Połącz się z nami

News USA

Setki tysięcy w Marszu Życia w Waszyngtonie. To największy na świecie protest przeciw zabijaniu nienarodzonych

Opublikowano

dnia

Dzisiaj przez Waszyngton przejdzie największy zarówno w kraju jak i na świecie Marsz dla Życia w obronie nienarodzonych dzieci, organizowany w rocznicę uchwalenia prawa do usuwania ciąży. Będzie ważnym głosem opinii publicznej w czasie gdy kwestia aborcji powoduje coraz większe podziały i spór w Stanach Zjednoczonych. Czy wpłynie na działania polityków i sędziów, rozważających w tym roku ponownie ustawę?

Ameryka coraz tłumniej staje do walki o życie nienarodzonych dzieci. W całym kraju mobilizowane są siły i organizowane wydarzenia mające na celu wpłynięcie na polityków i sędziów, a tym samym zmianę prawa aborcyjnego. Dzisiaj, 21 stycznia odbędzie się National March for Life w Waszyngtonie, największa doroczna impreza pro-life na świecie.

Każdego roku w czasie tego wydarzenia dziesiątki tysięcy obrońców życia zbierają się w National Mall i maszerują na Kapitol w rocznicę orzeczenia Sądu Najwyższego w sprawie Roe przeciwko Wade z 1973 r.

Marsz jest nie tylko protestem, jest także okazją do świętowania każdego życia, od momentu poczęcia. O szczegółach dotyczących organizacji marszu możesz dowiedzieć się tutaj.

Dwa lata temu na narodowym marszu w Waszyngtonie przemawiał ówczesny Prezydent USA Donald Trump. Było to pierwszy raz gdy prezydent wziął udział w tym wydarzeniu i poparł walkę o ochronę, która przysługuje niewinnym dzieciom.

“Wszyscy z nas tutaj dziś rozumiemy odwieczną prawdę – każde dziecko jest cennym i świętym darem od Boga”

– mówił do zgromadzonych Prezydent Trump. “Razem musimy bronić, pielęgnować godność i świętość każdego ludzkiego życia”.

Trump deklarował wtedy, że “nienarodzone dzieci nigdy nie miały silniejszego obrońcy w Białym Domu”, krytykując jednocześnie stanowisko i politykę Partii Demokratów.

Zwolennicy ruchu pro-life wraz z Kościołem Katolickim podjęli wielką akcję mobilizacyjną w najbliższych dniach i tygodniach, mającą na celu dążenie do skutecznej ochrony życia. W kolejnych terminach będą organizowane także marsze w San Francisco, Austin i Dallas.

22 stycznia, w sobotę, po raz 18. Walk for Life West Coast przejdzie przez San Francisco, pokazując swoim przesłaniem, że ludzie z Zachodniego Wybrzeża opowiadają się za życiem. Jego celem jest dotrzeć do kobiet poszkodowanych w wyniku aborcji a także informować społeczeństwo o szkodach wyrządzanych kobietom przez aborcję.

Szczegóły wydarzenia dostępne są na stronie internetowej.

 

Także w sobotę 22 stycznia będzie organizowany Texas Rally for Life w Austin. W 2021r. właśnie marsz w Austin okazała się największym takim wydarzeniem w kraju, ponieważ inne manifestacje zostały ograniczone przez COVID-19. Szczegóły organizacyjne marszu można znaleźć tutaj.

Natomiast North Texas March for Life miał miejsce 15 stycznia w Dallas.

Działania, które podejmują zwolennicy ochrony życia mogą być znaczące w perspektywie szansy na zmianę prawa aborcyjnego, do którego może dojść jeszcze w tym roku. 17 maja 2021 Sąd Najwyższy ogłosił, że podejmie na posiedzeniu w latach 2021-2022 sprawę dotyczącą aborcji w późnym terminie, Dobbs przeciwko Jackson Women’s Health. Chociaż ta sprawa nie zajmuje się konkretnie kwestią legalności wszystkich aborcji, dotyczy aborcji późnej, a konkretnie ograniczenia aborcji po 15 tygodniu ciąży. Decyzja jest spodziewana latem tego roku.

 

Tym czasem na Kapitolu stu osiemdziesięciu jeden członków Izby Reprezentantów podpisało list chwalący działalność pro-life republikańskiego przywódcy senatu Mitcha McConnella i republikańskiego przywódcy  Izby Reprezentantów Kevina McCarthy’ego.

Obiecali oni głosować przeciwko wszelkim ustawom o finansowaniach, które nie zawierają zakazu wykorzystanie funduszy federalnych na aborcję. Tak, by pieniądze podatników nie były wykorzystywane na zabiegi usunięcia ciąży. Od 1976 r zapobiega temu przede wszystkim poprawka Hyde’a, która

“zapobiega bezpośredniemu finansowaniu aborcji przez podatników za pośrednictwem programów takich jak Medicaid”.

Aborcja nie jest opieką zdrowotną, chyba że interpretuje się cenne życie nienarodzonego dziecka jako analogię do wycięcia guza lub choroby do pokonania – ciąża nie jest chorobą” – powiedział członek Izby Reprezentantów, Chris Smith. „Podatnicy nie powinni być zmuszani do dotowania aborcji, ani nikogo ani żadnej jednostki nie należy zmuszać wbrew sumieniu do dokonania lub ułatwienia zabójstwa nienarodzonego dziecka”.

Przeciwko poprawce Hyde’a  występują Demokraci, a od 2020r także Joe Biden.

W Stanach Zjednoczonych w 1973 roku w wyniku dwóch spraw rozstrzyganych przez Sąd Najwyższy, Roe przeciwko Wade i Doe przeciwko Bolton, została zalegalizowana aborcja z wyboru przez wszystkie dziewięć miesięcy ciąży we wszystkich pięćdziesięciu stanach. Ustawy stanowe mogły ograniczyć to prawo, zwłaszcza w odniesieniu do drugiego i trzeciego trymestru.

Od tego czasu w USA zabito ponad 60 milionów dzieci.

 

 

Źródło: marchforlife, vaticannews, catholicnewsagency

Foto: You Tube, pixabay/orzalaga 

News USA

Trump ogłasza nową strategię kosmiczną USA po zaprzysiężeniu nowego administratora NASA

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek – dzień oficjalnego zaprzysiężenia nowego administratora NASA Jareda Isaacmana, prezydent Donald Trump podpisał rozbudowane rozporządzenie wykonawcze, którego celem jest umocnienie amerykańskiej dominacji w przestrzeni kosmicznej. Dokument natychmiast wyznacza ambitne cele, agresywne terminy oraz nową architekturę odpowiedzialności dla kluczowych instytucji federalnych.

Priorytety nowej polityki kosmicznej

Rozporządzenie przedstawia cztery główne filary polityki kosmicznej administracji Trumpa:

  1. Rozszerzenie obecności USA w przestrzeni kosmicznej i utrzymanie pozycji światowego lidera eksploracji.
  2. Ochrona strategicznych interesów USA w przestrzeni, w tym bezpieczeństwa narodowego i gospodarczego.
  3. Dynamiczny rozwój komercyjnego sektora kosmicznego opartego na wolnorynkowej przedsiębiorczości.
  4. Budowa fundamentów „nowej ery kosmicznej” poprzez rozwój zaawansowanych technologii.

Donald Trump podkreślił, że „przewaga w przestrzeni kosmicznej” jest kluczowym miernikiem siły i wizji USA, a technologie opracowane w tym celu wspierają bezpieczeństwo i dobrobyt narodowy.

Konkretne cele i napięte harmonogramy

Administracja postawiła przed NASA i innymi instytucjami szereg wymiernych, szybko zbliżających się terminów.

Cele do 2028 r.

  • Powrót Amerykanów na Księżyc.
  • Demonstracja prototypów nowej generacji systemów obrony przeciwrakietowej.
  • Przyciągnięcie co najmniej 50 mld zł inwestycji do amerykańskiej gospodarki kosmicznej.

Cele do 2030 r.

  • Stworzenie podstaw stałej bazy księżycowej.
  • Gotowość do wystrzelenia księżycowego reaktora jądrowego.
  • Zapewnienie komercyjnej alternatywy dla Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Równolegle administracja planuje rozwój infrastruktury naziemnej wspierającej sektor kosmiczny – od lądowisk po procedury operacyjne – oraz ustanowienie globalnych standardów w zakresie zarządzania ruchem kosmicznym, minimalizacji śmieci orbitalnych i nawigacji księżycowej. Ma to przygotować USA do przyszłej wyprawy na Marsa.

Zakres zadań dla NASA i innych instytucji federalnych

Nowy administrator NASA Jared Isaacman ma 90 dni na opracowanie planu wzmocnienia globalnego przywództwa USA w eksploracji kosmosu. W tym samym czasie wspólnie z Sekretarzem Handlu Howardem Lutnickiem musi zidentyfikować programy kosmiczne opóźnione o ponad 30 procent, przekraczające budżet o 30 procent lub niespełniające celu strategicznego — a następnie przygotować plany naprawcze.

W ciągu 120 dni Isaacman i Sekretarz Stanu Marco Rubio mają przeanalizować międzynarodowe partnerstwa NASA i zakończyć współprace, które nie wpisują się w nową strategię. To rodzi pytania o przyszłość współpracy m.in. z ESA, JAXA i CSA, a także o dalszy los Artemis Accords.

W ciągu 180 dni NASA i Departament Handlu mają zoptymalizować procesy pozyskiwania technologii kosmicznych.

Priorytety bezpieczeństwa — od obrony przeciwrakietowej po zagrożenia jądrowe

Sekretarz Wojny Pete Hegseth, dyrektor wywiadu narodowego Tulsi Gabbard i doradca ds. bezpieczeństwa narodowego zostali zobowiązani do przygotowania w 90 dni analizy luk technologicznych i przemysłowych w obronie powietrznej i przeciwrakietowej USA.

W ciągu 180 dni mają stworzyć pełną strategię bezpieczeństwa kosmicznego obejmującą:

  • zagrożenia od niskiej orbity po przestrzeń cislunarną,
  • monitorowanie i przeciwdziałanie rozmieszczaniu broni jądrowej w kosmosie,
  • wzmacnianie sojuszy w ramach wspólnej architektury bezpieczeństwa.

Kontekst: przygotowania do misji Artemis II

Nowa strategia została ogłoszona w momencie, gdy NASA finalizuje prace nad misją Artemis II — pierwszym od 1972 r. załogowym lotem wokół Księżyca. Okno startowe otwiera się na początku lutego, a termin graniczny wyznaczono na 30 kwietnia.

Źródło: The Epoch Times
Foto: Blue Origin, YouTube

Czytaj dalej

News Chicago

Departament Sprawiedliwości pozywa Illinois o pełny dostęp do bazy danych wyborców

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek Departament Sprawiedliwości USA (DOJ) złożył pozew przeciwko stanowi Illinois, żądając pełnego, nieocenzurowanego dostępu do stanowej bazy danych rejestracji wyborców. Wniosek obejmuje także wrażliwe dane osobowe, takie jak pełne daty urodzenia, numery prawa jazdy i stanowych identyfikatorów, oraz częściowe numery Social Security. Pozew złożono w Sądzie Okręgowym USA w Springfield, a Illinois stało się co najmniej 19. stanem pozwanym przez DOJ w podobnej sprawie.

Illinois odmawia: „Prawo na to nie pozwala”

Departament Sprawiedliwości od lipca żąda dostępu do pełnej bazy danych, argumentując, że jest to konieczne, aby ocenić, czy Illinois prawidłowo przestrzega federalnych wymogów dotyczących:

  • usuwania z rejestru osób zmarłych,
  • eliminowania podwójnych rejestracji,
  • aktualizacji adresów wyborców, którzy się przeprowadzili.

Illinois State Board of Elections odmówiła udostępnienia pełnych danych, powołując się na przepisy stanowe i federalne dotyczące prywatności, które — jak twierdzi — zabraniają przekazania tak szerokiego pakietu informacji federalnym organom.

W sierpniu urząd przekazał DOJ jedynie tę wersję rejestru, którą zgodnie z prawem otrzymują partie polityczne i kandydaci — zawierającą:

  • nazwiska i adresy wyborców,
  • wiek w chwili rejestracji,
  • ale bez dat urodzenia, numerów prawa jazdy, identyfikatorów stanowych czy danych Social Security.

Federalni: potrzebujemy danych do audytu

Rząd federalny argumentuje, że pełne dane są konieczne, aby dokładnie zbadać, czy Illinois spełnia obowiązki wynikające z federalnych ustaw wyborczych. Illinois odpowiada, że system rejestracji wyborców jest zdecentralizowany — a za aktualizację i czyszczenie danych odpowiadają lokalne władze wyborcze: miejskie i powiatowe.

To sprawia, według stanu, że żądanie DOJ wobec jednej, scentralizowanej bazy jest nie tylko nieadekwatne, ale również prawnie niedopuszczalne.

Kogo pozywa DOJ?

Pozew wskazuje na Bernadette Matthews, dyrektor wykonawczą Illinois State Board of Elections, jako główną pozwaną. Rzecznik komisji wyborczej poinformował, że urząd zwrócił się do Biura Prokuratora Generalnego Illinois, Kwame Raoula, o reprezentowanie go w sprawie.

Co dalej?

Jeśli sąd przyzna rację DOJ, Illinois — podobnie jak inne pozowane stany — będzie musiało udostępnić szerszy zakres danych, co może wywołać debatę na temat ochrony prywatności wyborców. Jeśli wygra Illinois, może to znacząco ograniczyć federalny nadzór nad rejestracją wyborców w całym kraju.

Źródło: capitolnewsillinois
Foto: Komisja Wyborcza Chicago, istock/Alexander Sikov/
Czytaj dalej

News USA

Prezydent Trump chce złagodzić ograniczenia dotyczące marihuany

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek Donald Trump podpisał w Gabinecie Owalnym rozporządzenie wykonawcze, którego celem jest ułatwienie przeniesienia marihuany z najbardziej restrykcyjnej kategorii federalnej, tzw. Schedule I, do Schedule III. Prezydent podkreślił podczas ceremonii, że decyzja odpowiada oczekiwaniom społecznym i wynika z wysokiego poparcia dla takiego kroku w sondażach. Jak zaznaczył, wielu obywateli „prosiło” go o podjęcie działań w tej sprawie.

Marihuana nadal nie będzie legalna do rekreacyjnego użytku na poziomie federalnym

Prezydent zaznaczył jednocześnie, że rozporządzenie nie oznacza legalizacji marihuany do celów rekreacyjnych na poziomie federalnym. Regulacje dotyczą wyłącznie procesu zmiany klasyfikacji — krok, który może ułatwić badania naukowe oraz otworzyć drogę do zmian podatkowych i regulacyjnych dla branży konopi medycznych.

Obecnie marihuana znajduje się w tzw. Schedule I, czyli kategorii zarezerwowanej dla substancji uznawanych za mające wysokie ryzyko nadużycia i brak akceptowanego zastosowania medycznego. W tej samej kategorii znajdują się m.in. heroina, LSD i ecstasy.

Schedule III obejmuje natomiast substancje o „umiarkowanym lub niskim potencjale uzależniającym”, jak ketamina czy preparaty z kodeiną.

Skutki zmiany: mniej regulacji, nowe możliwości badawcze i podatkowe

Jeśli marihuana zostanie formalnie przeniesiona do Schedule III przez Drug Enforcement Administration DEA, może to oznaczać:

  • złagodzenie regulacji federalnych,
  • łatwiejszy dostęp naukowców do badań klinicznych,
  • możliwość zmiany zasad opodatkowania przedsiębiorstw z branży cannabis,
  • zmianę polityki dotyczącej recept i obrotu lekami pochodzenia konopnego.

Donald Trump wskazał, że decyzja ma szczególne znaczenie dla osób cierpiących na przewlekły ból i innych pacjentów, którzy mogliby odnieść korzyści z nowych badań medycznych.

Obietnice kampanijne i współpraca z Kongresem

Rozporządzenie wpisuje się w deklaracje Trumpa z kampanii 2024 roku, kiedy zapowiedział poparcie dla referendum legalizującego marihuanę dla dorosłych na Florydzie. Wówczas obiecał również, że jako prezydent będzie „koncentrował się na badaniach umożliwiających wykorzystanie marihuany jako substancji w Schedule III”.

Prezydent ponowił także zapowiedź współpracy z Kongresem przy „rozsądnych przepisach”, które miałyby wspierać uprawnienia stanów do ustalania własnych zasad dotyczących marihuany.

Co dalej?

Po podpisaniu rozporządzenia proces formalnej zmiany klasyfikacji przechodzi w ręce odpowiednich agencji federalnych, przede wszystkim Drug Enforcement Administration (DEA). Decyzja ta może okazać się jedną z najważniejszych reform polityki narkotykowej ostatnich lat, znacząco wpływając na branżę medycznych konopi oraz federalne podejście do ich zastosowania.

Źródło: baynews9
Foto: YouTube, istock/Alina Rosanova/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

styczeń 2022
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu