać anonimowy, ale jest to osoba będąca kolekcjonerem i „oczywiście namiętnym fanem Michaela Jordana”.

Ivy wyjaśniła, że ​​bilety stały się coraz bardziej popularne w ciągu ostatnich kilku lat, co znalazło odzwierciedlenie w gwałtownie rosnących cenach.  Wejściówka na debiutancką grę Jordana została sprzedany za 33 000 $ w 2018 roku.

Gdyby pojawił się kolejny pełny bilet, jego atrakcyjność byłaby oparta na stanie i rodzaju biletu, więc trudno powiedzieć, czy sprzedałby się za więcej, czy mniej w porównaniu z biletem Cole’a.

 

 

Źródło: chicagotribune
Foto: Heritage Auctions

News USA

Zaginioną mieszkankę Georgii odnaleziono żywą po 3 tygodniach w górach Sierra Nevada

Opublikowano

dnia

Autor:

27-letnia Tiffany Slaton z Jeffersonville w stanie Georgia została odnaleziona żywa po trzech tygodniach od zaginięcia podczas samotnej wędrówki po górach Sierra Nevada w Kalifornii. Kobieta przetrwała trudne warunki pogodowe, schroniwszy się w opustoszałej chacie, do której dostęp był zablokowany przez grubą warstwę śniegu.

Zaginięcie i rozpoczęcie poszukiwań

Rodzina Slaton zgłosiła zaginięcie Tiffany 29 kwietnia, kiedy kontakt z kobietą urwał się na dziewięć dni. Śledczy ustalili, że po raz ostatni widziano ją 20 kwietnia w pobliżu jeziora Huntington, około 62 mil na wschód od Fresno. Cztery dni później pojawiła się w sklepie Cressman’s General Store, położonym około 18 mil od jeziora, po czym ślad po niej zaginął.

Służby prowadziły zakrojone na szeroką skalę poszukiwania – przeszukano ponad 600 mil kwadratowych, jednak zaspy śnieżne uniemożliwiły dotarcie do wielu rejonów, w tym rejonu Kaiser Pass. Pomimo użycia śmigłowców, nie udało się zlokalizować żadnych śladów zaginionej.

Odnalezienie przez przypadek

Przełom nastąpił w środę, gdy odśnieżono drogę prowadzącą przez Kaiser Pass. Christopher Gutierrez, właściciel Vermilion Valley Resort, udał się na teren swojej posesji, by przygotować się do sezonu letniego. W jednej z wynajmowanych chatek zauważył otwarte drzwi i ślady obecności człowieka.

“Widziałem buty, otwarte drzwi i pomyślałem, że to pewnie wędrowiec, który schronił się przed burzą śnieżną” – relacjonował Gutierrez. “Gdy zbliżaliśmy się do domku, nagle pojawiła się Tiffany. Wyskoczyła jak jeleń w świetle reflektorów. Nie powiedziała ani słowa, po prostu podbiegła i rzuciła się na mnie z uściskiem.”

Christopher Gutierrez natychmiast przetransportował Slaton do Kaiser Pass, gdzie czekali już ratownicy i służby medyczne. Kobieta była odwodniona, ale ogólnie w dobrym stanie. Została przewieziona do szpitala na obserwację.

Reakcja rodziny i służb

Rodzice Tiffany, którzy planowali przyjazd w rejon poszukiwań, dowiedzieli się o odnalezieniu córki podczas zakupów.

“Trudno było powstrzymać łzy i ekscytację” – powiedział ojciec Slaton. “Wiedziałam, że ją odnaleźli. Bobby płakał, a ja po prostu musiałam kogoś przytulić” – dodała jej matka.

Biuro Szeryfa Powiatu Fresno przyznało, że choć w przeszłości zdarzało się, że ludzie przetrwali kilka dni w trudnym, górskim terenie, przeżycie trzech tygodni bez kontaktu ze światem to sytuacja bez precedensu.

„Cud” i lekcja przetrwania

Christopher Gutierrez powiedział, że celowo pozostawia niektóre chaty otwarte właśnie z myślą o przypadkach takich jak ten – jako potencjalne schronienie dla zagubionych wędrowców. Odnalezienie Tiffany Slaton nazwał „cudem” i podkreślił, że kobieta wybrała mało uczęszczany szlak, co mogło utrudnić jej odnalezienie, ale też zapewniło spokój i bezpieczeństwo w czasie kryzysu.

Źródło: cbs
Foto: Biuro Szeryfa Powiatu Fresno
Czytaj dalej

Kościół

Katolicką matkę dziesięciorga dzieci uhonorowano tytułem „Regina Matrum” 2025

Opublikowano

dnia

Autor:

Jeanne Vath Ory, matka dziesięciorga dzieci i babcia 30 wnucząt, została uhonorowana przez arcybiskupa Nowego Orleanu Gregory’ego Aymonda prestiżowym tytułem „Regina Matrum”, czyli „Królowej Matek” 2025 roku. Uroczystość odbyła się 12 maja podczas specjalnej mszy czuwania w jej rodzinnej parafii — St. Joan of Arc w LaPlace.

Tytuł Regina Matrum to wyjątkowa tradycja Archidiecezji Nowego Orleanu, zapoczątkowana w 1947 roku. Nagroda przyznawana jest co roku jednej katolickiej matce, która w swoim życiu uosabia ideały macierzyństwa, wiary i służby rodzinie oraz wspólnocie.

„To kobiety, które niekoniecznie są na pierwszym planie, ale cicho, wytrwale i z oddaniem służą swojej rodzinie, parafii i Bogu” — powiedziała Kim Roberts, przewodnicząca kapituły nagrody i była liderka Council of Catholic School Co-operative Clubs.

Głęboko zakorzeniona tradycja

Nagroda Regina Matrum ma dla Jeanne Ory również osobiste znaczenie. Jest ona wnuczką Florence Dunn Vath, szóstej laureatki tego wyróżnienia, oraz siostrzenicą Theresy Vath Bourgeois, uhonorowanej w 2000 roku. To wielopokoleniowa tradycja wiary i oddania Kościołowi.

Przez lata Ory aktywnie angażowała się w życie swojej parafii. Pełniła różne funkcje w komitetach, posługiwała w duszpasterstwie i prowadziła inicjatywy pomocowe. Współtworzyła również Kongres Różańcowy — trwające od ponad dekady lokalne dzieło modlitewne.

Wyróżnienie z serca wspólnoty

Nagroda Regina Matrum to nie tylko wyraz wdzięczności, ale też inspiracja dla innych kobiet — przypomnienie, że heroizm codziennego macierzyństwa, cicha służba i głęboka wiara mają ogromne znaczenie w życiu Kościoła i wspólnoty.

„To nasz sposób, by wyróżnić kobiety, które twardo stąpają po ziemi, wykonując Boże dzieło i utrzymując Maryję w centrum swojej rodziny” — podsumowała Kim Roberts.

Zródło: cna
Foto: Kim Roberts
Czytaj dalej

News USA

Liam i Olivia nie mają sobie równych. Najpopularniejsze imiona dzieci w USA w 2024 roku

Opublikowano

dnia

Autor:

Liam i Olivia ponownie zdominowali zestawienie najpopularniejszych imion dzieci w Stanach Zjednoczonych. To już szósty rok z rzędu, gdy te dwa imiona królują na liście opracowywanej corocznie przez Administrację Ubezpieczeń Społecznych (SSA). Liam nieprzerwanie prowadzi wśród chłopców od ośmiu lat, a Olivia pozostaje numerem jeden wśród dziewczynek od lat sześciu.

Zestawienie, opublikowane w piątek — tuż przed Dniem Matki — powstaje na podstawie danych z wniosków o wydanie numeru ubezpieczenia społecznego dla noworodków. Administracja Ubezpieczeń Społecznych SSA prowadzi te statystyki od 1880 roku.

W czołówce zestawienia nie zaszły większe zmiany: drugie miejsce dla dziewczynek ponownie zajęła Emma, a dla chłopców — Noah. Jedyną nowością w pierwszej dziesiątce jest powrót imienia Sofia, które wyparło Lunę.

Top 10 imion dla chłopców w 2024 r.:

  1. Liam
  2. Noah
  3. Oliver
  4. Theodore
  5. James
  6. Henry
  7. Mateo
  8. Elijah
  9. Lucas
  10. William

Top 10 imion dla dziewczynek w 2024 r.:

  1. Olivia
  2. Emma
  3. Amelia
  4. Charlotte
  5. Mia
  6. Sophia
  7. Isabella
  8. Evelyn
  9. Ava
  10. Sofia

Sophie Kihm, redaktor naczelna serwisu Nameberry, zauważa, że rosnącą popularnością cieszą się imiona o międzynarodowym i wielokulturowym brzmieniu. Jej zdaniem amerykańscy rodzice coraz częściej wybierają imiona uniwersalne, które sprawdzą się w różnych językach i kulturach, zwłaszcza, że mają zróżnicowane pochodzenie etniczne i kulturowe.

Dane SSA pokazują również, że liczba narodzin nieznacznie wzrosła. W 2024 r. w USA urodziło się 3,61 miliona dzieci, w porównaniu do 3,59 miliona w roku poprzednim.

Popularność niektórych imion może mieć związek z popkulturą — od mediów społecznościowych po seriale i filmy.

Przykładem jest Ailany, hawajskie imię oznaczające „wódz”, które znalazło się wśród najszybciej zyskujących popularność imion żeńskich. Wśród chłopców ogromny skok zanotowało imię Truce (starodawne angielskie słowo oznaczające „pokój”), które przesunęło się o ponad 11 tysięcy miejsc, lądując na 991. pozycji.

Pełną, interaktywną listę imion SSA opublikowała na swojej stronie internetowej. Tam można sprawdzić najpopularniejsze imiona w skali całego kraju, ale także w poszczególnych stanach.

Źródło: nbc
Foto: istock/PeopleImages/Artfoliophoto/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

marzec 2022
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu