News USA
Kanadyjski sąd nakazał zakończenie blokady przejścia granicznego z USA

Sąd w kanadyjskiej prowincji Ontario nakazał zakończenie blokady przejścia granicznego pomiędzy Kanadą a Stanami Zjednoczonymi. Od czterech dni most w pobliżu granicy i samo przejście graniczne w pobliżu miasta Windsor jest zablokowane przez kierowców ciężarówek protestujących przeciwko obostrzeniom sanitarnym i obowiązkowym certyfikatom covidowym.
Wyrok sądu ma wejść w życie w piątek wieczorem czasu kanadyjskiego, aby dać kierowcom czas na usunięcie ciężarówek. Jednocześnie premier Kanady Justin Trudeau zapowiedział, że nie może wykluczyć podjęcia zdecydowanych działań zmierzających do odblokowania przejścia granicznego.
Organizatorzy protestu zapowiadają jego kontynuację mimo ogłoszonego stanu wyjątkowego, który umożliwia władzom siłowe zakończenie demonstracji.
Protestujący na granicy oraz w Ottawie i innych dużych miastach Kanady zapewniają, że będą kontynuować manifestacje do czasu zniesienia obostrzeń sanitarnych.
Masowe protesty rozpoczęły się w stolicy Kanady przed dwoma tygodniami, kiedy dotarli tam kierowcy biorący udział w tak zwanym Konwoju Wolności. Uczestnicy sprzeciwiają się obowiązkowi szczepień przeciw Covid-19 dla kierowców ciężarówek przekraczających granicę z USA, a także innym obostrzeniom związanym z pandemią Covid-19.
Przypomnijmy, że protestujący kierowcy domagają się uchylenia federalnych nakazów szczepień przeciwko Covid-19 w ruchu transgranicznym. Ich protest rozpoczął się pod koniec stycznia, gdy z całego kraju zjechali do stolicy – Ottawy. Od tamtej pory blokują miasto, a ich Konwój Wolności jest wspierany przez miliony Kanadyjczyków oraz ludzi na całym świecie. Protest przerodził się w manifestację przeciw rygorom epidemicznym i rządowi. Kierowców skrytykował premier Justin Trudeau, który nie myśli o zmianie przepisów covidowych. Tymczasem Biały Dom ostrzega przed gospodarczymi konsekwencjami blokad na granicy pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Kanadą.
“Wszyscy w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych powinni uzmysłowić sobie potencjalny wpływ tych blokad na pracowników i łańcuchy dostaw” – powiedziała rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki.
Dodała, że Waszyngton obawia się również zakłóceń w eksporcie amerykańskich płodów rolnych do północnego sąsiada. Przed możliwymi negatywnymi skutkami blokad ostrzegają również kanadyjskie ministerstwo do spraw nadzwyczajnych oraz Bank Kanady, które wzywają do ich zakończenia przed wystąpieniem gospodarczych szkód.
“Freedom Convoy 2022” wyruszył z Vancouver.
Kierowcy jadący w gigantycznym konwoju ciężarówek protestują przeciwko obowiązkowemu szczepieniu, który wszedł dla nich w życie 15 stycznia. Wymaga on pełnych szczepień dla kanadyjskich kierowców aut ciężarowych przekraczających granicę gdy wracają do Kanady, aby uniknąć obowiązku przeprowadzenia testów i dwutygodniowej kwarantanny.
Tymczasem nieszczepieni amerykańscy kierowcy również nie będą mogli wjechać do kraju. Stany Zjednoczone wymagają również szczepienia kierowców ciężarówek, którzy wjeżdżają do USA.
Według Canadian Trucking Alliance (CTA) około 12 000 kanadyjskich kierowców ciężarówek i tysiące innych z USA nie będzie w stanie obsługiwać transgranicznych tras ze względu na wprowadzony przepis wymagający pełnego zaszczepienia. CTA szacuje, że około 15% kierowców ciężarówek w kraju nie jest w pełni zaszczepionych, to jest około 16 000 osób.
Kanadyjski protest zyskał wiele uwagi, mimo to CTA poinformował, że:
nie popiera i zdecydowanie potępia jakiekolwiek protesty na drogach publicznych, autostradach i mostach.
„CTA uważa, że takie działania – zwłaszcza te, które zakłócają bezpieczeństwo publiczne – nie są sposobem wyrażania niezgody na politykę rządu” – czytamy w oświadczeniu na stronie internetowej CTA.
„Członkowie branży transportowej, którzy chcą publicznie wyrazić niezadowolenie z polityki rządu, mogą zdecydować się na zorganizowanie zgodnej z prawem imprezy na Parliament Hill i nie zakłócać ruchu drogowego”.
Przeciwko protestowi opowiedział się także Ontario Trucking Association (OTA).
„Rząd Kanady i Stanów Zjednoczonych wprowadził obowiązek zaszczepienia się w celu przekroczenia granicy. Ta regulacja się nie zmienia, więc jako branża musimy dostosować się i przestrzegać tego mandatu” – poinformował prezes OTA Stephen Laskowski.
„Jedynym sposobem na przekroczenie granicy w ciężarówce handlowej lub jakimkolwiek innym pojeździe jest zaszczepienie się.”
Setki ludzi zgromadziło się też w miejscowości Londyn na lokalnym postoju dla ciężarówek i na wiadukcie w poprzek autostrady 401, czekając na przybycie konwoju z rejonu Windsor i Sarnia, dwóch punktów granicznych ze Stanami Zjednoczonymi.
Ludzie wymachiwali flagami i pili kawę, ponieważ przyjazd konwoju był opóźniony, częściowo z powodu poważnej kolizji wczesnym rankiem, która spowodowała zamknięcie wschodnich pasów autostrady w pobliżu Tilbury.
„Pracowałam przez dwa lata, aby dostarczyć towary i usługi, papier toaletowy i inne rzeczy potrzebne ludziom. Przeszliśmy przez to, nie mając pryszniców, łazienek, jedzenia – czasami głodowaliśmy całymi dniami w drodze – i wtedy nikt się o nas nie troszczył , a teraz nagle ich to obchodzi” – powiedziała kierowca ciężarówki Bridgette Belton z Wallaceburga, która jest właścicielem i operatorem własnej platformy obsługującej produkty spożywcze i kontenery między Kanadą a Stanami Zjednoczonymi.
„Mój mąż i ja spędzamy 269 dni w roku z dala od siebie, z dala od domu, pracując dla Kanady, aby dostarczać swoje towary i usługi na rynek oraz dostarczać towary i usługi Kanadyjczykom”.
Protest kierowców ciężarówek jest organizowany przez Canada Unity, grupę, która sprzeciwia się środkom związanym z COVID-19.
Jego organizatorzy chcą, aby premier Justin Trudeau i jego rząd zrezygnowali z nałożonego obowiązku szczepienia dla kierowców ciężarówek przekraczających granicę kanadyjsko-amerykańską i zlikwidowali inne środki ochrony zdrowia publicznego.
Konwój miał spotkać się z innymi z całej Kanady w sobotę w Ottawie na dużej demonstracji.
Policja prowincji Ontario twierdzi, że zdaje sobie sprawę z protestu i planuje zapewnić bezpieczeństwo kierowcom ciężarówek, ich kibicom i innym kierowcom na drodze.
„Rola OPP w takiej sytuacji polega po prostu na utrzymaniu spokoju publicznego” – oświadczył rzecznik policji Derek Rogers.
„Chcemy zapewnić bezpieczeństwo demonstrantom. Chcemy zapewnić bezpieczeństwo kierowcom, którzy dzielą drogę z demonstrantami, a jeśli ktokolwiek gromadzi się, aby obserwować przejeżdżający konwój, chcemy zapewnić, również im bezpieczeństwo”.
Odkąd konwój ciężarówek i innych pojazdów opuścił Kolumbię Brytyjską kierując się do Ottawy, ekstremiści i marginalne grupy zaczęły korzystać z mediów społecznościowych, aby zachęcać zwolenników protestu do zjazdu do stolicy i niszczenia mienia oraz grożenia wybranym urzędnikom, co zostało potępione przez organizatorów.
Protest ” Freedom Convoy 2022″ może pobić światowe rekordy.
„Ma 50 mil długości” – poinformował Benjamin Dichter, rzecznik konwoju „Widziałem nagranie z samolotu. Robi wrażenie”.
Z Księgi Rekordów Guinnessa wynika, że najdłuższy odnotowany do tej pory konwój miał miejsce w Egipcie w 2020 roku i osiągnął prawie 8 km długości.
„Największa parada ciężarówek składała się z 480 ciężarówek i została zorganizowana przez Tahya Misr Fund w Kairze w Egipcie 20 listopada 2020 r.”, stwierdza Księga Guinnessa na swojej stronie internetowej. Konwój ten pobił poprzedni rekord świata, który został ustanowiony 16 lat temu w Holandii i mierzył 416 ciężarówek.
Kanadyjski konwój może być nawet 10 razy większy od dotychczasowego rekordu świata.
Szacuje się, że 50 000 ciężarówek bierze udział w Freedom Convoy 2022.
Kanada ma jedne z najbardziej rygorystycznych przepisów dotyczących koronawirusa na świecie. Prowincja Ontario została zamknięta na początku tego miesiąca i ponownie otworzy swoje restauracje, sale gimnastyczne i kina dopiero pod koniec miesiąca.
Szczepienia stały się obowiązkowe w miejscach pracy podlegających regulacjom federalnym w zeszłym roku, a premier prowincji Quebec ogłosił w tym miesiącu plany karania mieszkańców, którzy pozostają nieszczepieni z powodów niemedycznych.
Premier Kanady Justin Trudeau stwierdził, że uczestnicy protestu Freedom Convoy 2022 to:
„mała, marginalna mniejszość, która jest w drodze do Ottawy i ma nie do przyjęcia poglądy”.
„To, co słyszymy od niektórych osób związanych z tym konwojem, jest całkowicie nie do przyjęcia” – dodał.
Niezaszczepionych jest od 10 do 20 procent ze 120 tysięcy kanadyjskich kierowców ciężarówek. Szczepień przeciwko COVID-19 nie przyjęło również około 40 procent, czyli 16 tysięcy amerykańskich kierowców, którzy regularnie podróżują do Kanady. Ponad 80 procent wszystkich obywateli Kanady jest zaszczepionych.
Źródło: cbc, foxnews, IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Reuters/d Pilecki/Reuters/wcześn./d kwi/w hm
Foto: You Tube, istock/oksanaphoto
News USA
Prezydent Trump chce czarnego muru na granicy. Kongres pyta o koszty

Sekretarz Bezpieczeństwa Wewnętrznego Kristi Noem poinformowała wczoraj, że Prezydent Donald Trump zażądał, aby cały mur wzdłuż granicy amerykańsko-meksykańskiej został pomalowany na czarno. Jak tłumaczyła, ciemna barwa w wysokich temperaturach dodatkowo rozgrzewa metal, co ma utrudnić wspinaczkę i zniechęcić do nielegalnego przekraczania granicy. Mur, budowany obecnie w tempie pół mili dziennie, sięga głęboko pod ziemię, a w przyszłości zostanie wyposażony w czujniki, kamery i systemy monitoringu.
Rekordowy wniosek budżetowy
Podczas przesłuchania, które miało miejsce 20 maja w Senackiej Komisji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Spraw Rządowych Kristi Noem broniła wniosku swojej agencji o 46,5 miliarda dolarów na kontynuację budowy muru. To jedna z największych pozycji w planowanym budżecie DHS.
Senator Ron Johnson (Republikanin z Wisconsin) przypomniał, że w pierwszej kadencji Donalda Trumpa zbudowano 458 mil muru za 6,6 miliarda dolarów, czyli średnio 14 mln za milę. Zasugerował przy tym, że wnioskowana kwota wystarczyłaby na ponad 3000 mil bariery podczas gdy granica liczy 1900 mil.
Noem odpowiedziała, że obecne koszty to ok. 12 mln dolarów za milę, a budowa obejmuje nie tylko stalowe konstrukcje, ale też bariery tymczasowe oraz elementy pływające na Rio Grande. Wskazała również na rosnące potrzeby w zakresie technologii wspierającej ochronę granicy – m.in. modernizacji systemów, z których obecnie aż jedna trzecia nie działa.
Krytyka Republikanów i Demokratów
Nie tylko Demokraci, ale i część Republikanów podchodzi sceptycznie do skali wydatków. Przewodniczący komisji Rand Paul ocenił, że realne potrzeby są znacznie mniejsze. Według CBP budowa muru kosztuje średnio 6,5 mln dolarów za milę – znacznie mniej niż szacunki Noem.
Podobne zastrzeżenia zgłosił w Izbie Reprezentantów Demokrata Ed Case, który domagał się szczegółowych wyliczeń dotyczących faktycznej liczby mil, jakie obejmuje budżet. Pełniący obowiązki komisarza CBP Pete Flores wyjaśnił, że środki mają pokryć nie tylko stal, ale również drogi, światłowody, czujniki i kamery.
Mur w cieniu długu publicznego
Dyskusja nad kosztami budowy toczy się w kontekście rekordowego zadłużenia USA. Dług federalny przekroczył 37 bilionów dolarów, a w maju agencja Moody’s obniżyła rating kredytowy kraju z najwyższego poziomu AAA do AA1, powołując się na koszty jego obsługi i wysokie stopy procentowe.
Polityka i symbolika
Pomysł malowania muru na czarno ma dla zwolenników administracji Trumpa wymiar symboliczny – pokazuje determinację w walce z nielegalną imigracją. Krytycy odpowiadają, że koszty budowy i utrzymania bariery wciąż rosną, a efekt odstraszający może być głównie propagandowy.
Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, istock/samuel howell/
News USA
Nowe kryteria imigracyjne w USA: Test na lojalność wobec Ameryki

Imigranci ubiegający się o prawo do legalnego pobytu i pracy w Stanach Zjednoczonych będą teraz oceniani również pod kątem tzw. „antyamerykanizmu” – ogłosiły we wtorek władze federalne. Decyzja wzbudziła poważne obawy prawników i obrońców praw człowieka, którzy ostrzegają, że daje to urzędnikom zbyt szeroką i subiektywną władzę w odrzucaniu wniosków.
Nowe wytyczne USCIS
Amerykańska agencja USCIS (U.S. Citizenship and Immigration Services) poinformowała, że urzędnicy będą teraz analizować, czy osoba ubiegająca się o świadczenia imigracyjne – takie jak zielona karta – „popierała, promowała, wspierała lub w inny sposób głosiła poglądy antyamerykańskie, terrorystyczne lub antysemickie”.
“Świadczenia imigracyjne nie powinny trafiać do osób, które gardzą naszym krajem i szerzą wrogie ideologie” – powiedział rzecznik agencji, Matthew Tragesser. “Możliwość mieszkania i pracy w USA to przywilej, a nie prawo.”
Jednocześnie nie określono, czym dokładnie ma być „antyamerykanizm”, ani jak nowe kryteria będą stosowane w praktyce.
Zwolennicy i krytycy
Według Elizabeth Jacobs z konserwatywnego Centrum Studiów nad Imigracją nowe zasady są próbą wyraźniejszego wskazania, jakie zachowania powinny budzić zastrzeżenia urzędników. “To wciąż decyzja uznaniowa. Agencja nie może nakazać odmowy, ale takie poglądy mogą być traktowane jako czynnik negatywny” – zaznaczyła.
Krytycy widzą jednak w tej zmianie poważne ryzyko nadużyć. “Otwiera to drzwi do stereotypów, uprzedzeń i osobistych ocen urzędników, które mogą przesądzić o losie wnioskodawców. To naprawdę niepokojące” – stwierdziła prof. Jane Lilly Lopez, socjolożka z Uniwersytetu Brighama Younga.
Eksperci są również podzieleni w ocenie, czy nowe zasady naruszają konstytucyjne wolności słowa.
Kontekst polityczny
Nowe regulacje wpisują się w szerszą politykę administracji Donalda Trumpa, która już wcześniej zaostrzyła kryteria imigracyjne, m.in. poprzez kontrolę mediów społecznościowych czy ocenę „dobrego charakteru moralnego” kandydatów do naturalizacji.
Co zmiana oznacza dla imigrantów?
Prawnicy ostrzegają, że cudzoziemcy powinni przygotować się na bardziej wymagający proces. –”To już inny system. Kryteria stosowane wobec obywateli USA nie będą automatycznie stosowane wobec osób starających się o wjazd do kraju” – mówi Jaime Diez, adwokat imigracyjny z Teksasu.
Źródło: AP
Foto: istock/mediaphotos/sanfel/
News USA
Huragan Erin zagraża wschodnim wybrzeżom USA: Ewakuacje, zamknięte plaże i stan wyjątkowy

Huragan Erin, który od kilku dni przemieszcza się przez Atlantyk, we wtorek zaczął zbliżać się do wschodnich Stanów Zjednoczonych. Choć centrum burzy najpewniej ominie ląd, jej zewnętrzne pasma już teraz powodują niebezpieczne warunki na wybrzeżu – od Florydy aż po Nową Anglię. Meteorolodzy ostrzegają, że do piątku fale, silne wiatry i prądy wsteczne będą stwarzać zagrożenie dla życia. Już w poniedziałek na jednej tylko plaży w Karolinie Północnej ratownicy uratowali co najmniej 60 osób porwanych przez prądy.
Zamknięte plaże i pierwsze ewakuacje
Nowy Jork zamknął wszystkie plaże dla pływaków w środę i czwartek, a trzy popularne plaże na Long Island otrzymały zakaz kąpieli do czwartku. Podobne ograniczenia wprowadzono w New Jersey.
Największe zagrożenie dotyczy jednak Outer Banks w Karolinie Północnej. Na wyspach Hatteras i Ocracoke ogłoszono obowiązkową ewakuację – z Ocracoke wyjechało już ponad 1800 osób. Fale mogą sięgać nawet 15 stóp, a część dróg grozi zalaniem.
Huragan wciąż silny
We wtorek Erin osłabł do kategorii 2, z maksymalną prędkością wiatru 105 mph, poinformowało Narodowe Centrum Huraganów w Miami. O godz. 8:00PM EDT znajdował się około 565 mil na południowy wschód od przylądka Hatteras.
Burza wciąż obejmuje ogromny obszar – tropikalne wiatry sztormowe sięgają nawet 230 mil od centrum. Ostrzeżenia przed sztormami tropikalnymi wydano już dla Bermudów, Wirginii i Karoliny Północnej.
Stan wyjątkowy i przygotowania
Gubernator Karoliny Północnej Josh Stein ogłosił stan wyjątkowy i ostrzegł mieszkańców wybrzeża, by byli gotowi do ewakuacji. Buldożery wzmacniają wydmy, a właściciele molo na Hatteras zabezpieczają konstrukcje.
Mimo to wielu mieszkańców postanowiło zostać, a inni podkreślają, że szybki powrót turystów na zbliżający się weekend będzie kluczowy dla lokalnych firm.
Narastające ryzyko klimatyczne
Eksperci przypominają, że ocieplające się oceany sprawiają, iż atlantyckie huragany częściej przybierają na sile i stają się bardziej nieprzewidywalne. Podobnie było dwa lata temu z huraganem Lee, który w krótkim czasie urósł do potężnej burzy.
Na nisko położonych wyspach Outer Banks obawy są szczególnie duże – oprócz ryzyka podtopień i erozji plaż istnieje realne zagrożenie, że część głównej autostrady zostanie zmyta przez morze, odcinając społeczności od reszty lądu.
Źródło: AP
Foto: YouTube
-
News Chicago4 tygodnie temu
Atak nożem i kontrowersyjny występ na góralskim pikniku w Oak Forest
-
News USA3 tygodnie temu
Rodzinna wycieczka w Arkansas zamieniła się w horror. Trwa obława na sprawcę brutalnego zabójstwa
-
News Chicago3 tygodnie temu
Tragedia podczas wesela w Schaumburgu. 76-latek zastrzelił synową z powodu rozwodu
-
News USA4 tygodnie temu
Lech Wałęsa wygłosi serię wykładów w USA. Spotkaj się z legendą wolności
-
News USA3 tygodnie temu
Szpitale dziecięce wstrzymują operacje zmiany płci po dekrecie Prezydenta Trumpa
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
Trwają zapisy na 38. Pieszą Pielgrzymkę Polonii z Chicago do Merrillville!
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
XXXVIII Piesza Polonijna Pielgrzymka Maryjna do Merrillville – RELACJA NA ŻYWO
-
News USA4 tygodnie temu
Transpłciowe kobiety nie wystartują na Olimpiadzie w LA w żeńskich konkurencjach