Połącz się z nami

NEWS Florida

Senat Florydy obciąża samorządy stratami firm spowodowanymi przez przepisy

Opublikowano

dnia

Senat Florydy uchwalił ustawę nakazującą samorządom wypłacanie odszkodowań, jeśli nowe przepisy przez nie wprowadzone zaszkodzą przedsiębiorstwom. Ustawa została znowelizowana po ostrym sprzeciwie samorządów wobec pierwotnego projektu. Jak wpłynie na firmy działające w stanie?

Ustawa przegłosowana w czwartek umożliwi firmom dochodzenie roszczeń o odszkodowanie, jeśli lokalne zarządzenie lub zatwierdzone przez wyborców referendum spowodują, że ich firma utraci 15 procent lub więcej  zysków.

Gdyby obowiązywała w 2020 r., mieszkańcy Key West, którzy głosowali za zakazem dokowania w portach miejskich statków wycieczkowych z ponad 1300 pasażerami, mogliby być zobowiązani do płacenia liniom wycieczkowym za utracone interesy w miesiącach, w których obowiązywał zakaz.

Gdyby w zeszłym roku było to prawo, powiat Miami-Dade, które nałożyło zakaz stosowania nawozów na trawniki i rośliny w porze deszczowej, aby zapobiec zakwitowi glonów i zabijaniu ryb, mogłoby zostać zmuszone do płacenia firmom, które odnotowały duże spadki sprzedaży nawozów.

A jeśli z kolei, ustawa zostanie uchwalona w tym roku, mieszkańcy Miami Beach, którzy w zeszłym roku w niewiążącym referendum głosowali za wprowadzeniem wcześniejszych godzin na sprzedaż alkoholu w lokalnych barach, mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności za szkody, jeśli nowe prawo doprowadzi do strat w biznesie.

Prezydent Senatu Wilton Simpson, R-Trilby, wpadł na ten pomysł, aby wypłacać odszkodowania firmom za zw utracone dochody, jeśli wynika to z przepisów lokalnych.

Wszyscy demokraci w Senacie zagłosowali przeciwko temu, mówiąc, że to kolejny atak na rządy wewnętrzne i duże obszary miejskie, w których polityka jest bardziej postępowa niż władza ustawodawcza zdominowana przez GOP.

„Ta ustawa wyrządzi szkody finansowe, umożliwiając firmom pozywanie miast i powiatów za zwykłe wykonywanie ich pracy” ocenił senator Victor Torres, D-Orlando, przeciwnik.

Senat zatwierdził ustawę nr SB 620, z tylko jednym Republikaninem, senatorem Jeffem Brandesem, R-St. Petersburg, przeciwnym. Teraz trafi ona do Izby.

Jakich dokonano zmian w pierwotnym projekcie?

Pierwotna wersja ustawy spotkała się z ostrym sprzeciwem lokalnych władz, którzy ostrzegali, że doprowadzi to do lawiny procesów sądowych, gdy miasta i powiaty uchwalą np. rozporządzenia dotyczące hałasu, zasady zagospodarowania przestrzennego lub środki bezpieczeństwa publicznego mające na celu uregulowanie działalności, którą społeczność uważa za niebezpieczne lub uciążliwe.

Florida TaxWatch, wspierana przez biznes organizacja badawcza, ostrzegła w opublikowanym w środę raporcie, że przepisy „doprowadzą do szeregu finansowo umotywowanych i złośliwych procesów sądowych, które będą kosztować lokalne samorządy ponad 900 milionów dolarów rocznie”.

W obliczu powszechnego sprzeciwu sponsor senator Travis Hutson z Palm Coast zaproponował poprawkę, która znacznie osłabiła pierwotną ustawę.

Senat zatwierdził poprawkę, a projekt ustawy wymaga teraz, aby firma działała w mieście lub powiecie przez trzy lata, zanim będzie mogła pozwać władze. Ale jeśli ci, którzy pozywają, odniosą sukces, firmy mogą odzyskać aż siedem lat utraconych zysków.

Po złożeniu pozwu przeciwko samorządowi, ustawa pozwala miastu lub powiatowi uniknąć płacenia odszkodowań poprzez wykonanie jednej z trzech rzeczy:

  • Uchylenie zarządzenie naruszające prawo.
  • Zmiana zarządzenia w sposób usuwający naruszający przepis.
  • Przyznanie przedsiębiorstwu zwolnienia z trudności, które zostanie określony przez samorząd lokalny.

Istnieje klauzula, aby uniknąć uciążliwych procesów sądowych

Aby nie zachęcać do składania pozwów w celu wyłudzania, ustawa wymaga, aby strona wygrywająca opłacała honoraria adwokackie.

Aby upewnić się, że samorządy lokalne nie ponoszą odpowiedzialności za egzekwowanie ustaw stanowych, ustawa zakazuje procesów sądowych, jeśli ustawodawca wyraźnie upoważnił je do wdrożenia przepisów, podatków od działalności lokalnych i innych zabezpieczeń.

Senator Jason Pizzo z Miami powiedział, że środek idzie za daleko, tłumiąc wolę lokalnej społeczności, zwłaszcza tych, którzy pracują razem, aby przeprowadzić lokalne referendum w powszechnym głosowaniu w celu rozwiązania „uciążliwości lub kwestii bezpieczeństwa życia”.

„Nawet w sytuacji, gdy większość mieszkańców mojego miasta na coś głosuje, zmuszasz ich do zapłaty kary umownej na rzecz firmy” – stwierdził.

Floryda będzie pierwszym stanem, który uchwali taki przepis.

Senat uchwalił również ustawę towarzyszącą, SB 280, który będzie wymagała od samorządów lokalnych sporządzania analiz o wpływie gospodarczym rozporządzeń przed ich przyjęciem i nadania wszelkim wynikłym kwestiom prawnym szybkiego priorytetu w sądzie. Przeszedł z większym poparciem Demokratów w głosowaniu 28-8.

 

Źródło: tampabay

Foto: You Tube, pixabay/12019 /advogadoaguilar/ succo/ geralt

News Chicago

Pickle Haus w Algonquin zmienia wizerunek. Teraz jedzenie zamówisz w Erne’s Restaurant & Bar

Opublikowano

dnia

Autor:

pickle-haus

Pickle Haus – znany w Algonquin przede wszystkim jako największy w okolicy kompleks gry w pickleball – przechodzi ważną metamorfozę. Aby podkreślić, że jego restauracja potrafi funkcjonować jako samodzielne miejsce kulinarne, właściciele zdecydowali się na rebranding. Od teraz część gastronomiczna będzie działała pod nazwą Erne’s Restaurant & Bar.

Nazwa pochodzi od zagrania w pickleballu, jednak sama restauracja ma być kojarzona przede wszystkim z dopracowaną kuchnią i przyjazną atmosferą, a nie wyłącznie z obiektem sportowym. Jak wyjaśnia współzałożyciel Pickle Haus, Graham Palmer, konieczne było wyjście poza skojarzenia z halą sportową.

Nowe menu, nowy klimat i odświeżone wnętrza

Pickle Haus przy Randall Road działa od 2023 roku i jest jedyną krytą halą pickleballową w powiecie McHenry. Na powierzchni 40 tys. stóp kwadratowych funkcjonuje 17 krytych kortów, dwa symulatory golfowe, kawiarnia oraz pełne zaplecze gastronomiczne i barowe.

Wraz z rebrandingiem generalny menedżer restauracji, Peter De Castro, wprowadził świeże menu – część dań zachowano, inne unowocześniono, a do karty trafiły zupełnie nowe propozycje. Odnowiono także wystrój wnętrz – teraz dominują ciemniejsze barwy i dużo zieleni.

Zmiany objęły również patio, zwane „oazą”, które zyskało wygodne kanapy, rośliny oraz przeszkloną ścianę oddzielającą je od parkingu.

Szef z doświadczeniem w najlepszych restauracjach Chicagolandu

De Castro, pochodzący z Glenview, ma imponujące doświadczenie – współtworzył lub prowadził takie miejsca jak Keefer’s, Tavern at the Park, Sophia Steak w Wilmette i Lake Forest czy Pomeroy w Winnetce. Erne’s Restaurant & Bar to jego pierwsze przedsięwzięcie o bardziej casualowym charakterze.

Właściciele zapowiadają, że jednym z popisowych dań pozostaną żeberka z sosem cherry-bourbon BBQ, a pizza – jeden z hitów sprzedażowych – przejdzie kulinarną rewizję. Rozbudowane zostanie też menu deserów.

Pickle Haus w Algonquin

Erne’s będzie nadal obsługiwać wszystkich klientów obiektu – również graczy zamawiających jedzenie prosto z kortów.

Plany na przyszłość: rozbudowa strefy zewnętrznej

Aby ożywić obiekt w cieplejszych miesiącach, Pickle Haus przygotowuje wiosenno-letnią rozbudowę przestrzeni zewnętrznej o dodanie kilku nowych atrakcji outdoorowych.

Rebranding na Erne’s Restaurant & Bar ma być oficjalnie ogłoszony wkrótce. Właściciele liczą, że nowa marka pozwoli mieszkańcom Algonquin spojrzeć na to miejsce nie tylko jako na centrum sportowe, ale również jako pełnoprawną, atrakcyjną restaurację.

Źródło; dailyherald
Foto: Pickle Haus
Czytaj dalej

News USA

Czy mamy teraz dobry czas na refinansowanie kredytu hipotecznego?

Opublikowano

dnia

Autor:

Wraz ze stopniowym spadkiem stóp procentowych wielu właścicieli domów zastanawia się nad refinansowaniem kredytu hipotecznego. Eksperci jednak ostrzegają: niższe stawki nie oznaczają automatycznie, że refinansowanie będzie opłacalne. Jak wyjaśnia Jake Krimmel, starszy ekonomista Realtor.com, w obecnych warunkach rynkowych większość kredytobiorców wciąż nie spełnia kluczowego warunku opłacalności.

„Breakeven point” – klucz do oceny opłacalności

Refinansowanie ma sens tylko wtedy, gdy przejdzie tzw. próg opłacalności (breakeven point). Oznacza to, że oszczędności wynikające z niższego oprocentowania muszą w rozsądnym czasie pokryć koszty zamknięcia nowego kredytu.

„Wielkość pożyczki, pozostały okres spłaty i – co najważniejsze – jak długo właściciel planuje mieszkać w danym domu, mają ogromne znaczenie” – zaznacza Krimmel. Prosta zasada brzmi: koszty zamknięcia podzielone przez miesięczne oszczędności pokazują, ile czasu potrzeba na osiągnięcie progu opłacalności.

Ponieważ refinansowanie nie jest bezpłatne i wiąże się z opłatami dodatkowymi, krótkoterminowe pozostanie w nieruchomości zazwyczaj uniemożliwia odzyskanie poniesionych kosztów.

Spadające stopy Fed to nie to samo, co spadające oprocentowanie kredytów

Choć Rezerwa Federalna w grudniu trzeci raz z rzędu obniżyła stopy procentowe, nie oznacza to, że oprocentowanie kredytów hipotecznych automatycznie spadnie. Stopy hipoteczne są bardziej powiązane z rentownością 10-letnich obligacji skarbowych USA niż z decyzjami Fed.

Ekonomiści przewidują, że średnie oprocentowanie kredytów hipotecznych może w przyszłym roku wynieść około 6,3%, czyli jedynie nieznacznie mniej niż średnia 6,6% w 2025 roku.

Kiedy refinansowanie ma sens?

Krimmel wyjaśnia, że refinansowanie zwykle jest opłacalne dopiero wtedy, gdy nowa stopa procentowa jest o od 0,5 do 1 punktu procentowego niższa od aktualnej. Tymczasem większość właścicieli nieruchomości zaciągnęła kredyty w czasach rekordowo niskich stóp.

wniosek o kredyt hipoteczny

Obecnie ponad 80% właścicieli ma oprocentowanie poniżej 6%, podczas gdy opłacalne refinansowanie zaczyna się dopiero dla osób z oprocentowaniem 6,65% lub wyższym. To klasyczny przykład tzw. efektu „lock-in” – kredytobiorcy „zablokowani” w niskich stopach nie mają ekonomicznego powodu zmieniać kredytu.

Najwięcej mogą zyskać osoby, które kupiły dom w ostatnich 2–3 latach, gdy stopy wynosiły 7–8%. Jeśli planują mieszkać w swoich domach przez kolejne 5 lat lub dłużej, nawet niewielki spadek rynkowych stóp może im przynieść realne oszczędności.

Dla większości – refinansowanie nadal się nie opłaca

Drobne spadki oprocentowania są niemal bez znaczenia dla kredytobiorców, którzy mają historycznie niskie stopy rzędu 3–4%. Dla nich refinansowanie oznaczałoby jedynie wzrost kosztów.

Jake Krimmel podkreśla, że równie ważne jak rynkowe stopy procentowe są zdolność kredytowa, wysokość wkładu własnego i umiejętne porównywanie ofert. Często te czynniki mają większe znaczenie niż zmiany w polityce Fed.

Wnioski

Mimo że rynek sugeruje możliwość dalszych obniżek stóp procentowych, refinansowanie nie będzie korzystne dla większości właścicieli domów. Tylko ci, którzy zaciągnęli kredyty przy wysokich stopach i planują pozostać w swoich nieruchomościach przez długi czas, mogą realnie skorzystać.

Źródło: foxbusiness
Foto: istock/ronstik/venuestock/Stanislav Smoliakov/
Czytaj dalej

News Chicago

Van’s Frozen Custard przeniósł się do West Dundee. Jego lokal zajmie Duke’s Blues N BBQ 

Opublikowano

dnia

Autor:

Van’s Frozen Custard

Po 16 latach działalności w East Dundee, popularna lodziarnia Van’s Frozen Custard rozpoczęła nowy rozdział, przenosząc się do West Dundee. Tymczasem dobrze znane lokalnie Duke’s Blues N BBQ przygotowuje się do otwarcia swojej pierwszej stałej restauracji w miejscu opuszczonym przez Van’s.

Nowy start dla Van’s Frozen Custard

Nowa siedziba Van’s Frozen Custard przy 818 W. Main St. w West Dundee została oficjalnie otwarta na początku grudnia. Jak podkreśla właściciel, Airto Ocasio, który prowadzi lodziarnię od czterech lat, zmiana lokalizacji okazała się dużym sukcesem a klientów przybyło.

Nowy budynek daje lokalowi znacznie większe możliwości:

  • więcej miejsc siedzących,
  • większą kuchnię,
  • więcej miejsc parkingowych,
  • okienko drive-through.

Menu pozostało niezmienione, jednak właściciel planuje w przyszłości dodać nowe pozycje. Wiosną lokal zamierza wydłużyć godziny otwarcia – do północy w piątki i soboty.

Duke’s Blues N BBQ w drodze do pierwszego lokalu stacjonarnego

Podczas gdy Van’s przeniósł się do West Dundee, Terrance „Duke” Seward wraz z żoną Rhiannon przygotowują się do wielkiej zmiany. Ich znany food spot, działający dotąd z czerwonego wagonu–caboose w centrum East Dundee, przeniesie się do dawnego lokalu Van’s przy Route 72 i Main Street.

Wiosną East Dundee wykupiło ten budynek z myślą o przyszłych przebudowach skrzyżowania Route 72 i River Street. Ponieważ inwestycja potrwa jeszcze kilka lat, urzędnicy zdecydowali się wynająć obiekt Duke’owi, który od dawna szukał miejsca z zapleczem wewnętrznym.

Duke’s Blues N BBQ

Obecnie trwają prace nad nową umową najmu, którą będzie musiała zatwierdzić rada gminy.

„To po prostu Duke’s pod dachem”

Terrance Seward zapowiada, że w nowej restauracji klienci znajdą wszystkie ulubione pozycje, które przez ostatnie 12 lat budowały markę Duke’s Blues N BBQ. Planuje jednak kilka ulepszeń:

  • wewnętrzną wędzarnię,
  • koncerty na żywo,
  • dalszy rozwój corocznego festiwalu bluesowego, który rozpoczął się w East Dundee, a obecnie odbywa się w Carpentersville.
Duke’s Blues N BBQ.

Właściciele Duke’s Blues N BBQ.

Seward liczy, że nowy lokal uda się otworzyć latem 2026 roku. Do tego czasu będzie nadal prowadził działalność w wagonie, dopóki nie zostanie on przeniesiony w ramach przebudowy centrum. Władze gminy mają nadzieję ulokować go ponownie w okolicy ścieżki rowerowej.

Źródło: dailyherald
Foto: Duke’s Blues N BBQ, Van’s Frozen Custard
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

styczeń 2022
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu