Połącz się z nami

News USA

Najmłodsza Sędzia Sądu Najwyższego USA Amy Barret obchodzi urodziny. Jest matką 7 dzieci

Opublikowano

dnia

Sędzia Sądu Najwyższego, Amy Coney Barret, kończy jutro 50 lat. Z tej okazji odwiedziła swoją macierzystą szkołę podstawową w Old Metaire w Luizjanie i spotkała się z dziećmi by opowiedzieć im o stanowisku, które pełni od października 2020r. O ciekawej postaci Amy Barret mówi Jezuita Ojciec Paweł Kosiński.

Amy Coney Barret jest jednym z 9 członków Sądu Najwyższego i piątą kobietą na tym stanowisku. Uczniom swojej macierzystej szkoły opowiadała o swoim zaangażowaniu w służbę publiczną i wpływie pracy na życie prywatne.

W szkolnej sali gimnastycznej zgromadziło się 650 dzieci a Amy Barret odpowiadała na 40 przygotowanych przez uczniów pytań. Jej 11- letnia córka pełniła rolę mistrza ceremonii.

W Sądzie Najwyższym jest rozpatrywanych 60-65 spraw rocznie, a sędziowie mają ograniczone możliwości kontaktowania się ze sobą w czasie rozpatrywania spraw. W czasie wspólnych spotkań przy lunchu mogą jedynie rozmawiać o sprawach prywatnych.

Amy Coney Barrett urodziła się 28 stycznia 1972 roku w Nowym Orleanie, jest prawniczką i sędzią federalną. W latach 2017–2020 była sędzią Sądu Apelacyjnego USA dla Siódmego Okręgu, od 27 października 2020 roku sprawuje urząd sędziego Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych.

Barret pochodzi z rodziny o francusko-irlandzkich korzeniach. Była najstarszym z siedmiorga dzieci. Jej ojciec Mike był prawnikiem Shell Oil, a matka Linda nauczycielką francuskiego. Barrett dorastała w Old Metairie, gdzie uczęszczała do szkoły podstawowej św. Katarzyny ze Sieny a następnie do dominikańskiego liceum św. Marii.

W 1994 roku Amy Barret ukończyła kierunek literatura angielska na Rhodes College w Memphis w stanie Tennessee z tytułem licencjata. Następnie uczęszczała do Notre Dame Law School, którą ukończyła z wyróżnieniem i tytułem juris doctor cum laude w 1997 roku.

Po ukończonym doktoracie pracowała jako asystent prawny dla sędziego Sądu Apelacyjnego Stanów Zjednoczonych dla Dystryktu KolumbiiLaurenca Libermanna (w latach 1997–1998), a następnie dla sędziego Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych Antonina Scalii (w latach 1998–1999). Następnie pracowała w prywatnej kancelarii prawnej.

W 1999 roku poślubiła kolegę ze studiów, Jessego M. Barretta, z którym ma siedmioro dzieci: pięcioro biologicznych i dwoje adoptowanych z Haiti. Ich najmłodsze biologiczne dziecko cierpi na zespół Downa. Jej mąż jest prokuratorem federalnym.

W 2001 roku objęła posadę na wydziale prawa na George Washington University. W 2002 roku została profesorem prawa ustrojowego i sądownictwa federalnego USA na macierzystym Uniwersytecie Notre Dame.

Barrett jest  katoliczką i wraz z rodziną należą do charyzmatycznej wspólnoty ekumenicznej People of Praise. Słynie ze swoich konserwatywnych poglądów dotyczących m.in. aborcji, imigracji, prawa do posiadania broni czy homoseksualizmu.

8 maja 2017 roku prezydent Donald Trump nominował ją do objęcia stanowiska sędziego Sądu Apelacyjnego Stanów Zjednoczonych dla Siódmego Okręgu.

26 września 2020 r. — tydzień po śmierci sędzi Ruth Bader Ginsburg i w przeddzień wyborów prezydenckich w 2020 r. — prezydent Trump nominował Amy Barrett do Sądu Najwyższego, aby zajęła miejsce sędzi Ginsburg.

Jej wybór był kontrowersyjny, w dużej mierze z powodu nacisku przywódcy większości w Senacie Mitcha McConnella, by potwierdzić jej nominację tuż przed wyborami, mimo że cztery lata wcześniej odmówił przeprowadzenia analogicznej rozprawy w sprawie kandydata do Sądu Najwyższego prezydenta Obamy, Merricka Garlanda.

22 października 2020 r. Senacka Komisja Sądownictwa przegłosowała jednogłośnie (z bojkotem głosowania demokratów) za awansem kandydatury Barrett, a 26 października Senat zatwierdził ją 52 głosami, przy 48 przeciwnych. Została zaprzysiężona przez sędziego Clarence’a Thomasa.

Według ojca Kosińskiego praca Amy Barret świadczy o zaangażowaniu katolików w życie społeczne w Stanach Zjednoczonych a także w jego rozwój. Jest “posługą dla dobra wspólnego”.

 

Źródło: wikipedia, oyez

Foto: You Tube, CNA

News USA

Kolejna partia akt Epsteina zawiera 30 tys. stron i fałszywe oskarżenia wobec Trumpa

Opublikowano

dnia

Autor:

Departament Sprawiedliwości USA opublikował we wtorek rano kolejną, największą jak dotąd partię materiałów dotyczących Jeffreya Epsteina, zmarłego skazanego przestępcy seksualnego. Najnowszy zbiór obejmuje prawie 30 000 stron dokumentów, które – jak zastrzegł DOJ – zawierają również bezpodstawne doniesienia złożone tuż przed wyborami w 2020 r., fałszywie obciążające Prezydenta Donalda Trumpa.

DOJ: część zgłoszeń była nieprawdziwa i sensacyjna

W oświadczeniu opublikowanym na platformie X Departament Sprawiedliwości USA DOJ podkreślił:

„Niektóre z dokumentów zawierają nieprawdziwe i sensacyjne twierdzenia wobec Prezydenta Trumpa, zgłoszone do FBI tuż przed wyborami w 2020 r. Te twierdzenia są bezpodstawne i fałszywe.”

Departament zaznaczył, że gdyby oskarżenia miały choć cień wiarygodności, „z pewnością zostałyby już użyte przeciwko prezydentowi”. Mimo to dokumenty zostały ujawnione z zachowaniem prawnie wymaganej ochrony danych ofiar.

Ustawa nakazuje pełną transparentność

Publikacja akt odbywa się na podstawie Epstein Files Transparency Act, uchwalonej przez Kongres w listopadzie. Zobowiązuje ona Departament Sprawiedliwości do udostępnienia wszystkich dokumentów dotyczących Epsteina, Ghislaine Maxwell oraz potencjalnych współsprawców.

Choć ustawa wyznaczyła termin na 19 grudnia 2025 r., przedstawiciele Departamentu Sprawiedliwości DOJ zapowiedzieli, że publikacja będzie następowała partiami, ponieważ konieczne są szczegółowe redakcje w celu ochrony tożsamości ofiar.

W sobotę DOJ ponownie opublikował 119 stron materiałów, które wcześniej były całkowicie zaczernione, odpowiadając tym samym na krytyczne doniesienia medialne.

Maxwell odbywa karę, Epstein nie żyje od 2019 r.

  • Ghislaine Maxwell, była partnerka Epsteina, odbywa wyrok 20 lat więzienia za udział w handlu nieletnimi.
  • Epstein został znaleziony martwy w celi więziennej w Nowym Jorku w sierpniu 2019 r.. Urząd koronera uznał to za samobójstwo przez powieszenie, choć okoliczności jego śmierci do dziś budzą kontrowersje.

Kongres domaga się wyjaśnień

Niektórzy demokratyczni oraz nieliczni republikańscy kongresmeni wyrazili niezadowolenie z zakresu publikacji. Lider Demokratów w Izbie Reprezentantów Hakeem Jeffries stwierdził:

„Potrzebujemy pełnego wyjaśnienia i pełnego dochodzenia, dlaczego publikacja dokumentów nie spełniła wymogów prawa.”

DOJ zapowiada dalsze publikacje po zakończeniu procesu redakcji, prowadzonego – jak podkreśla – „z najwyższą ostrożnością wobec ofiar i ich rodzin”.

Najbliższe tygodnie przyniosą kolejne ujawnienia materiałów, które mogą znacząco poszerzyć wiedzę opinii publicznej o skali działalności Epsteina i jego sieci.

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, oversightdemocrats.house.gov
Czytaj dalej

News USA

Departament Bezpieczeństwa Narodowego zaostrza zasady przyznawania wiz H-1B

Opublikowano

dnia

Autor:

We wtorek Departament Bezpieczeństwa Narodowego USA ogłosił istotne zmiany w procesie wizowym H-1B, kontynuując szeroki pakiet reform imigracyjnych administracji Prezydenta Donalda Trumpa. Nowe regulacje wejdą w życie 27 lutego 2026 r. i będą stosowane już podczas rejestracji do limitu wiz na rok fiskalny 2027.

Koniec pełnej loterii

Najważniejszą zmianą jest wprowadzenie „ważonego systemu selekcji”, który zastąpi dotychczasową losową loterię. Celem jest premiowanie wniosków dotyczących pracowników o wyższych kwalifikacjach i wyższych wynagrodzeniach, a jednocześnie ograniczenie nadużyć, do których – według władz – dochodziło przy obecnym systemie.

U.S. Citizenship and Immigration Services (USCIS) wskazał, że dotychczasowe zasady umożliwiały amerykańskim firmom „zalewanie systemu” zgłoszeniami dotyczącymi niżej wykwalifikowanych cudzoziemców pracujących za niskie stawki, co miało szkodzić pracownikom krajowym.

Rzecznik USCIS Matthew Tragesser podkreślił: „Nowy system selekcji ważonej lepiej realizuje intencje Kongresu dotyczące programu H-1B i wzmocni konkurencyjność Ameryki, zachęcając pracodawców do wnioskowania o lepiej opłacanych, wysoko wykwalifikowanych specjalistów.”

Jednocześnie podkreślono, że system nadal pozwoli pracodawcom ubiegać się o pracowników H-1B na wszystkich poziomach wynagrodzeń.

Dodatkowe kroki administracji Trumpa

Reforma wpisuje się w szerszą strategię zaostrzania zasad imigracyjnych. W ostatnich miesiącach:

  • Prezydent Donald Trump wprowadził wymóg uiszczania dodatkowej opłaty 100 000 USD za każdą wizę H-1B jako warunku jej uzyskania, o czym informowaliśmy 24 września
  • Sekretarz Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego Kristi Noem na polecenie prezydenta zawiesiła program loterii wizowej Diversity Visa, o czym pisaliśmy tutaj

Departament Bezpieczeństwa Narodowego DHS uzasadnił zawieszenie programu stwierdzeniem:

„Program loterii Diversity Visa opierał się na kryteriach, które ignorują zasady merytokracji. Reprezentował wszystko, co jest nie tak z naszym systemem imigracyjnym.”

Wiza H1B

Obowiązujące limity i cel reform

Amerykańska Służba ds. Obywatelstwa i Imigracji USCIS przypomniała, że roczny limit wiz H-1B wynosi:

  • 65 000 wiz standardowych,
  • 20 000 wiz dodatkowych dla osób z amerykańskimi tytułami magisterskimi lub wyższymi.

Nowe regulacje mają – jak wskazuje administracja – „chronić szanse Amerykanów na rynku pracy” oraz uniemożliwiać wykorzystywanie programu w sposób obniżający wynagrodzenia i standardy zatrudnienia. Jak zaznaczył rzecznik USCIS:

„Będziemy oczekiwać więcej zarówno od pracodawców, jak i cudzoziemców, aby nie podważać interesów amerykańskich pracowników i aby stawiać Amerykę na pierwszym miejscu.”

Sędzia federalny podtrzymał opłatę w wysokości 100 000 USD za wizy H-1B

We wtorek federalny sąd okręgowy orzekł, że ​​Prezydent Donald Trump ma prawo podnieść opłatę za wizy H-1B dla pracowników w zawodach specjalistycznych do 100 000 dolarów.

Przed zmianą opłata wynosiła od 2000 do 5000 dolarów, w zależności od wielkości pracodawcy.

Reforma H-1B to kolejny sygnał, że polityka imigracyjna USA zmierza w kierunku selekcji opartej na kwalifikacjach, wynagrodzeniach i potrzebach gospodarki – przy jednoczesnym ograniczeniu programów o charakterze losowym.

Źródło: The Epoch Times
Foto: istock/Evgenia Parajanian/ Ivan-balvan/
Czytaj dalej

News USA

Massachusetts wycofuje wymóg „afirmacji tożsamości płciowej” wobec rodzin zastępczych

Opublikowano

dnia

Autor:

Stan Massachusetts zrezygnował z kontrowersyjnego przepisu wymagającego od kandydatów na rodziny zastępcze potwierdzania i afirmowania „orientacji seksualnej i tożsamości płciowej” dziecka. Zmiana nastąpiła po skierowaniu przeciwko stanowi pozwu federalnego przez organizację prawniczą Alliance Defending Freedom, która zarzuciła władzom dyskryminację rodzin o przekonaniach religijnych.

Tło sprawy i argumenty prawne

Dotychczasowe regulacje Massachusetts Department of Children and Families zobowiązywały przyszłych rodziców zastępczych m.in. do używania preferowanych zaimków dziecka, werbalnego potwierdzania jego tożsamości płciowej oraz zachęcania do ewentualnej tranzycji medycznej — nawet jeśli było to sprzeczne z ich przekonaniami religijnymi.

Pozew złożono w imieniu dwóch rodzin, które przez lata zapewniały opiekę kilkudziesięciu dzieciom i pozostawały w dobrym statusie licencyjnym. Według prawników stan, mimo kryzysu systemu opieki zastępczej i ponad 1 400 dzieci oczekujących, „stawiało ideologię ponad potrzeby najbardziej narażonych”.

Co się zmienia?

Po zmianie zasad Massachusetts będzie wymagać jedynie, aby rodzice zastępczy „afirmowali indywidualną tożsamość i potrzeby dziecka”. Z kodeksu usunięto język dotyczący orientacji seksualnej i tożsamości płciowej.

Zmiana nastąpiła również w kontekście szerszej polityki federalnej. Prezydent Donald Trump miesiąc wcześniej podpisał rozporządzenie mające na celu modernizację systemu pieczy zastępczej i wzmocnienie udziału organizacji wyznaniowych oraz rodzin kierujących się tradycyjnymi przekonaniami. Informowaliśmy o tym 19 listopada.

Reakcje i znaczenie decyzji

Prawnik Alliance Defending Freedom, Johannes Widmalm-Delphonse, określił decyzję stanu jako „krok w dobrą stronę” i zapowiedział, że wykluczone wcześniej rodziny już szykują się do ponownego złożenia wniosków licencyjnych. Zaznaczył jednak, że działania prawne będą kontynuowane do czasu uzyskania pewności, że Massachusetts trwale respektuje wolność religijną swoich obywateli.

Massachusetts State House Boston, MA

Szerszy kontekst krajowy

W ostatnich latach w kilku stanach toczyły się spory dotyczące wymogów ideologicznych w procesach adopcyjnych i pieczy zastępczej:

  • federalny sąd apelacyjny w Oregonie orzekł, że stan najprawdopodobniej naruszył prawa matki chrześcijańskiej, uzależniając adopcję od afirmacji tożsamości płciowej,
  • w Kansas Gubernator Laura Kelly zawetowała ustawę chroniącą rodziny przed takimi wymogami,
  • Arkansas natomiast uchwalił przepisy wyraźnie zakazujące dyskryminacji kandydatów na rodziców z powodu ich poglądów religijnych dotyczących orientacji seksualnej i tożsamości płciowej.

Decyzja Massachusetts może stać się precedensem wpływającym na dalszą debatę o granicach polityki państwa, wolności religijnej i ochronie praw dzieci w systemie pieczy zastępczej.

Źródło: cna
Foto: Ajay Suresh
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

styczeń 2022
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu